Skocz do zawartości
Forum

sznuroffka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sznuroffka

  1. Hej dziewczyny,ja was przepraszam, że teraz wcale się nie.odczuwam,ale same rozumiecie, mało czasu na cokolwiek, zwłaszcza teraz kiedy Zuza już domaga się uwagi. U nas wszystko w porzadku,niedawno mieliśmy chrzciny, teraz szykujemy się do przeprowadzki i tak oooo...sporo na głowie. Dziewczyny ja za często tu nie zaglądam teraz ale zawsze możemy popisać priv jakby co to zapraszam: ) Zajrzę tu jak będę miała chwilę czasu dla siebie: )
  2. Dziewczyny nie wiem czy to prawda ale słyszałam że kwiat lawendy (żywy) pomaga w spożyciu się robactwa typu muchy i komary,poczytajcie w necie może to pomoże: )
  3. Ja poroniłam w 7tc a po 3 miesiącach byłam znowu w ciąży: ) Po miesiącu trzeba iść na kontrolę do lekarza po zabiegu i wtedy go zapytać,tak bezpiecznie jest odczekać te 3 miesiące aż organizm dojdzie do siebie
  4. Hej dziewczyny,u na też wszystko Oki,Zuza już zaraz będzie miała 4 miesiące ale ten czas leci: ) Pochłania cały mój czas i często nie mam czasu nawet usiąść bo od rana coś. Ale najważniejsze,że wszystko dobrze z Zuza i zdrowa dziewczyna: ) Szykujemy chrzciny niedługo to już w ogóle czasu na nic nie będę miała, ale nie ma tego złego: )
  5. Hej dziewczyny, Iza moja Zuza ten nie bierze smoka, nie potrafi go ssać,tak samo jest z butelką,na początku jeszcze jadła z butli a teraz już nie potrafi, u nas dziewczyny wczoraj były 2 miesiące, fakt czas leci jak szalony: )
  6. Karola te krostki to może być tzw. "trądzik noworodkowy " spowodowany twoimi hormonami ciążowymi , powinno się to natłuszczać mi lekarz polecił clobaza taka maść tłusta i smaruję buzie 3 razy dziennie , ale żeby to potwierdzić to lepiej sprawdzić u lekarza ;)
  7. Hej dziewczyny :) Iza karmienie to nie tylko jedzenie dla dziecka, ale też więź z matka i może właśnie o to chodzi u ciebie, po prostu potrzebuję bliskości z mamą , ja tak jak już pisałam kiedyś karmie małą nawet co 30 min bo się domaga, w nocy fakt nie mam problemu bo poje 10-15 min i dość ,ale na początku też różnie bywało , pamiętajcie tylko o tym ,żeby nie denerwować się przy karmieniu bo te emocje dziecko odczuwa od razu i może stąd ta chęć bliskości z mamą , ja zauważyłam ,że moja Zuza czuje się nie pewnie to też zaraz o cyca woła i to ją uspokaja. Fakt męczące to czasami ,ale trzeba to przetrwać , ja planuję karmić tak do 6 miesiąca i później już przejdę na mleko i zacznę wprowadzać inne produkty do diety Zuzy. Iza łuszczenie czasami występuję u dzieci, u nas było tak ,że łuszczyły się stópki , po każdej kąpieli mocniej smarowałam to miejsce oliwką i przeszło więc myślę ,że nie ma co się denerwować , co do pampersa to posmaruj te miejsce kremem na odparzenia i powinno zejść , kiedyś widziałam w ddtvn jak się prawidłowo przewija malucha to tak ,żeby między brzuchem a pampersem można było wsadzić palec i mieć luz , ja tak robię i nie mam problemów z odciśnięciami :) Sylwia - co do ubierania to mówi się ,że dziecko powinno mięć o jedną warstwę więcej niż my , no i oczywiście cieńka czapeczka bo o uszki trzeba dbać :)
  8. Iza godzina to stanowczo za dużo, mała teraz nie potrzebuje dużo jedzenia,jak ją karmisz i Ci zasypia to lekko naciśnij pierś w okolicy sutka, jak uda się ją wyciągnąć z buzi bo nie jest za ssana to nie zastanawiaj się,jak mała trzyma to w ten sposób zmusisz ja do ssania dalej. Jak będziesz tak karmić to się wykończysz,co do odbijania to nie zawsze beknie u nas też nie zawsze beka i jeszcze zdaży jej się ulać,ale to normalne jak dziecko zje i nie zdarzy przetrawić, nie dojrzały układ trawienny, będzie dobrze. I jak karmisz to na początku faktycznie raz jedna a raz druga pierś, ale później w zależności ile będzie jadła z 2-3 razy możesz do jednej piersi przystawiać, bo są fazy pokarmu pierwsza żeby dziecko się napiło a druga żeby się najadło,w nocy masz tylko mleko którym dziecko ma się najeść . Tak nam mówili na szkole rodzenia.
  9. a ja słyszałam ,że po kapturkach dzieciom robią się pleśniawki , ja smarowałam linomagiem (zielony) on jest i do odparzeń dziecka i na podrażnione sutki
  10. Iza nie wiem jak to jest z wywołaniem ale musi boleć trochę,na to się nastaw. My będziemy trzymać kciuki, żeby wszystko poszło gładko i szybko ;) A ja się dziś dowiedziałam,że moja Zuza dziś obchodziła imieniny: ) hehe
  11. Iza spokojnie, wszystko w swoim czasie a to.ze teraz nie masz obiawów,że coś się ruszy to nie znaczy,że za chwilę się nie pojawią: ) To co widziałaś to może być czop on nie musi odejść od razu,skurcze to znak,że macica zaczyna pracować i przygotowywać się do porodu,a ta biegunka to też może być jakiś sygnał, organizm się być może oczyszcza i poród chwila moment,Karola ma rację wyślij się póki możesz ;)
  12. Sylwia gratulacje dla ciebie i męża, pokarm tak jak pisze Karola się w końcu pojawi, a mała nie potrzebuje teraz dużo jedzenia. Co do kryzysu to spokojnie hormony szaleją teraz u ciebie i to normalne,przejdzie: )
  13. My już po szczepieniu,mała ładnie przybrała ma już prawie 5 kg: ) Rośnie nam córeczka, co najważniejsze zdrowa i wszystko oki: )
  14. Iza- Zuza całkiem grzeczna jest i to taki nasz aniołek póki co: ) Dziś wizyta u pediatry i pierwsze szczepienie małej,mam nadzieję, że dzielnie to zniesie ;) No i jestem ciekawa jak tam jej waga, bo sporo przybrała od ostatniej wizyty u niego. Karola- uważaj z tym odciąganiem bo mleko możesz stracić, moja położna jak widziała u mnie butelkę to zaraz pytała czy odciągam i dlaczego, bo dziecko to najlepszy laktator i mleko szybciej wraca do piersi. Ją w szpitalu miałam problem z karmieniem i ściągałam do butelki właśnie po to żeby widzieć ile mała może zjeść, a teraz tak jak pisałam,nie mam czego ściągać bo mała lubi wisieć na cycku. Może i u ciebie się unormuje i mała zacznie ładnie przybierać.
  15. Silver ,trzymam kciuki i czekamy na foto :) Iza czopu nie da się pomylić to taka duża ilość śluzu z krwią , będzie się sączyć, albo od razu wyjdzie :)
  16. Iza ciężko stwierdzić czy będziesz rodzić w terminie,szyjka i macica się przygotowuje, oby było w terminie, u mnie pierwszą oznaką rozpoczęcia porodu był czop,jednym wychodzi na tydzień, dwa przed porodem a mi wyszedł rano a wieczorem rodziłam, obserwuj siebie ;) Tylko nie słuchaj "dobrych rad" w stylu umyj podłogę czy po biegaj po schodach, mnie tak to denerwowało, że szok.
  17. Karola u mnie jeszcze się nie unormowało, tylko mała w nocy więcej śpi, jak ja nakarmię koło 21 to śpi do 2 czasami do 4 (dziś tak dała pospać,sama wstałam o 2 żeby sprawdzić czy wszystko Oki) ale w dzień nadrabia, co do herbaty zależy kto co lubi,mi tam ona smakuje ;) Silver już jutro ty będziesz tulić swoją dzidzie ,czekamy na foto dla cioci z forum ;) Ja wam powiem,że moja Zuza nie płakała jak się urodziła, tylko chrząkneła i tyle,później jak wróciła z badania to było ją słychać. Do teraz spokojny maluszek,rzadko płacze, tylko jak chcę jest to krzyczy.
  18. Karola - kryzys każdego dopada, ale nie ma co się martwić , moja Zuza też wisi co chwile na cycku , ja to nawet nie mam czego ściągać bo czasami nawet co 30 min krzyczy ,że chcę jeść,ale to dobrze, bo szybko przybierze na wadze i będzie zdrowsza bo mleko mamy jest najlepsze ;) Co do jedzenia to po 2 tygodniach możesz powoli wprowadzać nowe rzeczy tylko obserwuj małą czy nie ma wysypki i czy nie pojawiły się kolki . Proponuję na ból brzucha i kolki u małej - pij herbatę z kopru włoskiego , po kilku dniach powinno się unormować , tylko tą herbatę można pić max 3 razy dziennie po max 150 ml . A co do jedzenia , tzn . wiszenia na cycku to też jest tak ,że mała potrzebuję twojej bliskości i dlatego może często wołać o jedzenie. Musisz to przetrwać i pod żadnym pozorem nie myśl ,że jesteś złą matką :)
  19. Hej dziewczyny: ) Tak,tak ja zapracowana mamusia już jestem hihi Karola wiem coś o podziale obowiązków, mój M. też zostawia wszystko na ostatnią chwilę i tylko przypominam co jakiś czas co miał zrobić, albo sama robię. Tak więc wiem co to znaczy,ja miałam na tyle dobrze, że te pierwsze 2 tygodnie miałam mojego M. w domu,ale teraz trzeba sobie radę dawać prawda? Iza jeżeli mogę podpowiedzieć to Przytulanki z mężem pomagają,mi się wydaje,że tak pomogliśmy Zuzi przyjść na świat,to taki naturalny masaż szyjki,bo ten w szpitalu to podobno bardzo nie przyjemny jest. Sylwia to ciocie czekają na nową dziewczynkę na naszym forum ;)
  20. Iza nie jest to taki straszny ból, chwilę po boli i po wszystkim ;) Za to z jakim finiszem ;) Pamiętaj, że Twój organizm nie żąda Ci więcej bólu niż jesteś w stanie znieść. A w zasadzie ta 3 faza porodu to tylko chwila, jak zaczną się skurcze to nie ma co panikować, spokojnie liczyć . Wszystko będzie dobrze: ) Zobacz ile ja czekałam nas swoje maleństwo, już miałam skierowanie do szpitala i w sumie na 3 dni przed data wstawienia się do szpitala urodziłam, będzie dobrze ;)
  21. Karola co do laktacji to ja pije herbatkę z kopru włoskiego i on też dobry na laktacje plus dla małej na kolki ( tzn jeszcze ich nie ma, ale herbatka koperkowa łagodzi kolkę u dzieci )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...