Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie ja na chwilkę mam troche problemów..zamieszkała z nami babcia męze-uciekła od drugiego męża który ponoć ja bił, ma 88lata.Ale masakra kobieta nie chce się myć, zmieniać ubrania..wiec zapach jest...moje dziecko się jej boi strasznie aż na jej widok się trzesie.nie pomagają tłumaczenia..mam doła.Boję się jak to na nią wpłynie przyzwyczai się?Chwilowow nie mogę jechac do rodziców bo mają remont..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-64352.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny

Co tu taka cisza, piszcie, bo nam watek zamkna :(

U nas dobrze, dzis zakonczylismy juz zajecia z angielskiego i mamy wakacje :)) Julcia dostala upominki, dyplom, a po zajeciach zabralam ja na lody.

Poza tym dzis swietowalismy pierwsze imieninki Laury, jutro robimy grilla dla rodzinki.
Wlasnie 3nik mialam Ci ostatnio pisac, bo moja mama byla na imieninach u Antoniny, a czy Antos nie mial imieninek ? Jesli tak to wszystkiego naj naj najlepszego, przekaz MU od nas :)

Dobrej nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej.

Ja tylko na chwilkę, bo późno i już powinnam spać.

U nas w miarę - Leoś się znów pochorował - przepadły sobotnie zajęcia (na piłce nie był już bardzo dawno) i dzisiejsze przedszkole. Mały kaszle znów z tchawicy i katar ma. Na razie walczy dzielnie i mam nadzieję, że szybko z tego wyjdzie nie zarażając nas po drodze...

Mieliśmy fajny weekend - w sobotę przyjechał mój kuzyn - dawno nie widziany, w niedzielę mieliśmy grilla na wirowie.

Ja przygotowuję się do panieńskiego - mleka mam 600 ml i ciężko mi coś ostatnio ściągać. Chyba nie dam rady litra. A jutro idę do fryzjera. Nie byłam od jakiś 3 lat... Czas najwyższy, bo już tylko w warkoczu chodzę, tak mi włosy urosły i plączą się inaczej.

agatcha - fajne fotki, Zosia odważna dziewczyna! I super, że załapałyście się na taką zabawę :)

adria - wspaniale, ze u Julci wada mniejsza. Oby wymaz wyszedł czysty! Pięknie piszesz o tym zwykłym dniu... Podziwiam i zazdroszczę jak Wam się to życie pięknie układa. Ja jakoś nie potrafię wszystkiego ogarnąć. Trochę mnie przerasta bycie mamą dwójki dzieci i gosposią domową jednocześnie... A może po prostu jakiś gorszy czas mamy... Ciężko mi bo dzieci siedzą wieczorem do 22, nie można ich wcześniej uśpić, nie mamy z mężem czasu dla siebie, dla domu... Ale mam nadzieję, ze to minie. Ale pięknie się czyta takie posty jak Twój.
Oj, jakoś tak chaotycznie napisałam, zmęczona jestem.

Dobrej nocki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Agatcha- super dzień spędziłyście Zosia taka szczęśliwa Miała przecież tyle atrakcji Fotki super:)
Mamaola - Zdrówka dla Leosia Chyba jesteś teraz tym wszystkim zmęczona Twoje zdjęcia wyrażają jaką ty jesteś szczęśliwą mamą i tego zmęczenia nie widać ale na co dzień z dwójką wiadomo czasem jest bardzo ciężko .Mój mąż przyjeżdza teraz w niedziele na tydzień tylko i wiem że czasu dla siebie też mieć nie będziemy A jak dzieci zasną to i my będziemy wymęczeni ale zobaczymy jak to będzie...
Adria- Mamaola ma racje jak ty to pięknie napisałaś
Annaz - oj to ciężko masz teraz z babcią szczególnie ze względu na dziecko a rodzice męża mają remont ? Jak to chwilowe zamieszkanie to dasz radę

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

To byl dzien szalony, impreza w domu, a maz do ostatniej chwili w pracy, oczywiscie wszystkie przygotowania na mojej glowie, ale dalam z dziewczynkami rade. Mialam dzis niezlego stracha, chwile w taki upal bylam z nimi na dworze przed poludniowa drzemka, ale oczywiscie w cieniu, krem z filtrem, glowy ponakrywane. Polozylam je spac, no i Laura spala od 10.40 do 15.20, ale mialam stracha, kilka razy ją probowalam obudzic, ale nic, myslalam, ze cos jej sie stalo, az w koncu sie sama obudzila, usmiechnieta i zadowolona.
Imprezka byla fajna, zaprosilismy tylko moja siostre z rodzina i dziadkow, no i ja sie dolaczylam z moimi przyszlymi urodzinami :) Mialo padac i juz grzmialo, ale Jula skaczac na trampolinie czarowala czarodziejska rozdzka i burza nas minela :)
Laurcia bawila wszystkich swoimi gestami i minami :) Kochany slodziak :)

cdn...

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

mamaola i jak Leos ? walczy sam czy lekarz potrzebny bedzie ? Oby nie ! Ucaluj Go ode mnie :) Kochana Ty wiesz, ze jestes swietna mama i dobrze wszystko organizujesz, tylko sama wiesz ile chorob od zimy na Was spadlo, a to dezorganizuje kompletnie czas i zycie, dzieci marudne, by sie tulily to i mniej czasu na zrobienie czegokolwiek. Ale wiem, ze nabierasz sil w takich dniach jak pobyt w Wirowie :) czy dzialka swoich rodzicow, tam wiesz, ze mozesz sie dzieciom calkowicie oddac :) A ja Ci powiem, ze troche odpuscilam z robota, mam ambicje na wiecej, ale skupiam sie na tym co teraz i juz. Ogrod, szklarnia i dwa skalniaki, trawniki i tyle, nie robimy nic nowego choc tyle planow, marzen, ale wole odpuscic, dzieci dziecinstwo maja raz :) nie chce, zeby zapamietaly, ze mama ciagle mowila: potem, zaraz, tylko zrobie, itp... duzo robie jak one spia, albo jak maz sie nimi zajmuje, dla mnie najwazniejszy jest obiad, reszta w wolne chwili. Teraz ciesze sie pogoda, zabawami, bo przeciez za 2 miesiace Jula do przedszkola pojdzie i ... echh...

annaz wspolczuje z babcia, co innego jak ktos mieszka na stale od zawsze, a co innego kiedy ktos sie wprowadzi nagle i to jeszcze z calym "dobrodziejstwem" a jak Oliwka lepiej ? nie boi sie ?

bettyy o bedziesz miec meza na tydzien, fajnie, moze nie bedziecie mieli zbyt wiele czasu dla siebie, ale sie zobaczycie :) tto najwazniejsze !

Dobrej nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochaniutkie:)
czasu mi brakuje przemeczona jestem stresami.
--Byłam od piatku do pon.u mamy ,bo mi meda jakas zbiła szybę w aucie i na poniedziałek dopiero mi zamówili wiec do mamy ,bo tam kamery to mógł stać .
ach pech za pechem..
--W niedziele chrzcimy ptycha nareszcie więc bedzie jedno z głowy .
--Wczoraj byłam u architektki ,konkretna dziewczyna .Mówiła ze słabo to widzi i decyzja jest by ona robiła tylko ze musze kupić projekt w internecie tani ok 1500 zł a ona zrobi reszte koszt całości 5 tys ok do wydania i pozwolenie około grudnia dopiero ,wiec znowu zmarnowany czas:/
Napisałm do byłego dzis że kase ma oddać i papiery moje ,że mamy dość olewki jego .Ciekawe co zrobi nawet nie odpisał jak zwykle.Cos czuje że nie odda kasy wtedy bedę zmuszona czego nie chce wystawić mu bardzo negatywna opinie:( bo sadzic się chyba nie chce .
---Kotek wyniki ma lepsze ,robie mu kroplówki ! nie wiem jak dałam radę ! ale robie jeszcze troche będę za lekarza robić;)
---Ptych cudowny grzeczny pełen radości :)zdrowy co mnie cieszy bo to najważniejsze
--W pracy gorąco poce się :) ale miło dziś dostałam czekoladę od pani ,tak miło :) mimo że się odchudzam zjem ją z radością, bo od takiej miłej pani .Tyle fajnych miłych ludzi tam spotykam którym mogę pomóc uśmiechem i słowem i to daje mi siłę.
---jeszcze jedno bym wam napisała ,ale jak mi się uda to wtedy zdradze miłą rzecz którą może zrobię:)

Mamaola
oj znowu Leoś chory :( ale sie to nawraca ale moze jak się wychoruje biedulek to w przedszkolu będzie juz odporny. No ciąki mam teraz czas ,ale najważniejszy ptych i to mnie trzyma dlatego wiem jak jestes zmeczona chorobami :( ja tez ostatnio zmeczona chodze ,ale przyjdzie czas ze siądziemy sobie przy kawce i nareszcie odetchniemy co:) zdrówka dla Lenki by się nie zaraziła!!!
Adria
trzymam kciuki za oczka Juleczki aby zdrowe były na 100% i pewnie odpuśc sobie ambicje trzeba mieć ale ważne żeby mieć i granice !bo to prowadzi takiego niszczącego pedu ze potem zachamowac nie mozna i wiecznie mało człowiekowi.
Mam koleznake stwierdziła ze głupia jest że mało umie i żle jej z tym .To ja w głowe pukłam i to samo co tobie powiedziłam i przyznała racje, a zna 3 języki i 4 tego sie uczy . tak do lublina ale nie wiem Koleżanka dobra dziewczyna ja jej dużo pomagam bo jest sam z małym synkiem ,ale sam wiesz ....
Bettyy
super mąz wraca ale na tak krótko:/ ale radośc bedzie:)
Annaz
ale na ciebie spadło babcia ,przykra sparawa biedna kobitka :(
Agatcha
he he Zosia twarda i uparta tak długo się slizgać .a ta kaczka to mniejszej miski nie chciała;) Ladnie wygladasz nawet w zamiknietych oczach;) taka opalona:)
-----to tyle u mnie walczę z pechem i staram się odzyskać radość życia bo ostatnio mi brakuje tego .Myślę że jak zakończe mękę z architektem to się odmieni coś, bo negatywne uczucia ciagną za sobą nastepne....

Odnośnik do komentarza

Hej

aśku wiesz moze i dlugie czekanie, bo az do grudnia, ale bynajmniej wiesz na co bedziesz czekac i ile, a tak ? z tamtym architektem to lipa, zwodzi i glowe zawraca. Dobra decyzja, teraz jeszcze tylko, zeby kase oddal.
O chrzciny robicie :) super, wreszcie nie bedziesz myslec o tym :) Widzisz, czlowiek jak musi to i szklic sie nauczy, fajnie, ze kotkowi pomagasz, dobry czlowiek z Ciebie.
Bardzo sie ciesze, ze masz prace, ktora daje Ci tyle satysfakcji, a czekolade zjadlas ? A ze Ptys grzeczny to nic tylko sie cieszyc, zreszta Ptysiu zawsze byl taki kochaniutki :)

mamaola jak u Was ? jak dzieci ? no i jak po fryzjerze ?

Ale upaly, ale ja sie nimi napawam i delektuje, moze za goraco, ale nie narzekam, niech to trwa. Moje dziewczynki wykonczone tym sloncem, biedne cale mokre wloski maja, Jula biega tylko w sukieneczce, wloski spiete w koczek, a Laurka w bodziaku, a i tak je w cieniu chowam. Dzis szalaly w baseniku, mam nadzieje, ze je nie zawialo i nie bedzie kataru, ale taki skwar, ze az zal nie skorzystac.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

a ja jednak nie bede chwalic upalow;/ no coż nie znosze jak jest tak goraco do tego zle to znosze bo czuje sie fatalnie;/ no gdybym byla teraz nad morzem/jeziorem nie narzekalabym ale w pracy w terenie to jednak minus;/

jutro jedziemy do Asi na wekend;) chłopaki będą pracować a my spedzimy czas razem;) ciesze sie;))))

adria zosik chodzi w samych majtkach a dzis nawet bez;) wode ma w basenie wiec robi co chce;) choc pol dnia spedza w domu. ale juz drugi dzien sie kapie na dworze;)

asku dajesz rade z kotkiem, podziwiam. masz racje odnosnie zmiany architekta szkoda twoich nerwow. my mamy juz wszystkie pozwolenia, dzis przyszla decyzja z gminy. teraz architekt zeby zrobil projekt, ale nie wiem czy w tym roku damy rade bo to wszystko strasznie dlugo trwa;/

lece pod zimny prysznic bo plyne;/

dobrej nocy

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Aśku -teraz to masz pewną architekt to będziesz spokojniejsza a że się przedłuży ,no cóż ... To Chrzciny będą no to dużo sił życzę na te wszystkie przygotowania :) Dobrze że z kotkiem lepiej no i jeszcze przykro mi z powodu samochodu...
Adria Kuba też by pochlapał się w basenie ale jest podziurawiony niestety
Mamaola i jak Leoś ?
Agatcha Udanego weekendu zatem :) Kuba też w slipeczkach śmiga a wczoraj do zabrał siostrzyczce spodenki i na nim wyglądały jak spodenki :)
Annaz trzymaj się dzielnie Opiekowanie się babcią to trudna sprawa Męża babcia też jest w kiepskim stanie ,także wiem co przeżywasz :(
Ja wczoraj byłam na budowie i wyplewiłam cały dom tak zarosło ,w jednym pokoju to nawet dzikie stokrotki były !

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Melduję się i ja. Leon prawie zdrowy, jeszcze troszkę kaszle, ale humor mniej więcej ok. Z nosa też już mu prawie nie leci. Niestety zaraził Lenkę i od wtorku u nas masakra :/ Mała ma mocny katar i kaszel. Właściwie katar już mija, ale kaszle nadal dość mocno. Na szczęście bez gorączki. Humorek też ok. Tylko apetytu nie ma i wisi mi na piersi. Dlatego też nei wyrobiłam się z planem mlecznym - mam 800ml. No i naturalnie ogromne wyrzuty sumienia że jadę... Leoś chodzi za mną i mówi: mama nie jedź, nei chcę żeby mama jechała... I serce mi pęka. Lenka też ostatnimi czasy bardzo mamowa. Jakoś do tatusia nie chce iść... Staram się myśleć, ze to dla męża szansa na bliższe relacje z Lenką. Paradoksalnei jak mnie nie będzie na horyzoncie - będzie mu łatwiej. Ale i tak nie wiem czy uda mi się nie myśleć o dzieciach...

Do tego Leoś miał niedawno problem kupkowy. Z jakiś powodów nie chciał zrobić w ciągu dnia kupki i w nocy zrobił do łóżka. Właściwie to w piżamę, łóżko zostało nietknięte. Ale następne dwa dni to było krążenie wokół toalety - Leo siadał po czym płakał, ze on nie chce robić. W końcu udało mi się wyciągnąć z niego, ze boi się, ze kupka nie trafi do toalety i wypadnie na podłogę (ta z piżamy wypadła na podłogę). Na nic nasze zapewnienia - i że nie wypadnie i trzymanie pupki i że nawet jak wypadnie to nic takiego się nie stanie... W końcu wpadłam na pomysł - wzięłam Leosiowe drewniane narzędzia i razem z Leo "naprawiliśmy" toaletę - popukałam tu i tam młotkiem, przykręciłam śrubki i już toaleta byłą naprawiona i kupka miała nie wypaść. I Leosia to przekonało - zrobił kupkę i już nie ma z tym problemu. Niesamowita jest dziecięca wyobraźnia i nieźle się czasem trzeba nagimnastykować ;)

adria - po fryzjerze dużo lżej :) Jestem bardzo zadowolona, babka nie zrobiła na "odwal się" mimo, ze to było z gruponu - siedziałam tam 1,5h. No i włosy od razu lepiej wyglądają.
Ja też się cieszę upałami - choć mało wychodzimy. Jak mi tylko zaczyna być źle to przypominam sobie tą wstrętną długaśną zimę i od razu mi znów dobrze :)
Dzięki za pocieszenie... Mi jest ciężko, bo Leo w dzień nie śpi - jego dzień zaczyna się ok 9 i kończy o 22. Ja się kładę o 23. Tak więc praktycznie wszystko muszę robić przy dzieciach - posiłki, sprzątanie itd. Więc trwa to w nieskończoność. A drzemkę Lenki przeznaczam zazwyczaj na obiad plus zabawy sam na sam z Leo (książeczki, malowanie itd). A teraz jak dzieci chore, to wyrabiamy się z wszystkimi porannymi zadaniami (mycie, śniadanie, leki, inhalacje) ok 11. To już prawie czas Lenkowej drzemki. Nawet nie ma jak na dwór wyjść :/ A wieczory z mężem to już odległa przeszłość. Dom wygląda jak pobojowisko... Ech, to sobie ponarzekałam ;)

aśku - no widzisz - nie ma takiej rzeczy której by człowiek nie zrobił dla tych, których kocha... Więc już umiesz zakłądać kroplówki :) Dobrze, ze kotkowi pomaga.
Powodzenia na niedzielnej uroczystości.

Dobrej nocy, trzymajcie kciuki za Lenkę i mojego męża ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Mamaola - Dobrze że Leosiowi przechodzi a tu jeszcze Lenkę wzieło Zdrówka dla małej
Wiem że ci szkoda będzie zostawić dzieci i chyba nie da się tak o nich nie myśleć jak ciebie nie będzie ale dasz radę Dla ciebie takie oderwanie się od tego wszystkiego też dobrze zrobi :)
Fajnie wam poszło z tą "naprawą " :)
Aśku - w niedzielę to będe o Was myśleć o chrzcinach Dla Ptycha to już takie przeżycie będzie
Dziś wieczorem przyjeżdza mąż więc będzie dużo radości no i pracy też ...ale i tak się cieszę
Miłego weekendu

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
ach Jutro chrzcimy ptycha i faktycznie powiem wam ,ze to przeżycie .Powiedziałm mu co będzie ,zeby nie był zszokowany jak mu po głowie woda św poleci:) a wiecie jak u niego z myciem głowy .Raz w życiu miał umytą normalnie ,a tak to kombinacje i raczej moczenie nie mycie.
Teraz mówi ,ze jutro bedzie ksiądz robił chlwpu chlepu i bedzie brawo dla Mateuszka:)
Będzie, ale raczej płacz.
Mąz kupił pół tony jedzenia dla 4 ch gości + 3 ka dzieci ,ale spojojnie robimy grila na balkonie i tp a potem wielkie desyery lodowe z owocami :)
Dziś jak szłam po sztkę:) trafiłam do sklepu i kupiłam bulionówki 8 szt za 20 zł przecena bedzie na te lody ,a i sie przydadzą będę jak zwykle miał co tłuc:)i nie bedzie bitwy i jedna miske która została:)
Mamaola
kochana Oleńko wiem jak ciężko zostawić dzieci wiesz ,że ty dopilnujesz wszystkiego ,ale po tym co przeszłas nie nalezy ci się relaks i wyrwanie .Wiem łatwo mówić ja sama nigdzie nie wychiodziłam bez ptycha i zle ,bo trzeba . Przykro mi ze \lenka jednak sie zaraziła trzymałam kciuki ale:(
Adria
ach robaczku zebyś wiedział w momencie w który postanowiła zakończyć z arch, odzyłam jakby wielki kamień mi z serca spadł !! nawet w domu jest milej i z mezem się na siebie nie boczymy tak bardzo:) he he ty jak ja w piekarniku siedzi ale sie cieszy he he ja tez lubię humor mam zaraz :)
szkoda tylko dzieci ja nie mam klimy i to koszmar jest :(
Bettyy
oj....:) maz wraca ale bedzie się działo i co pierwsze co to dom budujecie dalej czy w te krzaki chwasty na przytulanki;)
Agatcha
oj bidulko tak żle znosisz upał:( no tak w terenie to skawrzy jak chol,,,,a a smarujesz się zebyś się w murzynke nie zamieniła .Moze parasol zabieraj ze sobą daje ulgę.
Annaz
jak sytułacja jakś poprawa z babcią.Olisia jak reaguje na nowego lokatora?
Tazjan
a Ty kto jesteś i co za he he
podglądasz nas tu :)nu nu jak mówi mój synek ;)
----ptych stwierdził dziś ,ze był grzeczny i chciałby jajko niespodziankę i jak mu odmówic jak cały dzień ja zajęta ,a on jakby dziecka nie było .
----a ja jutro zakładam sukienkę niestety nie schudłam wystarczająco dużó żebym ładniej wygladał:/ ale trudno zcisne się pasem ,to i w upał tłuszczyku za kare się troche stopi:)

Odnośnik do komentarza

Hej

My po weselu, bylo bajecznie i nawet dzieciaki daly rade. Laura spala przez cale wesele tylko 1,5 godz. Do domu wrocilismy z usmiechem u obu dziewczynek okolo polnocy, moglismy siedziec sluzej, ale balam sie, ze potem nie damy rady z dziewczynkami, bo beda zbyt zmeczone.
Jula szalala na kazdym kawalku na parkiecie, sprobowala chyba wszystkiego co bylo na stole. A Laurcia nie pozostawala w tyle, tanczyla, a to z mezem, a to ze mna, nawet rosolku zjadla i troszke ziemniaczkow z mieskiem :) Bylam z nich taka dumna, ze mimo poznych godzin daly rade. W ostatniej chwili mialam opcje, zeby wynajac gdzies tam pokoj i zeby poszly spac, a moja mama by z nimi zostala, ale w sumie bardzo sie ciesze, ze byly z nami, kochane takie, ciesze sie, ze przezylismy tak wazne wydarzenie w zyciu naszego przyjaciela wszyscy razem :)
Dzis poprawiny :)

aśku Kochana to dzis Ptysia chrzciny :) trzymam za Was kciuki, zeby Ptysiu dzielnie zniosl polewanie wodą :) A Ty w sukience bedziesz zapewne slicznie wygladac :) tylko tak mowisz ;)

mamaola Kochana dobrze, ze jedziesz, odpoczniesz troszke i sie rozerwiesz, najwazniejsze, ze dzieci dochodza do siebie to maz zapewne da sobie z nimi rade, a i tak jak piszesz wzmiocnia sie wiezi i maz bedzie mial szanse na bycie tylko z maluszkami.
A co robilas u fryzjera ? Super, ze jestes zadowolona z wizyty :) mam nadzieje, ze jak piszesz, ze lzej to nie scielas ich zbyt mocno ?
Niezle wymyslilas z kupką, hehe naprawa rozwiazala problem, dzieci maja pomysly to fakt, ale podziwiam rodzicow, ktorzy musza miec wyobraznie, zeby rozwiazywac "problemy" swoich pociech :)

Ot i tyle, kawusia wypita, Jula spi, a ja lece szykowac sie na poprawiny.

Ps. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich tatusiów !

monthly_2013_06/lipiec-2010_2143.jpg

monthly_2013_06/lipiec-2010_2144.jpg

monthly_2013_06/lipiec-2010_2145.jpg

monthly_2013_06/lipiec-2010_2146.jpg

monthly_2013_06/lipiec-2010_2147.jpg

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)
Adria - jak fajnie się wybawiliście :) Dziewczynki tak ładnie wyglądały Sprawiedliwie takie same piękne kreacje :)
Aśku - chwasty wyplewiłam to nie będzie się w czym schować :)))) Mąż już na budowie My potem do niego dojedziemy.
Agatcha - i wam się weekend udał Widać że Zosia zadowolona
To i ja dodam zdjęcia moich pociech

monthly_2013_06/lipiec-2010_2179.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej

Wczoraj mielismy mega intensywny weekend :)
Poprawiny, konie, wesole miasteczko i na koncu lody na rynku. Laura pierwszy raz byla na karuzeli, usmiech nie schodzil jej z buzki, a Jula pierwszy raz jechala na kucyku, to dziecko w ogole nie ma strachu.
A dzis Laura jedzie ze mna na angielski, pierwsza lekcja :)

agatcha fajnie, ze milo spedziliscie weekend w towarzystwie Asi i jej rodzinki, zdjecia swietne, tak jak pisalam widac, ze Antos i Zosia sie dogaduja.

bettyy alez masz slodkie dzieciaczki :))

mamaola Kochana jak tam Twoj weekend ?

aśku chrzciny udane ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane u nas jakos leci, tylko martwię sie o mała bardzo ale to bardzo podupadł jej apetyt..wina upałów??tak pieknie upominala się o jedzonko a teraz mam wrażenie ze mogłaby nie jesć wogóle, nawet warzywa które tak lubiła są na nie..i nie wiem czy przeczekać zrobić badania choć nie chcę jej kuć..
Pozatym babcia nadal u nas-mała trochę się już z tym oswoiła ale nie wejdzie np.do kuchni jak babcia tam jest.

Aśku jak po chrzcie?

Mamaola jak u Was?jak po wekendzie?

Adria u Was jak zawsze tak miło rodzinnie szczęśliwie zazdroszcze

Betty ale masz śliczne dzieci

Agatcha fajnie że wyjazd udany zdjęcia super Antoś dobrze dogadywał się z Zosią?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-64352.png

Odnośnik do komentarza

hej
ja mam dzis jeden dzien urlop. niestety ciagle wisze na telefonie bo coś tam w pracy. powiem wam ze mam dość tej pracy, taka jestem nią zmeczona i wogóle wkurza mnie podejscie kierownictwa i caly system;/ w tamtym tyg byłam na szkoleniu w warszawie, w srode znow jade koło szczecina - masakra. do tego ostatnio sie mnie pytali czy pojade na kilka dni w zachodnio pomorskie w delegacje, no szok, ze oni wogole o to pytaja skoro mam male dziecko. zgodzilam sie na 2,3 dni gora ale co z tego bedzie nie wiem. nigdy nie odmawalialam ale tez nigdy nikt nie stawial mnie w takiej sytuacji;/ do tego dostałam nowy sprzet do pomiarow, trduny w obsludze i ciezko mi to wszystko ograrnac i mam przez to dola;/

adria pieknie wygladaliscie ;;) dziewczynki takie sliczne, noi super ze dali wam sie pobawic a i dla was radosc wieksza.

annaz zosia tez jest bardzo na nie z jedzeniem, niby tez tlumacze to upalami ale ciezko mi patrzec jak nic nie chce jesc kolejny dzien i jakos jej przemycam to jedzenie. tak dzieci super sie dogadywały, było kilka nieporozumien ale drobnych. w zasadzie obie z Asia sie dziwilysmy ze tak sie dogaduja. Zosia jest dość uparta w kontaktach z dziecmi a nie bylo tego widac w ten wekend;)

ide do zoski, bo mimo ze dzien wolny caly dzien cos zalatwiam a ona mamy nie ma;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Mój weekend bardzo udany :) Całą drogę do Wrocławia przegadałam z koleżanką, która ze mną jechała, na miejscu bawiłyśmy się do 6 rano :) Było wspaniale :) Wypiłam trochę drinków, natańczyłam się za wszystkie czasy. Tylko jednego nei wzięłam pod uwagę - że będzie mi się zbierać mleko. Tzn. nie spodziewałam się, ze będzie go tak dużo! Już koło północy zaczęłam czuć dyskomfort, ale rano to już mega bolało, a piersi twarde jak kamień! Nie wzięłam laktatora i o 6 rano wisiałam nad wanną ręcznie ściągając pokarm. I potem jeszcze kilka razy. W pociągu w drodze powrotnej to nawet mi mleko poleciało. Nie mogłam się doczekać powrotu ;) No i teraz jakoś mało mleczka mi się zbiera... Albo mam tylko takie wrażenie po tych ogromniastych piersiach?

Mąż poradził sobie super, tylko Lenka jakby znów katar ma od początku :/ Mleczka spokojnie starczyło, połowa została - będzie na wesele.

A w poniedziałek mąż wyjeżdża na 2 tygodnie - wróci dopiero na dzień przed weselem... A ja nei mam sukienki! Może w niedzielę coś się uda kupić.

Leoś wczoraj był w przedszkolu z mężem i ... został sam na godzinkę. Ponoć płakał na początku jak mąż wyszedł, ale jakies 20 sekund. I potem ładnie się bawił. Nawet się przytulił do pani przedszkolanki. I powiedział, że znów pójdzie do przedszkola, więc traumy chyba nie ma...

Poza tym szykujemy się powoli do urodzin Leosia :) Zamówiłam dla niego hulajnogę - taką: http://allegro.pl/hulajnoga-trojkolowa-skladana-smj-pro-glider-red-i3325923215.html Nie bardzo lubi jeździć na rowerze, więc może hulajnoga podpasuje? Tym bardziej, ze nie dużo do noszenia jakby co i można wyjść razem z wózkiem. Zależy mi aby złapał bakcyla sportu ;)

agatcha - jakbyś była w Szczecinie to zapraszam na kawę (kolację, obiad czy co tam innego ;) )
Zdjęcia fajowe, zazdroszczę wizyty u Asi. Zosia taka fajna mieszanka słodyczy, dziewczęcości i łobuza :)

annaz - a długo trwa to niejedzenie Oliwki? Jeśli kilka dni czy tydzień to nie ma się co przejmować.

adria - super się dziewczynki spisały! I na weselu i takie odważne :) Lenka uwielbia karuzele :) Ale ja maluchów na wesele nie biorę. Wiem, ze przesiedziałabym z nimi na kolanach całą imprezę a to jednak brat się żeni i bardzo mi zależy żeby się z nim barwić i aktywnie we wszystkim uczestniczyć.
A kiedy robisz Julci wymaz z oczka?
A, zdjecia urocze, świetny pomysł z takimi samymi sukienkami :) A i Ty w grochy :) Ślicznie wyglądasz!
Co do fryzjera, to ścięłam sporo ale nadal mam długie włosy - takie za ramiona. Spokojnie spinam w kitkę. Nie chciałam za krótko, bo planuję upięci ena wesele.

betty - miłego czasu z mężem :) Nacieszcie się sobą. Dzieciaczki słodkie i takie podobne do siebie :)

aśku - jak się chrzciny udały? Jak się Ptych spisał?

3nik - już wiesz kiedy Kuba będzie miał urlop?
Miło było zobaczyć choć Antosia :) Fajny z niego mały mężczyzna :) I włosków już tyle :)

Dobrej nocki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Dopiero usiadlam z kubkiem budyniu i kluskami na parze, zaszaleje sobie kalorycznie na noc :)
Ostatnio tyle sie dzieje, napisze Wam jako pierwszym i trzymajcie kciuki :) w liceum jezdzilam na koniu okolo 2 lat czy 3, no i po pewnym wypadku (nie moim) przestalam jezdzic. Ale od pewnego czasu znow tak bardzo bym chciala, jezdzilismy ostatnio do kilku stadnin, ale jakos mi nic nie pasowalo, no i zdecydowalam sie porozmawiac z babeczką, ktora okolo kilometra od nas ma stadnine koni (malutką) i hotel dla koni. W niedziele podpatrywalam jak uczy jedna dziewczyne i za namowa meza postanowilam do niej podjechac. Bylam wczoraj, ale niestety jej nie bylo, mam jednak nadzieje, ze w najblizszym czasie z nią porozmawiam. Moj maz powiedzial mi, ze bardzo chce bym miala taką swoja odskocznie ! Jakos mnie to zmotywowalo do zrobienia czegos dla siebie, on ma psy, a ja moze oddam sie mojej pasji....

Wczoraj bylam z Laurka na angielskim, bylo fajnie, bardzo sie stresowalam, ale Laura dala rade, byla najmlodsza, wszystkie dzieci juz byly chodzace, ale i ona dala rade, najbardziej spodobala jej sie wspolna zabawa klockami, a jak pani Marta mowila po angielsku to ten moj Gapcio siedzial z otwartą buzka i z zaciekawieniem sluchal :) i .... klaskal hehe za kazde zdanie pani Marta otrzymywala oklaski :)

mamaola ale milo mi sie czytalo Twojego posta, widac Twoje zadowolenie z weekendu :) Nalezala Ci sie dobra zabawa :))))))) A co do mlecznej niespodzianki to niezazdroszcze, zamiast isc o 6 spac to Ty biedna sciagalas mleko, ale jako zaprawiona w mlecznym boju dalas rade,w koncu lata praktyki :))) A wiesz, ze ja dzis spojrzalam w kalendarz i zatrzymalam wzrok na zapisie: Leos urodziny, szok, ale leci, to juz 3 latka. Fajny pomysl z hulajnoga, ja Julce tez myslalam o takim prezencie, ale u nas chyba bardziej sprawdzi sie rower, Jula szaleje na 3 kolowym, a taki z doczepianymi kolkami kupilismy jej fatalny, jakas chinszczyzna, teraz jej chyba kupimy z prawdziwego zdarzenia.
A ja wymaz bede robic Julci w piatek i okolo 4 dni bede czekac na wynik.

A mialam Wam jeszcze pisac, Laurka ma juz 3 ząbki, a 4 juz widac tuz tuz, ale nie moze sie przebic, no i ma na gorze miedzy jedyneczkami taka przerwe jak Julka, hehe slodki widok. No i z jedzeniem MASAKRA. Nie zwalam winy na zabki, na nic tylko na Laury widzi-misie.
Probowalam juz wszystkiego: gotowych sloiczkow, gotowanego przeze mnie, zblenderowanego, rozdrobnionego, w calosci, do raczki, naszego gotowanego z mala iloscia przypraw. Ona jak widzi jedzenie to przystawia raczki do buzi i zamyka oczka. Jakis koszmar. Jedyne co jej podchodzi to truskawki, banany, poziomki, jablka i gruszki, no i chleb z twarozkiem i zoltko. Wszystko inne jest be, a mamusi mleczko to tak o kazdej porze i w kazdej ilosci.
Natomiast Jula je jak jej pasuje i kiedy pasuje, rano i wieczorem obowiazkowo mleko, obiady je nawet ladnie, ale martwi mnie z kolei jej picie. Ostatnio wypila ok 2 l wody mineralnej plus herbatke i mleko. Ja nawet tyle nie dam rady wypic. W rodzinie meza sami cukrzycy i tesciowa podpowiedziala mi, zeby jej cukier zbadac. Jej picie nie jest uzaleznione od upalow, ale moze jest lakomstwem ? Na weselu to az jej zwracalam uwage, no pila i pila, i w domu jeszcze mleko. Nie wiem co o tym myslec.

annaz z tego co pamietam to ladna wage ma Oliwka, moze przez upaly nie chce jesc. A teraz jak jest chlodniej to jak jest ?

agatcha i jak w pracy ? juz nie dusisz ? Wiesz jestem na siebie wsciekla, nastawilam sie na ten wyjazd do Niemiec i co ? okazalo sie, ze nie maja dzieci dowodow osobistych, jak ja moglam to przeoczyc. Zostaje nam wiec morze teraz, a do Niemiec wybierzemy sie we wrzesniu jak bede miec dowody, bo dzwonilam i babka powiedziala mi, ze czeka sie ok 30 dni, ale od niej nie zalezy.

Tyle,ale sie napisalam :)) Dobrej nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...