sznuroffka

Tak,tak wadera ma w sobotę,wiedziałam,że gdzieś na forum widziałam datę 8.09 hehe

Wadera coś mi się pomyliło :) nie wiem gdzie widziałam,że wizyte masz we wrześniu :P jak ja wam zazdroszczę że wizyte albo już miałyście albo macie na dniach..

A ja póki co nie mam jakiś szczególnych zachcianek :) wadera ja usg mam tak jak ty 8.09...tyle czasu musze czekać i myśleć czy oby na pewno z moim lokatorem wszystko Oki,będzie to badanie na początku 12 tc ,podwójny stres czy wszystko będzie Oki. Na razie dużo myślę,ale przed badaniem będę chodzić jak na szpilkach,ale mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze :) póki co od kilku dni męczą mnie potężne mdłości z lekkimi zawrotami głowy,plus senność,a rano wstaje tak jakby z kacem i jestem nie wyspana po mimo tego że spać chodzę przed 22..

Racuszek ja tak samo,stresa mam a do wizyty daleko...z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej martwie sie czy oby na pewno będzie dobrze ale będzie dobrze,musi byc ,licze że szybko mi zleci do wizyty we wrześniu heh wadera - jakiś czas temu czytalam,że takie realistyczne sny są przez ciążę. Czesto właśnie śni się poronienie i jest realistyczne,tak samo sny są bardzo realistyczne..

Viola ale fajnie :) gratuluje 2 maluchów,teraz niech rosną zdrowo :) jejku ja też już chcę mieć wizyte u gin i znowu zobaczyć mojego lokatora... na co dzień jestem cierpliwa,ale w tym wypadku to zero cierpliwości hehe

Natusi,a na co ten antybiotyk?

Natusi a może po prostu braki masz :P a przy antybiotyku możesz się przytulać? Bo wiem z doświadczenia , że przy antybiotyku dopochwowo nie można się przytulać, ale to chyba zależy od leku... a propo braków to mi też dają się we znaki :P

Dziewczyny a jak u was z macicą? bo właśnie zdałam sobie sprawę że mnie boli,ale tylko czasami i to o różnych porach dnia,raz rano,raz popoludniu,raz wieczorem...

Ja też robiłam,lekarz wypisał mi te badanie razem z pierwszym zestawem badań.

Super portrecik :) ja mojego lokatora zobacze 8.09 na badaniu usg i już nie mogę się doczekać, gdzie tu wytrzymać 3 tygodnie ehhh...

Wadera chwila moment o my będziemy się chwalić naszymi brzuszkami :)

Zazdroszcze wam tych brzuszków :) ja jeszcze trochę muszę poczekać,żeby wrzucić tu zdjęcie mojego brzucha :)

Natusi nie poddawaj się,może powinnaś odpuścić i korzystać z przyjemności,wiesz że czasami jest tak że im bardziej chcemy tym mniej wychodzi, może pomoże jakas kolacja przy świecach,jakieś winko,może wspólna kąpiel :) nie myśl czy to dni płodne czy nie ,po prostu dać się ponieść przyjemności :) ja tak zrobiłam,odpuściłam i się udało, tobie tego też życzę.

Mamax ja mam podobnie od wczoraj,mdłości mnie męczą i głód ,męczące to hehe raz są te mdłości a raz ich nie ma .. jak weekend wam zleciał dziewczyny?

ashley0301 - ja miałam podobnie 2 tygodnie temu, z tym że mi w nocy z soboty na niedzielę tak bolało podbrzusze ( jakieś 5min) , że nie mogłam się wyprostować, a rano jak wstałam i poszłam do łazienki to po prostu strach w oczach, to też pojechałam od razu na pogotowie, ale jak zrobił mi lekarz usg i jak zobaczyłam że jest ok , to od razu kamień z serca. mi lekarz powiedział że plamienie to nie koniecznie początek poronienia tylko łożysko się powiększa i stąd plamienie powiedział że przy plamieniu w ciąży to jest tak że 15% może świadczyć o poronieniu a 85% że nic się nie dzieje. ale wiadomo dla nas jak już widzimy krew, czy brązowe plamienia to już strach w oczach.

Hej Karola, udanego urlopu :) co do testu to pamiętaj, że one się są wiarygodne przed spodziewaną @, nawet w dzień @ niektóre pokazują 1 kreskę. Stężenie betahcg jest za małe żeby test je wykrył. Ja np. zrobiłam test w dzień @ i widziałam właśnie taki cień cienia 2 kreski na teście, więc sama rozumiesz :) trzymam kciuki :)

Haha wlaśnie sobie wyobraziłam takie "latające" w brzuchu dziecko podczas biegu mamy :P ja wlaśnie się zastanawiam nad rowerkiem,czytalam że taki stacjonarny jest bezpieczny,grunt to się nie przemęczyć i pić dużo wody. Chyba że się wstrzymam do końca 1 trymestru,potem porozmawiam z lekarzem czy mogę,tak będzie najrozsądniej.

Wiesz,znam ten ból,ja tak samo nie mialam się komu wygadać bo prawie wszyscy znajomi nie przeszli tego co ja (w gronie znajomych mam 1 koleżankę która mnie rozumie bo przeszła przez to samo) ale też nie mam z nią aż takiego kontaktu żeby zalewać ja falą dołów bo mi źle... a tu zawsze miałam wsparcie i to jest fajne,ze możemy polegać na sobie w takich ciężkich chwilach. nawet jak się podłamiemy to zawsze jest ktoś to wysłucha i wesprze słowem :)

Hej dziewczyny,a co myślicie o jeździe na rowerku stacjonarnym? zastanawiam się czy nie zacząć ćwiczyć troche na nim,nie za dużo oczywiście żeby się przypadkiem nie przemęczyć za bardzo. czytałam że rowerek stacjonarny jest bezpieczny dla kobiet w ciąży.

Silver nie ma co dołować,wiem z własnego doświadczenia,że to nie jest takie proste. Zobaczysz że i tobie los wynagrodzi ten ból po stracie, już niedługo bo trzymam za to kciuki zobaczysz 2 kreski i będziesz najszczęśliwsza na świecie ;) masz nas,tu zawsze możesz się wygadać,podzielić tym co czujesz:)

mamax2___26___30.03.2015r.____2DZ mama2491___24___26.03.2015r.____1DZ Sznuroffka_26_23.03.2015 r._1 dz Blonde_girl_31_26.03.2015_1 dz Madejka_26_14.03.2014_1dz malwa 85_29_24.03.2015._1DZ Ashley-29-13.03.2015-2dz proszę bardzo :)

dzięki dziewczyny za odpowiedź, teraz tylko czekać te 3 tygodnie na wizytę i wszystko się wyjaśni co to będzie. wiecie dziś mam dobry humor a to dlatego , że cieszę się że mój lokator ma się dobrze :) i mam nadzieję że będzie tak aż do rozwiązania :) nie zapominam o was , czekam na wasze 2 kreseczki :) ale będzie radość jak wszystkie będziemy mogły się cieszyć z naszych szczęść :)

Sznuroffka_26_23.03.2015 r._1 dz