Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej hej mamusie u nas jakoś leci..Oliwka właśnie śpi-ostatnio jak w zegarku 15.30 zamyka oczka.Ale daję jej spac tylko godzinkę inaczej tańcowała by do półncoy a tak około 22 śpi.Niestety nie jest zadowolona z tej pobudki i mam potem marudy płacze itd...

Mamaola super ze urodzinki się udały i Leosiowi spodobała sie hulajnoga.Olinka nie rozumie o co chodzi z pedałowaniem.Co do takich samochodzików-jak byłam u ortopedy kiedys mówiła by takich zabawek nie dawac dzieciom do 3rz.Ale synek mojej sisotry-ma 2 latka jeździ takim od dawna i z nóżkami wsio super. Oj biedna Lenuszka nacierpi się dobrze że ukojenie daje cycuś mamusi.

Asku jak po urodzinkach?jak kotek?

Agatcha co u Was? Zosia zdrowa?

Betty mąż już wyjechał?

3nik kochana co u Was

Adria jak dziewczynki?Laurcia raczkuje już?

Oki lecę coś zjeść potam maruda będzie wisiał na mnie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-64352.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) dzis wróciłam do domu :) Mąż na nocke do pracy poszedł więc mam chatę wolną:)

***********ADRIA***********
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!
BĄDŻ ZAWSZE MŁODA UŚMIECHNIETA I ZDROWA ..
CIESZ SIĘ KAZDYM DNIEM Z DZIEWCZYNKAMI I MĘŻEM:)
Kotku spóznione zyczonka masz ,bo mi sie telefon wyładował i nie było jak naładować ,a dopiero dziś wróciłam .Byłam u siostry ,a wczoraj u mamy .Chciałm napisać na forum ale taty kom sie zawiesza. Za to zdjęcia na urodzinki specjalnie dla Ciebie kwiatki i konik:)
o nie mam jak wkleić zdjęć dlaczego??? tez tak macie

Odnośnik do komentarza

Adria---
niestety nie moge ci zdjęć wkleić nie wiem czemu:/// nie mam ikonki do wklejania i zniknęły też obcje np pogrubienie ,ale polepszyli wstyd.
Mamaola----
no własnie to flaczejące ciało to jest do kitu ,a ty nie myśłisz bo jeszcze młodsza jesteś niz ja:) ach tak @ bez było miło...Leośiek tak lubi lepić super że taki zadowolony z urodzinek .ptych tez chce i musimy mu zrobić w tym roku .
Bettyy----
ach normalnie byłam w pracy mąz kupił mi róże napchał hamburgerem i poszłam stara ;) spać:)
Annaz---
o Olisia śpi ,nie dziwie sie ptych jak śpi po 16 to tez maruda ma .właśnie mi usnął i musze go juz do rana zostawić . a kotek tak sobie apetyt mu wrócił ,a ja mu igły wbijam codziennie:/

---ide ptycha zanieśc na góre niech juz spi do rana . A musze mu pieluche załozyc tak śpimy mocno że nie wstajemy na suisiu i mu sie zdarzy posiurkać.

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Jeszcze raz wszystkim Wam dziekuje za zyczenia, jestescie Kochane :)

Ja na szybko, zrodzil sie dzis w nocy plan, zeby pojechac nad morze w srode, bo zapowiadali pogode, nakrecilam meza i maz zalatwil sobie wolne, ale niestety jak sie przyjrzalam pogodzie to ma byc cieplo, ale u nas, a nad morzek w okolicach 20 stopni.
Jednak wolne nie pojdzie na zmarnowanie, jedziemy do Paprotek, taka sentymentalna wyprawa, bo tam maz mi sie oswiadczyl :) http://www.paprotki.pl/
Taka podroz na szybko na dwa moze trzy dni, ale trzeba korzystac z pogody.

A poza tym to bylam dzis z Julia u denstysty, bylam w szoku jakie to moje dziecko jest odwazne, poczatkowo mialam wyrzuty sumienia, ze jej nie umowilam prywatnie do kogos kto ma podejscie do dzieci, ale potem zmienilam zdanie. Pani przyjela nas bardzo milo, pozwolila Julci na fotelu usiasc ze mna, a moja kochana coreczka otworzyla buziaka, dala na spojnie obejrzec zabki :)
Pani dentystka powiedziala, ze zabki piekne, jedyne co to ta przerwa na gorze miedzy zabkami, powiedziala, ze jak Jula bedzie miala 4 czy 5 lat to umowi nas do ortodonty i ona zadecyduje co dalej, czy to taka uroda czy co ? bo Laura ma tak samo.

mamaola tak sie ciesze, ze Wam sie wszystko udalo :) Leos widze uwielbia ciastoline :) no i gratulacje pierwszego portretu :)

aśku nawet jak sie link nie wkleil to i tak dziekuje za pamiec :))

Ot i tyle, lece usypiac, bo musimy wczesnie jutro wstac. Trzymajcie kciuki, zeby pogoda byla, nie chce upalu, ale choc niech nie pada.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny czy wy też nie mozecie wklaić zdjęć czy tylko ja ?

Dziś mnie wszystkie gnaty bolą narobiłam sie dziś :) mąż ma nockę ,zapomniał kanepek i sie na nie rzuciłam :/ i po co ja cały dzień tak pracowałm i kalorie traciłam ,zeby się chleba najeść .ach...
Na wieczór jadę do mamy znowu na tułaczkę z ptychem i kotem.Meczy mnie to jeżdzenie jak byłam sama to było łatwiej ,jak pomyśłe o jesieni o zimie to mi pierwszy raz w życiu jest słabo w tym temacie.
******Adria
matko jak słodko Juleczka sie modli :) tak w tym wieku tak bardzo wszystko ich cieszy dlatego warto:) ... oby pogoda wam się udała!!! zazdroszcze spontanu jak mi tego brakuje ale nie z moim mezem:/ u deztysty było tak fajnie :) odwazna Juleczka bardzo :) szparki :) moze znikną jak stałe zęby bedą .
*****Bettyy
pamietał ale co ztego .Twój o kwiatach zapomniał ale nie zapomniał cie w karzaki zaciągnąc ,a mój:/ jak dom robiliście coś dalej?

----byłam dziś u ginekologa ,jak zwykle się cykałam jak to ja ale było super :) świetna pani doktor taka miła i delikatna przebiła moją stara z 300% ciesze sie bo fajnie mieć do tych spraw kogoś takiego:)
---ale mi się nie chce jechać pakować ,ale co mus.

Odnośnik do komentarza

Aśku - Ja nie mam żadnych problemów z dodawaniem zdjęć Może masz za duży format i musisz zmniejszyć
Widzę że ci ciężko ale dasz radę jesień i zima to i tak przygnębiają A na budowie teść po pracy robi aby przygotować a jak mąż wróci to będziemy robić dach .
Annaz - mąż już w sobotę wyjechał ...
Lecę spać bo i ja wymęczona jestem
Dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej.

Padam ze zmęczenia. Spanie z dwójką nie wychodzi mi na dobre... Zaraz idę spać, ale chiałam tylko powiedzieć, że Leoś znów był w przedszkolu wczoraj (ostatnie spotkanie). I bardzo nie chciał zostać sam. Płakał i prosił bym została. Miałam do wyboru zabrać go lub zostawić, bo męża nie było już i nei miałam z kim Lenki zostawić. No i z ciężkim sercem zostawiłam. Poczekałam w szatni czy kobitkom uda się go pocieszyć. Po 2-3 minutach przestał płakać. No i wyszłam. Było mi z tym bardzo źle. Ale kiedy przyszłam go odebrać, to nawet nie rzucił mi się na szyję tylko pomachał i dalej się bawił. Babki mówiły, ze było super. I nie wiem co o tym myśleć. Leoś dziś ze mną 2 razy o tym rozmawiał. Raz mówił, ze skoro w przedszkolu ma być bez mamy to on nie chce chodzić. A parę godzin później, ze on chce do przedszkola iść. Zapytałam - nawet jak sam? Tak.... No i bądź tu mądry. O tyle dobrze, że coś tam mu się na pewno podoba :)

Lenka dziś znów mega marudna z powodu ząbków, a Leoś wyraźnie tęskni za tatą. Ale mieliśmy dobry dzień. Mam wrażenie, zę jak jestem z dziećmi zupełnie sama to może i jest ciężko, ale jakoś czuję się z nimi blisko i wszystko takie poukładane ;)

adria - dziękuję Wam Kochani za karteczki z życzeniami!
No i życzę wspaniałej przygody tą przyczepą w tych górach ;) Teksty Juleczki jak zwykle niezwykłe ;)

Przepraszam Kochane, ze tylko tyle. Jestem zmasakrowana...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

"Wakacje"-uwielbiam to słowo!!!
W niedzielę byliśmy na pikniku rodzinnym,dzieciaki mogły do woli skakać na trampolinie,dmuchanym zamku i zjeżdżalni-Maja jak tam wpadła,to nawet uczennice się śmiały ,że jest za szybka jak dla nich :) Była też policja,nasze dziecko siedziało w radiowozie i wołało rodziców przez megafon-skubana nie bała się pana policjanta :) Były kiełbaski z grila i loteria fantowa,co pół godziny losowali jeden kupon i udało mi się,wygrałam pasek skórzany i klucz francuski dla męża :) Na koniec odwiedziliśmy też strzelnicę,mogłam sobie przypomnieć stare dobre czasy,gdy strzelałam...i powiem Wam,że choć moje oczy starsze o jakieś 15 lat,to i tak same "10" wystrzeliłam :) Dla każdego coś miłego :)
Od poniedziałku wyłączyłam się i odpoczywam :) Najwspanialsze jest to,że odpoczywamy rodzinnie-wszyscy :) Chodzimy na spacerki,tzn.my chodzimy,Maja jedzie rowerkiem biegowym i coraz sprawniej jej to idzie. Wczoraj odświeżyliśmy swoje rowery,wzięliśmy mój stary koszyczek i pojechaliśmy za miasto na wycieczkę. Po drodze mijaliśmy kurki,koguta,kotki,pieski ale najlepsze były baranki i owieczki,u których nawet się zatrzymaliśmy :) Duże wrażenie zrobiły też mostki i rzeczki-to moje tereny z dzieciństwa,sama chętnie się w nie wtopiłam :) Pogodę mamy piękną,więc do południa Majka biega po podwórku,trochę skaczemy na trampolinie,opalamy się-zwłaszcza ja,bo Maja nie usiedzi :) Dziś zaliczyliśmy zakupy i działeczkę u teściów :) Pięknie jest tak wypoczywać!!!!

ALe niestety,żeby nie było za pięknie,Maja miała małą kraksę... jeździła z kuzynem po ich podwórku na rowerkach. W pewnym momencie rozpędzili się,Szymon się zatrzymał przed schodkami (2),Maja niestety nie wiedziała,że tam są.... wpadła buzią w kierownicę... na szczęście tylko rozcięła wargę,ale krew się lała dośc sporo. Opuchlizna straszna,do tego na drugi dzień wyszedł siniak na policzku.Serce mi pękało z żalu jak na nią patrzyłam.... Mam wyrzuty do siebie,jak człowiek sam nie dopilnuje to tak się kończy...wujek był z nimi,ale myślał,że Maja się zatrzyma,ona bidulka wpatrzona w kuzyna nie zauważyła.... i tak powiem Wam,że jest dzielna!!!! ... a rowerek dalej króluje...

Ale powiem Wam,że i koniec roku był dla mnie miłym pożegnaniem. Uczniowie tulili się/zwłaszcza dziewczynki,ale przyszedł też chłopiec z VI klasy pożegnać się z kwiatkiem :) Zebrałam bukiecik kwiatów-ależ mi było miło :)
ALe i tak nie tęsknie za szkołą...na razie hehe Bo już chodzę po domu i szukam sobie zajęcia...nie potrafię nic nie robić ;]
Biorę tabletki zapisane przez endokrynologa... muszę to robić przed snem,bo inaczej kręci mi się w głowie i jest mi niedobrze :( ...ale to samo było kiedyś..dodatkowo nie powinnam spożywać alkoholu,a tu sezon grillowy się rozpoczął :(

Mamaola Ależ ten czas leci,Leoś już 3 latka... super,że impreza urodzinowa udana i trafione prezenty :) Maja też ma pożyczoną hulajnogę,chcieliśmy się najpierw przekonać czy jest sens kupować,ale podobnie jak Leoś powoli się przekonała i bryka po podwórku-oczywiście jak nie widzi rowerka :) Brawo za rysunki Leonka! Tak się martwiłaś,że nie interesują Go kredki,a tu proszę,prosimy o zdj.portretu rodzinnego! O proszę,super że Leoś tak do przedszkola się garnie. Na pewno nie było CI łatwo Go tak zostawić,ale zrobiłaś to bo tak było najlepiej i co najważniejsze zadziałało,a nagrodą jest to,że tak dobrze się tam bawił :)
Oj,biedna Lenka z ząbkami....a jak tam laleczka,bawi się nią?? O proszę,jeszcze trochę i będziesz Ją gonić po domu :) Dziś koleżanka mówiła mi,że jej synek ma koślawość spowodowaną właśnie częstymi zabawami na takim autku własnie... coś pewnie w tym jest,bo dzieci odpychając się przekrzywiają kolanka do środka,a tym samym krzywo obciążając stopy. Od czasu do czasu kontrolowana zabawa nie powinna szkodzić,byle nie przeciążać. Swoją drogą,to na pewno gorsze są chodziki.
A jak tam z sukienką?? Wybrana??

Anazz O,to późno kładziesz Oliwkę spać w dzień. A próbowaliście wcześniej? Maja chodzi ok 13 i śpi do 15 a i tak idzie spać dopiero po 22 :( A jak u Oliwki ze zdrowiem?? Mam nadzieję,że ok!! Jak spędzacie sobie wakacje??

Aśku Ja też nie mogę wkleić zdjęcia z linka :( ale za to wklejam samego linka
... Matko,to Ty urodzinki miałaś...ale ze mnie gapa :( wstyd...
....kochana spóźnione ale ze szczerego serca płynące życzenia dla CIebie:dużo radości z codzienności,zdrówka,spełnienia,zadowolenia i uwielbienia!! 100 lat!!
Coś przeoczyłam na forum... a dlaczego jeździcie do mamy??
Super,że Ptyś tak pięknie przeżył chrzciny :) A jak wyniki badań??
Jak CI się pracuje??

Betty Widzę,że i u Was praca na budowie wre. A na kiedy przewidujecie przeprowadzkę??
Mąż w rozjazdach pewnie łatwo Ci nie jest z dwójką dzieci?

Adria Jeszcze raz gratulacje dla Laurci za nowe osiągnięcia !!! Zdolniaszek kochany!!
A jak Juleńka, spała spokojnie przed wyjazdem :) Pewnie powspominaliście sobie ten piękny okres zaręczyn :) Najważniejsze,że wyjazd udany i sporo atrakcji zaliczyliście!
Czekamy na szczegółową relację!!

Agatcha Spokoju ducha dla Ciebie w pracy,po burzy zawsze wychodzi słońce :)

3nik Asiu,co u Was?? Masz już chyba wakacje?? Wybieracie się gdzieś?? Kubie należy się już urlop?? Jak Antoś,zdrowi jesteście??

Jak widzicie wróciłam i zapycham forum długimi postami :] hehe Jutro nie planujemy nic specjalnego,ale w piątem wreszcie idziemy w odwiedziny do małego Jasia,w sobotę do teściów na grila,a w niedzielę świętujemy 6 rocznicę ślubu i planujemy pojechać do Otmuchowa na "lato kwiatów"-nie byłam tam już z ok 20 lat,zobaczymy jakie atrakcje tym razem czekają :) Jak widać,nie zamierzamy się nudzić :)
A dodam tylko,że dostałam od teściów nową książkę na wakacje "Szmaragdowa komnata" i jak na razie nie mam czasu jej czytać :) .... aaa i zamierzam nauczyć się pleść bransoletki shamballa (już częściowo to opanowałam ale bez kamieni) i może sutasz... zobaczymy jak z czasem... na razie mam cel :)

Miłej nocki i wesołego kolejnego dnia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam Wam napisać,że w sobotę pojechaliśmy jeszcze nad jezioro. Wcześniej zaliczylismy endokrynologa. Bez przekonania wzięliśmy stroje kąpielowe i na szczęście przydały się :) Maja była przeszczęsliwa. Najpierw grzecznie moczyła stópki,ale jak przyzwyczaiła się do wody,to zaczęły się akcje... Wchodziła do wody na wysokośc prawie pasa,podskakiwała do góry i upadała na pupę... a ile przy tym śmiechu i frajdy było :))
Wkleję poniżej zdjęcia :) i jeszcze raz miłego dnia :)

monthly_2013_07/lipiec-2010_2473.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2474.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2475.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2476.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2477.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2478.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2479.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2480.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Limonia- i jak super wakacje się Wam zaczeły z tyloma atrakcjami (oprócz kraksy na rowerze) i zapowiada się wam fajny weekend.
Piknik ,wycieczki rowerowe,zabawy ,jezioro ale Majka musiała być zachwycona I wy też się zrelaksowaliście. a przeprowadzka mam nadzieje że w 2 lata się wyrobimy ze wszystkim Oby ...
Mamaola- ja też śpię ze swoją dwójką i śpię jak sardynka w puszce bo trzeba uważać. Kubę i tak nie przekładam do swojego łóżka bo zaraz przechodzi a małą po pierwszym przebudzeniu biorę do siebie I mi czasem ciężko szczególnie jak widzę jak Kuba siedzi zamyślony i grzeczny i pewnie myśli o tatusiu
I przyznam że mąż chciał nas wziąć do siebie na 3 tygodnie w sierpniu ale zrezygnowałam z tego ,bo jak się dowiedziałam ze kolega męża też zabiera żone z 3 dzieci to pomyślałam że za dużo nas będzie i to w obcym domu (bo szef z rodziną jadą do Polski ) i nasze wakacje jak zwykle w domu :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Na poczatek poki pamietam wrzucam Wam obiecany link z lekcji jezyka angielskiego Julii

Wyjazd mielismy bardzo bardzo udany, pogoda wymarzona, cudne slonce, choc upaly takiego nie bylo, ale to dobrze, dla dzieci byloby wtedy za goraco.
Jula bardzo przezywala ta swoja pierwsza swiadoma przygode. Nie mogla sie nacieszyc widokami, gorami, jeziorkiem i ..... przyczepą campingowa, nie mogla sie nadziwic, ze to taki maly domek.
Pole campingowe bylo super, wszelkie wygody od prysznicow po basen i boiska do siatkowki, koszykowki, plac zabaw dla dzieci, grile, miejsce na ognisko. Wszystko przemyslane.
Jedynie droga tam i powrot byly niezbyt komfortowe, bo brak klimy, a gorac, Laura nie spala w zadna strone, wiec 4 godzinki mialam zabawiania, hehe bylo dosc ciekawie, jednak znosnie.
No i najwazniejsze Julia nad morzem nauczyla sie chodzic, a Laurcia w gorach raczokowac. Ale mnie zaskoczyla, siedziala sobie na ziemii, ja przygotowywalam kielbase na grilla, a tu nagle przyjela pozycje do raczkowania i po prostu sobie poszla. Szok, moj pisk i radosc slyszalo cale pole campingowe, az Julia przybiegla z trampoliny zobaczyc z jakiego powodu takie zamieszanie :)
Ale mnie moj Ukochany Maluszek zaskoczyl.
Drugie pozytywne i to bardzo zaskoczenie mialam podczas wyprawy w gory, otoz Laura miala swoja pore drzemki po sniadaniu, wiec ja wzielam w chuste i poszlismy. Powiem szczerze, WĄTPIŁAM, ze uda nam sie wejsc na sam szczyt, Laura u mnie na rekach (myslalam, ze nie dam rady) Jula sama sie wspinala, troche u meza na barana, ale sie bardzo pozytywnie rozczarowalam. Laura wytrzymala w chuscie 3 godziny bez przystanku, godzinke spala, a moje plecy po wejsciu na gore w ogole tego nie odczuly. Faktem jest, ze pot ze mnie splywal, koszulke moglam wykrecac, ale dalam rade.
A na szczycie bylo cudownie, wrocily wspomnienia, bo maz mi sie tam oswiadczyl, taki sentyment, ze teraz juz tam bylismy z dwojka dzieci :)))))
A jeszcze Julia nawiazala bardzo fajna znajomosc, zrobilam fotki z oddali, byl pewnien przekochany trzyletni chlopczyk Bartus i jego 6 letni brat Adam. Kochane, grzeczne chlopaki. Jula duzo czasu z nimi spedzala, nacudowniej bylo sluchac jak opowiadali sobie rozne historie. No i cudowny widok, Jula siedzi w przyczepie, a przychodzi Bartek i mowi: czesc Julcia idziesz sie pobawic ?

Oj, ale sie rozpisalam, mam nadzieje, ze Was nie zanudzilam:) Wkleje jeszcze zdjecia i smigam na kolacje.

monthly_2013_07/lipiec-2010_2498.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2499.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2500.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2501.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2502.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2503.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2504.jpg

monthly_2013_07/lipiec-2010_2505.jpg

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

mamaola Kochana jeszcze raz Ci dziekuje za tą chuste, to naprawde swietny wynalazek. Aaa i wiesz z tymi kartkami to nie mialo byc tak, ale na poczcie nie mieli zadnych dzieciecych karteczek i musialam kupic takie, bo bylam z dziecmi i nie mialam juz sil z nimi szukac po sklepach, a jakos hmm.... Jula pisala ze mna i znaczek mi naklejala na srodku i pisala, wiec wiesz byly ze szczerego serca :) nawet Laura koperte pogniotla, tak chciala, zeby cos bylo od niej.
Ale mialas przezycie z Leo w przedszkolu, no wlasnie taki dylemat z tym, zostawiac, czy wziac zabrac z powrotem, nie lubie slow pan przedszkolanek, ze sie przyzwyczai, bo co to znaczy, ze przestanie plakac, ze nikomu nie powie, ze mu zle. DObrze, ze z Leo o tym rozmawiasz, przekonasz sie jakie jest Jego nastawienie.
Ucaluj ode mnie Lenke, niech jej szybko te zabki wychodza i cieszy sie kazda chwila :)

Teraz ide na kolacje :)
LiMonia moge Cie czytac bez konca, Kochana, ale sie ciesze, ze wypoczywacie, tak milo sie czyta jak opisujesz jak cala soba chloniesz kazda minute. Zdjecia Wasze piekne, takie optymistyczne i piekne, Majeczka rosnie w oczach i widac, ze sluza jej te atrakcje, a z tatusiem ....... cudowny widok, A gdzie Ty jestes ???/

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej:) wróciłam jak dobrze w domku i we własnym łóżku:)
****Limonia
ja jeżdze do mamy we wtorki wieczorem i 2 -a dni moja mam ptycha pilnuje i nie musze go wozić .W pracy dalej miło i ok :) ,,a ty szczęśliwa ,że wakacje co:) fajnie masz:) i jak juz szalejecie tyle atrakcji:) Maja tez lubi radiowozy:) ptych jeszcze nie zaliczył pewnie zaliczy jak dorośnie. Jak narazie to był i jechał strażą i siedział w likomotywie az się zsikał ze szczescia:) szok juz Maja juz w wodzie zimniej szałała:) a wyniki nie wiem nie miałm czasu . Faktycznie pora grila i piwka ,a ty te tabletki musisz i jeszcze żłe się po nich czujesz:( oby szybko i skutecznie pomogły!!!
*****Bettyy
ale fajnie masz budowa wre teściu kochany robi :) i jeszcze kasy macie zaoszczędzonej bo sami budujecie a ja szkoda gadać a miałm cie dogonić.
******Adria
a to wy juz wróciliście tak szybko minęło .ładnie tam mieliście fajna przgoda i Juleczka taka szczęśłiwa super:) ta radośc dzieci jest cudowna:)
****Mamaola
Tak to jest normalnie nas maluchy szntażują;) ptych to nawet nie zapłacze u babć ,a przy mnie to pieszczocha i marudzi i popłacze my tak na nasze dzieci wpływamy:/wiem jak ci serducho bolało ale ważne ,ze jednak Leos nie płakał i sie dobrze bawił:)
---a ja gardzło mam chore i katar w jednej dzierce:)ach nawiało mnie w pracy:/ i do telefon u mamy został :/ i jak tu bez tel teraz żyć:)
--- nie wiem co jest jak się wkleja zdjęcia ??? czemu ja mam kare i nie mogę:/

Odnośnik do komentarza

hej:) nareszcie wolne całe dwa dni z ptychem ,który własnie na śpiku sobie zrobił fontannę..
Śpi bez majtek i patrze a tu taka wielka fontanna leje sie na pogłogę .Nie wiedział co z tym zrobić laptop na kolanach tu się leje i nie ma co podstawić i co patrzyła jak sie leje tak wysoko do góry .Cwany się nie osikał ,a ja mam pranie dywanu.

Jutro święto mąż zabiera nas do sklepu !

Odnośnik do komentarza

Hej

Bylam dzis z dziecmi u mojej siostry, maz pojechal na tresure Sary, a ze to niedaleko jej to pojechalysmy na kawe. Powiem Wam, ze pierwszy raz bylam tam odkad mamy nie ma (nie wiem czy Wam pisalam, ale pojechala na urlop do Francji) i strasznie dziwnie tak bylo bez niej. DObrze, ze juz w niedziele wraca, bo Jula dzis strasznie za nią plakala. Tak teskni. Ja zreszta tez.

LiMonia tak wczoraj w pospiechu pisalam, ze nie dopisalam, zebys ucalowala Majeczke ode mnie, przeczytalam o wypadku to, az mnie zmrozilo. Dobrze, ze nic powazniejszego sie nie stalo.
Przykre Kochana z tymi lekami, a Ty je masz 3 miesiace przyjmowac ?? No i ten sezon grillowy, szkoda, ale pomysl sobie, ze juz niedlugo bedzie po ! wiesz jak ten czas leci.

aśku ale przygode mieliscie :)) hehe to sobie Ptysiu przez sen narobil, a raczej Tobie. Fajnie, ze trafilas na fajna gin, takich to ze swieca szukac. To w takim razie "weekendujcie" sobie i cieszcie sie czasem spedzonym ze soba i .... w sklepie.

Ja dzwonilam o wynik tego wymazu, okazalo sie, ze oczka Julci czyste ! Nie ma juz gronkowca ! Kamien z serca !

A u nas sie zaczelo...Laurcia jest wszedzie. Nie ma dla niej przeszkod w postaci progu, a od wczoraj ulubiona zabawa jest .... zabawa drzwiami. No i Julcia nie moze sie troche odnalezc, to dla niej nowa sytuacja hehe Dzis Jula stala kolo szafki i cos robila, w miedzy czasie Laura podeszla z tylu, Jula sie jej niespodziewala, zrobila krok do tylu i bec-przygniotla Laure do ziemi. Potem jezdzila rowerkiem po domu, szalala jak nie wiem co, wypadla z jednego pokoju do drugiego, w miedzy czasie Laura podeszla i pojechala jej po raczkach, ale na szczescie zrobila to tak szybko, ze Laurka nie odczula tego, nawet nie zaplakala.
No i najlepsze. Laura poszla do szafki z przyprawami, otworzyla ją i zaczela sie nimi bawic, Jula poszla i jej "pomagala". Jak przyszlam to mowie: Julia wiesz, ze nie mozesz sie tu bawic, czemu to otworzylas, a moja Jula cala szczesliwa mowi: to Laura otworzyla, a ja tylko zerknelam. Efekt ? 6 torebek zmieszanych ze soba i podloga.
Teraz musze miec oczy dookola glowy, no, ale szczerze Wam powiem, że tesknilam za tym :))))))))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane,

Ja ciągle sama. Ale musze powiedzieć, że czuję się dumna, bo nawet jak mi nikt nie pomaga z dziećmi to świetnie sobei dajemy radę :) Nawet zapasy na zimę robię - zaprawiam truskawki, czereśnie, wiśnie, zrobiłam botwinkę :)

Jutro planuję cały dzień na Wirowie z dziećmi choć trochę się boję jechać tam z nimi sama. Wiadomo - w domku łatwiej, dzieci znają każdy kont i mogą latać bez większego nadzoru. Tam już nie. Ale obiad mam gotowy i mam nadzieję, że damy radę. Ma być ciepło, może nadmuchamy basenik?

aśku - nieźle z tym sikaniem przez sen ;) Życzę zdrówka, oby nic się nie rozwinęło!

adria - no co Ty, jeszcze się za te kartki tłumaczysz? Leonkowi i tak najbardziej spodobały się ząbki na brzegu ;)

Mam gościa, poodpisuję może jutro.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

A ja trochę pomarudzę Wczoraj miałam kiepski dzień od samego rana Dzieci wyspać się dały ale i popalić dały potem w obiad jeszcze przypaliłam jeszcze małej zupkę ,Kuba dokuczał Usłyszałam wczoraj pierwsze "mama jest głupia" :((( A jeszcze najgorszy wieczór kiedy tatuś zadzwonił a Kuba chciał żeby wyszedł przez słuchawkę i płacz do samego momentu uspania Musiałam go nosić jak dzidziusia ! Głowa myślałam ze mi pęknie ! W domu nas było dużo Jedna siostra z mężem wyjechała Druga siostra też wyjechała na całe wakacje ,mama moja w pracy ,dziadek w pracy i sami siedzimy Może czuje się jeszcze bardziej opuszczony ...Są spokojne dnie a czasem takie jak wczoraj ...
Mamaola - dzielnie sobie radzisz ze wszystkim
Aśku - udanych zakupów
Dokończę później bo wstały te moje szkraby i szaleją !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
i ja nie wyspana połozyłam sie po 23 a maz mnie obudził o 6 rano jak z nocki wrócił.Ptych tylko szczęsliwie wyspany bo przesadził .Jak usnął wczoraj o 15 to spał do 6 rano.
Ja czuje sie słabo mimo lekkiego kataru i nic mi sie nie chce ,ale robie rosół i kompot na cały tydzień dla ptycha.
********Mamaoala
Jak trzeba to sobie człowiek radzi i pewnie jedz na działeczkę dzieci będa szczęśliwe a ty sobie jak zwykle poradzisz :)miłego dnia )
********Adria
super :) Julcia zdrowe oczka ma umeczyliście sie zwłąszcza Juleczka ale juz zapomniecie o sprawie:)
*********Bettyy
oj cięzki dzień :( są takie czasem zwłaszcza jak się ma aż 2 -kę dzieci ja podziwiam.Ptych grzeczny czasem jakas awantura ale szybko mija wie ze mu się nie opłaca:) Dzis bedzie lepiej sobota słonko a i pomyśl jak masz domek juz prawie akaczony ja bym była szczęsliwa gdybym tyle az miała:)
********Limonia
A właśnie jak po przykrym wypadku Mja sie czuje? nie ma stracha jeżdzić?
---miłego dnia mamuśki:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Maz na szkoleniu, potem do pracy, a my znow same :( Obiadek mam podszykowany, Laura spi, wiec jak tylko wstanie ruszamy na spacerek.

LiMonia gdzie sie podziewasz ?? Usprawiedliwic Twoja nieobecnosc moze tylko pyszna zabawa z Rodzinką :)

aśku Ty tam nie choruj Kochana, niech Ci szybko katarek mija ! Ale sie Ptysiu wyspal, podziwiam :))

bettyy oj, ale mialas dzien, niezazdroszcze. Miejmy nadzieje, ze dzis juz bedzie lepiej ! Co do Kuby to wiem jak moze to przezywac, bez Kochanego Tatusia moze byc ciezko. U nas Jula tak ma z mojej siostry corka, tak ja uwielbia, ze potem jak od nas jedzie to bardzo teskni za nią.

mamaola nic tylko pogratulowac zorganizowania ! Dzieci przypilnowane, obiadek i jeszcze przetwory :) Widzisz wszystko zmierzalo ku dobremu ! A wiesz, ze ja tez jestem lepiej bez meza zorganizowana ? Pisalam juz o tym kiedys. Jak mamy byc gdzies na dana godzine, to z nim zawsze sie spoznimy, a sama z dziecmi to jestem przed czasem. Udanego dnia nad wodą !

Mielismy przyczepa campingowa jechac nad morze 15 lipca, ale ........ plany innych niestety zawsze są dla niektorych na pierwszym miejscu, nie pisze szczegolow z wiadomych powodow, ale jestem wsciekla. Musze szukac jakis noclegow. Znalazlam po 25 zl pokoj z lazienka i dostepem do kuchni, ale boje sie rezerwowac, bo nie wiem czy pogoda bedzie. Ech.... przez to nie mozna nic zaplanowac, a wydac kase jak bedzie lalo to po co.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej
my tez same, daniel u Asi jest i mam nadzieję ze sie wykaże;)))
zosia od wczoraj jest jakas jak nie ona, ciagle marudzi a wieczorem to wrecz wpadla w histerie, nie wiem dlaczego. dzis rano tez wstala z rykiem;/nie wiem co jest, moze stresuje sie ze wyjezdzam na tyle dni;/ bo jade w poniedzialek w delegacjie i chyba wroce w czwartek dopiero;(nie wiem jak to przezyje bo na tak dlugo bez niej jeszcze nie jechalam;/

na 4 sierpnia zarezerwowalam mieszkanie w Ustce, jedziemy z daniela siostra i jej chlopakiem. to po znajomosci wiec cena super 200 zl za mieszkanie 3pokojowe, 200m od morza. tylko mi smutno bo chyba daniel z nami nie pojedzie, prawdopodobnie zaczniemy juz dobudówke-wkoncu mamy wszystkie pozwolenia i ekipe do robienia. ale tak bez niego smutno...

tyle co u nas, lece do zosi bo znow zaczyna histeryzowac;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

My już w domku. Dzieci posnęły w aucie i na szczęście przyjaciółka przyszła z pomocą bo nie wiem jakbym wyglądała niosąc jednocześnie Leo na rękach (15kg) i Lenkę w nosidle (13kg plus nosidło) ;)
Wypad udany, choć musze stwierdzić, że tam nad jeziorem dużo chłodniej, działka jest w lesie i choć słońca sporo przebija się przez drzewa, to jednak na basenik z wodą nawet w upał nie ma szans - poszliśmy na plac zabaw to taki ukrop, a przy domku ubieraliśmy się w długi rękaw!

No i muszę troszkę pomarudzić na Leosia :( Od dłuższego już czasu naśladuje Lenkę - zamiast mówić wydaje dźwięki jak ona, popłakuje, stęka... No uwstecznił mi się chłopak... Byłoby to zabawne gdyby nei fakt, ze on nie chce normalnie powiedzieć o co chodzi. Jak pojechaliśmy na Wirów to po wyjściu z auta zaczął płakać budząc Lenę - bo zachciało mu się jeść... Jest to bardzo uciążliwe :(
No i niestety hulajnoga po pierwszym zachwycie też poszła w odstawkę :/ Nie wiem, może to po prostu taki typ? Na rowerku nie chce, nawet próbować. Na hulajnodze też nie... Szkoda, bo my z mężem tacy rowerowi!

Jutro jadę na obiad do teściów. Po obiadku zostawiam u nich dzieciaczki i urywam się na 2 godzinki na zakupy - muszę znaleźć sukienkę na wesele! To już za tydzień, a ja nie mam się w co ubrać!!! Trzymajcie kciuki żeby się udało.

adria
- Wspaniale, ze gronkowca macie z głowy! A jak Juleczka z oczami? Już nie ma objawów? Super, ze udało się to zdiagnozować i wyleczyć :)
Ja tez uwielbiam raczkujące szkraby :) Na Lenkę się nie mogę napatrzeć jak kombinuje żeby się gdzieś dostać. A skubana na prawdę ma pomysły!
Zdjęcia piękne - super ośrodek i jakie widoki! To wspaniale, ze Juleczka tak przeżywała przygodę, że się tym cieszyła - to tak motywuje do wyjazdów! Cieszcie się tym :) Leoś to mnie z kolei demotywuje, jak tak marudzi to mam ochotę się spakować i wracać do domu...
Najbardziej podoba mi się to z Juleczką-sklepikarką :)
No i super z nowymi znajomościami Juli!

bettyy - biedny Kubuś, tak tęskni! Leoś daje sobie radę. To już prawie tydzień i nie usłyszałam ani jedneko słowa o tacie. A jak tata dzwoni, to Leoś "nie ma czasu" rozmawiać ;)
Mam nadzieję, ze dzisiejszy dzień był już lepszy?

limonia - Majeczka cudowna!!! I taka odważna! Naprawdę jestem pod wrażeniem - nie boi się chyba niczego? To z arbuzem i na plaży - najbardziej mi się podobają :) Widać w niej tyle życia!
Przykro mi że tak źle znosisz kurację. Może z czasem organizm się przyzwyczai?
No lala szału nie robi na razie, ale myślę, że to jeszcze nie jej czas. Pewnie byłoby lepiej gdybym dużo się nią z Lenką bawiła, ale ja kiepska jestem w takie zabawy :/ Pod tym względem to ze mnie bardziej umysł ścisły :/
A sukeinka - tak jak pisałam wyżej - niestety jeszcze nie ma i powoli mnie to zaczyna przerażać.
Majeczka biedna z tym wypadkiem. Ucałuj ją ode mnie. Ale taka dzielna! Leoś się przewrócił i lekko zdarł kolanko. A cały wieczór był tym bardzo przejęty...
Zazdroszczę Wam takich wspólnych wakacji... Korzystajcie z tego czasu jaki macie razem!

aśku - jak dziś samopoczucie?

Ostatnio udało mi się zgrać kilka fotek i filmików, więc zamieszczam:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...