Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Zula'79
te takie nasze bóle to chyba pikuś. Ale jak z mamą ostatnio gadałam, to mówiła, że jak mnie miała rodzić to o 8:00 rano zaczął boleć ją brzuch, więc sobie leżała w łóżku i nawet nie miała zamiaru się szykować do porodu, bo myślała, że to tak ma być. Dopiero teściowa (moja babcia) mówi - Ty się Kochana szykuj, bo to się zaczyna. I tak właśnie jeszcze zdążyła sobie głowę umyć, wykąpać się, ogarnąć i na piechotę o 12-stej poszła z babcią do szpitala (bo to było blisko). Jak szła mnie rodzić to był akurat 1 wrzesień i o tej 12-stej syreny wyły, bo rocznica wojny. Babcia płakała, a mama nie wiedział, czy tak się wzruszyła, że synowa idzie rodzić, czy że wyją syreny i wojna jej się przypomina :hahaha: I tak sobie doszły do szpitala, a ja byłam na świecie już o 14-ste.


Z kolei z moim bratem, to wstała rano do toalety, wysiusiała się, wstała i wody jej odeszły. Była 5 rano, i zaraz do szpitala. O 12-stej mój brat się już urodził.

W sumie fajnie tak. Nie cierpiała za bardzo. Wszystko raczej szło przy naszych narodzinach gładko (o ile tak można to nazwać),


nooo to bajka a nie porody :D
obys dostasla w genach taki prezent od mamusi :))

ja niestety jestem dzieckiem oksytocyny :)) a z siostra tez podobno nie bylo latwo :/ :36_2_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

justysia_k
kupilam taki fajny lakier do paznokci i teraz kombinuje jak by tu sobie paznokietki u stop pomalowac???????? hmmmmmm no to mam zagwostke :D
zaopatrzylam sie tez w veet i mam zamiar sie dzis jakos ogarnac bo jak mnie w koncu wezmie na ta porodowke to trza sie jakos ludziom pokazac :lol:

no z tym ogarnianiem się to jest nie lada akrobacja. Ja tak właśnie też patrzę na te moje stopy...Och, jak sobie pomyślę ile to gimnastyki. Jakoś tak daleko one są, czy ręce za krótkie???Się porobiło:hahaha::hahaha:
No i depilacja to kolejne wyzwanie :leeee:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

justysia_k
Zula'79
te takie nasze bóle to chyba pikuś. Ale jak z mamą ostatnio gadałam, to mówiła, że jak mnie miała rodzić to o 8:00 rano zaczął boleć ją brzuch, więc sobie leżała w łóżku i nawet nie miała zamiaru się szykować do porodu, bo myślała, że to tak ma być. Dopiero teściowa (moja babcia) mówi - Ty się Kochana szykuj, bo to się zaczyna. I tak właśnie jeszcze zdążyła sobie głowę umyć, wykąpać się, ogarnąć i na piechotę o 12-stej poszła z babcią do szpitala (bo to było blisko). Jak szła mnie rodzić to był akurat 1 wrzesień i o tej 12-stej syreny wyły, bo rocznica wojny. Babcia płakała, a mama nie wiedział, czy tak się wzruszyła, że synowa idzie rodzić, czy że wyją syreny i wojna jej się przypomina :hahaha: I tak sobie doszły do szpitala, a ja byłam na świecie już o 14-ste.


Z kolei z moim bratem, to wstała rano do toalety, wysiusiała się, wstała i wody jej odeszły. Była 5 rano, i zaraz do szpitala. O 12-stej mój brat się już urodził.

W sumie fajnie tak. Nie cierpiała za bardzo. Wszystko raczej szło przy naszych narodzinach gładko (o ile tak można to nazwać),


nooo to bajka a nie porody :D
obys dostasla w genach taki prezent od mamusi :))

ja niestety jestem dzieckiem oksytocyny :)) a z siostra tez podobno nie bylo latwo :/ :36_2_12:

No fajnie by było, jak i mi tak by poszło. Zobaczymy :36_6_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

justysia_k
Zula'79
no z tym ogarnianiem się to jest nie lada akrobacja. Ja tak właśnie też patrzę na te moje stopy...Och, jak sobie pomyślę ile to gimnastyki. Jakoś tak daleko one są, czy ręce za krótkie???Się porobiło:hahaha::hahaha:
No i depilacja to kolejne wyzwanie :leeee:

:sofunny: :sofunny:

ja mysle ze mi sie szyja tez jakos dziwnie skrocila :hahaha:

a no możliwe i że z tą szyją coś nie tak :sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

uffff nadrobiłam :D

Panterko Olivier jest przesłodki :love:
Ciesze się bardzo że u Was już powoli się normuje.
Ja też czekam z niecierpliwością na obiecane zdjęcia z sesji brzuszkowej :mdr::lol:

Ewciu powodzenia przy ściąganiu szwów.
Trzymam kciuki aby poszło szybko i bezboleśnie.

justysiu zycze Ci abyś juz urodziła bo przynajmniej byś cos zadziałała z tym ch*** zębem. Serdecznie Ci współczuje.
Podziwiam Ci jesli chodzi o malowanie paznokci u nóg. Ja dzisiaj musiałam ogolic nogi i bikini na jutrzejszą wizyte w szpitalu, i kosztowało mnie to nie powiem ile wysiłku.

Zula szczerze mówiąc ja też myślałam że jak zdejmą Ci ten passer to urodzisz na dniach, a tu taka niespodzianka. Ale przynajmniej nie jesteśmy tu same brzuchatki :lol:

Asiula skierowania do szpitala nie potrzebujesz. Jesli zaczniesz rodzić to musza Cie przyjąć. Ja z poprzednimi ciążami nigdy nie doczekałam wizyty u gina po skierowanie i zawsze mnie przyjęli bez gadania. Nic się nie martw jak zaczniesz rodzić to jedz bez wachania do szpitala :yes::yes:

Marika napatrzeć sie nie moge na Twojego ślicznego syna. Taka mała czuprynka :love:

Dixi super szybko Ci poszło. SUPER !!!! Proszę nam przedstawic Wojtusia, czekamy na zdjęcia małego księcia :party:

Martek ale Ci rosnie mały motocyklista :glasses: Śliczny chłopak z Szymusia :Całus:

KaiKa podziwiam Ci kobieto, jak Ty wspaniale dajesz sobie rade :mdr:
Uważaj na siebie i na szwy :yes::wink:

izd współczuje takiej nieprzyjemnej niespodzianki. Dości że rozkradli to jeszcze poniszczyli. bardzo mi przykro.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

justysia_k
zab znowu zaczyna napierdziulac ;( buuuuuuuuuuuuuuuuu

ewcia jak sie czujesz?
mateuszek am pierwszy tydzien zycia juz za soba a jeszcze niedawno tak sie balas :))) wrzuc jakies zdjecia malenstwa

Justysiu czuje sie w miare ok. Tzn psychicznie ok a fizycznie jeszcze boli ale coz sie dziwic jak to juz drugie ciecie a tym samym miejscu wiec troszke musi pobolec chyba::):

Ja to mowie ze jeszcze jutro a pozneij juz z gorki, bo jutro te szwy nieszczesne czekaja...
A Mateuszka wrzuce zdjecia moze jutro juz sie mi uda::):

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny trzymajcie się dzielnie, bo już nie wiele zostało!!! Wiem, że Wam ciężko i coraz bardziej przeraża wizja wywoływania i przenoszenia, ale trzeba być dobrej myśli. Ja jeszcze tydzień przed porodem ryczałam jak M. mi żałował wit. S. Skarżyłam się, że przez niego przenoszę i się udało. W sumie dopiero wczoraj się dowiedział, że sobie sutki drażniłam i był nie pocieszony o dziwo. Stwierdził, że gdyby nie to, to Ola urodziłaby się 5 czerwca tak jak obstawiał. Faceci!!!

Aga powodzenia jutro na wizycie! Trzymam kciuki, aby poszło po Twojej myśli :36_3_15:

Justysia spokojnej, bezbolesnej nocy życzę!

Zuluś wszystkie spodziewałyśmy się, że urodzisz na dniach a Ty się kobieto ładnie trzymasz! Mam nadzieję, że skurcze dadzą o sobie znać dopiero w dniu porodu. Życzę Ci takich porodów jakie miała Twoja mama :)

Dorotka w jakim ten Twój lekarz świecie żyje?? Jakieś dziwne swoje zasady wprowadza. Tylko Cię zdenerwował nie potrzebnie. Najważniejsze, że L4 masz i teraz tylko czekamy na rozwiązanie! A z tym przemiałem na izbie przyjęć to widzę, że nic się nie zmieniło. Tak jak pisałam mnie w dniu porodu przyjęli ostatnią do szpitala na porodówkę. Już miejsc nie było więcej... Jak będziesz chciała możesz wysłać do Panterki na priv swój nr tel, ona prześlę Ci nasza i roześle nam Twój. O ile znajdzie chwilkę czasu :)

Panterko dzięki za aktualizacja pierwszej strony! Śliczna jest :)Wiem, że teraz nie masz za wiele czasu, ale i tak jest super sobie radzisz :)

Ja powoli uciekam pod prysznic i spać. Ola już śpi, więc czas samej się wyspać. Jutro między 8 a 9 mam wizytę położnej, więc obejrzy mamę i córcię :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Zula'79
justysia_k
Zula'79
no z tym ogarnianiem się to jest nie lada akrobacja. Ja tak właśnie też patrzę na te moje stopy...Och, jak sobie pomyślę ile to gimnastyki. Jakoś tak daleko one są, czy ręce za krótkie???Się porobiło:hahaha::hahaha:
No i depilacja to kolejne wyzwanie :leeee:

:sofunny: :sofunny:

ja mysle ze mi sie szyja tez jakos dziwnie skrocila :hahaha:

a no możliwe i że z tą szyją coś nie tak :sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

nooom kobita w ciąży,to masakra normalnie...ręce krótkie,szyja krótka,szyjki nie ma,jedyna fajna część ciała w tym okresie to dłuuugaśne nogi:D:D tak długaśne,że niema jak się dobrać do stóp:hahaha::hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

I moja mała śpiąca mistrzyni!!!! Takie maleństwa to po prostu z dnia na dzień się zmieniają!
Oleńce zeszła już sinica z buźki. Teraz czekamy, aż zejdą krwiaczki z oczek i naczyniaki między brwiami. Troszkę maleńka wraca do normy po porodzie...

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

aga82
witajcie

Ja nadal 2w1 ale jutro ide do szpitala na wywołanie.
Jednak ide :'( boje sie strasznie, tak strasznie że aż sie poryczałam.
Rozmawiałam z moja położną i powiedziała że mam przyjść.
Pobadają mnie i zobaczymy co powiedzą. Jeśli jutro mnie nie podłączą to mam prawo wyjść na własne żądanie, nie musze tam siedzieć aż tydzień.
Powiedziała że będzie jutro też mój lekarz prowadzący to już jest tyle dobrze że będę miała kogoś "swojego" kto zadecyduje ( to znaczy ona z nim będą sie konsultować co robić).
Ona też tam będzie i w razie wywoływania będzie cały czas przy mnie. Bardzo mnie to cieszy bo wiem że będę w dobrych rękach.
Ja już sama nie wiem co mam robić. Bardzo się boję ale z drugiej strony już jutro mogę tulić moje słodkie skarby.
Mam już tego po części dość ochhhhhhhh.

Wybaczcie, potem Was nadrobie ide się wypłakać :'(

trzymam za was kciuki
najważniejsze jest ufać lekarzowi, ja lekarzom w Ustce niestety nie ufam i panicznie boję się wywołania w ich wykonaniu, dlatego jeśli do poniedziałku nie urodzę to będę starała się uzyskać zgodę na cc, jeśli nie wyrażą zgody to będę urabiać mojego lekarza prowadzącego ale on niestety pracuje aż w Miastku (ok. 70 km), odległość mnie nie przeraża bo i tak chciałam urodzić w Lęborku (też 70 km)
jutro znowu idę do szpitala na badanie, podpytam się jak długo wg nich mam tak wędrować...

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Kaika Oleńka jest cudna:zwyrazami_milosci:

Aga współczuję Ci stresu...chyba dobrze,że mnie tak zaskoczyli z tym wywołaniem,bo też bym panikowała...no ale dobra stroną tej sytuacji jest to,ze możliwe,ze już jutro zobaczysz Promyczka:)no i będzie tam Twój lekarz i położna,a to dobrze mieć wtedy przy sobie kogoś zaufanego,kto się na tym wszystkim zna...trzymam kciuki,oby wszystko trwało jak najkrócej!!!

dorotkazkrainyoz co za pajac z tego lekarza:36_2_12:niepotrzebnie Cię stresuje,tym bardziej,ze masz racje...nie znoszę takich typków...

justysiu cos tam Cię zaczyna łupać,taaak?chyba Lence zaczyna się nudzić i stwierdziła,że najwyższy czas zacząć się zbierać:D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

kaika po olence wcale nie widac zeby byla porodem "potargana" sliczna z niej dziewczynka :love: taka mala ksiezniczka
i jaka czarnulka :))) naprawde zmienia sie z dnia na dzien
czy mi sie wydaje czy sklonowana z niej mamusia? w sumie nie znam mirka ale wydaje mi sie ze podobna strasznie do ciebie :)

dorotea mocno zaciskam kciuki zeby obylo sie bez tego wywolywania i udalo sie z cc
jestem z toba

aga tak jak napisala dorotta - bedziesz miala swojego lekarza i polozna wiec nie boj sie (choc pewnie latwo mi sie mowi)
bede o tobie jutro bardzo mocno myslec i zobaczysz ze bedzie dobrze :D
nawet nie wiesz jak czekam na ta twoja niespodzianke :))

dorotta moje dziecko podczas kapieli wariuje :D zarowno na basenie jak i w wannie wpada w amok :lol: powaznie :))) ciekawa jestem co bedzie pozniej

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

justysia_k

dorotta moje dziecko podczas kapieli wariuje :D zarowno na basenie jak i w wannie wpada w amok :lol: powaznie :))) ciekawa jestem co bedzie pozniej

no więc zobaczymy:D
a tak w ogóle,to myślałam,że noworodki lubią wodę...i jeszcze chciałam Natkowi zafundować poród w wodzie,żeby czuł się komfortowo w pierwszych chwilach...a to by się dopiero ucieszył:D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

dorotta
nooom kobita w ciąży,to masakra normalnie...ręce krótkie,szyja krótka,szyjki nie ma,jedyna fajna część ciała w tym okresie to dłuuugaśne nogi:D:D tak długaśne,że niema jak się dobrać do stóp:hahaha::hahaha:

u mnie bardziej sie czuje jak z takim piwnym brzuszkiem :hahaha: na modelke z nogami do nieba to cos mi za duzo tu nie pasuje :lol: - wlosy na brzuchu wyrosly, brzuch zwisa ze podwozia nie widac, wielkie stopy i dlonie... matko w jakiego ja sie faceta zmienilam?????? :hahaha::hahaha::hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

dorotta
mamusie jak wygląda u Was kąpiel???bo mój synek przy każdej wrzeszczy jak opętany...czytałam na necie,że to niby normalne,ale ja juz zaczynam myśleć,że może robię coś nie tak...jak Wasze dzidzie zachowują sie podczas kąpieli???

Krzyś do 3 mca nienawidził kąpieli, teraz trzeba go wyciągać siłą z wanny

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotta
justysia_k

dorotta moje dziecko podczas kapieli wariuje :D zarowno na basenie jak i w wannie wpada w amok :lol: powaznie :))) ciekawa jestem co bedzie pozniej


no więc zobaczymy:D
a tak w ogóle,to myślałam,że noworodki lubią wodę...i jeszcze chciałam Natkowi zafundować poród w wodzie,żeby czuł się komfortowo w pierwszych chwilach...a to by się dopiero ucieszył:D


nooo pewnie by na dzien dobry zrobil taka mine jak ma na zdjeciu na nk jak mu sie na placz zbiera :D
ja nadal mysle o tym porodzie w wannie
zobaczymy jak sie sprawy potocza

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

justysia_k
dorotta
nooom kobita w ciąży,to masakra normalnie...ręce krótkie,szyja krótka,szyjki nie ma,jedyna fajna część ciała w tym okresie to dłuuugaśne nogi:D:D tak długaśne,że niema jak się dobrać do stóp:hahaha::hahaha:

u mnie bardziej sie czuje jak z takim piwnym brzuszkiem :hahaha: na modelke z nogami do nieba to cos mi za duzo tu nie pasuje :lol: - wlosy na brzuchu wyrosly, brzuch zwisa ze podwozia nie widac, wielkie stopy i dlonie... matko w jakiego ja sie faceta zmienilam?????? :hahaha::hahaha::hahaha:

:sofunny::sofunny::sofunny:
a nie czujesz na sobie ostatnio wzroku M przyglądającego Ci się ukradkiem?:hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

dorotta
justysia_k

dorotta moje dziecko podczas kapieli wariuje :D zarowno na basenie jak i w wannie wpada w amok :lol: powaznie :))) ciekawa jestem co bedzie pozniej

no więc zobaczymy:D
a tak w ogóle,to myślałam,że noworodki lubią wodę...i jeszcze chciałam Natkowi zafundować poród w wodzie,żeby czuł się komfortowo w pierwszych chwilach...a to by się dopiero ucieszył:D

ale by miał minę...

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...