teresa_s

anetka polecam Ci fride do noska, ja mojej Emilce tzm czyszczę nosek bo też ma straszny katar, ale przynajmniej mniej się złości niż przy gruszce...:) zdrówka życzę dla Nikolii moje kobiety już śpią, a ja mam chwilkę żeby poczytać i zjeść ciasto, które dziś piekłyśmy z Natalką :) miłego wieczoru i spokojnej nocki, do jutra :)

ide coś zjeść na śniadanie i wypić zapraszam i Was :) choć chciałabym zjeść takie śniadanko...hmmm pozdrowienia

Margolciawitam..:))))))))na dodatek w szkole u Oli szaleje szkarlatyna...ta wrocila do domu i lezy z goraczka na kanapie....zajedwabiscie....byla ostatni raz w czwartek...dlugo sie chyba nie nachodzila...Miki tez kaszle,Zoska ma gile a ja kaszle...szpital na peryferiach.... mykam dalej...chwilki mam tylko...zaczynam juz byc tym trybem zycie mega wykonczona....dopadnie mnie jak nic wiosenna deprecha....... margolcia współczuje chorób dzieci, ja tez jestem od dłuższego czasu na tym własnie etapie...chyba nic tak nie dobija jak chore dziecko :( ale będzie lepiej, na pewno ...:)

Kasiu SERDECZNE GRATULACJE!!! Wracajcie prędko do domku :)

witajcie, dawno nie zagladalam do Was, mielismy kiepskie tygodnie ostatnio :( zapraszam na i życze Wam miłego dnia :).

witajcie wieczorkiem musze sie troche rozerwac i choc poczytac to co piszecie bo i tak mam zaleglosci :( ciagle cos pichce, gotuje i szykuje na te chrzciny i konca nie widac.... za to udal mi sie pasztet i boczek ....a moja corcia dzis opowiedziala wszystkim w sklepie ze nie wyszedl mi biszkopt... ale obciach :( na razie poczytam sobie co napisalyscie, aod poniedzialku postaram sie bywac czesciej. Witam serdecznie nowe kobietki :) Kolorowych snów kochane.... :)

aneta1808foty aneta śliczna jest Twoja księżniczka, te oczka...:) super zdjęcia

witajcie, przylacze sie do margolcia jak dobrze przeczytac ze udalo Ci sie, trzymaj sie tak dalej!!! Jestes bardzo dzielna, tylko brac z Ciebie przyklad odwagi i walki o godne zycie dla siebie i dzieci... wpadlam tylko na chwilke, musze sobie zrobic chwile przerwy, szoruje caly dom bo w niedziele mamy chrzciny, musze jeszcze dzis nastawic na pasztet i zostaly mi do wysprzatania jeszcze 2 pokoje... milego dnia dziewczyny wpadne wieczorkiem

witajcie, dawno nie zagladalam ale tamten tydzien byl straszny...choc przy problemach margolci to i tak nic...na prawde wspolczuje i trzymam kciuki zeby wszystko szybko sie skonczylo, zebyscie odpoczeli i zaczeli na nowo pije i zapraszam i Was drogie kobietki milego dnia

witajcie wieczorkiem, moje sloneczka juz spia wiec znowu mam chwilke dla siebie.. aneta podziwiam po calym dniu jeszcze masz sile na takie sprzatanie justysia oszczedzaj sie, odpoczywaj wiecej teraz musisz dbac o dwoje...:) choc z drugiej strony rozumiem Cie, ja tez pracowalam dopoki moglam...jak juz zaczynalo sie dziac zle poszlam na zwolnienie martek pisz czesciej kasia super ze wszystko ok, a z syna to na prawde mozesz byc super dumna...tylko pogratulowac :) margolcia to Ty jestes dusza babskich pogaduch, pisz i wyrzuc to wszystko z siebie tak w ogole to ciesze sie ze panuje tu tak fantastyczna atmosfera...dobrze jest z Wami popisac dobranoc slodkich snow :)

agula7777Witam Właśnie zabrałam się za gotowanie strogonowa Izek powiedz mi kochana jak Ty robisz tą sałatke z zupek chińskich? Jaga witam Cie i jahihi,a stosunki z mężem?raz lepiej raz gorzej-odzywam się do niego jak musze-niech się troszke nad sobą zastanowi,hihi Anetka nocka?a nawet,nawet,malutka ostatnio ładnie spi,to i mamusia jest wyspana i zadowolona Kasia czekamy na wieści z wizyty,wiedze,że juz nie dużo do konca Ci zostało Miska sliczne zdjęcia Teresa dobrze,że mężowi nic się nie stało:)Pózniej wpadne na dłużej a narazie uciekam do kuchni:))) Miłego dnia kochane:))) agula strogonow...pychotka :) smacznego

witajcie znowu... z autem jest do bani, chyba nie ma co go naprawiac...a co lepsze to jeszcze m dostal mandat i punkty karne, bo to on wjechal w faceta, ktory gwaltownie zahamowal przed pasami, a ze bylo bloto posniegowe... po prostu rewelacja...jak sie wali to wszytsko...no ale m nic nie jest choc tyle...w ogole nikomu nic sie nie stalo... Miska kapitalne zdjecia, musialo byc super na takich saneczkach... Margo cos sie dzieje...tak jakos dzis Cie tu nie widac.... ide szykowac sie do lekarza z malutka ... idziemy dzis na usg bioderek...do zobaczenia :)

dziewczyny moj maz dzwonil wlasnie mial wypadek...cala sie trzese nie mam jak jechac do niego najgorsze ze caly przod jest rozwalony a mielismu dzis sprzedac auto dobrze ze jemu nic sie nie stalo... potem jak bede cos wiedziala napisze

kasiu jeszcze troszke i corcia bedzie z Toba...:) wypoczywaj jesli masz taka mozliwosc dziewczyny ja ide na zakupy dopoki mam z kim zostawic Emi, musze juz zaczac robic przygotowania do chrzcin bo zblizaja sie wielkimi krokami... ide szukac skladnikow na pasztet i moze jakies miesko na pieczen... buziaki

aneta1808ja znikam kochane potem wpadne ide zrobic sniadanko..., zycze wam milego dnia pelnego usmiechu anetka w takim razie życze smacznego... narobiłas mi smaka i chyba tez pojde cos przekasic...:)

Witajcie, mam na imię Teresa, jestem mamą 2 córeczek Natalki i Emilki. Zapraszam wszystkie mamy do wspólnego dzielenia się doświadczeniami jak ogarnąć nasze skarby, czym je zająć...co robić żeby się kochały... Po prostu zapraszam do wsplnego klikania na każdy temat :) Mam nadzieje ze chetnie tu dołaczycie :) Miłego dnia :)

witajcie :) widze ze nie tylko ja mialam ciezka nocke... w takim razie zapraszam na mam chwilke bo wyslalam Natalke do przedszkola, a Emilka odrabia spanie z nocki.. milego dnia :)

witajcie :) mam na imie Teresa jestem mama dwoch istotek Natalki i Emilki mieszkamy w Olkuszu czyli w miare niedaleko Krakowa :) serdecznie Was pozdrawiam i zycze milego dnia :)

Moc życzeń z okazji urodzin!!! spełnienia marzeń i samych radości :)

witajcie z samego rana:) miałam taktragiczną noc ze ledwie patrze na oczy....Emilka wstała po północy zjadła i co ją przebrałam zrobiła kupkę...potem zaczęłyśmy inteligentną rozmowę typu "ga ga gu gi" i tak do 3...wtedy wstała Natalka i stwierdziła, ze ona nie lubi spac i spac nie bedzie...do tego tak mnie bolala i boli glowa...i tak siedzialam sobie z dziecmi do 4.30 az moj m raczyl wstac do swojej pracy...Emilia posza spac a Natalka do 6 nie...pogadalysmy, posmialysmy sie...jak w koncu ona usnela wstala Emi i teraz rozmawia z miskami w lozeczku...mam dosc, ledwie widze na oczy....i jescze ta glowa:( margo a dlugo jeszcze bedzie ta Twoja tesciowa? pisalas ze juz ma wykupiony bilet... zastanawaim sie czy mimo wszystko nie bylo by Ci lzej bez niej...,mniej nerwow...a wlasnie teraz powinnas byc spokojna...nie dosc ze malo co spisz to jescze zajac sie cala gromadka dzieci....i tak Cie podziwiam...ja czasem mam problem z moja 2 i az chce mi sie wyc.... :( ja tez wczoraaj uslyszalam ze nic nie robie caly dzien...wieczorem poprosilam m zeby mi zrobil jakas kanapke....na co uslyszalam ze przeciez nic nie robie i jeszcze ma mi podawac kanapki... ide sie zabrac za sprzatanie moze sie obudze. Milego dnia i zapraszam na kawkę

hmm, nikogo nie ma... w takim razie dobranoc i kolorowych snów

witajcie :) dopiero teraz mam chwile zeby cos naskrobac i poczytac...maz wzoial mala na zakupy jestem sama z Emilka :) chwila ciszy nareszcie.... czytalam o tesciowych...ja tez z moja walcze ale po cichu...choc wczoraj wieczorem zadzwonilam i juz nie wytrzymalam jak zadzwonila po 20 zeby moj maz zaniosl do niej prostownik dla swojego brata...ale z jakimi pretensjami...a moj oczywiscie z piana na buzi ale juz leci..to nic ze ma zapalenie oskrzeli, dwoje dzieci on ma leciec...tak sie wscieklam ze zadzwonilam i powiedzialam ze nie przyjdzie bo ja mu nie pozwalam wystarczy ze chodzi chory do pracy...poza tym moj szwagier ma nogi, nie ma rodziny wiec jak chce prosze bardzo...i tak wlasnie wygladaja nasze relacje od dnia slubu naszego... nie wiem jak u Was ale moja tesciowa ciagle uwaza, ze zle wychowuje dzieci... a wasze?? miska oj to musisz miec duzo cierpliwosci...ale faceci tacy juz sa....nie znam wyjatków...:) margolcia serio powinnas isc do lekarza to niebezpieczne co sie dzieje....i chyba powinnas troche zwolnic tempo choc na kilka dni...:) milego wieczorku, jak dam rade jeszcze wpadne

witam, moj urwisek tylko Jedynki innych nie ruszy, zreszta to jedyna forma miesa jaka bierze do buzki :)

witam, u nas i na jedna i na druga dzialala suszarka i nasaz brzuszka, poza tym jak najczesciej kladlam Natusie a teraz klade Emilke na brzuszek, ale zauwazylam, ze obecnie z Emilka mam o wiele mniejszy problem kolkowy niz mialam z Natusia chyba dla tego ze zupelnie inaczej sie odzywiam...teraz jem kilka razy ale male porcje, duzo warzyw, owocow, nic tlustego, bez soli i makutka praktycznie nie miewa boli brzuszka mimo ze ma juz prawie 3 m-ce. :)

Devachan...też nie mam humoru......................totalnie......... devachan glowa do gory, zycze Ci zeby koniec dnia byl lepszy....na zdjeciu masz super uśmiech...milo by bylo jak bys sie teraz usmiechnela..:)