Skocz do zawartości
Forum

Mamy jedynaków - kiedy planujecie rodzwństwo :)?


Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam mieszane uczucia... Poród był dla mnie koszmarem, dopóki nie zadecydowano o CC - ale swoje przeszłam i wiem, że nigdy więcej nie odważę się rodzić :kiepsko: Co prawda mój kochany gin powiedział, że możemy się na CC umówić, ale nie wiem, czy to dobry pomysł; podobno lepiej dla dziecka, gdy przeciska się przez kanał rodny :whoot:
Ale tęsknię za byciem w ciąży... Choć jak przypomnę sobie wieczne lęki i ciągle dokuczający pęcherz, to mi się odechciewa :Zły: Finanse niestety też na korzyść drugiego potomka nie przemawiają... No i mam 30 lat i jestem 2 m-ce po CC. Do tego dwie obumarłe ciąże :36_2_58:
Sama mam młodsze rodzeństwo (brata i siostrę) i jakoś nie czuję z nimi wielkiej więzi, więc nie uważam, że rodzeństwo jest potrzebne ;)
Rany :whoot: wszystko mi mówi NIE!!!
Ale jakoś gdzieś w serduszku tłucze się potrzeba obdarowania miłością jeszcze jednego Skarbu... Może dlatego, że Mati miał początkowo bliźniaka...?

Gdybym zdecydowała się na drugie dziecko, to ze względu na swój wiek - bardzo szybko. Ale tak naprawdę chciałabym, żeby jednak różnica wieku między rodzeństwem była spora - nawet 10 lat.
Może czas i życie zweryfikują moje dzisiejsze nastawienie...

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

kat_ja
A my podjęliśmy decyzję, że zostajemy przy modelu rodziny 2+1. Gośka od początku nie była dzieckiem, które jadło i spało. Była szalenie absorbująca i wymagająca. I tak zostało do dziś. Nie przekonają mnie argumenty, że drugie dziecko jest inne. Może i tak, ale jak miałoby być jeszcze bardziej wymagające to mnie nie pozostałoby nic innego jak zamówić miejsce na długą terapię na Sobieskiego...

U nas podobnie. Kochamy synka przeogromnie, ale jest tak absorbujący, że czasem mam dość i bym uciekła choć na 1 dzień! U nas różnica wieku poniżej 3 lat nie wchodzi w grę. Z kolei za 2 lata Daniel do przedszkola pójdzie a ja wrócę po wychowawczym do pracy. No i co? Znów ciąża? Pracodawca już dopytywał czy drugie planuję. A z jednej pensji w 4 to mogę ustawić się po zasiłek, który i tak niewielką jest pomocą. No i chyba będzie jedynak...

Daniel

http://www.suwaczek.pl/cache/6d4b07bfbd.png

Aniołek 9tc 20.07.2005

Odnośnik do komentarza

Agnieszka1979: "No i mam 30 lat i jestem 2 m-ce po CC. Do tego dwie obumarłe ciąże

Gdybym zdecydowała się na drugie dziecko, to ze względu na swój wiek - bardzo szybko. Ale tak naprawdę chciałabym, żeby jednak różnica wieku między rodzeństwem była spora - nawet 10 lat.
Może czas i życie zweryfikują moje dzisiejsze nastawienie..."

Mamy podobne doświadczenia. Za dwa dni kończę 30-tkę (ten sam rocznik jesteśmy). Pierwsza ciąża... dzieciątko umarło w brzuszku:36_2_58: A potem radość z narodzin Daniela. Poród mimo 14 godzin wspominam całkiem dobrze... a najlepiej finał... jak zobaczyłam synka i go przytuliłam, oj to by się chciało jeszcze kiedyś przeżyć.
10 lat różnicy... to nie w moim przypadku... za stara będę... ale co najmniej 3-4, no ale kiedyś trzeba pracować...

Daniel

http://www.suwaczek.pl/cache/6d4b07bfbd.png

Aniołek 9tc 20.07.2005

Odnośnik do komentarza

Ja rodząc Szymka, też powiedziałam do męża, że już nie będę rodziła i możemy adoptować dziecko. Lecz po 2,5 roku byłam znowu w ciąży z czego się bardzo cieszyłam, ale niestety okazało się, że jest to ciąża pozamaciczna (w rogu macicy). Znowu stwierdziłam, że już nie chcę rodzić i w grę wchodzi tylko adopcja. Minął miesiąc od operacji i chciałabym być jeszcze w ciąży i mieć kolejnego dzidziusia, lecz niestety teraz muszę odczekać przynajmniej rok, jak nie dłużej. A niestety nie jestem już pierwszej młodości.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie, Aniu, trzeba kiedyś popracować, żeby sobie 400 PLN emerytury wypracować na stare lata :hmm: Oj, żeby tak mężowa pensja wystarczała... :ehhhhhh:

Ciut przedwcześnie, ale szczerze: samych radości i wielkiego szczęścia oraz marzeń spełnienia z okazji okrągłych urodzin :Kiss of love: Moje były 6 dni temu ;) Kurde, a niedawno fetowałam "18-stkę" :o_noo:

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Agnieszka1979
No właśnie, Aniu, trzeba kiedyś popracować, żeby sobie 400 PLN emerytury wypracować na stare lata :hmm: Oj, żeby tak mężowa pensja wystarczała... :ehhhhhh:

Ciut przedwcześnie, ale szczerze: samych radości i wielkiego szczęścia oraz marzeń spełnienia z okazji okrągłych urodzin :Kiss of love: Moje były 6 dni temu ;) Kurde, a niedawno fetowałam "18-stkę" :o_noo:

I Tobie Agnieszko ślę najlepsze życzenia urodzinowe... spóźnione lecz szczere :)
Oj tak gdyby mężowie byli jakimiś dyrektorami komercyjnych firm... można by o drugim dzieciątku myśleć ;)

Daniel

http://www.suwaczek.pl/cache/6d4b07bfbd.png

Aniołek 9tc 20.07.2005

Odnośnik do komentarza

Oj mój poród to też trauma i dla mnie i dla męża :Kiepsko: Dla mnie ,bo bóle krzyżowe były nie do zniesienia i nie potrafiłam nie krzyczeć , a dla A bo nie mógł patrzeć jak cierpię i nie wiedział jak pomóc... Pomimo tego liczę, że ten drugi raz będzie już lepszy... Ja tylko przez pierwsze dwa tyg chciałam mieć jedynaka, potem wszystko minęło :) Chcieliśmy starać się w przyszłym roku o drugie, żeby było 2lata różnicy, ale jednak poczekamy i za kilka lat zaczniemy starania po raz drugi :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

witam

ja ciąże wspominam wspaniale ale poród koszmar mimo że trwał tylko 4h
narazie nie myślimy o drugim dziecko, ale kiedyś chciałbym miec 3 dzieci ale czy damy rade finansowo to się okaże
myślę że na drugie dziecko zdecydujemy się jak ja będe mieć pewną pracę a zuzka będzie miec jakieś 4 lata

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

rorita
Oj mój poród to też trauma i dla mnie i dla męża :Kiepsko: Dla mnie ,bo bóle krzyżowe były nie do zniesienia i nie potrafiłam nie krzyczeć , a dla A bo nie mógł patrzeć jak cierpię i nie wiedział jak pomóc... Pomimo tego liczę, że ten drugi raz będzie już lepszy... Ja tylko przez pierwsze dwa tyg chciałam mieć jedynaka, potem wszystko minęło :) Chcieliśmy starać się w przyszłym roku o drugie, żeby było 2lata różnicy, ale jednak poczekamy i za kilka lat zaczniemy starania po raz drugi :)

Cytuję sama siebie ponieważ zdecydowaliśmy ,że się nie zabezpieczamy i jak wyjdzie z tego malutka fasolka to będziemy prze szczęśliwi :love: Ja też miewam takie dni jak każda z Was żeby choć na moment oderwać się od rzeczywistości, bywa że synek baaardzo mnie irytuję... Ale każdy jego uśmiech wynagradza mi wszystko :love: I nie wiem dlaczego, ale mi się wydaję że drugi maluszek to już mniej kosztuję... Wózek, łóżeczko, ubranka,wanienka, przewijak itd wszystko już jest po 1 ... Później jak już do szkoły pójdą to też będzie łatwiej ,bo np książki już po starszaku mozna zostawić... Oczywiście myślę tu o nie wielkiej różnicy wieku... Pozdrawiam :Całus:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita
rorita
Oj mój poród to też trauma i dla mnie i dla męża :Kiepsko: Dla mnie ,bo bóle krzyżowe były nie do zniesienia i nie potrafiłam nie krzyczeć , a dla A bo nie mógł patrzeć jak cierpię i nie wiedział jak pomóc... Pomimo tego liczę, że ten drugi raz będzie już lepszy... Ja tylko przez pierwsze dwa tyg chciałam mieć jedynaka, potem wszystko minęło :) Chcieliśmy starać się w przyszłym roku o drugie, żeby było 2lata różnicy, ale jednak poczekamy i za kilka lat zaczniemy starania po raz drugi :)

Cytuję sama siebie ponieważ zdecydowaliśmy ,że się nie zabezpieczamy i jak wyjdzie z tego malutka fasolka to będziemy prze szczęśliwi :love: Ja też miewam takie dni jak każda z Was żeby choć na moment oderwać się od rzeczywistości, bywa że synek baaardzo mnie irytuję... Ale każdy jego uśmiech wynagradza mi wszystko :love: I nie wiem dlaczego, ale mi się wydaję że drugi maluszek to już mniej kosztuję... Wózek, łóżeczko, ubranka,wanienka, przewijak itd wszystko już jest po 1 ... Później jak już do szkoły pójdą to też będzie łatwiej ,bo np książki już po starszaku mozna zostawić... Oczywiście myślę tu o nie wielkiej różnicy wieku... Pozdrawiam :Całus:

Gratuluję decyzji:yuppi:
powiem szczerze że nawet jakbym miala pewną prace,kase to narazie bym nie chciała zajść w ciąże, myśle że to za wsześnie wieć tym bardzoej gratuluje podjęcia takiej decyzji

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

A ja coraz częściej myślę jak fajnie jest mieć maluszka w domu :) Ale jednak jeszcze się wstrzymamy, ze względu na brak własnego lokum a widoki na nie w niedalekiej przyszłości przepowiadam, że pewnie w 2011 będzie "seks bez ograniczeń" ;)
Ale powiem wam, że ja mogłabym drugie adoptować, choć pewnie i tak wyjdzie "po bożemu" hihihih

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

wlasciwie rodzenstwo dla mojego synka juz w drodze::):
ale powiem wam ze troszke mi zal tak duzej roznicy wieku. prawie 8 lat. chcialabym zeby dzieci byly bardzo ze soba zzyte a nie wiem jak to bedzie wygladalo w takiej sytuacji. miedzy mna a moja siostra bylo 5 lat roznicy niby nie duzo ale to calkiem juz inne swiaty::): dopiero teraz zaczynamy sie dogadywac.
no ale lepiej pozno niz wcale::):
ja bym nawet chciala moze za 3 latka jeszcze jednego babla ale maza raczej ciezko bedzie przekonac. chce kazdemu z dzieci zapewnic jakis start w przyszlosci a trojce to juz nie lada wydatek. pewnie ma racje. zbaczymy jak to bedzie. pewnie jak urodzi sie malenstwo sama zmienie zdanie :lol:

nie macie obaw ze drugie dziecko nie bedziecie w stanie pokochac tak bardzo jak pierwsze? przyznam sie ze ja mam takie obawy.

pozdrawiam cieplutko

Dok

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...