Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

a u nas dzisiaj pada od samego rana. Niby cieplo nie jest ale duszno tak, ze nie ma czym oddychac, masakra!Zabralam sie od rana za umycie mkikrofali, lodowki i piekarnika. Dzisiaj poprosze meza, zebysmy przybili juz obrazki w pokoiku dzieciecym. Juz nie moge sie doczekac.

filipka bardzo wpolczuje Ci wszystkich dolegliwosci. Ja na szczescie w nocy spie rewelacyjnie. Tzn oczywiscie budze sie ,ale w sumie siku ide zrobic tylko raz i pozniej dopiero rano. Czasem ciezko pozycje zmienic ale juz sie przyzwyczailam. Za to popoludniami i wieczorami jestem juz do niczego. Wczoraj zaczelam prasowac, nawet na siedzaco ale nie bylam w stanie. Stopy bola, kregoslup boli. Ale narzekac nie moge. Za to rankiem i przedpoludniem przyplyw sil witalnych wiec staram sie wykorzystac na sprzatanie.

kasia mam nadzieje, ze w ciagu dnia humor Ci sie poprawi. Bardzo Ci tego zycze, wiem jakie to bywa meczace. Ja tam mialam wczoraj.
A tu cos specjalnie dla Ciebie na poprawe humoru:
YouTube - 4 laughing babies

malolatka jesli chodzi o te wizyty u lekarza to od ok 30-32 tygodnia powinny sie juz odbywac niby co dwa tygodnie.

Pozniej pojade odiwedzic babcie i skocze do centrum handlowego na jakies male zakupy. Moze w koncu jakies klapki sobie wybiore.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

adria w sumie położna powiedziała mi, że jeśli coś się będzie działo to mogę przyjść i mnie przyjmą bez rejestracji, ale nic się nie dzieje, więc po co mam tam iść? Z tych jej badań to i tak nic nie wynika, a w sumie jestem spokojna, bo nic niepokojącego się nie dzieje z moim ciałem, więc myślę, że wszystko w porządku a USG ostatnio miałam, więc kolejnego mi nie zrobi, bo nie widzę żadnego sensu (??) w sumie po 36 tyg. powinno być robione i jak byłam na tym ostatnim to babka powiedziała, że pani ginekolog pewnie jeszcze zrobi jedno USG, ale kiedy mi zamierza wyznaczyć termin to nie wiem... A ja już chyba żadnych badań nie będę mieć, bo też niby kiedy?? Tydzień przed terminem porodu będę latać po lekarzach?? Zobaczymy co mi powie na tej wizycie pod koniec czerwca...

kasiawawa Znalazłam artykuł o opalaniu także jeśli Cię ten temat interesuje to poczytaj :))

Zacząć należy od tego, że każda kobieta ciążę przechodzi inaczej Dlatego ważne jest indywidualne podejście do kwestii opalania. Niezbędna jest konsultacja ze swoim lekarzem prowadzącym, który doradzi i oceni, czy nie ma żadnych przeciwwskazań do opalania, które mogłyby zagrozić przyszłej mamie czy maleństwu, które ma przyjść na świat.

Czym to grozi?

Zasadniczo odradza się opalanie kobietom ciężarnym o podwyższonym ciśnieniu tętniczym. Powinny one zrezygnować z kąpieli słonecznych, gdyż u większości ludzi przebywanie w upale pociąga za sobą podwyższenie ciśnienia. A zbyt wysokie ciśnienie prowadzi do ryzyka różnych powikłań, może też spowodować odklejenie łożyska. Przyszłe mamy muszą pamiętać o tym, ze ich skóra wykazuje zwiększoną wrażliwość na światło i promienie słoneczne. Zbyt długie seanse słoneczne u kobiet w ciąży mogą wywoływać alergie skórne, być przyczyną odbarwień i różnych przebarwień. Sprzyjają tez niebezpieczeństwu tworzenia się znamion barwnikowych oraz uzłośliwianiu się tych, które istnieją. Kobiety ciężarne, przebywając na słońcu, narażone są też na pojawienie się siateczki tzw. ‘pajączków’, ponieważ pod wpływem słońca pojawia się u nich większa skłonność do rozszerzania się naczynek krwionośnych. Podczas ciąży skóra kobiety jest rozciągnięta, a co za tym idzie – cieńsza. Dlatego szybciej i łatwiej ulega przesuszeniu. Stąd większe ryzyko powstawania rozstępów i trudniejszy powrót skóry ‘do formy’ po porodzie.

A jednak nie rezygnuj

Przyszłe mamy nie powinny jednak zupełnie odmawiać sobie kontaktu ze słońcem. Promienie słoneczne bowiem wpływają na intensywne wytwarzanie witaminy D w organizmie. Zawdzięczamy jej proste i mocne kości. Jest też bardzo ważna dla prawidłowego rozwoju i dobrego stanu naszych zębów. Oprócz tego zapobiega krzywicy, osteoporozie, a także odgrywa ważną rolę we wchłanianiu wapnia i fosforu z przewodu pokarmowego. Uważa się, że niedobór witaminy D może sprzyjać powstawaniu niektórych nowotworów. Słońce jest najlepszym i naturalnym źródłem witaminy D, dlatego nazywa się ją słoneczną witaminą. Nie trzeba więc przekonywać, jak ważne podczas ciąży jest zapewnienie organizmowi odpowiedniej jej dawki. Pełni ona ważną funkcję w budowie kośćca nienarodzonego dziecka. Najważniejszy jest okres ostatnich 3 miesięcy. Wtedy następuje kształtowanie się i wzmacnianie układu kostnego płodu, a kluczową rolę w tym procesie odgrywa właśnie witamina D. Stara prawdą jest także fakt, że słońce poprawia nastrój. Dzieje się tak za sprawą endorfin, czyli hormonów szczęścia, których wytwarzanie jest pobudzane za sprawa promieni ultrafioletowych. A dobre samopoczucie jest bardzo ważne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka.

Mądrze i z umiarem

Chcąc właściwie skorzystać ze słońca, przyszła mama musi pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze nie możesz na słońcu przebywać zbyt długo. Należy przyzwyczajać organizm i unikać przegrzania. Nie powinnaś też opalać się w czasie tzw. godzin szczytu. Wtedy aktywność słońca jest zbyt duża i może spowodować skurcze macicy. Kobieta w ciąży musi pamiętać o właściwej ochronie i stosować kremy oraz balsamy z filtrami. Najlepsze są filtry fizyczne, czyli mineralne, które odbijają promienie UV od skóry. Przy zakupie preparatów do opalania zwróć uwagę na faktor – minimum SPF 30, choć im wyższy, tym lepszy. Dobrze, jeśli jest to krem wodoodporny. Najlepiej nałożyć go jeszcze przed wyjściem z domu, aby odpowiednio zadziałał oraz co jakieś 2, 3 godziny powtarzać jego aplikację. Także po każdym wyjściu z wody. Stosując kremy, nie oszczędzaj ich – kobieta w ciąży musi odpowiednio chronić skórę! Należy chronić znamiona i wrażliwe części ciała. Dlatego przyszła mama nie powinna zapominać o okularach przeciwsłonecznych, gdyż wzrok w czasie ciąży często ulega pogorszeniu oraz o nakryciu głowy. Przydać może się tez parasol plażowy, by na chwilę schronić się w cieniu. Kojąca okaże się woda, by nie doprowadzić organizmu do przegrzania, bo grozi to krwawieniem z dróg rodnych. Gdy tylko poczujesz, ze jest ci za gorąco powinnaś schłodzić się w wodzie i pić dużo wody. Dlatego niezbędna w twojej torbie plażowej będzie butelka wody mineralnej, a także coś do jedzenia, by nie doprowadzić do wyczerpania organizmu z powodu upału.

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Witam po gorącym weekendzie.
Minął mi bardzo mile, codziennie byłam na spacerze z mężem, nawet przez chwilę jeździłam na rowerze w parku. O dziwo udało się :) Tylko po paru godzinach spędzonych na dworze w tym upale to miałam popuchnięte dłonie.
A dziś gorąco, ale pochmurno, teraz nawet deszcz.

Mamaola – piszesz, że brakuje Ci słodyczy, próbowałaś może lody śmietankowe? Mi o nich mówił diabetolog i faktycznie, mam po nich zazwyczaj niski cukier do 120. Z innych słodyczy pozwalam sobie raz na jakiś czas na kostkę czekolady dla cukrzyków, jest słodzona fruktozą.
A co do zabierania ciasta na porodówkę, to mi się znowu marzy dobre wino, albo jak teraz podczas tych upałów to zimne piwko :)

Wracając jeszcze do obecności męża przy porodzie, w moim przypadku zdecyduje przypadek, bo będzie to zależne od miejsca w szpitalu. Jeśli będzie miejsce w tym, w którym ja chcę rodzić to pewnie poród rodzinny, bo tam są tylko takie sale. W drugim szpitalu sale porodowe na 4 kobiety, na cały poród podłączają ktg, nacinają 99% pierworódek, cały poród na leżąco.

Co do karmienia piersią to zarówno w szkole rodzenia jak i w necie radzą żeby walczyć o niedokarmianie dziecka w szpitalu butelką. Można dokarmiać sondą, kieliszkiem, strzykawką, łyżeczką, byle nie smoczkiem, który często powoduje, że dziecko nie chce ssać później piersi. Przykłady karmienia dziecka: Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - Odciąganie pokarmu

Małolatka – super brzuszek, taki okrągły i wysoko się zaczynający! mój jest zdecydowanie niżej.
Ja mam wizyty mniej więcej co 3 tyg.
Z badań które warto zrobić pod koniec ciąży to wymaz na obecność paciorkowca.

adria gratuluję świetnie zdanego egzaminu! trzymam kciuki za obronę pracy, fajnie jakby się udało przed porodem.

kasiawawa – bardzo współczuję zalania, mam nadzieję, że nie masz dużo szkód.

filipka - też ostatnio oglądałam najnowszego Robin Hooda, całkiem fajny. Ale i tak moim ulubionym Robinem jest ten z serialu z lat 80: YouTube - Robin z Sherwood

kasiawawa, filipka - życzę poprawy humoru!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

Ja wyplewilam cztery dzialeczki: szczypiorek, marchewke i truskawki, ale jeszcze mi troszke zostalo do konca, ale pojde pozniej, bo deszcz zaczal padac. Na moje szczescie, bo strasznie się zmęczyłam, bo jest bardzo duszno, a teraz sobie mogę troszke odpocząć.

Natalia swietny filmik, az się wesoło na serduchu robi.

Sadza widze, ze weekend się udal, odpoczęłaś sobie. Mi tez dokucza opuchlizna, nawet obrączkę zakladam tylko jak gdzies wychodze do sklepu, czy gdzies, w domu staram się ja ściągać, choc tego nie lubie.

A co do wizyty u lekarza, to dobrze, ze zaczelyscie ten temat. Ja od poczatku ciazy chodzilam w srody do gina, bo w srody moj lekarz przyjmuje w tym gabinecie, gdzie jest lepsze usg, a tym razem zapisal mnie na wtorek, bo nie bedzie robil usg i dzieki Wam zerknelam do kalendarzyka i okazalo sie, ze ja mam jutro wizyte o 11, a nie w srode. Uff malo brakowalo, a bym przegapila.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo, u nas gorąco 29stopni, miałam iść na zakupy ale nosa nie wychylam bo nie ma czym oddychać.
filipka fajnie, że jesteś ja myślałam, że powoli przygotowujesz się do rozpakowania w końcu u Ciebie to już prawie jak w terminie
Biegnę przygotować obiadek, ale jeszcze zawitam tu do Was:gotowanie:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

hej hej

adria
ja bylam w Boszkowie nad jeziorem;]ale pogoda byla cudna, maz pol nocy nie spac bo troszke sie spiekl a i ja opalilam sie dosc ladnie;] oczywiscie brzuszek chowalam pod bluzeczka;)

filipka
z mezem troche lepiej, jakos nad jeziorem nam sie poprawilo a dzis wyjechal na tydzien wiec bedzie kochany i bedzieny za soba bardzo tesknic na pewno;))

malolatka ja dzis bylam na wizycie i nastepna mam w poniedzialek - ale o tym napisze pozniej;// a pozniej dopiero za miesiac wiec nie wiem ale u mnie tez nie jest to co 2 tyg;/ale moj lekarz jest dziwny i wkurza mnie od poczatki wiec nic mnie juz nie dziwi;/

a ja po wizytach, i tak:
dermatolog stwierdzil ze ten pieprzyk to zwykly wlokniak ktory usuniemy po rozwiazaniu, zero oznak zlozliwosci wiec duze UFFF....

ginekolog noi zaczyna sie jazda bez trzymanki;(( mocz - fatalny, leukocyty kosmiczne 20-30;// wiec dostalam globulki i jakies tabletki, w czwartke ponowne wyniki i w poniedzialek ponowna kontrola. jak bedzie dobrze to oki, ale jak zle to antybiotyk i znow szpital;// ale jestem mega optymistka;]]

a dzis odebralam juz ostatnia paczke (poza wozkiem, ktory nadal nie odebrany) i zostalo mi kilka ciuszkow do prasowania, oraz poprac posciel i pieluchy wielorazowe;] noi jeszcze apteczne rzeczy ale z tym poczekam jeszcze.
a caly tydzien mam mega atrakcyjny;] jutro jade do pracy, ostatni raz i dowiedziec sie jak to z urlopami macierzynskimi itp, w srode idziemy z kumpela do szkoly rodzenia bo wkoncu zadzwonili, no czwartek wyniki a w piatek wraca maz;]

alez wam napisalam ze hoho...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

agatcha to duze UFFFFF faktycznie z tym pieprzykiem. A co do ginekologa to zazdroszcze optymizmu, wiem jednak, ze to pomaga, wiec mysl pozytywnie. Musi byc dobrze.

guga a co dobrego robisz na obiadek ?? Ja robie mlode ziemniaczki, miesko duszone z cebulka i salate lodowa z ogorkiem i rzodkiewka.

Narazie wstawilam miesko i pedze na ogrodek. Zrobie jeszcze jedna dzialeczke, bo nie pada.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

agatcha trzymam kciuki za dobre wyniki moczu!! Też miałam z tym problem i dostałam leki i globulki, ale po 3 dniach ich zażywania - przeszło!! Moja gin powiedziała, że nie muszę brać już leków także mam nadzieję, że i u Ciebie wszystko się pozytywnie wyjaśni!! Infekcje dróg moczowych to częsta przypadłość u kobiet w ciąży także się nie stresuj, wierzę, że wszystko będzie dobrze!! :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

adria widzę, że dzisiaj masz moc hehe, ogródeczek prawie wyplewiony, obiadek się robi hehe... A ja dziś wyprasowałam wszystkie ciuszki dla dzidzi z czego jestem bardzo dumna :) Zostały mi jeszcze pieluchy do prasowania, mam ich tylko z 10 więc może jeszcze dzisiaj się za to wezmę, ja narazie przesiaduję w domu, bo taka palma, że szok! Szczególnie teraz w "godzinach szczytu" lepiej się nie wychylać...

Też ściągnęłam mój jedyny pierścionek, który nosiłam, bo zaczął mi się wpijać w palec i ciężko się ściągał i zakładał, a boję się, że później mogłabym go nie ściągnąć a jak nie mogę ściągnąć pierścionka to wpadam w szał i jeszcze bym sobie coś zrobiła żeby go tylko ściągnąć!

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie,

Wstyd się przyznać, ale wstałam dopiero o 10 :) Przez kilka ostatnich dni niedosypiałam, bo albo gdzieś wychodziliśmy, albo goście w domu i dziś chyba odrobiłam zaległości z całego tygodnia! O 7 rano tylko mnie ulewa obudziła i pobiegłam pranie ściągnąć z balkonu, ale potem poszłam spać dalej :)

Poza tym młody jakoś mnie martwi, bo się mało rusza. Wczoraj jeszcze było jak zwykle, a noc i poranek jakiś taki nieśmiały... Może on już miejsca nie ma? A jak tam u Was? Coś się zmienia w tej kwestii? Słyszałam o jakiś kartach ruchów i ich liczeniu - robi to któraś z Was?

Co do wizyt to ja ostatnio miałam co 2 tygodnie, ale dwie ostatnie wizyty były już co 3, więc nie wiem o co chodzi :/

agatcha - no to współczuję wyników. Dobrze, że z tym pieprzykiem to nic poważnego, ale z moczem to już nie pierwszy raz, prawda? A bierzesz sobie profilaktycznie jakąś żurawinkę? To wspomaga wypłukiwanie bakterii i utrudnia ich zagnieżdżenie i spowodowanie infekcji. Mam nadzieję, że unikniesz szpitala. Trzymam kciuki!

adria - obiadek brzmi smakowicie :) I powodzenia jutro na wizycie! A ja też mam dziś dzień czekania na paczki :) Jedna już przyszła, ale to z prezentem urodzinowym dla męża.

sadza - ja wczoraj nie wytrzymałam i zjadłam trochę lodów truskawkowych na podwieczorek. Mmmm, pycha! I cukier 109 :) Był dla mnie łaskawy. A czekoladę z fruktozą to jem czasem, ale ona taka mało czekoladowa. Przypomina mi prl-owski wyrób czekoladopodobny ;) Tęsknię do takiej prawdziwej... A co do alkoholu to w taki upał marzy mi się gin z tonikiem... Eh... I życzę aby udało się dostać do tego pierwszego szpitala. Drugi brzmi jak jakiś koszmar!!!! Brrrr!!!

Jeśli chodzi o Robin Hood'a to ten serial przypomina mi dzieciństwo - chyba wszystkie z koleżankami się w nim kochałyśmy ;) A mój mąż to był takim fanem, że z łukiem po lesie biegał za dzieciaka :) A film w kinie mi się podobał. Szczególnie Marion przypadła mi do gustu, bo sam Robin to był dla mnie jakiś taki bez wyrazu, a po tym aktorze, to spodziewałam się dużo więcej... Ale generalnie bardzo przyjemnie spędziłam czas i cieszę się, ze byliśmy na tym w kinie ;)

Spróbuję też zabrać się za coś pożytecznego, bo jak tak dalej pójdzie, to mnie wieczór przy śniadaniu zastanie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

adria ja na obiadek filet z kurczaka z marchewką, taki lekki muszę się przyzwyczajać do takich obiadków bo po porodzie będzie ciężko.
mamaola ja dopiero jestem w 32tc i moja maleńka rusza się nie za często ale za to czkawką nadrabia:dzidzia:
agatcha ja też miałam problemy z moczem gin kazała mi brać furagin i jakoś się pozbyłam tych bakterii ale teraz popijam sobie żurawinkę od czasu do czasu. I Tobie życzę żeby było ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

mamaola no wlasnie mialam problemy i przez to w sumie bylam w szpitalu;/ generalnie juz jak oddawalam mocz to widzialam ze bedzie z nim cos nie tak;/znamy sie juz na sobie jak lyse konie;]]
a co do spania to ja tez chetnie bym sie wyspala bo cos w wekend nie umiem jak jest maz, ale mysle ze dopiero w srode sobie odbije;]
malolatka ja ci powiem ze ja mimo ze chodze na fundusz za wszystkie badania place;/niby nie 100% ale place, moglabym nie placic jakbym chodzila najpierw przed badaniami do intrenisty i on wypisal by skierowanie ale to mi sie nie oplaca, bo wizyty ma w innym terminie nic pobieranie probek;/ a na paciorkowca tez mam do zrobienia ale niestety nie wiem ile bedzie kosztowac;/

a ja nie moge sie zabrac do pracy, tesciowej dzis nie ma i jakos tak mi sie fajnie obija;]

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

mamaola ja nie liczę ruchów dzidzi, bo często się rusza i sprawia mi tym nieraz ból, także nie sposób przeoczyć jego aktywności, ale jeśli nie rusza się zbyt często to się nie przejmuj, może śpi :) a poza tym ma bardzo mało miejsca i to też tym może być spowodowane czytałam, że ruchy powinno się liczyć godzinę po posiłku np. pomiędzy śniadaniem a obiadem i obiadem a kolacją i jeśli w tych dwóch etapach jest ich mniej niż 10 to spróbuj wypić szklankę ciepłego mleka i wtedy policzyć i jeśli wyjdzie bardzo mało to należy zgłosić się do lekarza żeby sprawdzić czy wszystko ok...

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

aaa mamaola jesli chodzi o ruchy to u mnie tez nie jest to za czesto ale za to mala strasznie!!! sie wypina;] poprostu caly czas, nie wiem czy to glowka czy pupka, ale pnie kolo pepka az milo;]]mam tylko nadzieje ze to normalne i ze nie oznacza nic zlego;/
a co do zurawiny to wlasnie nie biore. kiedys polozna kazala mi kupic zurawit ale w aptece nie mieli i kupilam inne tab ale tez z zurawina, ale zapomnialam spytac gina czy moge je brac i tak leza sobie i bez kosultacji nie biore;/
a guga co popijasz z zurawina?? jakas herbatke?? bo moze bym jutro zakupila;]

a wiecie co martwi mnie bo lekarz przepislam mi UROSEPT i mam brac 2 tab 3 razy dziennie a na ulotce pisze ze "w zwiazku z nieznanym dzialaniem nie stosowac w ciazy" i nie wiem co mam robic;/ w sumie lekarz to chyba wie co przepial nie?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

U nas przeszly burze i oberwania chmur.
Ja ledwo żyję po wizycie w mieście i zakupach - nastałam się w kolejkach a ludzie zdziwieni jak mówię, żeby się nie pchali - przecież brzuszka prawie wcale nie mam :36_2_12: i nie widać że w ciąży jestem :36_6_2:

sadza fajnie, że weekend się udal. Ach ta muzyka z Robin Hooda :) Co do filmu: mi się podobało, że pokazali co było wcześniej niż sama 'walka' z szeryfrem i latanie po lesie ;)

guga Ty mnie nie strasz - ja normalnie mam stresa na maksa, a Ty mi tu porodem grozisz ;) Mam jeszcze kilka sprawa do ogarnięcia.

adria ja sobie wszystkie wizyty zapisuję na kalendarzu w kuchni + badani aktóre mam zrobić - inaczej bym dawno 90% terminów przegapiła.
Jutro też mam wizytę + wymaz.

agatcha facetom dobrze robi 'odwyk' od domu - ja widzę, że mój mąż jest grzeczniejszy jak chodzi do pracy, ale potem w sobotę rano ma focha bo jest wykończony po tygodniu, a po dłuższym weekendzie to chyba ma mnie juz dość ;)
Trzymam kciuki za dobre wynik!

mamaola i dobrze, że się wyspałaś :)
Ty mnie nie starsz z tymi ruchami - mój ma dni ciche, a w pozostałe ma swoje okresy aktywności. Staram się nie popadać w paranoję.

małolatka teraz to z NFZ wszystkim kobietom w ciąży robią wymaz z kanału szyjki macicy w kierunku paciorkowca. Ty musisz bardziej domagać się swoich praw, w tym badań i wizyt!!!

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

agatcha – mam nadzieję, że leki pomogą i nie wpakują Cię znowu do szpitala. A żurawina, tak jak radzi mamaola i Guga jest naprawdę skuteczna. Odkąd ją biorę zero problemów, a tak to miałam przynajmniej raz w miesiącu jazdę z zapaleniem dróg moczowych. Ginekolog sam mi polecał kapsułki z żurawiną. Urosept też można brać.

adria – zrobiłam się głodna jak przeczytałam o Twoim obiadku

Od tygodnia chodzę już bez obrączki i nie mogę się przyzwyczaić, że jej nie mam na palcu.

mamaola – u mnie ruchy dziecka bez zmian, bardzo dużo, tyle, że Ty masz dużo większe dziecko i może mu już ciasno. Co do liczenia to jest dużo szkół na ten temat. Według jednej codziennie powinno się liczyć do 10 ruchów i zapisywać godzinę o której naliczy się dziesiąty ruch, jeśli do wieczora mniej niż 10 to na IP.
Druga metoda to założyć, że liczy się ruchy np. między 9-10, w ciągu godziny powinno być 10 ruchów, jeśli nie było to zacząć liczyć od początku w nowej godzinie, jeśli znowu mało, to kolejną godzinę. I dopiero na IP. Co do ilości ruchów to też różnie podają jakie jest minimum. Czytałam też o 5 ruchach na godzinę.
Gratuluję dobrego cukru po lodach – mała rzecz a tak cieszy! Jadłaś milke? ja nie czuję różnicy między nią a normalną czekoladą.

Małolatka – ja choć chodzę na NFZ, to akurat za to badanie będę musiała zapłacić, ale to 25zł więc nie jakoś strasznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

agatchaja kupuję zwykłą herbatę z żurawiną, bardzo ją polubiłam i nawet zamiast soku wolę wypić. Co do kapsułek żurawinowych to jak nie masz pewności to kup sobie suszoną żurawinkę i od czasu do czasu przegryź.
filipka nie straszę nie straszę ale już tak się przyzwyczaiłam że dużo Ciebie na forum a tu taki brak i wtedy takie myśli przychodzą:dzidzia:
Co do wymazu to moja gin dała mi skierowanie na jakiś fundusz norweski i miałam za darmo, ale za to za wyniki HBS płaciłam jakieś12zł.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

guga a bo ja forum, tak jak już pewnie kiedyś pisałam, traktuję jak relaks dla mózgu :) Inaczej gotuje sie we mnie na maksa ;)

Dziewczyny, ja chyba dziś popakuje te troby - czerwcówki zaczęły się rozpakowywać, a ja teoretycznie pierwsza w kolejności :hahaha:
Idę odsapnąć z nogami do góry i za godzinkę po mojego urwisa do przedszkola jadę - ale mi się nie chce.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

małolatka - lepiej zadzwoń do lekarza z tym posiewem, bo 38 tc to zdecydowanie za późno - na same wyniki czeka się ok 1 tygodnia (bo muszą sprawdzić, czy ten paciorkowiec wyrośnie), a jeśli wynik jest dodatni, to przeprowadza się kurację antybiotykiem, która trwa zdaje się ok 10 dni. Bez tego badania zazwyczaj szpital dla bezpieczeństwa podaje dziecku po porodzie antybiotyk, a szkoda truć maluszka jeśli to nie jest konieczne.

sadza - ja jadłam czekoladę z firmy sante, nie wiedziałam, ze milka też ma taką fruktozową. Skoro mówisz, ze dobra, to jak mąż wróci to go wyślę na poszukiwanie :) A co do ruchów to mały chyba się przestraszył że go chcę do szpitala brać i zaczął swój zwykły brzuszkowy taniec :)

filipka - ja nikogo straszyć nie chcę ;) Mój mały nigdy wcześniej nie miał tak długich okresów ciszy, zazwyczaj tak co 20 min mnie pokopał, albo się chociaż powypinał, a tu cała noc spokojna (chyba, że to ja tak twardo spałam ;) ) i jeszcze do południa... Kurcze - jak się wierci i kopie po pęcherzu czy żebrach to chciałabym, żeby już przestał, ale jak długo siedzi za spokojnie to już wolę, żeby mnie kopał ;) Kobiecie w ciąży trudno dogodzić ;)

Właśnie zobaczyłam, ze mój synuś na suwaczku odwrócił się główką do dołu... Zaczął się 35 tc. Coraz mniej czasu zostało! Nie czuję się jeszce jakoś gotowa!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

tak wlasnie kupie sobie jutro jakas herbatke z zurawina, mysle ze w polaczeniu z lekami ktore przepisal lekarz wszystko jakos sie unormuje;]

ja poprasowalam juz ciuszki, wiec to juz z glowy;] kurcze lenia mam jak nie wiem, powinnam poprac pieluchy i posciel ale jakos wogole brak mi natchnienia;/caly dzien chcve mi sie spac ale jakos szkoda mi zawsze czasu w dzien na spanie - jakbym wogole cos robila;]]]

filipka kurcze to juz teraz wszystko moze sie wydarzyc;]az trudno uwierzyc ze to zaraz lipiec i zaczniemy a tak jak piszesz to ty juz mozesz ruszyc lada dzien;] ale ja tez taka jestem juz niespokojna, powoli zaczynam sie bac porodu i tego wszystkiego co bedzie potem...ah sama nie wiem;/ mam tylko nadzieje ze ty spokojnie zdazysz wswzystko ogarnac i przygorujesz sie calkowicie;)

mamaola
35 tc i glowka w dol, oj to juz tuz tuz;]

ALE TEN CZAS ZASUWA!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny zapomniałam Wam rano napisac, ze dzis zaczelam kalendarzowy 9 miesiac.
Sama nie wierze, ze dotrwalam.

Malolatka fakt ! dzis mam aktywny dzien, ale to dlatego, ze się super czuje. Skończyłam już prawa strone ogrodka, obiadek gotowy, a teraz czas na forum. Widze, ze i Ty aktywnie czas przy żelazku spedzasz.

Mamaola moja Julka, mimo, ze już mam prawie 35 tydzien, rusza się aż nadto, od sobotniej nocy do wczorajszego wieczora szalala caly czas, mialam wrazenie, ze w ogole nie spi. W nocy troszke pospala, a od 6 rano znow gimnastyka jakas. Nawet glos Tatusia nie dziala uspakajająco. W sumie to dobrze, bo się nie zamartwiam.

Mamaola to chyba Ty mnie prosiłaś o informacje jak dostane monitor. Powiem Ci, ze wydaje mi się, ze jest bardzo solidny. Wszystko dziala bez problemu, bo sprawdzaliśmy z mezem, no i alarm bardzo glosny, reaguje po 20 sekundach. Niania tez zdala egzamin.

Guga ja się wlasnie martwie jak to będzie po porodzie przyzwyczaic się do lekkich obiadkow, jak tak sobie lubie podjesc.

Filipka ja tych ludzi nie rozumiem, zero zrozumienia dla kobiet w ciazy, a jak brzuszka nie widzi to niech się przyjrzy. Najlepszy bylby sposób gugi, żeby rozdawac arbuzy, żeby poczuli się tak jak my.

Goskasos jak się pojawisz na forum, to wklej jako załącznik nasza liste, chetnie sobie przypomne, kto na kiedy ma termin, bo jakos nie mogę jej na szybko znaleźć. A lipiec faktycznie tuz tuz.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...