Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam i ja wieczorową porą!

Normalnie nie pamiętam kiedy szłam tak spać z kurami... Już jestem po kolacji, prysznicu i w piżamce w łóżku leżę. Po prostu oczy mi się same zamykają.

Iza a może gdzieś w domu masz zaginione rzeczy? Może małż zabrał z tego wszystkiego i gdzieś w domu położył?

Dorotea trzymam mocno kciuki, aby szybko się poród rozkręcił!!!

Justysia biedactwo, Ty to się nacierpisz jeszcze na sam koniec. Skoro drugie podtrucie nie pomogło to chyba najlepiej nie wygląda. Trzymam kciuki, aby przestało boleć. Kobieto podziwiam się, że Ty z tym bólem tyle wytrzymujesz!
BTW ładnie idzie ta szyjka. Daje Ci jeszcze tydzień ;)

Martek kochana uważaj na siebie! Te upały wszystkich wykańczały. Już nie pamietam kiedy cieszyłam się tak z burzy jak sobotę.

Aga widzę, ze Ty się nie poddajesz! I słusznie! Później nie będzie czasu na takie pierdoły jak ładnie zawieszone firanki, a przy okazji może Promyczek zechce wyjść :)

Minia ja dziś masowałam mojej Oli brzuszek. Okrężne ruchy po brzuszku w kierunku wskazówek zegara i raz na jakiś czas przejedź ręką z góry na dół, aby gazy poleciały w dół. Po za tym jak dziś zjadłam kilka śliwek suszonych i jabłuszko. Czytałam, że takie rzeczy pomagają.
Moja Ola generalnie robie kupkę dwa razy dziennie. Ale za jednym posiedzeniem potrafi 2h przy cycu siedzieć. Czasami mi się wydaje, że to dziecię nie ma spustu :smile_move:

Aiti i Ty się przejmujesz taką laską? Kobieto jeszcze zrzucisz te kilogramy. Nie ma co się dołować- Gabi wszystko wyssie :) A niech ona zazdrości takich dwóch slodziaków!

Asiula boski masz ten brzucholek! Kobieto rób zdjęcia jak najczęściej, bo jeszcze za nim zatęsknisz :) Mi zostal taki maly flaczek i tak czasami go głaszcze z przyzwyczajenia, ale to nie to samo...

Martitatita trzymam kciuki, abyś wygrała tą walkę!!!

Kolorowych snów!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

witam sie ii ja :)
ja dopiero teraz bo mam za sobą ciżki dzien Otóz naszemu małemu wyszło uczuleniei rycząłam jak głupia bo to moja wina coś zjadłąm i nie wiem co teraz może brzoskwinie, rybę dorsza albo sama juz nie wiem co mogło jeszcze zaszkodzić a położna stwierdziła że to noramlne wkurzyła mnie franca jedna Jak to może być normalne jaka pinda głupia
mał wogóle dziś nie spał jedynie po 30 min może i ciagla trzeba czuwac przy nim przekichane bo jak sie odejdzie to płacz Naprawdę mam już dośc Jedynie co to moje cyce juz norlmane a tak to wsyztsko do bani narazie
rece mi juz opadaja czasami nie mam siły do tego wszystkeigo Musze sobie ponazekać bo mój M mnie opiepsza ze za bardzo to przeżywam wszystko no ale co ja na to poradzę


Chapicha gratulacje Zdrówka dla was

malagaa witamy Kacperka na Naszym świecie :)

Justysia wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek I życże przede wszystkim szybkiego porodu i zdrowia i ciepriwości bo to najwązniejsze

Moje krwawieni tez ustęuje Pępuszek nam dzisiaj odpał ale w środku jeszcze ropka jest i czyscimy dalej
pochwale sie swoim Łobuziakiem :36_2_15:

KaiKa
Aiti

martitatita
panterko u nas jeszcze pepuch jest - uzywamy octeniseptu do niego...
ciekawe kiedy odleci...

U nas zaczął się 3 tydzień, a tam się mocno trzyma
stosujemy octenisept min. 4x dziennie
na spirytusie to duzo szybciej ściemniało i odpadło
bedę cierpliwa do końca tego tygodnia, a potem wrócę do starej, sprawdzonej metody

A u nas pępowinka odpadła 9 dnia. Niestety dalej muszę przemywać pępuszek bo do konca nie jest zagojony. Używam również octeniseptu.

Wczoraj musiałam coś zjeść, bo Ola dostała dziś uczulenie. Domyślałam się, że to młode ziemniaczki, więc uważajcie na takie nowalijki...

Odnośnik do komentarza

Hej,

widać, kto ma czas w dzień, a kto roboty po pachy:-) Nasze mamy rozpakowane uaktywniają się wieczorem.

Panterka, na pewno wszystko dobrze robisz. Czasami tak bywa, obstawiam brzoskwinie... ale nie znam się, tylko tyle co czytałam.
A ten Twój Oli to bobas z katalogu. Śliczności...

Justa idziesz do przodu z rozwarciem, super. Ale pamiętaj, że są tu takie co mają terminy przed Tobą, więc wiesz, nie wychodź przed szereg:-)

Aga, czuję się dobrze, nogi mam tylko opuchnięte i to właściwie całe- uda, łydki, stopy i z jednej strony mam dość już i łapie mnie depresja i chcę już małą w domu a z drugiej boję się niesamowicie.

Asia, a Ty jak?

Ati- jak po wizycie znajomych?

Kaika, ale Ty jesteś zorganizowana. Normalnie zapięta na ostatni guzik! Super! Takie optymistyczne te Twoje posty. Pisz częściej!

Ewcia a co u Ciebie?

Marta jak czytałam Twój opis miejsca w którym pracujesz, który przyczynił się do Twojego zasłabnięcia od razu przypomniał mi się "biurowiec" na Gocławiu w którym pracowałam w zeszłym roku w wakacje przed przeniesieniem do innego. Okna nieotwieralne, klimy brak, wentylacji brak itd. ! Miałam tam kilka takich kryzysów przez tą duchotę, że myślałam, że oszaleję. Nie dało się pracować. Nawet wiatrak nic nie dawał..... Założyli tam klimę w końcu, bo to nieludzkie warunki do pracy.
Dziewczyny mają rację, takie omdlenie też trzeba odreagować!

No nic to dobranoc kobietki.

Spokojnej nocki,

D.

"Gdy zostajesz matk

Odnośnik do komentarza

hejka!

wpadam na chwilę,bo bobasa zmuliło po kapieli i to jedyna szansa,żeby coś kliknąć,bo ostatnio śpi po jakieś 10min i znów jest wypoczęty i chętny do krzyku...

Marika sliczny chłopczyk...i ta czuprynka:)mały słodziaczek...

Ewcia Mati jest cudny!!!a co do samopoczucia po porodzie...to miałam tak samo,ten spokój i świadomość,że mam Natusia przy sobie i moje złe ciśnienie już nie ma na Niego wpływu ufff...to była wielka ulga...

Malagaaa gratuluję Kacperka!!!waga przyzwoita:D:Djest kawałek chłopaka:Dno i mały przystojniak z Niego:D

minia a więc kolka Was nie ominęła...współczuję,mam to samo...oprócz masażu brzuszka u nas pomaga tez kąpiel,po niej zawsze jest kupa:D oprócz tego herbatka na trawienie i krople...podobno to może trwać 3miesiące...już się boję...

asiula aaale brzuchol słitaśny:D:D przypomniało mi się jak dzień po porodzie dotykałam brzucha i wydawał mi sie taki nie moj...miękki i nikt w nim nie buszował:D,więc chwal sie nim,bo czasu coraz mniej:D

izd współczuję sytuacji...

Zula zaskoczyłaś mnie...nadal w dwupaku no no,a ja myslałam,że to pessar Cię powstrzymywał:D

justysiu masakra z tym Twoim zębem!!!i wszystko bez znieczulenia...matko jaka rzeźnia!!!współczuję...

aga ta Twoja dzidzia,to twarda sztuka:D najwyraźniej podoba jej się w brzuszku i tyle:)

panterko trzymaj się!!!karmienie piersią nie jest łatwe i też wiele razy płakałam z bezsilności i chciałam dać sobie z tym spokój,ale teraz kiedy pokarm mi zanika,ja baaardzo chciałabym karmić piersią...więc życzę Ci wytrwałości i Tobie Martitatita również

Aiti moim zdaniem wyglądasz świetnie,no i napewno nie powinnaś przejmować się tym co mysli o Twojej figurze jakieś babsko...spójrz na Gabi i głowa do góry,nawet jeżeli nie wszystko wróciło do normy,to było warto!!!

Kaika ojjjj ja też chcę iść spać z kurami:D:D

dorotea więc jeszcze dwa dni...ale wtedy to już zostajesz i bez dzidzi nie wychodzisz taaak???życzę Ci żeby się jednak samo rozkręciło:)powodzenia!

co do krwawienia,to u mnie silne trwało chyba tydzień,później było tego coraz mniej,a teraz chociaż to wciąż czerwona krew,to używam już tylko wkładek...też się zastanawiałam,czy wszystko ok,bo jakieś takie krótkie to krwawienie,no ale nic mnie nie boli i wciąż jeszcze cos tam się sączy,więc chyba wszystko gra...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

a ja od 8 u dentysty - noc koszmarna ;(
wyjela mi trutke i powiedziala ze nic wiecej nie moze zrobic dopoki nie urodze :( usunac moze chirurg ale nikt sie tego na kilka dni przed porodem nie podejmie
jezuuuuuuuuu jak ja mam juz dosyc ;(
zostaolo mi cierpiec - moze dzieki temu porod jakos lepiej zniose... qrde no juz nie wiem jak sie pocieszac

zaczal mi odchodzic chyba czop - sluz podbarwiony na brazowo i od rana ciagnie brzuch wiec cos sie chyba naprawde rozkreca...

panterko oli jest cudny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

justysia_k
a ja od 8 u dentysty - noc koszmarna ;(
wyjela mi trutke i powiedziala ze nic wiecej nie moze zrobic dopoki nie urodze :( usunac moze chirurg ale nikt sie tego na kilka dni przed porodem nie podejmie
jezuuuuuuuuu jak ja mam juz dosyc ;(
zostaolo mi cierpiec - moze dzieki temu porod jakos lepiej zniose... qrde no juz nie wiem jak sie pocieszac

zaczal mi odchodzic chyba czop - sluz podbarwiony na brazowo i od rana ciagnie brzuch wiec cos sie chyba naprawde rozkreca...

panterko oli jest cudny :)

Kochana życzę szybkiego porodu,żebyś tez nie męczyła się z tym cholernym bólem zęba :leeee:

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

KaiKa niestety to było włamanie... straciliśmy wszystko co było cenne i dało się łatwo wynieść- pieniądze zegarki biżuteria aparat kilka nowych nierozpakowanych telefonów ( w tym 2 iphone 3g)
Marcin starał mi się to przekazać bardzo delikatnie, bał się o nerwy i w zwiazku z tym pokarm
Przyjechała moja mama do pomocy i po woli mieszkanie zaczyna nabierać ludzkich kształtów, najbardziej zal mi zdjęc z aparatu... wiele, wieele z brzuszkiem, z ostatniego spaceru przed porodem, z leżakowania na kocyku na polach mokotowskich... :36_1_4:

Maleńka je, śpi i się uśmiecha. Opcja pokąpielowa się jej nie podoba. Samo siedzenie w wodzie jest ok, aby potem nie wyciągali...
Czy ma może któraś z was kłopot z czkawkami- zauważylam, ze mała bardzo często ma czkawkę- na ogół dopajam ją wtedy piersią ale ostatnio się zbuntowała i musiałam jej zrobić wody z glukozą i czymś takim ją dopoić wypiła tego niecałe 5ml, pomogło ale nie jestem pewna czy to dobre rozwiązanie.

po woli baardzo, ale jednak- goi mi się to rozwarstwienie- dzięki temu wizyty w łazience nie kończą się płaczem.

justysiu współczuję, że tez musialo się coś teraz przypałętać...poza tym wszystkiego dobrego z okazji urodzin, mamusia z maluszkiem będą blisko swiętować
asiula same dobre wiadomości- już po przeprowadzce, pogoda piękna, brzuszek sliczny- nic tylko szczerzyć kiełki
panterko oli jest słodziutki a w tej gondoli wygląda jak krasnoludek

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki chciałam sie was zapytac,czy wszystkie miałyście skierowanie do szpitala wypisane od gin?Ile wczesniej dostalyscie takie skierowanie?
Rozmawiałam z soistra i mamą i tesciową,były zdziwione ze jeszcze nie mam takiego skierowania.
Ale z tego co wyczytałam Justysia ty tez jeszcze nie masz tego swistka?
Będę w sumie w czwartek na wizytcie to poprosze gin o ten papiurek :)

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

witam

u nas nocka jak narzie super Mały sie tlko budził na jedzonko i szedł od razu spać
Teraz też śpi sobie a mama czyta was :)

Justysia w takim razie trzymam kciuki za ciebie i współczuje bolącego zęba przy tym wszystkim

Dorotea a ty biedulko jeszcze sie meczysz o matko ale ta twoja Kasia lubi tój brzusio Trzymam za szybki poród :big_whoo::big_whoo::big_whoo:

resztę dziewczyn pozdrawiam :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

justysia_k
maritatita a jak ucho??

marika jak sobie dajesz rade w domku? jak sie goisz? wrzuc jeszcze jakies zdjecia tego twojego przystojniaka bo sie zapatrzylam na niego :love:

dorotta co tam u was?

panterka a wy jak? jak piersi?

cos te nasze mamuski oporne teraz na pisanie :))))

Witam
przepraszam ze tak czesto nie pisze ale maly potrafil by caly czas tylko jesc co godzine a nawet co pol ale daje rade nie zawsze chce jesc pewnie chce sie poprzytulac:)a tak to kochane dziecko nie placze zbyt czesto moj m.bardzo mi pomaga jest na wolnym wiec jestem szczesliwa rana powoli sie goi jeszcze boli ale dajemy rade:)

specjalnie dla ciebie:)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Witam Was wszystkie,moje drogie czerwcóweczki, te 2w1 i rozpakowane :-))) Z poślizgiem,ale wreszcie udało mi się dosiąść do kompa i skrobnąć kilka zdań.

Przede wszystkim serdeczne podziękowania za wszystkie życzenia i gratulacje!!! Justysia tobie :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci: za utworzenie wątka.

Jak wiecie udało nam się, w dość szybkim tempie, przejść przez mało przyjemny moment porodu, w zeszłą niedzielę. Za bezpośredni powód niedzielnych wydarzeń odpowiedzialny jest Dexter- a raczej jego 30 minutowa kąpiel- przynajmniej czysty przywitał Wojtusia ;-) Lepsze to niż każde sprzątanie!!! Udało mi się również zaliczyć 2 gardenparty, o 23 wracałam jeszcze do domu za kierownicą naszego autka, a co !!! Wody odeszły mi o 3 w nocy, na izbie stawiłam się o 6, ktg i 7 rano podpisałam listę obecności na porodówce ;-) Tatuś obecny duszą i ciałem przydał się bardzo- kiedy przyszły skurcze parte był niezastąpiony- pomagał mi przeć, podtrzymując plecy. Sam poród zakończył się o 12.55, mały ustawiony był główką lekko po prawej stronie i nie pomogły spacerki po sali czy leżenie na lewym boku z nogą w górze- duża główka porwała mamie krocze :-((( Polecam zzo- całego bólu nie likwiduje, bo się nie da! ale w początkowej fazie, kiedy dopadły mnie potworne bóle z kręgosłupa zdziałało cuda! Wyjście ze szpitala planowane było na środę, ale niestety poleżeliśmy do niedzieli. Wszystko przez mamę-anemiczkę. Hemoglobina spadła mi z 12 przed do 7 po porodzie. Do tego doszły problemy z kroczem- zbyt wcześnie podano mi czopek na wypróżnienie i szwy zaczęły puszczać. Rozważano nawet ponowne szycie krocza, ale ze względu na złe wyniki nie doszło do niego. Po intensywnej kuracji żelazem i antybiotykami i po okładach z lodu, sprawy zaczęły wyglądać lepiej, no ale odleżeć musiałam swoje. Synuś oczywiście razem ze mną, dogadaliśmy się w sprawie karmienia, spania i ogólnej obsługi trzeciego dnia. Udało nam się również uniknąć żółtaczki :-)
Teraz w domku wszystko gra- Wojtuś je, śpi, robi kupki- aż się boję, że jak będę się chwalić to mu się zmieni...ale co tam- słodki jest...
Wczoraj odwiedziła nas położna środowiskowa, pooglądała i mamę i synka i wszystko ok. Tato dumny jak paw, załatwia wszystkie sprawy- i w domu, i w urzędach, i na zakupach. Sprawdza się jak nigdy- ojcostwo wyzwoliło w nim nowe pokłady energii i umiejętności :-)))

Justysia współczuję problemów z zębem- niefajnie się dzieje, że musisz czekać aż do porodu, żeby się go pozbyć. Ale dołączam się do wczorajszych życzeń urodzinowych. STO LAT!!!

Gosiaczku, Panterko, Ewciu, Izd, Mariko, Chapicho, Murzynku i Malago serdeczne gratulacje dla Was i wielkie buziaki dla waszych dzieciaczków! Śliczne słodziaki- i dziewczynki i chłopaki!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09koflwn31f.png

Odnośnik do komentarza

asiula0727
Dziewczynki chciałam sie was zapytac,czy wszystkie miałyście skierowanie do szpitala wypisane od gin?Ile wczesniej dostalyscie takie skierowanie?
Rozmawiałam z soistra i mamą i tesciową,były zdziwione ze jeszcze nie mam takiego skierowania.
Ale z tego co wyczytałam Justysia ty tez jeszcze nie masz tego swistka?
Będę w sumie w czwartek na wizytcie to poprosze gin o ten papiurek :)

w poprzedniej ciąży nie miałam i teraz też - nawet nikt mnie nie pytał czy mam, jestem zaskoczona że potrzebne jest jakieś skierowanie - to jakaś totalna bzdura, jeśli się pojawisz na izbie przyjęć bez skierowania to mają prawo odesłać?

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...