Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[karola88]

Nie, zadnych dolegliwowsci ze strony piersi. Ewentualnie sennosc, ale bez szalu. Mysle ze to zachodzila jakas reakcja i dlatego byla ta kreska ze zachodzioa reakcja bo po 2 godzinach zostala jedna tylko. W piatek ide i tak na badanie krwi na tsh wiec przy okazji zrobie bete. Ale tak jak mowie nawet bym nie chciala w tym cyklu bo bylam na antybiotyku. W sumie to od zabiegu bralam 3 rozne..

[karola88]

A no i zapomnialam napisac ze bardzo sie ciesze ze dostaliscie zielone swiatlo :)

[silver]

no nie wiem... zastanawia mnie ta kreska, bo jaka reakcja mogłaby zachodzić ? :) tylko jedna:) ale jak zrobisz bete to będzie wiadomo. Ja też brałam antybiotyk w tym miesiącu, i dlatego po kolejnej @ zaczynamy działać,żeby organizm się ciut oczyścił. bałam się że nie miałam owu ;/ i już sobie wyobrażałam że będę musiła brac kolejne prochy a wywołanie owulacji, ale na szczęście się obyło :) a co tam u naszej sznuruffki nic się nie odzywa?

[Gość sznuroffka]

Hej dziewczyny,jestem jestem, cicho tylko siedzę,ale obserwuje was :)
Karola hmmm....dziwne z tym testem,ale w sumie z tego co pamiętam to na opakowaniu piszę,że nie brać pod uwagę wyniku z kilku godzin,ale dla pewności betę można zrobić :)
Silver kochana to teraz czekamy na dobre wieści
fajnie,że w końcu dostałaś zielone światło i teraz do roboty z dobrym skutkiem :)
a u mnie hmmm...ciężko stwierdzić wam powiem, czekam na @,przez to że nie wiem jaki mam cykl nie wiem czy zaskoczę się czy nie hehe
ostatnio bardzo szybko spać się kładę,ale to zmęczenie to raczej przez pogodę :)
nie szukam objawów fasolki żeby się nie nakręcać za bardzo :P
pozdrawiam was serdecznie i milego dnia:)

[karola88]

W ogole to zauwazylam, ze na stale to tylko chyba my 3 ostalysmy w tym watku, ktos czasem jeszcze skrobnie ale my to tak w miare regularnie ;)

Wlasnie sie zastanawiam czy @ po zabiegu wraca do normy czy znowu sie jakies perypetie szykuja. W sensie ze nie wiadomo ile cykl bedzie trwal itp.
Ja na moja @ czekam jak na zbawienie :p mam tylko nadzieje ze hormony mi nie zaczely znowu szalec bo we wrzesniu tak mialam ze mi endometrium nie narastalo i po 2 mies mialam ledwo 3.4mm i mnie faszerowali hormonami. Zobaczymy co lekarka powie.
No i strasznie jestem ciekawa jakie mi wyjdzie tsh i co lekarz na to.

[silver]

właśnie mamy forum prawie tylko dla siebie haha :) na pewno też inne dziewczyny zaglądają ale nie piszą :) ja pamiętam że po pierwszym zabiegu @ dostałam równo po 5 tygodniach, a po drugim już było ciężko nie miałam ani owu ani @ i musiałam brać luteinę na wywołanie, ale na szczęście już jest ok :) u mnie powodem braku @ chyba była ta prolaktyna ponad normę, bo teraz jak badałam to spadła o 300 jednostek czy 200 już nie pamiętam, ale w kazdym razie jakoś dużo :) Karola kiedy masz wizytę? sorki że dopytuje ale nie pamiętam czy pisałaś.

Sznuruffka Ty się tutaj do nas odzywaj bo nas strasznie zaniedbujesz :) z tego co czytam to możliwe że u ciebie będzie fasolka w tym miesiącu :)

[karola88]

Wizyte mam 18 u gina. A 16 ide jeszcze do endokrynologa, ciekawe czy mi zleci jeszcze jakies dodatkowe badania. Bo np nigdy nie mialam prolaktyny itp. Chociaz z drugiej strony wolalabym zeby te badania mi zlecila ginek z luxmedu zebym nie musiala placic za te badania :p
No na endoku luxmedowskim sie zawiodlam i ide do takiego co mnie prowadzil jeszcze jako mala dziewczynke ( no i oczywiscie prywatnie a nie na nfz)

[Gość sznuroffka]

Silver,ja?
poczekamy zobaczymy ;)
nie chcę się nakręcać,więc czekam na termin @ i będę was informować.

[silver]

karola, Ja jeśli chodzi o lekarzy z luxmedu to ja ograniczam się do chodzenia do nich po skierowania żeby nie płacić za badania, które zleca mi mój gin do którego chodzę prywatnie. Musimy dbać o siebie i nie ma co powierzać swojego zdrowia przypadkowym osobom, a mam wrażenie czasami że właśnie takimi osobami są lekarze z luxmedu, poza małymi wyjątkami...

Dziewczyny wiem, że to nie na temat, ale kupiłąm sobie strój firmy BUNNY THE STAR który mi nie pasuje i z chęcią odsprzedam, cena 160zł

[karola88]

W moim przypadku zawiodlam sie juz na 2 specjaliscie. Pierwszy to kardiolog ktoremu wyraznie na dzien dobry powiedzialam ze leki na cisnienie potrzebuje takie zebym juz je w ciazy mogla brac bez wiekszego ryzyka to mi zapisala takie ze pano profesor do ktorej chodze na NFZ az sie za glowe zlapala i powiedziala ze to dobrze ze w ciaze nie zaszlam na tych lekach bo opozniaja rozwoj i moga nawet uszkodzic plod.
No a teraz ten edno ktory doskonale wie ze mam niedoczynnosc ze staramy sie o dzidzie i kazal mi odstawic euthyrox :/ a tsh polecialo w gore. Jutro zobacze jak bardzo.
Ale powiem Wam ze na plus mam tam okuliste ktora jako jedyna rozpoznala u mnie torbiele teczowki. No i ta ginekolog do ktorej chodze tez nie jest najgorsza ale ciazy to bym jej nie dala prowadzic chyba. Jak sie dowiedzialam ze bylam w ciazy to poszlam do lekarza ktory prowadzil mojej siostrze 3 ciaze. No i on takie fajne ma podejscie ze jak sie uda teraz to zeby wyeliminowac max ryzyko poronienia to powiedzial ze bede miala brac te zastrzyki i na poczatku duphaston. A jak dlugo noe bedzie moglo zaskoczyc to tez powiedzial ze jakos wspomozemy organizm.
ale z drugiej strony to ta lekarka z luxmedu to bardzo ludzko podeszla jak sie okazalo ze ciaza obumarla. Widac bylo po niej ze sie przejela i ze wspolczuje. A z kolei ten doktor co prywatnie chodze to podszedl statystcznie ze to sie zdarza, ze chyba co 5 albo 6 ciaza jest poroniona. Takze tez takie rozne odczucia mam w zaleznosci od sytuacji.
ale sie rozpisalam :p

zmykam do spania. Owocnej nocy Wam zycze ;)

[martaem1990]

Hej dziewczyny ;) tak właśnie jest - jestem, czytam ale nie piszę za dużo ;) trzymam za Was wszystkie kciuki ;)

Ja po poronieniu od zeszłego roku miałam idealne cykle, w czerwcu brałam antybiotyk i mi się przestawiło - normalnie @ miałam 5go czerwca a tu 22 znowu... a powinna być 6go lipca. I nie wiem jak będzie w sierpniu. Lecimy na wesele do Polski pod koniec sierpnia i według cyklu owulke miałam mieć w dzień wesele własnie i od tego czasu mieliśmy przestać się zabezpieczać, teraz się przestawiło i raczej pod koniec sierpnia będę już po owulce i może uda się przy wrześniowym cyklu... ahh już widzę te miliony testów i wszystkie objawy Fasolki haha ;) buziaki dla Was :)

[karola88]

Marta witamy i zapraszamy do czynnej dyskusji :)

[Gość sznuroffka]

Martaem ja po zabiegu mam przestawiony cykl i tak samo nie wiem co i jak,chociaż wydaje mi się ze bardziej czuje owulke,bo w środku cyklu tak kłują mnie jajniki że szok,wcześniej tak nie mialam,co do cyklu wcześniej miałam książkowy, co 28 a teraz raz 32 ostatnia 37 i czekam na kolejna która nie wiem kiedy przyjdzie.

[karola88]

sznuroffka a ja trzymam kciuki zeby nie przyszla, przez kolejnych pare ladnych miesiecy ;)

[Gość sznuroffka]

Dzieki Karola i tego samego tobie życzę
czekam na termin @ a mam 3 terminy hehe
pierwszy - dziś (28 dzien)
drugi - 15.07 (32 dzien)
trzeci - 20.07 (37 dzien)
hehe
normalnie jak loteria

[karola88]

sznuroffka przynajmniej masz orientacyjne terminy bo dla mnie to w dalszym ciągu wielka niewiadoma..

[Gość sznuroffka]

Karola wiem co przezywasz,ja tez czekałam na pierwsza @ po zabiegu jak na zbawienie,a jak już przyszla to,cieszyłam się jak nigdy wcześniej hehe
a u mnie teraz to tylko orientacyjnie bo tykle nie równe i nie wiadomo co i jak,wcześniej 28 i tak przychodziła a teraz....czekam,czekam i tyle mogę.

[karola88]

byłam dzisiaj rano na badaniach i czekam na wyniki co mi tam powychodziło.Może jeszcze mam jakieś resztki bety i dlatego @ nie przychodzi.. hmm.
Dobrze, że mam tą wizytę 18, mam nadzieję,że w razie czego jakoś lekarka zaradzi..

[karola88]

no i mam wyniki. beta spadła prawie do 0 bo mam 0,506 mIU/ml natomiast tsh 3,610 µIU/ml, a 02.06 było 0,284. Mam nadzieję,że jakoś mi to wyrównają jak pójdę w środę.

[Gość sznuroffka]

Czyli znamy powód braku @...lada dzień powinno spaść do zera i będzie juz ok :)
ale tsh strasznie ci się podwyższyło,oby lekarze to,zbili .

[karola88]

No ale kiedys mialam 3 i nie bylam w ciazy i normalnie miesieczkowalam. Jak w zegarku co 28dni. :/ mam nadzieje ze lada dzien dostane. No a jak nie przyjdzie to wizyte mam zaklepana ;)
Na pewno mi zbija tylko po cholere to bylo odstawiac jak teraz znowu trzeba bedzie silniejsza dawke podawac. Glupota, no ale to my jestesmy tylko pacjentami a lekarze tymi madrymi wiec sie stosujemy do polecen ;)

[Gość sznuroffka]

Tu masz racje,niestety.
idąc do lekarza to on ma "wiedzę" ...heh

[karola88]

jeszcze jak brałam te globulki to w luxmedzie jest taka opcja "zapytaj lekarza" i zapytałam czy to jest normalna reakcja to mi odpowiedziała lekarka "W ZWIĄZKU Z WCZESNIEJSZYM PANI POBYTEM SZPITALNYM ORAZ INFEKCJĄ PROPONUJĘ ZGŁOSZENIE SIĘ DO BADANIA KONTROLNEGO I USTALENIA DALSZEGO POSTĘPOWANIA ". Mam nadzieję, że nic innego się nie doszuka... :(
I w sumie to nie wiem czy iść jutro między pacjentkami czy czekać do następnego piątku

[silver]

cześć dziewczyny, nie zaglądałam cały dzień bo mam taką atmosfere w pracy że można siekiere zawiesić, miałam dzis rano uroczą rozmowę z moją przełożoną i ta wiedźma wypomniała mi że nie było mnie w zimie 3 miesiące w pracy a to właśnie był ten czas kiedy się dowiedziałam że moje dziecko jest bardzo chore i najprawdopodobniej ciąża obumrze:( myślałam że dam jej w twarz, ale taka karierowiczka która żyje pracą nigdy nie zrozumie co ja przeżyłam. Uroki pracy w korporacji;/ mam nadzieje że wy macie normalnych przełożonych.
Ja odliczam dni do @, i od nowego cyklu bedziemy się starać.
karola TSH skoczyło bardzo, w sumie to nie rozumiem dlaczego lekarz powiedział żebyś przestała brać leki, ale jak teraz zaleci branie eutyroxu na zbicie to chwila moment i będzie ok, tym bardziej że wynik i tak mieści się w normie, ale przy staraniach to zalecany jest wynik ok2 , a HCG ładnie spadło jest poniżej 0 więc to na pewno nie ma wpływu na @. idź jutro, nie czekaj do piątku, zobaczymy co lekarz powie:)

[karola88]

silver, współczuje przełożonej :/ najgorsze są takie bezdzietne karierowiczki :/ teraz tak ciężko o w miarę dobrą pracę, że człowiek się boi coś odpysknąć. No, ale masz rację, wcale się nie dziwię, że miałaś ochotę dać jej w twarz. Zasłużyła jak nic.
Mój przełożony normalnie zareagował pogratulował jak mu powiedziałam, że jestem w ciąży. A jak wróciłam z l4 to spytał jak się czuje, czy daje sobie radę itd. Ale to może też kwestia, że przez jakiś czas pracowaliśmy razem.
To jak masz taką atmosferę w pracy to się nie narażaj bo szkoda sobie nerwów psuć a tak to może się odczepi od Ciebie (czego życzę).
A, że moje tsh jest w normie to wiem, tylko szybko urosło. Tak jak już pisałam, że głupotą było całkowite odstawienie, mogła mi tylko zminimalizować dawkę i by było, no ale cóż.
No to idę jutro, może mnie przyjmie. a jak już coś więcej będę wiedzieć to dam znać.