Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[silver]

Ja mam 5 zmian body i pajacy na rozmiar 56,na rozmiar 62 mam 9 zmian pajacy i body(body 4 dlugi rekaw i 5 krotki) nie kupuje rzeczy typu kaftaniki,spiochy.
Mam 4 pary spodenek na 62
Bluzeczki chyba tez 4 albo 5 na 62. Jeszcze dokupie spodenek i bluzek i 2-3 sweterki,widzialam fajny dresik w hm taki szaro rozowy,na upalne dni chce kupic ze 3 pary rampersow ale narazie nie widac ich w sklepach,pewnie jak sie zrobi cieplej to sie pokaza.
Kolezanka rodzila w tamtym roku w maju i powiedziala,ze na 56 to tyle co do szpitala bo dziecko szybko rosnie a reszte to na 62 kupowac na lato,na 68 kupowala dopiero we wrzesniu czyli na jesien.

[karola88]

Podobno kaftaniki sa najlepsze na poczatku jak jeszcze jest ten kikut po pepowinie.
A patrzylas na stronie szpitala co trzeba miec dla dziecka? Bo tam gdzie bede rodzic to wlasnie wymagaja kaftanikow.
Usnelam przed 22 a maz jak wrocil to mnie obudzil i sie teraz kreca a on w najlepsze chrapie.

Ja poki co jeszcze sie wstrzymuje z zakupem jakis ciuszkow. Czekam na pozostale rzeczy od siostry i dopiero po segregacji zobacze ile czego kupic.

[xIzax]

Silver dziękuję za przepis :) Skorzystam z niego w najbliższym czasie :)
Robiłam podobne - też bez pieczenia itd. nazywało się 3 Bit. Też polecam, bo dobre :)

Co do ubranek to też troszkę ich mam. Wcześniej liczyłam, ale teraz sama już nie wiem jak to ilościowo wygląda, bo co jakiś czas coś dokupuję.

Dziś wizyta u nefrologa. Znowu złe wyniki mi wyszły... :/ Białko podskoczyło mi z 48 do 85! :( a w dobowej zbiórce moczu też wesoło nie jest, bo może go być do 0,15 a ja mam 2,65...
Więc teraz nie wiem... albo leki, albo szpital... albo już nie wiem co :(

[karola88]

Iza koniecznie daj znac po wizycie.
Nawet gdyby byl konieczny szpital to lepiej przelezec te kilka dni zeby porobili wszystkie badania na miejscu niz zebys musiala jezdzic. A zawsze to bezpieczniej dla Ciebie i Malutkiej.

[xIzax]

Już tyle razy leżałam w szpitalu i na nerki i na inne rzeczy, że mnie już on nie przeraża. Tylko właśnie martwię się, czy z dzidzia przez to wszystko dobrze... :( zobaczymy co lekarz powie.
Ok, zamelduję się po wizycie :)

Czekam na wypłatę, by móc robić... zakupy dla Małej ale to jest fajne

[karola88]

o której masz tą wizytę? bo zaglądam i odświeżam stronę co godzinę ;)
Czyli z nerkami miałaś już problemy przed ciążą?

my dostaliśmy od mamy kasę na łóżeczko, ale chyba dopiero w kwietniu będziemy zamawiać.. Tak żeby mąż zdążył złożyć i żeby przewietrzało..

Silver jak idzie pakowanie? jeszcze chwilka a będziecie w domku i będziesz korzystać z ogródka i słoneczka :)

[silver]

W szpitalu nie wymagaja kaftanikow,tylko body i pajace,a kaftaniki jak kto chce i cale szczescie bo dla mnie te kaftaniki i spiochy to masakra tak mi sie to nie podoba:-/. Ja nie biore od nikogo ubranek dlatego juz kupuje,bo chce miec chociaz po 7 -10 mian z rozmiaru. Mi znowu cholera skoczyla tarczyca mam pod gorno granica,wiec pewnie lekarz da wieksza dawke leku,ide w czwartek na wizyte to zobacze tez ile Malutka wazy. narazie nas nie pakuje ale pewnie za chwile sie zacznie.
Iza to trzymamy kciuki za was;-) dawaj znac co i jak.

[karola88]

Co szpital to wymagania ;)

Iza czekamy na wieści

[xIzax]

Hej hej.
Piszę dopiero teraz, bo wczoraj trochę latania było. Tu do UM o uznanie przez mojego K nienarodzonego dziecka (bo nie jesteśmy małżeństwem, a chcieliśmy by nie było potem problemów), potem lekarz, oglądanie z moja mama mieszkania, bo chce swoje sprzedać i jakieś kupić.
A u nefrologa... Babka powiedziała, że teraz i tak nie można z tym nic zbytnio zrobić. Ciążą niektóre choroby nasila, po prostu. Być może po porodzie to białko wróci do normy...się okaże. Została mi już końcówka, więc jakoś dam radę w dodatku, gdy czuję się dobrze, nie puchną mi nogi itd. Ciśnienie ok. Zobaczymy po porodzie jak będzie z tym białkiem, na razie mam go tylko kontrolować.

Tak, mam problemy z nerkami. Od zawsze w sumie miałam ten białkomocz, choć bywało, że wyniki były dobre. Mam podejrzenie przewlekłego zapalenia kłębuszków nerkowych. Miałam mieć już kiedyś biopsję itd.ale w szpitalu stwierdzili, że na razie tego nie zrobią, bo nie ma takiej palącej potrzeby.

[xIzax]

Dziewczyny a czy kupiłyście Linomag? (może już o to pytałam, nie pamiętam). To krem na podrażnienia skóry itd. tak? Ale czy kupujecie coś poza nim? Taki do codziennej pielęgnacji itp. Bo właśnie mam problem z tymi kosmetykami... jakie kupić itd.

[karola88]

Iza bo myślałam, że już jajko zniosę ;)
ja linomag mam zamiar używać do codzienniej pielęgnacji a sudocrem na odparzenia.

[silver]

Ja nie kupowalam bo bede miala masc robiona z apteki,ale na szkole rodzenia polozna polecila zeby kupic wlasnie Linomag a na odparzenia tj Karola pisze Sudocrem. Co do kosmetykow to do kapieli kupilam Oilatum,a krem na kazda pogode z Hippa w sumie to co nam polozna polecala,mowila,ze jak dziecko nie ma suchej skory to zeby go nie smarowac po kapieli zadnymi oliwkami,ale ja juz kupilam to niech bedzie.
Iza w wolnej chwili poprosze o przepis na 3 bita;-)

[karola88]

Silver nie pamiętam czy już pytałam, ale czy coś do włosków będziesz ekstra używać czy oilatum wystarczy?

[Natusi]

Dziewczyny ... byłam na kosulracji wyników męża. I hmmm no ma słabe nasienie. U mnie jest wszystko ok.

A u was widzę że dni coraz mniej do upragnionej kruszynki

[silver]

Karola tak myślę, że chyba tylko Oilatum, nie będę kupować szamponu bo z tego co pamiętam to chyba jest 2 w 1 szampon i płyn.
Natusi dobrze Cię..... czytać ? :) haha powiedz mąż był z Tobą czy wyniki po prostu konsultowałaś ze swoim ginem? z czasem się poukłada tylko na pewno mąż będzie musiał trochę zmienić tryb życia. Odzywaj się do nas częściej a nie raz na miesiąc albo i to nie. U nas jak widzisz czas leci jak szalony, swoją drogą to ciekawe jak tam Sznuroffka bo chyba poród tuż tuż

[Natusi]

Aaaa no troszkę czasu uciekło kiedy ostanio pisałam. Ale to dlatego że niestety nie jestem w oczekiwaniu na dziecko i nie bardzo miałam o czym pisać. Troszkę się przyłamałam tym że mąż masłabe nasienie. .... masakra i znów się odwlekają starania

[silver]

Natusi a co dalej działacie, mąż podejmuje jakieś leczenie czy jak ? byliście u specjalisty bo mi nie odpisałaś.

[sznuroffka]

Hej dziewczyny
Tak Silver ja czekam na moją małą księżniczkę: )
Pierwsze oznaki porodu już mam, czekam aż się rozkręci,ale do terminu mam jeszcze 2 tygodnie, ale nie wiadomo kiedy mała zechce wyjść na świat ;)
Natusi fajnie,że się odezwałaś,dawno tu cię nie było widać. Nie ma się co.przejmować tym,że musicie starania odłożyć,mąż się podleczy i wyniki się poprawia i zobaczysz,że będzie dobrze uda wam się: )

[silver]

myślałam, że być może Zuzia już jest na świecie ale jednak każe na Siebie czekać do ostatniej chwili, jak się czujesz? te ostatnie tygodnie chyba są najcięższe co? jeszcze chwilka i Zuzia będzie na świecie :) ahh też już bym chciała 38 tydzień :)

[Natusi]

Byłam konsultować wynik z ginekologiem i powiedział że jest licho. Musi go zobaczyć urolog i podjąć leczenie.
Troszkę mi smutno ale cóż

[silver]

Natusi zdaje sobie sprawe,ze jest ciezko,moja przyjaciolka z mezem zmagaja sie z tym samym problemem. Mysle,ze bedzie dobrze jak maz podejmie leczenie i zmieni tryb zycia,w rodzinie mielismy taka sytuacje i ta para obecnie ma trojke dzieci. Glowa do gory,trzeba walczyc i na pewno sie uda:-)

[sznuroffka]

Silver tak szybko ci zleci, że nawet się nie zorientujesz: )
Powiem ci, że fakt coraz ciężej jest, ale w moim przypadku to i tak za dużo nie zmienia,śmieje się do mojego że jestem 2 tygodnie przed terminem i zamiast leżeć i pachnieć ja robię wszystko,sprzątam,robię obiady, jeżdżę autem: ) czuje się dobrze więc sobie pozwalam ;)
Może zmotywuje mała i wyjdzie w końcu do nas ;)
Powiem wam, że im bliżej terminu tym trochę strach mnie łapie przed porodem.
Zapomniałam dodać, że jak Zuza będzie na świecie to pierwsze co ciotki z forum ją zobaczą ;D

[silver]

Sznuroffka no ja mam nadzieje,ze nam sie pochwalisz;-) i pamietaj pisac do nas w miare jak Ci czas pozwoli miedzy karmieniem a zmiana pieluszki;-) Ja wlasnie jade do gina,okropne skurcze mnie lapia jak chodze:-/ i brzuch jak kamien,az kroka nie da sie zrobic i chodze bujanym krokiem jak pingwin;-) sznuroffka a powiedz mi w co bedziesz ubierala Zuzie w pierwszych dwoch tygodniach? Raczej pajacyki spiochy czy juz w normalne ubranka? Ja tak mysle,ze dopoki nie odpadnie pepuszek to zeby jednak moja Olenke ubierac tak pizamowo zeby miala wygodnie,czyli bodziaki i na to np pajacyk.

[sznuroffka]

Oczywiście miarę możliwości będę was odwiedzać tu,w końcu tyle czasu razem spędziliśmy,że nie wyobrażam sobie nie zaglądać do was: )
Silver ja to na początek mam body,rampersy i pajace,fakt dopóki kikut nie odpadnie nie ma co go ściskać ubraniami. A poza tym powiem ci,że ja na te pierwsze tygodnie to jakoś nie mogę się przekonać do ciuszków, lepiej żeby dziecko miało wygodnie,jak to mówi położna moja to nasze pierwsze dziecko i trzeba się wszystkiego uczyć, body są wygodne bo lepiej się rozpozna tak samo z pajacami.
No ja coś czuje,że Zuza już powoli się szykuje na świat, strasznie ruchliwa jest i jakieś takie przeczucie mam, że to lada chwila ;)

[silver]

Sznuroffka a pamietasz w ktorym tygodniu Zuzia przekrecila sie do dolu glowka? Moja kruszyna siedzi do gory glowka ale mam nadzieje,ze sie przekreci i ominie mnie cesarka:-/ Ola wazy juz 1250gram:-):-)<3