Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

My po wczorajszej wizycie, no wymiary wyszly lepsze :) nie wiem ale bardziej ufam mojej pani doktor niż tym w szpitalu.
Odnośnie wózka któraś z Was pisała co wybrać, to wszystko zależy gdzie mieszkasz czy miasto czy wies tzn.jakie są drogi. Ja mieszkam na wsi i mam piach wiec wybralam wózek na amortyzatorach ale za specjalnie zadowolona nie jestem z tego bebetto chociaz cały 2w1 kosztowal 1200zl. 2 lata temu. No i zależy ile teście chca dac bo ceny wózków sa różne. Oczywiście ze podobaja mi sie wózki cybex takie z lekka rama i fajnymi gadżetami i gdybym miala kasy jak lodu to bym kupila z tej firmy:) a tak na serio to lepiej kupic jakis porządny fotelik i np.lozeczko dostawne. Ja marze o chicoo next to me dream i fotelik mam z maxi cosi.

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny.
wczoraj byłam na wizycie. z dzidzia wszystko ok. zdrowa i ruchliwa. W końcu też znam płeć. to będzie dziewczynka. Jestem bardzo szczęśliwa. tatuś i braciszek też bardzo szczęśliwi.
teraz mogę zacząć zwozic ubranka po synku żeby przejrzeć i powoli zacząć dokupowac co będzie trzeba.
Mam nadzieję ze wszystkie dzieciaczki u Was będą zdrowe. Carrie trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło.

https://www.suwaczek.pl/cache/89f8f5987c.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje po udanych wizytach.

Tak jak pisała Bejbus rodzaj nawierzchni jest ważny bo od tego zależy rodzaj kół i amortyzacji. Ja bym jeszcze dorzuciła wagę. Ciężko znosić kloca po schodach. Dużo zalezy od ogólnych gabarytów. Do wózka dobrze się przymierzyć żeby nie był za duży ani za mały do nas. Zależy też czy się chce samą gondolę czy 2 albo 3w1. Tych modeli jest taki ogrom, że można zwariować.

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny.
Cerrie bardzo mi smutno czytac o tym co u was sie dzieje. Mam nadzieje ze jakoś się trzymasz i mimo wszystko mam wiarę ze jednak na kolejnej wizycie beda lepsze wiesci dziwne jednak ze na poprzedniej wizycie lekarz nie zauważył nic przecież takie rzeczy nie dzieją się z dnia na dzień. Trzymaj sie kochana i bądź dzielna.
Ja narazie straciłam checi na wszystko. Jutro wizyta w szpitalu i mam nadzieje ze to będą dobre wiadomości bo nie wiem co zrobię w innym przypadku. Dziś chyba oka nie zamkne w nocy.

Justa wydaje mi sie ze konflikt nie ma n8c do zajscia w ciaze. Bo same grupy kobieta - i facet + to jest ryzyko konfliktuA nie ze on od razu jest. W 1 ciazy konfliktu nie było. W w ciazy konflikt byl corka urodzona + dostalam zastrzyk. Teraz nie wiadomo A z tymi zastrzykami niestety ciezko. Nie wiem dlaczego. Zajmę się głębiej tym po tych badaniach jutrzejszych bo nawet glowa mi nie pracuje mysle tylko jednym. Jeśli chodzi 9 nasze starania to syn w 1 cyklu A córka w 3 cyklu staran. Ta ciąża nie planowana wiec nie okresle czasu.

Witam oczywiście nowe Mamy ktore postanowiły dołączyć do nas.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Melduję się i ja po wizycie usg. Z dzidzią wszystko ok, choć troszkę sie przeraziłam, gdyż pomiary, szczegolnie nóżek wyszly mniejsze, niz powinny. Lekarz mnie uspokoił i powiedział, że wymiary czasami okazują sie błędne i nawet super exrra aparat usg nie daje 100% pewności, zależy od ułożenia i możliwości uchwycenia dokładnych wymiarów, powiedział tez ze wymiary mogą się okazać różne nawet w tym samym dniu. Jako ginekolog patrzy na całość obrazu a nie tylko na jeden wymiar.
Dlatego te noe będę martwić sie na zaś, w piatek jeszcze jedno usg prenatalne tym razem z NFZ, wiec mam nadzieje że inny lekarza, inne badanie potwierdza te informacje.
Aaaaa i potwierdziło się, dziewczyna dziś sie pokazała w całej okazałości :)

Kasia_maj, cerrie, trzymam za Was kciuki i mam nadzieję że usłyszycie jeszcze dobre wieści :) przesyłam Wam milion pozytywnych myśli...

Dziś jade odebrać leżaczek bujaczek tiny love, bardzi mi sie podoba, a akurat kolezanka sprzedaje, wiem ze po jednym dziecku, wiec nie będę przepłacać za nowy. Poza tym bylam w Lidlu i kupilam bodziaki i półśpiochy, czytałam gdzieś że sa dobrej jakości, a akurat wpadły w ręce.
Życzę Wam wszystkim samych dobrych wieści i meldujcie sie po wizytach....
Buziaki

https://www.suwaczek.pl/cache/63102c40de.png

Odnośnik do komentarza
Gość Martita5433

No dziś mamy fajny dzien. Taki słoneczny, ale w koncu nie jest duszno, a ja mógłbym poł dnia spać :)
A dokładnie w jakimś czasie robicie połówkowe? Mi kazali przyjść później niż wcześniej :) dlatego bede dopiero przy 21+4. Czyli tak na styk teraz mysle :)

Odnośnik do komentarza

To i ja się ujawnię. Czytam, co tam u was, od pewnego czasu. Cieszę się, że jest tak dużo doświadczonych mam, mam nadzieję na wasze porady. :-)
To moja pierwsza ciąża, długo wahaliśmy się, czy decydować się na dziecko. Wyszło przy pierwszej próbie, póki co bezproblemowo. Ale pewnie po urodzeniu da nam popalić... Oczekujemy córeczki, 11 stycznia.
Czy któraś z was ma doświadczenie ze złapaniem kleszcza podczas ciąży? Byliśmy w górach i jakieś 3 tygodnie temu odkryłam u siebie to cholerstwo, wyjęłam, żadnego rumienia nie zaobserwowałam. Lekarz stwierdził, żeby się nie przejmować, ale zastanawiam się, czy nie powinnam wykonać jakiegoś testu na boreliozę. Co myślicie?
Widziałam też wątek o wózkach. Mam wrażenie, że te typowe wózki 2w1 albo 3w1 są zbyt toporne, potem i tak większość kupuje inną, lżejszą spacerówkę. W związku z tym mój mąż ma swój typ: Valco Snap 4 Trend, to jest spacerówka, ale z możliwością dokupienia gondoli. Zalety: lekki (niecałe 8kg), bo projektowany jako spacerówka, liczymy, że dzięki temu nie będziemy musieli kupować już innej. Potencjalne wady: gondola nie ma jakiejś super amortyzacji i pompowanych kół (dzięki temu lżejsza), ale myślimy, że gondoli nie używa się tak długo, i jako spacerówka dziecko jeździ tylko przodem do kierunku jazdy.
Jak długo wasze dzieci jeździły w gondoli? Myślicie, że bez amortyzacji i pompowanych kół niemowlak ma szansę przeżyć (mieszkamy w mieście)? I czy opcja w spacerówce, dziecko przodem do rodzica, była przez was często wykorzystywana? Czy damy radę tylko z opcją przodem do kierunku jazdy?

Odnośnik do komentarza

Ja mam sporą (tzn.tydzien) rozpiętość czasową, według ostatniej miesiączki dzis jest 21+1, a według pierwszego usg ciąża jest mlodsza o tydzień.
Jak umawiałem sie na usg z cyklu badań prenatalnych, w recepcji powiedziano mi aby bylo to po skończonym 20tc. szaocowany wiek ciąży z dzisiejszego usg to 19+6. Zobaczymy co będzie w piątek ;)

https://www.suwaczek.pl/cache/63102c40de.png

Odnośnik do komentarza

Aaaa i ci do wózków, mądry Pan dziś w sklepie zwrócił mi uwagę na to bym patrzyła na wielkość wózka po zlozeniu, tzn. czy zmieści sie w bagazniku i jak dużo miejsca w nim zajmuje... Haha na to bym w życiu nie wpadła i faktycznie nie wszystkie skladaja sie na płasko.... A tym samym zajmują calu bagażnik ;/

https://www.suwaczek.pl/cache/63102c40de.png

Odnośnik do komentarza

Faktycznie patrzec trzeba czy wózek zmieści sie w bagażniku;) fajny ten pomysl z tą spacerowka. W gondoli dzieci różnie jeżdżą, syn mial chyba 6-7 miesiecy zas córka znajomych tak kochala gondole ze miala chyba 10 miesiecy i dopiero przeszli na spacerowke i to z kompletu 2w1 i jezdza do dzis. Moj syn jest anty wózkowy także na spacery chodzimy za rączkę i w sklepie jeździ tylko w wózkach sklepowych a tak to ciagle na nogach tak od prawie 6 miesiecy.a

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

Fakt teraz poszłam do męża i pytam na co zwracał uwagę jak wybieraliśmy wózek i od razu powiedział o bagażniku. Lili w gondoli jeździła max 5 mcy, bo jej nienawidziła więc się przerzuciliśmy na spacerówkę, ale na leżąco. Jest płytsza i Mała więcej widziała. Przodem do rodzica jeździła przez kolejne kilka mcy tak od 7 jak już siadała do 10. Później zwyczajnie przodem do kierunku jazdy. Także twoje rozwiązanie ze spacerówką plus dokupiona gondola może być całkiem sensowne.

Kasia_maj trzymam kciuki za jutro koniecznie po wszystkim daj znać.

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Kasia_maj też trzymam kciuki za jutro. Oby były same dobre wieści. Daj znać.
Ja tez stracilam ochotę na wszystko. Waga mi znowu spadła o 1kg. Ja nie wiem w jakim stanie ja pojde na wizyte w pt... a tym bardziej w jakim stanie wrócę. Nie wiem też czy zdecyduje się na kontynuowanie wizyt u mojego lekarza. Przestałam mu ufać. Nie wiem czy widział wcześniej i wolał jeszcze potwierdzić to prenatalnymi czy jednak przeoczył albo nie sprawdził. Chyba coś takiego jak chociazby małowodzie to powinien odrazu zauważyć szczególnie że tydz wcześniej byłam u niego... i chodzilam regularnie co 2 tyg. Próbuje się jeszcze umówić do poleconego mi lekarza który zajmuje sie podobnymi przypadkami ale nie odbiera póki co. Choc jest znacznie dalej niz mieszkam i wtedy musialabym wybrac inny szpital sprobuje się z nim skonsultować.

Witam również nowe mamy i z góry Was Dziewczyny przepraszam że nie biorę udziału w wątkach które poruszacie. Nie dałabym rady.

Odnośnik do komentarza

Cerrie absolutnie nie masz nas za co przepraszać, tak to już jest na forum, że jedne z nas przeżywają te dobre chwile, a niektóre niestety te złe. Wierzę w to że jak już poznasz odpowiedzi na pytania i Twoja sytuacja bedzie stabilna, i mam nadzieję ze wszystko ułoży sie po Twojej myśli, wówczas dołączysz do wątków :)
Liczę, wierzę i mam nadzieję, że jeszcze bedziesz szczęśliwa w tej ciąży.

https://www.suwaczek.pl/cache/63102c40de.png

Odnośnik do komentarza

Carrie trzymam za Ciebie mocno kciuki, myślę o Tobie i wierzę, że sobie poradzisz :* to ciężko jest sobie nawet wyobrazić, każda niepokojąca informacja wywołuje gęsią skórkę.
Jestem z Tobą!

Co do wózka to my kupiliśmy od znajomych używany quinny buzz, 3w1 z fotelikiem cybex. Jest lekki, ma super spacerówke. Duże koła nie pąpowane ale takie gruuubaśne i dobrze się prowadzi. Z bloku mamy podjazd dla wózków inwalidzkich i windę więc dźwigać to nie będę musiała. Przeżyliśmy żeby spacerówka była taka, żeby nie trzeba było już kupować kolejnej. Oczywiście ważne jest też jak wchodzi do bagażnika i rzeczywiście zajmuje mało miejsca. Ważne też dla mnie było to, żeby fotelik z samochodu był zaczepiany na kółka, żeby nie musiec przekładać dziecka przy jakichś krótkich przejazdach do lekarza itp.

Odnośnik do komentarza

Mrs.Anna86 witamy :) jeśli chodzi o kleszcza to w poprzedniej ciąży dopadł mnie w 4 miesiącu i sama go wyrwałam niestety nieudolnie bo tylko dupkę , pojechałam na IP i trafiłam na jakąś młodziutką lekarkę która nie umiała wyciągnąć resztki kleszcza , przepisała coś do psikania , na drugi dzień poszłam do mojej przychodni doktorka od razu wyciągnęła mi główkę kleszcza i powiedziała że ta wczorajsza młoda lekarka zachowała się nie odpowiedzialnie że wypuściła kobietę w ciąży z kleszczem , powiedziała mi żebym zrobiła na wszelki wypadek badanie na bolerioze po chyba 6 tygodniach zrobiłam wydałam 200 zł ale przynajmniej głowę spokojną miałam że dzidziusiowi się nic nie stanie. Jeśli chodzi o wózek to mi sponsorowali w poprzedniej ciąży rodzice , wózek 3w1 i muszę powiedzieć że dziecko tylko w gondoli było do 6 miesiąca bo już siedziała i przenieśliśmy się do spacerówki i to na miesiąca bo ta z 3w1 była ogromna i ciężka , nie polecam takich rozwiązań. Kupiliśmy lekką spacerówkę choć jak bym miała kupować jeszcze raz to bym kupiła z większymi kółkami :) Jak bym mogła cofnąć czas to bym kupiła samą gondole a po 6 miesiącach porządną spacerówkę :)
Carrie cały czas myślę o was i trzymam kciuki , dobrze mówisz żeby zmienić lekarza ja też bym już nie zaufała jak po pierwszych prenatalnych nic nie zauważył to jest niepokojące.
U mnie połówkowe dopiero 16 września , już się doczekać nie mogę :)
Madlen85 mam wreszcie chustę , odebrałam w końcu tą żółtą w pasy , dziękuję za pomoc :) także jedna rzecz z głowy :) A tak wogole co u Ciebie i dzidzi ? Dawno nie pisałaś albo mi coś umknęło :)

ug37df9hhjep6v50.png

Odnośnik do komentarza

Justi2019 fajnie, że już masz chustę. Nie pisałam nic, bo nie bardzo mam się czym chwalić :( Wczoraj miałam wizytę u profesora - na usg wszystko w porządku, w badaniu na fotelu też. Tylko u niego w badaniu nie było niczego niepokojącego i niby mnie uspokoił, a ja znowu po powrocie do domu na papierze w łazience miałam żółtawe grudki i teraz sama nie wiem czy to infekcja, czy przypadek, że zwykła wydzielina się tak zmienia? A trwa to już tydzień. Nie mam żadnego innego sygnału, że coś jest nie tak (np. szczypania itp), ale boję się narażać w tym momencie męża, gdybym miała go czymś zarazić :(
A następna wizyta u doktora dopiero 27 września.
Myślę czy nie iść do innej doktórki w sobotę i poprosić o biocenozę. Nie jest droga, a może już do tego czasu będę też miała wyniki z posiewu moczu z znowu mi wyszły jakieś bakterie i poszłam do innego labo, żeby sprawdzili to dokładniej.
Czekam też na połówkowe (za 2 tygodnie) to przynajmniej będę pewniejsza co do zdrowia maleństwa i nagram dla męża płytę, żeby wreszcie mógł uczestniczyć jakoś w tej ciąży, bo jak do tej pory nie był ze mną na żadnej wizycie z uwagi na swoją pracę.
To się rozpisałam ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/1tsf053.png

Odnośnik do komentarza

Karrera85 na szczęście nie ma wogóle żadnego zapachu, ale to dla mnie takie dziwne, że pojawiają się te grudki.
Justi2019 robię badania krwi i moczu przed każdą wizytą i właśnie zdziwiło mnie to, że wyszły liczne bakterie, no ale ostatnio miesiąc temu też tak było, że w piątkowym badaniu były bardzo liczne bakterie, a pojadłam czosnku przez weekend i w poniedziałek w tym samym labo nie było żadnych bakterii.
A teraz te bakterie też wykryli w piątek, ale już w poniedziałek poszlamdo innego labolatorium i od razu zleciłam posiew. Jak będą wyniki w ten piątek (chociaż kazali się pytać w przyszły poniedziałek), to mogłabym już pójść po jakiś antybiotyk w tą sobotę do tej tańszej doktórki.
(Za wizytę u profesora zapłaciłam teraz 250zł).

http://fajnamama.pl/suwaczki/1tsf053.png

Odnośnik do komentarza

Madlen85 faktycznie profesor się ceni , ale jeśli nie ma żadnego zapachu to może nie ma się czym martwić , zobaczysz w piątek jaki wynik będzie posiewu , a ten profesor mówił coś na te bakterie w moczu ? Przepisał coś ? Ja pamietam miałam infekcje w poprzedniej ciąży lekarz przepisał globulki dopochwowe i przeszło. Nie martw się napewno wszystko będzie dobrze , najważniejsze że dzidziuś zdrowy :)

ug37df9hhjep6v50.png

Odnośnik do komentarza

Madlen85 - ja mam cały czas grzybice od początku ciąży. Nie da jej się zabić niczym. Ze strachem brałam kazde leki na receptę i antybiotyki. Po 14 tyg jest to podobno całkowicie bezpieczne i można się leczyć do woli ( ale ja i tak się cykam) Tez mi wychodziły różne infekcje i bakterie w moczu - ale to wszystko przez tą grzybice. Ja się śmieje do Pani doktor ze jej się grzybowa ciężarna trafiła. To co chciałam powiedzieć to Cię troszkę uspokoić. A co do lekarzy ja chodzę do 2 NFZ i prywatnie. I wiesz co ... jeden to nigdy tej grzybicy nie widzi a podobno dość obfita. Zawsze warto iść do innego lekarza ale nie daj się zwariować. Badaj się i sprawdzaj ale nie martw się nie ma co.

Mrs. Annie 86Co do kleszczy to ja ich miałam mnóstwo robiłam sobie kilka lat temu badania śle tylko za 80 zł z tego co pamietam. Wiec może warto pójść i zapytać w przychodni może będzie taniej niż w prywatnym lab. A takie jedno badanko cię zupełnie uspokoi. Ps myśle ze w swoim życiu miałam z 70 -80 kleszczy ( lubią mnie ) i na szczęście żaden z nich się nie okazał zaskarżony a wiele z nich urwałam albo wyciągałam na początku złą metodą.

Moi teściowie są dziwni ... na wózek pewnie mam nawet do 3 000- 4 000 zł. Dlatego kupiła bym w tej cenie jakiś 3 w 1. Bo za taką sumę to ja bym już wszystko załatwiła i jeszcze by mi zostało ale oni kupują „tylko wózek „ wiec wiecie jak kolwiek to dziwnie zabrzmi to ja poprostu chce w tej kwocie upchnąć możliwie najwiecej wydatków wiec raczej 3w 1 czy coś co jest od razu z serii i podchodzi pod „wózek „ . Ja bym wolała kupić wózek fotelik spacerówkę w tej cenie ale o foteliku nie ma mowy... nie próbujcie znaleźć tu logiki.

Czyli co polecacie porządna spacerówkę i gondole do niej dokupić ?

Tez się rzuciłam na bodziaki z lidla.

Klau daj spokój myślisz ze ja wiem co kupić ... nic nie wiem. Ale co chce coś kupić to wszyscy mówią ze mi oddadzą bo rożek to tylko w szpitalu w spiworku ich córeczka nie spała, bla bla bla. Jeszcze się okaże ze nic mi nie zostanie do kupienia

a9c06389af.png 

Mama Tadeusza 29.01.2020 |Aniołek październik 2018 9tc

Odnośnik do komentarza

Szczerze wam powiem dziewczyny że wszystkie gadżety typu rożki śpiworki i inne pierdoły nigdy mi się przydały jak chciałam mieć sztywniej zawiniętego synka to go w kocyk opatulalam ale to rzadko bo wolałam go czuć jak się układa u mnie w ramionach bo czułam się bezpieczniej ;) za dużo ubranek też nie używałam bo się takie maleństwo mało brudzi tylko jak się uleje albo z pampersa wyleci. Za to dużo pieluch tetrowych mi szło bo to ulewanie raczej szło w pieluchę niż w ubranko. A z gadżetów polecam poduszkę do karmienia jeśli macie zamiar karmić piersią dzięki niej kręgosłup wam nie odpadnie od schylania :)

Michaś 25.02.2018r. ❤️
Aniołek 29.11.2018 6/10tc

https://www.suwaczek.pl/cache/b267dc89b2.png<</li>a>
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...