Skocz do zawartości
Forum

Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D


Kate

Rekomendowane odpowiedzi

Pozwólcie, że się przyłączę- połowa sukcesu to dobry instruktor, reszta to własne umiejętności i duża porcja szczęścia. ja prawko zdawałam pod koniec maja czyli w piątym miesiącu ciąży. było to moje kolejne podejście, poprzednie egzaminy oblewałam dosłownie na pierdołach. ze wzgl na brzuszek postanowiłam aż tak się nie denerwować( łatwo się mówi, he he), poszłam z przekonaniem "co ma być to będzie" ... i zdałam!!! kurcze, po tylu porażkach powoli zaczynałam wątpić że kiedyś usłyszę upragnione słowa " gratuluję, wynik pozytywny". naprawdę, cudowne uczucie! dodam, że trafiłam na najostrzejszego egzaminatora, dosłownie legendy o nim krążą po mieście. ale widać nie taki diabeł straszny. zatem uszy do góry, brzuszki do przodu i do boju dziewczyny! ja i mój dzielny synek trzymamy za Was kciuki!:Kiss of love:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

małgosiu zdałam za czwartym razem ::): Pierwsze trzy podejscia oblewałam na łuku. Zreszta jak szłam na egzamin to bylam pewna, ze nie poradze sobie z tym lukiem bo to dla mnie kosmos.:Histeria: Na miescie natomiast czułam sie wspaniale ::): No i jak na czwartym egzaminie zaliczylam placyk tak tez od razu miasto :Oczko:

nena a ile razy podchodzilas do egzaminu?

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

a ja dzisiaj pojezdzilam sobie po miescie:))) instruktor powiedzial ze jak na pierwszy raz to super bo ani razu minie zgasl samochod:))) ale stres byl wielki.zobaczymy za ktorym razem ja zdam? a z lukiem to u mnie jest tak ze jazda do przodu ok ,tylem zakret jeszcze wychodzi a wyprostowac po zakrecaniu tylem masakra!!! nie wychodzi mi to kompletnie.

http://img34.glitterfy.com/312/glitterfy-flpbk914410386923034.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/a85462575d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/3630ab505a.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
małgosiu spokojnie. To dopiero twoja 2 godzina jazdy a przed toba jeszcze 28 :) Wszystkiego sie nauczysz pomalu :) A jakiego masz instruktora? Dostepny facet czy taki gbur? Ja ze swoim instruktorem jutro mam dyzur w pogotowiu :) To sobie pewnie pogadamy jak zawsze :) A ze poczucia humoru nam nie brakuje to bedzie wesolo jak zawsze :)

musze pwiedziec ze nie jest taki osowily ogolnie da sie porozmawiac, pozartowac:)) ale i tak mimo wszystko na nastepna jazde mam innego instruktora w sumie pani instruktor i po klku jazdach moge sobie wybrac instuktora prowadzacego:))) zabacze w poniedzialek jaka jest pani instruktor:))

http://img34.glitterfy.com/312/glitterfy-flpbk914410386923034.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/a85462575d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/3630ab505a.png

Odnośnik do komentarza

malgorzata
emilia 1988 mialam wszesniej zapytac czy nicku to twoj rocznik?
ja tez jestem z 88:36_2_25:


Tak, w nicku jest mój rocznik ::): Rocznik 88 jest najlepszy :Oczko: Ja jestem wrześniową panienka ::):

Ja kilka jazd miałam tez z innym instruktorem, ale to tylko dlatego, ze moj "prawdziwy" był na urlopie. Jak wrocil to wylalam mu wszystkie swoje zale na temat "zastepczego" instruktora. No i pozniej juz do konca jezdzilam z tym samym. Tamten ktory byl na zastepstwie w ogole nic mi nie pokazal, caly czas siedzial i bawil sie telefonem. Na luku jak cos mi zle wychodzilo to nie wytlumaczyl spokojnie tylko krzyczal na mnie a ja jeszcze bardziej sie denerwowałam. Rozumiem mozna pokrzyczec bo krzyk czasami dobrze dzaial , no ale bez przesady. Ogolnie bardzo milo wspominam wszystkie jazdy.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
malgorzata
emilia 1988 mialam wszesniej zapytac czy nicku to twoj rocznik?
ja tez jestem z 88:36_2_25:


Tak, w nicku jest mój rocznik ::): Rocznik 88 jest najlepszy :Oczko: Ja jestem wrześniową panienka ::):

Ja kilka jazd miałam tez z innym instruktorem, ale to tylko dlatego, ze moj "prawdziwy" był na urlopie. Jak wrocil to wylalam mu wszystkie swoje zale na temat "zastepczego" instruktora. No i pozniej juz do konca jezdzilam z tym samym. Tamten ktory byl na zastepstwie w ogole nic mi nie pokazal, caly czas siedzial i bawil sie telefonem. Na luku jak cos mi zle wychodzilo to nie wytlumaczyl spokojnie tylko krzyczal na mnie a ja jeszcze bardziej sie denerwowałam. Rozumiem mozna pokrzyczec bo krzyk czasami dobrze dzaial , no ale bez przesady. Ogolnie bardzo milo wspominam wszystkie jazdy.

mam nadzieje ze ja trafie na noromalnego instruktora, ktory nie bedzie krzyczal tylko tlumaczyl co i jak:)) ten instruktor co teraz z nim jezdzilam tlumaczyl wszystko:)

http://img34.glitterfy.com/312/glitterfy-flpbk914410386923034.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/a85462575d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/3630ab505a.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
małgosia no i jak ten nowy instruktor? Fajniejszy? Mi jutro mija rok jak mam prawko ::):
Dzisiaj mam dyzur ze swoim instruktorem i smialismy sie, ze rok temu o tej porze tracil przeze mnie nerwy na jazdach :Zakręcony: A to dowcipnis z niego :Oczko:

Emilia moja pani instruktor wporzadku tlumaczy kiedy trzeba nawet po kilkanascie razy to samo zeby we mnie wpoic:)) dzisiaj jezdzilam na autostradzie 130!!! ale stres byl nie zly przy takiej predkosci. jeszcze mi troche ucieka samochod na boki i raz mi zgasl na skrzyzowaniu:((( mysle ze niedlugo wejde w wprawem, zobaczymy z czasem. Mowila ze jezdze tak w miare ani zle ani calkiem dobrze, chociaz powiem szczeze ze chcialabym uslyszec ze jezdze dobrze!! no coz moze kiedys uslysze:))
gratuluje rocznego prawka:)) mialas juz jakas stluczke???

http://img34.glitterfy.com/312/glitterfy-flpbk914410386923034.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/a85462575d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/3630ab505a.png

Odnośnik do komentarza

Małgosiu spokojnie! To Twoje pierwsze godziny za kółkiem wiec jeszcze masz czas na opanowanie wszystkiego. Ja jezdze od roku sama i tez czasami zgasnie mi samochod na skrzyzowaniu. Nikt nie jest alfa i omega i nikt nie jezdzi idealnie. Nawet zawodowym kierowca nieraz gasnie auto. Takze niczym sie nie przejmuj.
Na szczescie nie mialam zadnej stluczki i mam nadzieje, ze nie bede miala zadnej.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

i juz jestem spowrotem:) instruktorka twierdzi ze juz jest lepiej z tym uciekaniem mi samochodu ze jest dobrze ale jeszcze nie idealnie. przed kazda jazda zawsze jedziemy na plac pocwiczyc na luku i dzisiaj musze sie pochwalic raz tylko zchrzanilam a tak to dobrze mi ten luk wychodzil:smile_move: dzisiaj sie juz troche rozluznilam bo tak to spieta cala i stres :))

http://img34.glitterfy.com/312/glitterfy-flpbk914410386923034.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/a85462575d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/3630ab505a.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
Czesc

Dziewczyny nie bede pisala z wami bo w czwartek przeszedl przez moja miejscowosc huragan :( Stracilismy dach na domu :( Nie mamy tam juz po co wracac :( Wszystko jest mokre :( Strach tam w ogole chodzic bo moze sie zawalic w kazdej chwili :( Poki co jestesmy na lasce u kuzyna :( Chodze i rycze caly czas :(

emilia tak mi przykro:Płacz: nie wiem co napisac..... trzymaj sie kochana jakos przezyjesz ten ciezki czas...:(((

http://img34.glitterfy.com/312/glitterfy-flpbk914410386923034.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/a85462575d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/3630ab505a.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
Czesc

Dziewczyny nie bede pisala z wami bo w czwartek przeszedl przez moja miejscowosc huragan :( Stracilismy dach na domu :( Nie mamy tam juz po co wracac :( Wszystko jest mokre :( Strach tam w ogole chodzic bo moze sie zawalic w kazdej chwili :( Poki co jestesmy na lasce u kuzyna :( Chodze i rycze caly czas :(

Emilia, współczuję bardzo i trzymam kciuki, żeby jakoś się Wam poukładało. Póki oglada się to tylko w TV to człowiek tak tego nie przeżywa, ale jeśli dotyka to kogoś kogo się choćby trochę zna (nawet wirtualnie) to od razu chwyta to za serce. Emilko, jestem z Tobą i Twoją rodzinką całym sercem.

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
Czesc

Dziewczyny nie bede pisala z wami bo w czwartek przeszedl przez moja miejscowosc huragan :( Stracilismy dach na domu :( Nie mamy tam juz po co wracac :( Wszystko jest mokre :( Strach tam w ogole chodzic bo moze sie zawalic w kazdej chwili :( Poki co jestesmy na lasce u kuzyna :( Chodze i rycze caly czas :(

Kochana!! nie daj się !!! jak coś pisz, wyżal się, od tego jestesmy zeby pomóc, a bedzie dobrze:friends_forever: i pamietaj- nie ma sytuacji bez wyjscia

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
Czesc

Dziewczyny nie bede pisala z wami bo w czwartek przeszedl przez moja miejscowosc huragan :( Stracilismy dach na domu :( Nie mamy tam juz po co wracac :( Wszystko jest mokre :( Strach tam w ogole chodzic bo moze sie zawalic w kazdej chwili :( Poki co jestesmy na lasce u kuzyna :( Chodze i rycze caly czas :(

o kurcze...Emi współczuje mocno i tule...

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...