Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

O kurczę, to są jeszcze jakieś typy?? Tego nie wiedziałam, nie zastanawialiśmy się nad tym...
Cholernie drogie te szczepionki :/ zdzierstwo...

A Emilia dziękuję, w miarę grzeczna :) już nie ma takiego wycia jak wcześniej. Już taka fajna się robi.

Jak tam dziewczyny Wasi mężczyźni-pomagają przy pociechach, czy nie...?
Mój K coś tam pomaga, wyjdzie na spacer, czasem nakarmi... Jak słucham koleżanki, to aż jej zazdroszczę... To ona jakieś większe nerwy ma na płacz tego dziecka, i chyba mniej przy nim robi, niż jej mąż. Wstają w nocy na zmianę do karmienia (mimo, że on ma na 6-tą rano do pracy), on w szpitalu też był z małą na noc, a mama w dzień-zmieniali się. Ech, są jednak dobrzy tatusiowie...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

A właśnie Karola, proszę powiedz mi, jak Tobie mówiono... odnośnie odciągania pokarmu. Jedna położna mówiła, by odciągać, jak gdzieś wychodzę, czy jak mam nadmiar. Druga - by tego nie robić... Posłuchałam tej drugiej. Czasem w nocy (bo zdarza się, że Emilia bardzo długo śpi w nocy, wczoraj 10h! bez jedzenia i nie chciała) zmieniam dwa razy wkładki, bo takie przemoczone już są... Chciałabym mieć więcej pokarmu - piję te herbatki na laktację, wodę itd. Wydaje mi się, że aż tak dużo go nie mam. A czytałam, że ściąganie pokarmu też zwiększa laktację... tylko czy to prawda...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Moj malo pomaga- jak mu wcisne dziecko w rece to wtedy wezmie ;)

Co do odciagania- jezeli Emilka bedzie robic takie przerwy czesciej to organizm automatycznie po 2-3 dni zmniejszy produkcje mleka.
Jak bedziesz odciagac i karmic na biezaco to pobudzisz laktacje. (Sprobuj sie "wydoic" po karmieniu)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Z jednej strony dobrze, że mała tyle śpi, ale z drugiej... czy to normalne, że aż tyle godzin potrafi przespać? Trochę mnie to martwi...

Karola, po karmieniu raczej nie mam już co odciągać ;) chyba będę wstawała w nocy, bo i tak się budzę i będę odciągać ten pokarm i czekać aż Emilia potem się obudzi. Dziś spała w nocy 7 h. Jutro idę do lekarza, zapytam go o to, choć nie wiem czy on mi coś powie na ten temat...

A tatusiowie... ech, mogliby sami się domyśleć, by nas w czymś wyręczyć przy dziecku. No ale mój K tu praca, tu obiad, zakupy, inne sprawy, których ja nie załatwiam... ale to co - jest tata, to więcej przy Małej :P

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Iza właśnie chodzi o to, że jak już Emilka opróżni piersi a Ty jeszcze dostawisz laktator to wysyłasz do mózgu automatycznie sygnał, że potrzeba więcej mleka produkować :)
To nic tylko się ciesz, że Mała tyle śpi. Moja dopiero zaczyna po 4 spać- do zeszłego tygodnia budziła się co 2. Masakra ;)
to Twój K jeszcze Ci obiad gotuje?!
mój to jeszcze mi wieczorem powie żebym mu kanapki zrobiła do pracy na następny dzień :P

jak organizacja miejsca na podwórku? :)

Sylwia- melduj się!
Sznuroffka a co z Tobą i Zuzią?!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

No gotuje gotuje obiady. Moze nie codziennie, bo jak mam chwile, to tez zrobie ale...ja siedze z dzieckiem, to on ma inne obowiazki. A jak nikt obiadu nie zrobi, to nie ma jedzenia. Trudno. Ja sie nie rozdwoje.

Co dwie godziny sie Julia budzila?? O kurcze. To faktycznie masakra.

A podworko, a raczej syf na nim jsk byl, tak jest nadal... :/ chcielismy cos z tym zrobic, ale ze szanowni tesciowie nie wykazywali zbyt duzego zainteresowania, to mi to lotto. Nie moj dom...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Na pewno Twoja druga połówka powinna ci pomagać. ja mam to szczęście, że mój mąż jest przy mnie non stop ;) Staramy się o dziecko już jakiś czas i bardzo mnie wspiera. Przypomina mi bym piła inofem dwa razy dziennie bo inaczej nie zadziała. Ciągle powtarza, ze to terapeutyczna dawka i minimum trzy miesiące muszę go pić. Jest smaczny, ma taki cytrynowy smak ale ja jestem zapominalska i gdyby nie mąż to pewnie ominęłabym kilka dawek. Pijecie ten suplement? Mam nadzieję, że upora się z moimi hormonami.

Odnośnik do komentarza

Oasha ja urodzilam prawie 2 m-ce temu, ale nie pilam tego specyfiku... :)

Moze duzo wymagam od swojego K ale...chcial byc tata? Chcial. Ustalalismy przed porodem, ze oboje na zmiane przy dziecku? Ustalalismy. Wiec niech sie teraz nie miga. Bo ja matka samotnie wychowujaca nie jestem... :P

Ale dzis Emilia marudna, prawie nic nie spi.... Moze przez ten gorac.....

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza
Gość sylviia2

Czesc kochane☺
u nas ok,okazalo sie tylko ze Ola jednak bedzie nosic ten aparat na bioderka,ale juz sie oswoilam z ta mysla i tlumacze sobie ze to dla Jej dobra,dzis go zakladamy na wizycie. Moja odkad skonczyla miesiac to ma taki rytm dnia ze je i tak z godzine po karmieniy idzie spac,wstaje zje i znowu godzina w bujaku i spanie,karmie Ja co ok 3 godz. Kapiemy o 19 i spi do ok 1-2 w nocy i pozniej budzi sie ok 5 rano,generalnie unormowal nam sie rytm Bo wczesniej to wlasnie budzila sie i jadla co 2-3 godziny. Dziewczyny do kiedy macie zamiar karmic? Ja bym chciala do konca roku. Zostalo mi jeszcze 5kg do zrzucenia Po ciazy ehh

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,u na też wszystko Oki,Zuza już zaraz będzie miała 4 miesiące ale ten czas leci: )
Pochłania cały mój czas i często nie mam czasu nawet usiąść bo od rana coś. Ale najważniejsze,że wszystko dobrze z Zuza i zdrowa dziewczyna: )
Szykujemy chrzciny niedługo to już w ogóle czasu na nic nie będę miała, ale nie ma tego złego: )

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Hej.. ale ja wam wszystkim zazdroszcze ze macie juz swoje pociechy przy sobie... moze ktoras z was moglaby mi pomoc. Poronilam 5 dni temu a 4 dni temu mialam zabieg lyzeczkowania.. to byl 8 tc. Staralismy sie 8 mies o naszego maluszka.. czy ktoras wie po jakim czasie mozemy z mezem ponownie sprobowac ? Bardzo bysmy chcieli dzidziusia...

Odnośnik do komentarza

My o aniolka staralismy sie 12 cykli a wczesniej jeszcze z 8 miesiecy na zasadzie jak sie uda to fajnie, jak nie to nic. Po zabiegu udalo sie w 4cyklu.
Ale tak jak napisala Sznurofka- warto odczekac te 3 miesiace chocoaz mi lekarz mowil, ze jak po zabiegu przyjdzie @ to organizm juz wraca do normalnosci.
Mam nadzieje, ze szybko sie Wam uda.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

zabieg miałam 15.01 - 11 tydz. staran jeszcze nie zaczelismy, bo chcialam najpierw wszystko sprawdzić - ew. przyczyny. pobadałam hormony - OK, jestesmy po badaniu kariotypu - czekamy na wyniki. Nie popadalam w jakas paranoje po stracie ale chcialam dac sobie czas i go dobrze wykorzystac. niepotrzebnie. na badanie czekalam 5 miesiecy (NFZ), na wyniki od 1 d0 3 miesiecy (minelo 2 tyg dopiero). Takze duza strata czasu, a organizm wrócil do siebie błyskawicznie. z mojego pkt widzenia, jesli to pierwsze poronienie, czujecie sie dobrze i chcecie dziecko - nie ma co odwlekac.

mp1 - ilu lekarzy tele opinii - mi zalecała poczekać pol roku, znajoma postarała sie o druga ciaze po 3 miesiacach, inni lekarze zalecaja nawet w 1 cyklu po stracie. Jak wroci Ci reguralny okres proponuje isc do lekarza - sprawdzic stan zdrowia i jesli bedzie ok (a pewnie tak) zaczac starania. Czekanie i rozdrapywanie ran jest bardzo frustrujące i bolesne.

Odnośnik do komentarza

Dziekuje wam bardzo za odpowiedzi. Podnioslyscie mnie troche na duchu. Boje sie troche ze jak juz odczekamy te 3 mies. To beda problemy z zajsciem ze znowu trzeba bd dlugo czekac.. wczoraj rozmawialam telefinicznie z moja gin i powiedziala mi ze po 2 cyklach mozemy sie starac jesli wszystko bedzie dobrze i poradzila nie odkladanie kwasu foliowego. Wizyte kontrolna mam.za tydzien. Szybko ale po zabiegu w szpitalu powiedzieli zebym po 10 dniach poszla na kontrole. Mieszkam w niemczech moze dlatego tak jest. Mam jeszcze jedno pytanie do was. Czy po poronieniu zmienialyscie swojego lekarza?

Odnośnik do komentarza

Hej.
Mp1 ja poronilam w 10 tc. W kolejna ciaze zaszlam po 3 m-cach. Chcieliśmy odczekać wlasnie tyle, bo tyle radził nam lekarz. No i udało sie chyba od razu.
Co do Twojego pytania o zmiane lekarza po poronieniu-tak , ja zmienilam. Nie dlatego, ze jego obwinialam za to poronienie, cZy za zle leczenie. Ale dlatego, ze nie wytlumaczyl mi czemu tak sie moglo stac, jakies obojetne podejście do zabiegu lyzeczkowAnia, tzn.jego konsultacja z drugim lekarzem czy robic zabieg czy nie wygladala dla mnie tak-w szpitalu zawolal pierwszego wolnego lekarza, ktory akurat przechodził- "ee Heniek cho no tu. Co tu widzisz?" itd. To mi sie nie spodobalo, bo dla mnie to bylo bardzo przykre przezycie, dla niego...rutyna.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...