Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Julka spi, biedna bardzo plakala wieczorkiem, z noska jej leci jak z kranu :( Oczka cale zalzawione. Moze sobie pospi, wykapalismy ja wczesniej, bo wczoraj nie dala sie kąpac. Chcialam jej pierwszy raz wysuszyc wloski suszarka, zeby z katarkiem nie szla spac z mokrymi, to jak lecialo cieple powietrze to przestawala oddychac hehe.

rudzia kiedys juz ogladalam to "TACY BYLISMY" i ciagle mam to w glowie. Jak to czasy sie zmienily. Dlatego kiedys juz postanowilam sobie, ze nie bede Julci ograniczac, oczywiscie w ramach rozsadku. Staram sie, zeby jadla zdrowo, ale jak bedzie chciala biszkopta to jej nie odmowie od czasu do czasu. Jak chce sprobowac ziemniaczka posolonego (takiego jak my jemy) to tez jej dam ociupinke.
Kiedys czytalam sobie o tym jak rodzice wychowuja dzieci, jak np. przechodzi raczkujac przez prog to mama krzyczy: stoj, poczekaj, przewrocisz sie. I co ?? Dziecko wtedy staje i mysli po swojemu, nie dam rady, jestem za slaby, za malo silny, zdolny, itd....
Trzeba wtedy mowic - asekurujac - dasz rade, ten prog nie jest wcale taki duzy, uda Ci sie.
Staram sie tak wlasnie robic przy Julci, choc zdaje sobie sprawe z tego, ze Julci kazdy upadek, moze sie skonczyc zanoszeniem.
Mysle sobie tez, ze w przyszlosci bedzie miala domek na drzewie, ktory zrobi jej tata i nie bede drzala za kazdym razem jak bedzie wchodzila na niego, ze zlamie sobie raczke.
Pamietam swoje dziecinstwo, wychowywalam sie z 6 chlopakami i ciagle bawilismy sie w wojne, szalelismy na rowerach, wychodzilam z domu o 6 rano i wracalam o 21 i nikt caly dzien nie wiedziala co sie ze mna dzieje i ....... ja bylam szczesliwa i mama sie nie martwila. Wlasnie pilam oranzade z woreczka i jadlam markizy.
Dzieki rudzia za "TACY BYLISMY"

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Aśku dzięki, że pytasz. Niestety domu ani widu, ani słychu. Z 10 już oglądaliśmy i zawsze jest jakieś wielkie ALE. Pewnie skończy się na budowie i to za kilka lat. Na pocieszenie kupiłam sobie...yyy Dobrusi to ;)

Domek Lalki Meble Bodo Hennig Villa Sonnenschein (1638409221) - Aukcje internetowe Allegro

Mati czaruje oczyma, a Ty masz fajne drzwi :)

3nik dzień spania mówisz? Dobrusia w dzień wyjścia ze szpitala zasnęła mi na rękach jeszcze na jego terenie o 18, obudziła się o siódmej rano. Na drugi dzień (wczoraj) spała w dzień 4 godziny pod rząd, myślałam, że dalej nadrabia brak snu w szpitalu, jednak dziś w nocy miała strasznie płytki sen, musieliśmy ją wziąć do naszego łóżka, żeby dała choć trochę pospać, a ta ciągle się wierciła i we mnie swoimi gałązkami wierzgała, udało się ledwo na 2 godziny zmrużyć oko :/ Więcej już jej tak nie pozwolę długo spać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

hej
ja tylko na chwilke, zaraz pakuje sie na szkolenie i siadam przed tv - kupilam dzis film \burleska, na ktorym bylam w kinie i juz nie moge sie doczekac az znow obejrze;) dalam za plyte 30zl;)
zosi dzis kupilam radyjko, tanczy przy nim;|)
i planuje zamowic plyty z muzyczka spiewana przez dzieci bo ona kocha tanczyc;)

pisalam do slim mieli male klopoty,ale nie bede sie rozpisywac,jak zajrzy to moze cos napisze. a Alunia zdrowa i zywa;|)

spijcie dobrze mamusie, odezwe sie jak wroce.

ps moj post do warszawianek bez echa wiec ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie

Ptyś i Lusieńka CUDO piękne te nasze lipcowe maleństwa:Kiss of love:

Zdrówka dla Juleczki, żeby ten katar szybko minął bo to męczy tak małe dzieci, może to na ząbki? U nas chyba jak pojawia się katar to górne zęby:Szok:

Adria ja do warzywka wrzucam kapustkę, marchew, seler, pietruszkę, magii (taką z działki), koperek, ziemniaczek i mięsko, taka zupa wszystko, ale Angelice smakuje, na jutro robię krupniczek. Kupiłam też kus kus ale brakuje mi tu pomysłu co dalej:wink:

Wybaczcie, czytam ale odpisać nie mam jak, trochę brakuje mi sił. Mąż na biegach stracił przytomność dwa razy, wyniki takie sobie więc po lekarzach, jutro ja jadę z tą moją nieszczęsną nogą a że nie ma kto zająć się córcią to trzeba ją biedną ciągać w te upały po lekarzach, ech tak mi jej szkoda bo średnio to znosi. Do tego w pracy dużo osób chce wrócić z urlopów i może zabraknąć etatów, chciałam wrócić do pracy w przyszłym roku, ale jak tak cienko jest to pewnie wrócę we wrześniu. Do tego T zamiast ucieszyć się z zaproszenia, to problem że urodzinki są w piątek a nie w sobotę, ech zawsze coś:o_no:
Wyżaliłam się i już mi lepiej, za żale przepraszam ale dla mnie jesteście jak najlepsze przyjaciółki więc komu:36_3_15:

Za chwilkę postaram się wkleić fotki zaproszeń, takie skromne bo czasu ostatnio mało, ale cieszę się że sami je robiliśmy z mężem:smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

3nik zeby zrobic samemu serek potrzebujesz swieze mleko, odstawiasz na 2-3 dni zeby zrobilo sie z nigo kwasne mleko:) Tu u nas 'swieze' wcale nie jest takie swieze, bo jest i pasteryzowane i homogenizowane i musialam dodawac jogurtu naturalnego zeby sie ukisilo a nie zepsulo, ale mysle ze polskie mleko swieze dalej jest dobre i sie ladnie ukisi:) Takie kwasne mleko podgrzewasz na malutkim ogniu az sie oddzieli serwatka. Bedziesz widziec ze ci serek plywa w wodzie;) Potem to po prostu odcedzasz przez geste sito a jeszcze lepiej wyciskasz przez sciereczke. Tylko nie za mocno zeby za suchy nie wyszedl serek. No i gotowe:) Schlodzic i jesc w dowolny sposob:) Mi z 1litra mleka+ 500ml jogurtu wychodzilo ponad 0,5 kg twarogu

Guga12 duzo zdrowia dla meza, niech sie wyniki poprawia i zeby sie nic zlego juz nie dzialo.

adria40 niech katarek juz nie meczy Julci. Niech spi spokojnie malutka kochana.

Ja juz zmykam na dzisiaj. A jutro od rana znow biegamy z Lusienka:)Zycze wszystkim dobrej, spokojnej nocki.

http://naturalnekarmienieniemowlat.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29xxukz86.png[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73h2ywl6c2.png

[[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/dqprx1hpodf4ib96.png

Odnośnik do komentarza

guga ojej, dla męża zdrówka!! i dla Ciebie z nogą!! T. się nie przejmuj, cudowne zaproszenia, a ten wierszyk to sama ułożyłaś, czy to jakiś znany? bo bardzo mi się podoba:))) i może tez bym go wykorzystała, ale nie wiem, czy jest chroniony Twoim prawem autorskim;)) a nas masz po to, żeby się żalić:)))

adria ja tez marzę o domku na drzewie i tez nic nie ułatwiam, tylko mobilizuję i wlewam wiarę w maluszka, dzięki temu już umie wchodzić i schodzić na rozłożoną kanapę:)) je piach w piaskownicy, wyciągam mu tylko większe kamienie heheh, jest często brudny i..szczęśliwy. A Ciebie podziwiam za odwagę mimo zanoszenia!!!! dzielna mamusia:)))u nas zanoszenie tylko w aucie, więc tego się nie boję. a w domu to mamy same progi, więc musiał się nauczyć je pokonywać sam i świetnie sobie radzi:)) no i zdrówka dla Juleczki, skarbika kochanego!!! a dobry odruch z tym oddechem , na basenie się potem przyda, do nurkowania - dmucha się w nosek, dziecko wstrzymuje oddech, a my je pod wodę;))

Odnośnik do komentarza

Witam :))

My dzisiaj byliśmy na bilansie rocznym, wyniki krwi i moczu wysmienite. Pani doktor powiedziała, że rzadko zdarza się taki wynik żelaza u dzieci - Marta ma górną granicę. Gorzej z wagą - waży 7500g i ma 69,5 cm. Ale wytłumaczyłam lekarce, że nie jestem w stanie wcisnąc jej więcej posiłków. Marta generalnie ma apetyt, je bez problemu, posiłki wypadają co 3-4 godziny i zjada wszystko do końca, i nie mam możliwości dorzucić jej gdzieś jeszcze jednego posiłku (sprawa dotyczyła tego, że powinny być 3 posilki mleczne dziennie, a ona zjada 2 - kaszka rano i wieczorem, a w międzyczasie zjada jeszcze zupę, drugie danie i owoc). Pani doktor po dłuższym zastanowieniu stwierdziła, ze zobaczymy się za miesiąc i wtedy sprawdzimy, może ona jest po prostu drobna dziewczynką i już tak ma.
Najwazniejsze dla mnie, że wyniki badan wyszły znakomicie i wszystko jest w porządku.

aśku, impreza dopiero jutro, wcześniej nie daliśmy rady się zorganizowac ze wszystkim. Ale zdjęcia napewno będą, więc możesz być pewna, że będę się chwalić:))

Rudzia, wspólczuję problemów z Mikołajem, ale niestety jestem totalna noga w tym temacie, więc nie pomogę. Ale chętnie posłucham kogoś kompetentnego w tym temacie, bo tez mamy podobny problem, z tym że dużo mniej nasilony. Albo to dopiero pocxątki... tfu tfu tfu :))) Ale Marta tez uwielbia nas bić po twarzy. Stara,łam się udawac że płaczę albo krzycze "ała", ale wtedy jest to jeszcze bardziej zabawne:))

Anusia, no pewnie, że Doberko moje kochane to HIMEN!!!!!!!! :))) Masz jeszcze jakieś wątpliwości??:)
Będzie dobrze, musi być :)) Nawet jakby już złapała te ospę, to pociesz się, ze:
po pierwsze primo - wiedziałaś trochę wcześniej i mogłaś sie w jakiś sposób przygotowac - chociażby psychicznie:))
po drugie primo - bedziecie miec to juz z glowy - zostanie Wam juz tylko do odhaczenia na liście różyczka, odra, świnka i kilka innych:))
I znowu nie będę oryginalna, ale napisze, że Doberko przeslicznie wygląda:))

Rudzia, no ja sobie ciągle zadaje to samo pytanie... Jak my to przeżylismy, i k..... wyszlismy na ludzi?? :))
Jak to co wyrośnie z Mikołaja??? Piękny, zdrowy, dorodny i przystojny chłopak, który energię spożytkuje z tatą na macie (czy innym tatami:)))) Poczekaj, niech tylko troche podrośnie... Jestem pewna, że wyjdzie na ludzi :)

Przez ostatni rok na porządku dziennym u mnie jest Dzien Dobry TVN (wczesniej przed urodzeniem dziecka po prostu nie zawsze udało mi się wstać o tej porze:))) i tam Zawitkowski z Zawadzką kategorycznie zabronili wykorzystywania łóżeczka do odbywania kary. Zresztą już czytając dalej kilka dziewczyn to napisało. Łóżeczko ma być azylem, ukochanym miejscem dziecka, w którym jak nigdzie indziej czuje się bezpiecznie.

Aśku, Mati jest niesamowity z tą grzywką:)))) Sie uśmialam!! :)

Mamalucy, slodko wygląda Lusia w tej piaskownicy. I jakie skupienie!! :)

adria, jakiś miesiąc temu Marta miala identycznie to samo. od samogo rana, jak tylko wstala, zauważyłam że zaczęly jej lecieć lzy i katar z nosa. Ale to na potęgę!! Pisałam już - bylam pewna że to alergia, polecialam do lekarza żeby przepisal jakis Zyrtec, a okazało sie że to wirus. Może lepiej niech obejrzy ja lekarz i rozwieje wątpliwości...?

agatko, dopiero zobaczyłam Twoje pytanie o spotkanie. Ja jestem bardzo chętna, ale zupelnie nie mam pojęcia gdzie jest ta miejscowośc o której piszesz... a dałabys rade podjechać gdzies do Wawy??

guga, no wiesz...? Jak nie urok to...przemarsz wojsk!! Jeszcze mdlejacego męża Ci brakowało... :( Trzymam kciuki za jego i Twoje wyniki. Zaproszenia sliczne, bardzo mi sie podoba wiersz wewnątrz :)

Jej... no agatcha już poszła, i nie wiem czy zajrzy przed wyjazdem na to szkolenie. dziewczynki, jeśli któras ma do niej numer, to wyślijcie jej sms że ja sie chętnie spotkam!!! Plissss, bo ja nie mam do niej numeru:(((

Odnośnik do komentarza

goska wspaniałe wyniki, gratulacje i miłej imprezki jutro:)))

asku Ptysiek marzyciel, jejku taki jest słodki:)) i te zdjęcia takie tajemnicze, nostalgiczne:)) dzięki, fajnie że Ci się fotki podobają:))

limonia ja wrzucę ślubne na forum , jak opiszą naszą historię miłosna, ale to jeszcze trochę;)

mamalucy z tego co pamiętam gerber dodawał mięsko OM, ja holle albo hipp, ale też nie wiadomo, co jest, ale jak już kiedyś pisałam, trzeba coś jeść i musimy jakieś decyzje podejmować - wszystkiego złego nie unikniemy. ja nie chciałam "wydelikacać" Antka, ale on mi tak strasznie na chemię z jedzonka reaguje, że musieliśmy przejść na bio. no i pewnie dobrze. dzięki za przepis, fotki w piachu super, u nas piaskownica to zabawka nr 1;)

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
ja tylko na chwilke... wrocilismy z PL. Niestety juz nie naszym autem. W drodze do PL mielismy ciezki wypadek. Pijany kiedowca Tira w nas uderzyl... ja ma opuchnieta polowe twarzy, zlamana zatoke, odme pod okiem i wiele stluczen na ciele. Moj maz i tesciowa cali , ale tesc w ciezkim stanie w szpitalu w Pl. Na szczescie dzieci nie bylo z nami.... Ale zyjemy i to najwazniejsze. Pozdrawiam Was serdecznie ....

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

U nas ciezka nocka, Julcia dostala goraczki, dobrze, ze maz kupil Ibufen, jak jej dalam to troszke bylo lepiej. Spala jednak tylko na mnie lub na mezu, w lozeczku co chwila sie budzila.
Dzis kicha na calego, ma katarek i nadal lekka goraczke.
Mialam jechac do mamy po truskawki, ale zrezygnowalam, wole nie brac jej do auta, spoci sie i ją zawieje, posiedzimy w domku.

blum Bogu dzieki, ze zyjecie. Strasznie Wam wspolczuje, mam nadzieje, ze z tesciem z dnia na dzien bedzie lepiej. Zdrowka Kochana, wracaj szybko do pelni sil.

aśku Ptysiu Kochany Skarbusiu wszystkiego naj naj na Twoją ostania miesiecznice przed roczkiem. Wiem, ze lubisz autka to dla Ciebie cos specjalnego.

http://republika.pl/blog_hy_4139477/5695856/tr/autko.gif

goskasos bardzo sie ciesze, ze Martusia wyniki ma dobre. Udanej imprezki Wam zycze i tez tak jak dziewczyny czekam na fotki, ciekawe czy Martusia bedzie dmuchac na swieczke :) A tak a'propos wagi wczoraj ogladalam Julci zdjecia jak miala miesiac, to wygladala juz jak normalne duze dzieciatko, a kolezanki coreczka co ma miesiac to wyglada jak kilkudniowy noworodek, wiec pewnie sie okaze, ze Martusia bedzie drobniutka i sliczniutka.

3nik a moze byscie dzis wstali tak jak i my o 6 ?? A nie wylegujecie sie do poludnia.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

blum .... tylko Bogu dziękować, bardzo Wam współczuję i życzę zdrowia i otrząśnięcia się z tego szoku...:((((

aśku dla Matusia najlepsze życzonka na ostatnie przed roczkiem świętowanie!!!!!!!

adria no u nas to tak tylko wczoraj było spanie, ładna noc i cały dzień spania, z to dziś w nocy... masakra... o 4 była pobudka i prze 1,5 h nie chciał spać, a przedtem chyba 4 pobudki. więc odespaliśmy tylko do 9.00. biedna Juleczka, niech jej szybko wróci zdrówko!

Odnośnik do komentarza

Blumchen Współczuję, ja też mam za sobą czołówkę z tirem i domyślam się, ile teraz myśli przechodzi przez Twoją głowę. Wracajcie do zdrowia.

Guga piękna pamiątka z pierwszego roczku. Twojemu mężowi zdrowia. Wkurza trochę, że mąż nie z tych, co tylko na dupsku całe dnie spędzają, a jednak i jemu coś dolega.

Gosia udanej imprezy, śmiech zadowolonej Martusi będzie pewnie słychać u mnie :) Ciekawe te wyniki, jak myślisz z czego te zapasy żelaza?

Mateuszku pzredurodzinowe życzenia i buziaki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

    LIMonia
mieszkam w starym budownictwie i mam pułkę na spanie skąd zrobiłam zdjęcie. ...a jak udało się nie zasnąć Mjeczce? ,bo ptych oszalał i bawił sie do 19:30 samochodem ,ale już dość mocno kwekał jak mu spadał samochód to go połozyłam o 20 ciekawe jak dziś ,bo może czas na 1 dzrzemke w dzień?
    Mamalucy
o dzieki skorzystam jak będzie mąż malował:)...a ten twarożek to i mi ochoty narobiłas chyba spróbuje zrobić ale mleko to trzeba poszukać myśle że dobre jest "Alle bo ma kilka dni wazności 3nikbo Ty bedzesz robić? jest w Tescko:)
    Adria
ojej biedactwo az tak mocno ma katar ,ptych tak miał z oczami to tak męczy:((.. tak jest nie można zrobić z dziecka sieroty i mu zabraniać ,wszystko z umiarem ......no w lipcu jakbyś blisko była to można zorganizować spotkanie ooo super samochodzik pokaże ptychowi.
    Anuszka
no szkoda ,ale spoko uda się nie poddawaj się! z budową jest trudniej jak się ziemi nie ma bo droga.Zobaczysz coś znajdziecie tylko trzeba szukać ,ważne ze młodzi jesteście i macie czas nie tak ja ja hi hi .....domek odlotowy ładniejszy od moich 100 letnich drzwi .
    Guga
oj :(mąż się żle czuje oby to przemęczenie,bieg to jednak wysiłek :/ oby wyniki się poprawiły i wrócił do sprawności!!!! i ta Twoja noga oby też się to wyleczyło szybko .Nie jest łatwo jak nie ma się z kim zostawić dzidzi i trzeba ją ciągac ze sobą . A teściową sie nie przejmuj! powinna sie cieszyć ,że dostała zaproszenie !!! nie tak jak moja nie dostanie. Ważne teraz byście szybko wrócili do formy:)Trzymajcie się!!! pomysłowa jesteś ślicznie zaproszenia aż zazdroszcze chęci:) moja T.jakby takie dostała to by padła :)
    Gosia
super :)że wyniki takie dobre . To dlatego się nie chwaliłaś :) to dziś impreza to zazdroszcze i udanej super imprezki:)oj Martusia padnie ze szczęścia dostanie prezenty:)....no zostawiłąm mu grzywkę ,bo szkoda mi było ściąć.
    3nik
marzyciel:)??? po mamusi:) .... ładne zdjęcia i dużo:) te czarnobiałe śliczne i ślubne ja takich nie mam.... moze i ja jakies dam na nk , ślub był wcześniej niż miałam założoną nk i nie pomyślałam by dać.
    Blumchen
matko co za nieszczęście dobrze że dzieci nie było!!!! aż mi dech zaparło :(((( teść miał pecha tak żle:( dobrze że żyjecie!!!!!!!! pier..ny tirowiec !!!zdrowiejcie ,az się pobeczałam jak ja nienawidze wypadków i pijaków!!!dlatego nie lubie jeżdzić w długie podróże:((( trzymaj się!

spadam bo się wnerwiłam i mama pszyszła ...aaa
i dziękuje za zyczonka !

Odnośnik do komentarza

Anuszka pewnie, najważniejsze, na ile się człowiek czuje, zresztą 32 to żadna tragedia, tylko po prostu wyglądasz na co najmniej 10 mniej:)) miło mi za nogi;) kiedyś, dawno, byłam trochę fotomodelką, miałam kilka sesji, bo jednak jestem za niska na modelkę 172cm, ale jednak ten świat mi nie bardzo odpowiadał i ja mu chyba tez nie do końca;)

blum, aśku ja tez się boję jeździć ze względu na takich idiotów, a wczoraj był wypadek u nas pod domem, normalka: przejście dla pieszych i przystanek, a debile wyprzedzają albo pędzą, kiedy jest ograniczenie do 40, jeden skasował sobie auto nikomu nic się nie stało, ale dużo huku i aż wyszłam z Antosiem na rękach i ich opieprzyłam zdrowo, mówiłam, że dobrze im tak i że mają za swoje, taka byłam zła... a tego tirowca to normalnie rozszarpać!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...