Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Guga, Małolatka - rzeczywiście, przed ciążą byłam chudzielcem, ale nie byłam z tego zadowolona, to był raczej powód moich kompleksów! Zawsze marzyłam o pełniejszych kształtach, no ale "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma" :D
Guga - zawsze miałam bardzo nisko brzuch - to przez tą główkę tak ułożoną, dlatego też lekarka powiedziała, w końcu szyjka nie wytrzyma i się zacznie :) więc chyba jednak lipiec :)

Mamaola - wczoraj byłam na konsultacji u tej lekarki i powiedziała, że fakt - jest przekroczona norma, ale nie bardzo więc kazała mi nic z tym nie robić. Ale teraz Ty mnie wystraszyłaś :smile:

Gosia - zobacz - uszczęśliwiłaś nasze forum :36_1_21: Chcemy więcej wiadomości! :)

No to kto następny??? Kogo "obstawiamy" :) Wśród lipcówek zaczyna gęstnieć atmosfera... A pamiętacie początki??? Słodkie to jest :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Witam z rana,
wybieram się do miasta a tu za oknem upał co za pech :36_19_1:

adria daj znać jak się dziś czujesz???

Kasiawawa gratuluję ukończenia 37 tygodnia:mylove:. Daj znać jak po wizycie.

Filipka a co masz dziś za wizytę??? musiałam coś przeoczyć albo nie doczytać ale daj znać jak poszło

No właśnie mam nadzieję, że Sadza dziś się jednak odezwie

Idę na te zakupy brrr ładna pogoda mnie przeraża
papa

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Teraz ja:
zaraz lobuza z wyra wyciągam, biegiem jedziemy po ciasto - po poludniu ma urodziny dla dziecki. Organizujemy m-c wcześniej bo jej bardzo zależalo, aby bylo duuużo dzieci, a za m-c to ja glowy do tego nie będę mieć.
Wieczorem jadę do swojego ginekologa i będzie rozmowa na temat: stażejącego się lożyskac (poród SN czy CC), rozmiarów malego oraz napadów bólu tarczycy (oszaleć wczoraj szlo). Jest o czym gadać ;)
Idę biegiem przeczytać co u Was.

A jutro od rana mam też kongo - więc mogę dopiero zjawić się jutro wieczorem.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Mamusie

Ciesze sie, ze ta noc sie juz skonczyla. Koszmarna byla. Najpierw spalam na lozku, o ile to mozna bylo nazwac spaniem, a potem na fotelu do 3-ej, a potem znow na lozku. Bol niesamowity w dole brzucha, jakies skurcze, a nospy juz nie chcialam brac.
Dzis jest ciut lepiej, narazie nie ma skurczow, ale dzidzia cisnie strasznie w dol.

U nas upal od rana, duszno, ze nie idzie wytrzymac.

filipka daj znac po wizycie u lekarza.

guga wspolczuje wyjscia na dwor w upal, mnie czeka to jutro. Musze jechac do pracy.

kasiawawa wiem o czym piszesz, mi dzis sie snilo, ze juz urodzilam, piekny sen, nie sam porod mi sie snil, ale fakt chodzenia po mojej wiosce z noworodkiem na rece, tak pieknie na rozowo ubranym, ktory tak pachnial i sie przytulal. Wiec jednak nie chce przespac, to chyba bylo pod wplywem chwili.
Wczoraj mialam namiastke tego, jak moj maz moze sie zachowywac przy porodzie. Jak mnie tak bardzo bolalo to byl nieoceniony. Kochany, trzymal mnie za reke, calowal brzuszek i mowil, ze dam rade, ze jestem silna, ze wytrzymam bol. Bardzo sie ciesze, ze bedzie przy porodzie. Wierze, ze z Nim dam rade.

Gratuluje Mamusiom rozpoczecia kolejnych tygodni.

malolatka ja tak myslalam, ze Ty wczoraj romantyczny dzien masz, inaczej bys do nas zajrzala.

Ide na sniadanko. Wpadne tutaj po :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny! :)
Postanowiłam w końcu się odezwac i cos napisac. Czytam was od jakiegos miesiąca i głupio mi było się odzywac jak widziałam jak wy tutaj zgrane jestescie itd. Ale ostatnio dołaczyło zwierciadełko, rudzia, olcia24 więc postanowiłam i ja, mam nadzieję ze mozna :)
Spodziewamy się synka. Termin mamy na 5 lipca, wiec juz niedługo! Bardzo się boję, mam stracha na samą myśl, ale wy przechodzicie to samo więc wiecie o co chodzi. Całą ciążę raczej przechodziłam bez większych problemow. Na początku męczyły mnie wymioty, teraz mam okropną zgagę i opuchlizne na stopach ale nie jest to cos straszliwie uciążliwego- wsystko do przezycia, dzidzia najważniejsza! Pozdrawiam :)

Calinka
http://www.suwaczek.pl/cache/335a8baada.png http://s2.pierwszezabki.pl/038/0382619a0.png?2697

http://www.suwaczek.pl/cache/d8e1ab87d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfu6bd8vpbbgyl.png

Odnośnik do komentarza

witam wszystkie mamusie i brzusie:36_1_67:
melduję się w dwupaku po kolejnej dość długiej nieobecności... tym razem problemy były z internetem... odcięto mnie od świata...
7 czerwca byłam u gin i malutka rośnie zdrowa choć bardzo powoli... lekarz stwierdził, że może 3 kg będzie miała przy porodzie... więc naprawdę jest malutka...

widzę, że dołączyły nowe Lipcóweczki witam serdecznie:Kiss of love:

nie wiem czy wszystko nadrobię... bo chyba z 50 stron mam do przeczytania, ale postaram się:smile_jump:

Iwona i Łukasz Skraburscy (Gońda) wczoraj 20:07
Biorę udział w Konkursie Świ

Odnośnik do komentarza

calinka witamy na forum. Pisz jak najwiecej i jak najczesciej co tam u Ciebie i jak sie czujesz

adria wspolczuje bardzo nieprzespanej nocy. Mi sie niedawno tez to przytrafilo i bardzo cierpialam. Na szczescie u nas upalow juz nie ma chociaz w nocy i tak i tak jest mi strasznie duszno.

filipka powodzenia dzisiaj na imprezie. Nie szalej za bardzo. A jakie ciacho kupujecie? Dzieki tez za wiesci od sadzy bo juz sie zastanawialam.

Rudzia gratulacje, juz coraz blizej.

malolatka, mam nadzieje, ze Twoj chlopak na prawde chce sie zmienic i mu sie to uda.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie,
wlasnie wstalysmy... pisze w liczbie mnogiej, bo cora tez ze mna dzis w domku jest. Wczoraj zaczelismy remont u niej w pokoju i tak sie bidulka narobila, ze moz powiedzial zeby ja w domku dzis zostawic. Tym bardziej , ze maja jakis dzien sportu. Wczoraj zerwali tapety w pokoju i przygotowali do gipsowania.
Niestety maz w pracy i dopiero wieczorem zebierze sie za robote. A ja mam sajgon w calym domu!!! Na szczescie mama przyjedzie w niedziele, t pomoze mi to wszystko odgruzowac.
Ja dzis na 15 ide do lakarza. Ciekawe co mi powie. Bo snilo mi sie , ze mam rozwarcie i ze w tym tygodniu urodze.... echhh, ale to byl pewnie tylko sen. A zawsze mi sie sni na odwrot!

Celinka - witam, fajnie ze sie ujawnilas. Im wiecej tym lepiej. Widze , ze jestes z Katowic... ja pochodze z Zawiercia , wiec niedaleko Ciebie. Studiowalam w Katowicach na US i SWSZ. Pozdrawiam i pisz czesto.

Adria - ja tez mam czasami jakis taki dziwny bol w dole brzucha, za jak ide to nie moge dalej kroku zrobic, musze stanac i poczekac. Mam wrazenia jakby mamla miala zaraz sie sama wycisnac.

Filipka - fajnie, ze przekazalas wiadomosc od Sadzy. Widze, ze Ci czeka dzis bieganina, tylko spokojnie.

Malolatka - no moze faktycznie ten Twoj chcial odreagowac zamkniecie, ale ja czegos takiego osobiscie nie popieram. Mam jednak nadzieje , ze faktycznie to bylo tylko odreagowanie i terza bedzie juz oki.

Kasiawawa - nie boj sie wizyty, pomysl , ze ja dzis tez sie u lekarza mecze. Gratuluje 37 tyg:cherli3:. Bedzie dobrze.

Rudzia - gratulacje z okazji kolejnego tygodnia do przodu :cherli3:

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

czesc mamcie;]

malolatka ni niestety biust to jakis koszmar u mnie;/zawsze talk bylo i nie wiadomo po kim;) najgorsze ze ciagle musze nosic stanik - tylko jak wychodze, bo jak jestem w domu nie daje rady ?(nienawidze stanikow)!! i wieczna wolnosc u mnie;)co widac na zdieciu;]]

guga wspolczuje,dobrze wiem co czujesz;] ja tez nieznosze upalow;/ wole deszcz, ale niestety taka pora roku wiec nic nie poradzimy;/ dzielnosci zycze;))

adriaa moze cos sie zaczyna u ciebie juz co?? takie pole a to juz przeciez prawie 37 tydzien, wiec kto wie?moze lepiej spakuj sie i badz w gotowosci;) jesli chodzi o nospe to ja jeszcze odkad jestem w ciazy nie korzystalam z niej, jakos nie bylo okazji i ciesze sie bo jestem zdecydowana przeciwniczka lekow w ciazy,chyba ze w ostatecznosci;/

rudzia ale ty jestes naprawde rudzia;)) sliczne wlosy, zazdroszcze bo ogromnie podoba mi sie ten kolor wloskow;)) brzuszek sliczniutki, i pepek na wieszchu;) moj jeszcze wklesly;/ choc on zawsze byl bardzo gleboko wiec nie wiem czy go wypchnie;)

calinka witaj wsrod nas;] widze ze zostaly ci niecale 3 tygodnie, wiec korzystaj z tego czasu ile mozesz;)

a ja wstalam dosc wczesnie, jakos dzis zebra narazie mniej bola i pupa troszke mniej - ale to pewnie sie pogorszy po siedzeniu;/ pranie jedno juz zrobione i jeszcze jedno wstawilam;]

a dzis mam zamiar zrobic liste do szpitala i jutro sie spakowac, bo kolejny tydzien sie zaczal;))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

agatcha Pępek mam wypchnięty już kilka miesięcy, moja mama mowi że to dlatego, że zaraz po urodzeniu mialam przepukline pępka, ale nie wiem... w każdym razie i tak go nie widze jak w dół patrze ;p
Ja jeszcze nie mam ani listy zrobionej ani nic... tylko ciuszki malucha przygotowane w szafie... nawet nie wybralam nic do szpitala...
Chyba też trzeba będzie się za to wziąć niedługo:)

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, czy to wczorajsza historia gosi, czy fakt, że nasz czas również się zbliża nieugłaganie - poczułam wczoraj strach. Przed porodem, zmęczeniem i tymi wszystkimi trudnościami, które nas czekają. I mój mąż też się sprawdził wczoraj :) Przytulał, głaskał i mówił, że damy sobie radę, że po trudnych chwilach będą te niewymownie piękne... I że będzie cały czas ze mną i razem przez to przejdziemy. Trudno mi sobie wyobrazić - jak adrii - że miałabym być sama.

adria - kupiłam ten krem o którym pisałaś wczoraj - do spuchniętych stóp. Używałaś go? Nie wiem, czy to zasługa tego kremu, mężowego masażu, czy spędzenia wieczoru z nóżkami do góry, ale odnalazłam dziś rano swoje kostki i waga oddała mi moje 2 kg :)
A nocy współczuję. I obawiam się, że każdą z nas czeka coraz więcej takich. Choć ja dziś spałam jak niemowlę... A te skurcze to takie mocno bolesne są? Może coś się zaczyna?

calinka - witaj wśród nas. Nie gryziemy :) Pisz, pisz, to zaraz nie będzie można rozpoznać kiedy dołączyłąś. A czeka nas jeszcze przecież dużo. Bo poród to dopiero początek :) Masz już jakiś pomysł na imię?

iwonka - fajniutko, ze jesteś, bo już się o Ciebie martwiłyśmy. Są plusy malutkich dzieciaczków - łatwiej będzie im się urodzić :) Ważne, że córeczka zdrowiutka.

rudzia - jaki masz fajny wystający pępuszek. mój się tylko rozciągnął i spłycił, ale nie wyskoczył. I brzuszek ślicznie okrągły.

W ogóle stwierdzam, że nasze lipcóweczki to same laseczki :) Ślicznie wyglądacie dziewczyny!

blumchen - powodzenia na wizycie! Może tym razem sen będzie proroczy ;)

slim lady - nie chciałam Cię straszyć! Wiesz - ja miałam obciążenie z glukozą 75g niewiele przekroczone (miałam 144, a norma do 140), a cukrzycę ciążową mam, co widać na glukometrze każdego prawie dnia... Dlatego napisałam to, co napisałam.

guga - a gdzie Ty masz ten upał? U nas od niedzieli zimno, brrr.

filipka - jeszcze raz powodzenia u lekarza, trzymam kciuki za same dobre wieści! No i udanych urodzinek Zosi. Złóż jej NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Kobietki ja mam dwie torby do szpitala spakowane... jedną dla mnie a drugą dla dzidzi... największy problem miałam z zakupem pieluszek... znajoma mi poradziła żebym kupiła dwie paczki pampersów najmniejszych tych od 2kg,bo mimo iż dzidzia będzie ważyć więcej to te od 3kg będą się zsuwać... i w żadnym sklepie nie było... musiałam zamówić przez allegro...

Iwona i Łukasz Skraburscy (Gońda) wczoraj 20:07
Biorę udział w Konkursie Świ

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczynki za ciepłe przywitanie :)

Blumchen to rzeczywiście blisko! Ja tez studiowałam na US ale po studiach jeszcze nie udało mi się podjąc pracy w zawodzie :( Ale kto wie, może kiedyś

Ogólnie to mi się tak fajnie was czyta dziewczyny! Naprawdę super jest wiedziec ze ktoś ma takie same problemy, samopoczucie jak ja bo mi sie czasem wydawało że trochę panikuje a wychodzi na to że może niekoniecznie. Od kilku dni mam (chyba) tzw skurcze przepowiadające, trwają krótko ale napędzają mi stracha. Na ostatniej wizycie Gin mi powiedział że muszę odpoczywac i 3x na dzien brac nospe żeby mały jak najdłużej został w brzuszku.Troche mnie to przeraża bo w ten weekend przeprowadzka nas czeka i urzadzanie pokoiku dla małego- MASAKRA dziewczyny!!! Mam nadzieję że dam rade.

Rudzia piękny brzuszek i piękna mama :)

Calinka
http://www.suwaczek.pl/cache/335a8baada.png http://s2.pierwszezabki.pl/038/0382619a0.png?2697

http://www.suwaczek.pl/cache/d8e1ab87d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfu6bd8vpbbgyl.png

Odnośnik do komentarza

filipka dobrze, że Sadza się do Ciebie odezwała, bo byśmy się tu wszystkie martwiły.. Ale szkoda, że ją będą trzymać w szpitalu ;/ Daj znać jak tam po wizycie u lekarza, mam nadzieję, że wszystko jakoś się ułoży i będzie dobrze :))

Adria współczuję takiej nocy ;/ moje 2 ostatnie też były okropne, a wczorajsza taka w miarę, choć też coraz częściej zaczyna mnie pobolewać brzuch u dołu i biodra i w ogóle nieraz mam wrażenie, że mnie już WSZYSTKO boli ;/ ;/ z jednej strony mam dość tej ciąży a z drugiej boję się zakończenia i tego co będzie dalej (!!) A poza tym mam już dość tych obwisłych CIUCHÓW i CIĄŻOWYCH spodni ;/ ;/ ;/ !!!!! Romantyczny dzień to raczej nie był, ale dość miły i ukoił moje nerwy...

Calinka witaj :)

Iwona ja bym się nie przejmowała, że dzidzia jest nie duża, może będzie Ci łatwiej urodzić :))

Rudzia już wiemy skąd nick :) Fajne rude włoski i brzuszek elegancki :))

Blumchen ja też tego nie popieram, a poza tym mógł mi wcześniej o tym powiedzieć, że musi ODREAGOWAĆ... a nie PO fakcie ;/ szczególnie, że jak dzwoniłam wieczorem to mówiłam mu, że jeśli PÓJDZIE na imprezę to nie będę ZADOWOLONA!! ;/ No ale cóż... popełnił błąd, przyznał się do winy... teraz tylko oczekiwać poprawy... może zasługuje na tą szansę? A jeśli ją zmarnuje to JEGO strata...
Powodzenia u lekarza :) ! Mam nadzieję, że uda Ci się z mamą ogarnąć dom, że Ci pomoże i będzie okej :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...