Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

Tak wyszlam do domu :)
Ale przy usg zanim mnie wypisali lekarz powiedzial ze z przeplywami cos srednio. Ledwo sie mieszcza w granicy i trzeba czesto kontrolowac (zrozumialam,ze raz na tydzien ale lekarz niewyraznie mowil wiec rownie dobrze moglo mu chodzic ze za tydzien). Za tydzien mam wizyte u swojego lekarza wiec wiecej mi powie

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Ahaaaa :) no widzisz Karola, jak ja mało wiem... :P
Nie robiłam usg, bo 2 tyg temu miałam robione, zrobię następnym razem.

Kurczę, nudzi mi się dziś... Jak ja nie lubię jak mi się nudzi, a rzadko tak miewam. Chyba ciągle muszę coś robić, mieć zajęcie, wtedy aż inaczej się czuję ;) Może odkurzę, umyję podłogę...

A dziewczyny jak tam się dziś czują? Karola jak Twoje samopoczucie?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
Ja nadal u rodzicow,ale jutro juz wracam do Wawy:-) pewnie za jakis czas znowu zjade do rodzicow ale to pewnie po swietach jak ogarniemy sie z domem,we wtorek bedziemy juz miec kuchnie:-D
U mnie samopoczucie ok,moja mama wczoraj zaszalala i kupila dla Olenki cala torbe rzeczy body,pajace,kaftaniki,buciki,kocyk,reczniki,czapeczki,buciki no mowie wam cale multum rzeczy:-) jeszcze Ja dokupie taka ilosc i moja krolewna ma zapewnione ubranka do poznej jesieni:-)
Sznuroffka nadal czekasz? Karola jak sie czujesz?

Odnośnik do komentarza

Iza doceń chwilę nicnierobienia bo lada chwila i nie będziemy wiedzieć w co ręce włożyć ;)
Silver, no to posiedziałaś chwilkę u rodziców :) Mama to pewnie miała nie lada frajdę z zakupów :)
no to jak we wtorek będzie kuchnia to pewnie jeszcze w tym tygodniu się przeprowadzacie? :)

ja dziś jak wstałam miałam tyyyyle sił, ale skończyło się na tym, że wstawiłam 4 prania i czuje się bez życia, jakby ktoś spuścił ze mnie powietrze.
Jeszcze męża coś zaczyna brać.. Mam nadzieję tylko, że nie jelitówka :/
a mnie dla odmiany zaczęło piec jak siusiałam więc od razu uderzeniowa dawka soku z żurawiny.
Miałam dziś jeszcze przeglądnąć na allegro co jeszcze potrzebuję ale nie wiem, jakoś się nie mogę za to zabrać...

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Hej , czekam ,czekam cały czas ;) dziś miałam wizytę u lekarza i z małą wszystko Oki , waży prawie 3 kg , ja mam kolejną wizytę 30.03 i jak do tego czasu nie urodzę to leżakowanie w szpitalu mnie czeka, lekarz powiedział, że w święta prawdopodobnie przeleżę jak nic się nie stanie, dał małe szanse na poród w terminie , mówił, że kobiety które rodzą pierwszy raz z regóły przenoszą ale zobaczymy do świąt jeszcze 2 tygodnie a ja mam nadzieję na święta małą już w domu mieć :) położna poradziła podrażnianie sutków albo stosunek na pobudzenie macicy, chyba trzeba się wziąć do roboty He He
ogólnie to czuję się dobrze , nic nie zapowiada porodu , ale w sumie skurcze to mogą się w każdej chwili zacząć

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Silver to dobrze, że mąż tak o Ciebie dba :) poza tym, w tym stanie masz się nie przemęczać itd. U mnie mój K wyręcza mnie niestety nie ze wszystkich rzeczy, gonię go do roboty :P

Sznuroffka lada dzień może się coś zmienić... pewnie oczekiwanie na dzieciątko jest duże :) u mnie, u nas to jeszcze trochę czasu, więc nie myślimy o porodzie.

Karola najdzie Cię na zakupy :) ja też się ostatnio tak do tego zbierałam, ale w końcu zrobiłam zamówienie, choć nie mam chyba jeszcze wszystkiego... Ale to laktator muszę kupić, podgrzewacz do butelek... w sumie to już taka "drobnica" chyba została...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Silver, Iza ma racje- ciesz się, że mąż Cię tak wyręcza. Mi mój niby mówi, żebym nie się nie forsowała, ale jak mu mówię co trzeba zrobić to jakoś odzewu nie ma.. ;) Tzn pewnie bym się w końcu doczekała, ale jak wiem, że coś jest do zrobienia to nie wytrzymam z czekaniem np 3 dni bo się zaczynam gotować ..

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Co tam slychac dziewczyny?
Sznurofka dalej w 2paku?
Silver jak samopoczucie?
Iza a Ty jak tam?

Ja jutro ide "cyganic" do lekarki z luxmedu zeby mi dala swistek o braku przeciwskazan do pracy (zebym sie mogla do tego pzu zapisac). Trzymajcie kciuki zeby sie udalo.
A w srode ide do mojego lekarza ciekawa jestem co mi powie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Hej hej. U mnie po staremu, chwilowa pauza w robotach, tzn. czekamy na wstawienie okien - dopiero 7, 8 kwietnia :( dlatego pauza jest też z malowaniem pokoju, a co przez to idzie... nie można rozłożyć nowych mebelków, komody dla dzidzi... z praniem i prasowaniem też czekam.

Sznuroffka to widać Malutkiej dobrze u Ciebie :) przy mamie, pod jej serduszkiem. Pewnie lada moment zdecyduje się na przyjście na świat. Ciężkie są te ostatnie dni? Duży brzusio? Bo ja nie mam pojęcia do jakich rozmiarów dobiję mój bebzonek... brzuch :)

Karola to melduj się po wizycie u swojego lekarza. Będziesz robiła usg itd?
No i trzymam kciuki za ten świstek jak mówisz :) By Ci go dała.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, po raz kolejny miałam szansę zobaczyć II kreseczki:) Jesteśmy z mężem szczęśliwi, że w końcu się udało, ale jednak strach jest czy znów nie skończy się tylko na pozytywnym teście a potem znowu rozczarowanie. W sumie już w zeszłą środę (dwa dni przed @) nie wytrzymałam, zrobiłam test i wyszedł pozytywny i o dziwo nie był to cień cienia II kreski, tylko całkiem wyraźna krecha, dwa dni później powtórzyłam test i II kreska pojawiła się bardzo szybko więc mam nadzieję, że to oznacza, że wszystko jest ok ale jednak wątpliwości są. Dziękuję Wam za wcześniejsze wsparcie i mam nadzieję, że tak jak Wy i ja niedługo będę się cieszyć z powiększającego się brzuszka:) Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze, wizytę na usg mam dopiero 11 kwietnia, więc jeszcze trochę w niepewności pobędę ale mam nadzieję, że szybko zleci.

https://www.suwaczki.com/tickers/oar890bv170x3e89.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jy2ak5h0b.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv098rib2uua2rqv.png

Odnośnik do komentarza

Iza świstek załatwiony! :D więc jutro (mam nadzieję!), że to tylko formalność u lekarza medycyny pracy ;)
Dzisiaj jak byłam u tej lekarki luxmedowskiej i byłam na zmierzeniu ciśnienia to położna prawie mnie do szpitala zapakowała- ciśnienie 180/96 (a już siedziałam z 10 minut), posiedziałam jeszcze 10 i spadło do 150/90.
Dobrze, że mam dzisiaj holtera a 1 kwietnia kardiologa.
W ogóle to wyszła mi glukoza w moczu (drugi raz) i muszę powtórzyć. Jutro pójdę do mojego doktorka to zobaczymy co na to powie.
Dzisiaj lekarka niby zrobiła usg, ale nic nie mierzyła tylko pokazała, że Młoda dalej poprzecznie, główkę ma po mojej prawej ale ona nigdy nic nie mierzy. Jutro będę wiedzieć wieczorem jak sytuacja się przedstawia z wymiarami.

co do remontu to musisz chwilkę jeszcze przeczekać. Ale powinno szybko zlecieć, zaraz przygotowania do świąt a zaraz po świętach reszta ogarniania :)

silver weź się zamelduj bo nic nie dajesz znać

Paaie gratulacje:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Hej:-)
U mnie ok,ostatnie dni na starych smieciach,ciesze sie,ze mamy dom itd ale bede tesknic za Warszawa kocham to miasto tyle wspomnien ehh,niby od Zielonki to pare km ale jednak to juz nie to samo,mam nadzieje,ze szybko sie zaklimatyzuje w nowym miescie.dzis montuja nam kuchnie,od rana walcza i jeszcze nie skonczyli.
Czujemy sie dobrze,poza tragicznym bolem bioder w nocy:-/ Karola pocieszylas mnie,ze Twoja Malutka tez jeszcze sie nie odwrocila,wiesz juz jakie imie?:-) Iza a u Ciebie imie wybrane dla niuni?

Odnośnik do komentarza

Silver zawsze to będzie sentyment za Waszym pierwszym gniazdkiem :) a znaleźliście kogoś na wynajem?
To już lada chwila będzie w swoim domku- ja chociaż rodowita krakuska mieszkałam całe życie w domu i nie wyobrażam sobie nie móc wyjść na podwórko. Zobaczysz jakie to praktyczne jak już Mała Ola będzie na świecie :) wózek na taras i nawet nie trzeba się specjalnie szykować.. ;)

My imienia dalej nie mamy. Mąż uważa, że jeszcze z pół roku mamy ;) a dziś równo dwa dni do planowanej daty porodu... ;)

Sznuroffka, Zuzia testuje cierpliwość rodziców ;) do kiedy możesz tak chodzić w stanie zawieszenia? Tzn do kiedy lekarz nie będzie Cię ściągać do szpitala na wywołanie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Karola,pewnie tak,w domu bedzie o wiele wygodniej,tym bardziej,ze tu nie mamy windy a mieszkamy na 4 pietrze i juz ledwo chodze po tych schodach. Znalezlismy 3 chlopakow,wprowadzaja sie w nastepna srode. Dzis jade do Lazienek pospacerowac,powoli sie zegnam ze stolica a ze dzis ma byc 17 stopni to trzeba korzystac.
To imie bedzie wymyslane na biegu:-)
Sznuroffka jak Zuzia nie pojawi sie za dwa-trzy dni ja bym jechala na wywolanie,jakos boje sie przenoszonych ciaz,ale nie bede pisac czemu bo nie chce straszyc.

Dziewczyny jakie plany na ten piekny dzien?:-)

Odnośnik do komentarza

Ja leżę i odpoczywam,może na jakiś spacerek się wybiorę.
Lekarz na ostatniej wizycie mówił że jak do 30 marca (moja następna wizyta u gin) nie wyjdzie Zuza to będziemy skierowane do szpitala. Dlatego święta prawdopodobnie spędze w szpitalu. Czekam do poniedziałku w sumie już teraz albo na jakieś rozkręcenie się akcji i może w końcu Zuza zechce wyjść na świat ;)

Zuzanna jest już z nami :)

Odnośnik do komentarza

Zalatwilam zdolnosc do pracy wiec mi sie uda z tym pzu :D
Lekarz mnie podsumowal ze jestem szalona- ale przeciez mu nie powiedzialam ze bede brac urlop zeby sie zalapac na dodatkowa kase z ubezpieczenia ;)
A mi znowu wyszla glukoza w siuskach (3x) ciekawe co mi powoe na to doktorek.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

bu :(
byłam odebrać wyniki posiewu, który mi robili jak leżałam teraz w szpitalu. I uhodowałam jakieś cholerstwo, że mój lekarz wołał drugiego, żeby się upewnić czym to leczyć. Się okazało, że antybiotyk na to kosztuje ledwo 1600zł!!!! :/ na początku chciał mnie położyć do szpitala, ale wyszukali jakiś odpowiednik za 250zł.. I najgorsze co to mojego lekarza dzisiaj nie ma na Ruczaju tylko będzie taka głupia lekarka na zastępstwo bo on musi zostać na oddziale :(:(:( a ja jej tak nie znoszę, że głowa mała!! :/ no ale muszę jechać sprawdzić przepływy.. gdyby nie to, to bym zrezygnowała z wizyty :(:(:(:(
no i dzisiaj miał postanowić co z acardem, czy dalej czy przestawiamy się na clexane...

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

O kurczę Karola... taki drogi lek? Masakra... Dobrze, że jest jakiś zamiennik, bo tyle kasy wydać to jakieś nieporozumienie. Ale to "cholerstwo" o którym piszesz, to mam nadzieję, że nie bardzo groźne...

Silver fajnie mieć domek... w dodatku nowy... pachnący, świeży... :D i ogródeczek do tego. No bajka. My tu mamy rzekomo bardzo duży "ogródek" choć to tylko z nazwy. Jakiś gruz, psie kupy, trawska... gonię mojego K (odkąd tu się wprowadziłam) by to ogarnąć... no ale sama musiałam dać ogłoszenie, że za darmo oddam gruz itd. W cholerę już tego wzięli ludzie - pustaków ale nadal zostało. Mam nadzieję, że będę chociaż miała gdzie siąść na tym pożal się Boże ogródku z dzieckiem...

Sznuroffka za dobrze Zuzi u mamy :D No ale skoro termin już tuż tuż, to pewnie zechce lada moment pojawić się na świecie ;)

A co do imienia... szczerze mówiąc, już tyle razy przeglądałam wszystkie te imiona, że już mi się nawet nie chce. Liczę na to, że jak zobaczę Małą po porodzie to imię samo się pojawi ;) Że jakoś od razu jakieś będzie do niej pasowało. Na razie razem z K obstawiamy chyba.... Marcelinka bądź Gabrysia... Bo tylko do tych dwóch jesteśmy w pewnym stopniu zgodni...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Iza w poniedziałek idę jeszcze raz zrobić wymaz, zobaczymy co mi na nim wyjdzie.
Jak się nie poprawi to pewnie mnie położą do szpitala.
Jak próbowałam wujka google zapytać co to za dziadostwo mi się przyplątało to nawet nie wiedział o czym do niego piszę.. ;)

Iza, może niemąż Ci wygospodaruje trochę miejsca np na chuśtawkę żebyś sobie mogła usiąść i odpocząć a mieć Małą na oku.

Sznuroffka dalej w 2paku?
Silver co tak milczysz? Neta nie macie jeszcze podłączonego?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjqldrmcme.png
Aniołek 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...