Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[Karolcia90]

patka ja też plamiłam krwią przez 3 dni, nie trać nadziei :)

Co do podatków to ja przeszłam na liniowy (19%) bo 32% to była kradzież w biały dzień.

[DoMaRy]

Hej, hej. Jestem i ja
Czytam na bieżącą Ale nie pisze bo nie ma co pisać u mnie
No Patka A już miałem Ci pogratulować ale wierzę że to już to tylko testy nie dobre

A my dziś podjęliśmy decyzję że na chwilę obecną zrobię drożność A druga iui na jesieni jak trochę kaski wpłynie na konto bo powoli to co miałam odłożone na iui samochód pochłonął
A na dodatek życie się pokomplikowalo i mąż każe porobić mi badania pod kątem raka bo wczoraj moja mama dostała diagnozę i trochę w szoku jesteśmy i trochę przerazeni
Więc to tyle :(

[pena89]

DoMaRy ojej współczuję diagnozy mamy. Badania zawsze warto wykonać. A może się tak ułoży że na jesień to już będziesz w ciąży i nie będzie potrzebna inseminacja :-) Ja w 3 cyklu po drożności zaszlam w ciążę więc wierzę że to mi pomogło tym bardziej że kobieta co miała w tym samym dniu ten zabieg to też zaszła w tym samym czasie i urodziła kilka godzin po mnie w tym samym szpitalu :-)

[Teska]

Patka tak jak piszą dziewczyny, zdarzają się plamienia w terminie @, oby to było to u Ciebie. Ale pamiętaj, że jeśli się nie uda teraz, to głowa do góry i działasz dalej, jeszcze będziesz się chwalić pozytywnym testem:)
DoMaRy bardzo współczuję, dużo zdrowia i sił dla mamy. Też myślę, że może akurat do jesieni się Wam uda:)

[patka19]

Karolcia mój pracuje na państwowej posadzić więc nie ma możliwości zmiany progu podatkowego... jedynie co może zrobić to pracować mniej weekendów aby nie przekroczyc tego progu a co za tym idzie mniejszy zarobek..
DoMaRy współczuję, kurczę życie jest nie sprawiedliwe...
Madziak robiłam zaraz po poronieniu
Pena też bym tak zrobiła wkoncu odbierzesz to co Ci zabrali ;) bo rząd rozdaje kasę ta która zabrał nam w podatkach i puki jest okazja to niech dzieci korzystają

[Kasie]

DoMaRy współczuję, to napewno jest stresujące jeszcze dodatkowo dla Ciebie.
Patka wiem że to trudne ale staraj się na tym nie skupiać, bo im więcej będziesz myśleć tym więcej będziesz spinac mięśnie i tym gorzej będziesz się czuć.
My dzisiaj byliśmy jednak na tym grillu u znajomych a tam same małżeństwa z minimum dwójką dzieci i kobiety w ciąży z trzecim, i ciągle tylko pytania " a kiedy córka będzie miała rodzeństwo, to już najwyższy czas"," no popatrz jak ona się ładnie opiekuje tym dzidziusiem" dobrze że jeszcze córka mi znów nie zadała pytania kiedy będziemy mieć takie bo chyba bym wybuchła płaczem.

[magalena3]

teska zgadza się. Taki kilkudniowy wyjazd rozluźnia. Chociaż następny raz jak będę jechać to jedziemy sami. Bo takto to trzeba organizować wyjść ze wszystkimi itp. Co innego jakby może inni też mieli małe dziecko. A niestety moja czasem ma swoje humorki i raz się zbiera szybciej raz nie. Sniadania długo je. Zanim się umyje itp to tamci już niby nie poganiaja ale 5 razy przypominają że oni już gotowi. A więc sami sobie organizujemy następny wyjazd.

patka skarbie jestem z tobą i co ma być to będzie. Chociaż trzymam kciuki aby jednak to było zagnieżdżane. Czasem to może trwać i 3 dni. A więc póki się nie rozkręci to jest nadzieja.

pena a czemu usg powinno się robić na początku cyklu? Ja miałam kilkukrotnie robione bez różnicy który dzień. I to u onkologa. Zawsze pytał jako dzień cyklu i kiedy następna @ ale nigdy nie kazał się zapisywać w konkretnym dniu cyklu.

Domary współczuję diagnozy mamy. Niestety niedawno też mieliśmy taka sytuacje. Trzymam jednak kciuki że ta diagnoza została szybko wykryta i uda się zastosować rozwój choroby. A twój mąż ma rację też rób badania. Masz predyspozycje bo to przecież dziedziczne.

U mnie dzisiaj urwanie głowy. Najpierw zakupy. Plac zabaw. Bo przecież jak można dziecku odmówić w taką pogodę i taki dzień. Potem jeszcze pomagałam mamie w mega obiedzie i opiece nad bratanica. No i na koniec pożegnanie gości i szykowanje do następnych gości. Bo dzień dziecka, a to grill no to do chrzestnego itd itp. Wróciliśmy o 23 więc cora tylko pizamke założyła i nawet nie zdążyliśmy światła zgasic a ona już spała. Właśnie nadrobilam wasze kilka stron i padam też a więc życzę dobrej nocki... Jutro mam nadzieję na spokojniejszy dzień. Ale jeszcze może chrzestny przyjechać tylko ona w ciąży więc nie wiadomo jak się będzie czuła.

[pena89]

Magalena jak się zapistwalam to mi babka mówiła że najlepiej między 1 a 8 dc robić usg piersi. Nie wiem w sumie czemu ale aplikacja zawsze w 8dc przypomina o samokontroli piersi. Siostra też mi mówiła że w tym czasie najlepiej. Może wtedy lepiej widać bo niby przed okresem piersi bolą to może są jakieś inne ? Mnie w sumie nigdy nie bolą to nie wiem. Co do wakacji to ja też preferuje samotne wakacje tylko z mężem teraz też i z córka. Z kimś to zawsze jest narzucanie woli gdzie iść co robić A tak to tylko my decydujemy czy mamy ochotę leżeć cały dzień na plaży czy zwiedzać.
Aniołek zasnął o 22 a ja oczywiście nie mogę zasnąć mimo że ograniczylam picie kawy do raz dziennie tylko rano. Ale za to były sexy haha

[patka19]

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i nadzieji, jest jakiej delikatne plamienie bez skrzepow brzuch nie boli za to piersi jak cholera nadal bolą i mam wrażenie że macica mnie ciągnie:/
Kasie wiem co czujesz ja się wczoraj trochę rozkleilam przy mężu nie dość że wystąpiło plamienie to pisałam z kuzynka i wyskoczyła jak Filip z konopi że jej koleżanka spodziewa się 6tego dziecka.. mój jak zobaczył co się dzieje to zaczął drążyć temat i powiedział tylko tyle " że nie jestem sama i nie muszę dusić w sobie emocji"... A teraz trzeba wziąść się w garść poprawic korone, ogarnąć bo jedziemy do kuzynki dzieci

[Annulla01]

Dziewczyny, ile płacicie za monitoring cyklu? I Jak to U Was wygląda- płacicie za każdą wizytę czy monitoring jest jako "pakiet"?

[pena89]

Ja płacę za monitoring 50zl i chodzę tylko raz w cyklu że względu że mój gin tylko w jeden dzień u nas przyjmuje w tygodniu więc nie mam możliwości iść drugi raz po kilku dniach A po tygodniu to już za późno. Płacę przy każdej wizycie choć raz było tak że mi powiedział bym przyszła za tydzień i wtedy miałam za darmo to drugie usg :-)

[Kasie]

Magdalena ja tez wolę sama z mężem i córka jechać. W zeszłym roku byliśmy z zanojomymi i ich dziecmi, które są w wieku moje corki, ale strasznie rozpuszczone i powiedziałam że nigdy więcej z nimi nie jadę.
Pena89 my z mężem wykorzystaliśmy czas na serduszkowanie jak córa po południu padła na łóżku co rzadko jej się zdarza, hihi

[Kasie]

Patka19 tak, światu trzeba się pokazać z korona na głowie, nawet jak mówią " robicie krzywdę dziecku, że jest jedynakiem", przełknąć, uśmiechnąć sie i odwrocic

[Annulla01]

Pena, ale to jednorazowe usg masz za 50zl? Bo znalazłam u siebie monitoring owulacji za 400zl (!!!) Cena zawaliła mnie z nóg, stąd moje pytanie jak to u Was cenowo.

[Kasie]

Anulla01 ja chodziłam na NFZ więc nic nie placilam

[magalena3]

pena mnie akurat składało się że byłam na początku cyklu ale chyba raz byłam dzień przed @. A apka u mnie też pokazuje tyle że od tego dnia co sobie wyliczyła bo ja wpisuje kiedy zaczynają mnie boleć i dlatego przypomina.
A no i mi po s3xiki zwykle nie chce się spać

A z tą krzywda dziecku bo jedynak to straszne. Co komu do tego. Ale ja tam twierdzę że każdy powinien mieć tyle dzieci ile chce i nikomu do tego. Znam też kilka osób które dzieci lubią ale swoich mieć nie chcą. Wszystko muszą zaplanować a dziecko im wprowadzi chaos. A więc ich wybór.

Ja właśnie znioslam córce basen i namiot(zamek). Śniadanie zjada i lecimy pompowac basen na dzisiaj nadają tylko 27 stopni ale jutro i następne dni nawet do 29.

[Annulla01]

Kasie

Anulla01 ja chodziłam na NFZ więc nic nie placilam

Dziekuje za info. Chyba muszę znaleźć jakiegoś gin na NFZ, bo finansowo nie wyrobie...

[pena89]

400zl ?? Ojej to chyba cały zestaw badań. U mnie wizyta ciążowa z badaniem i usg kosztuje 150zl.
U mnie 33dc i nic ani objawów na @ ani na ciążę. Z tym ze mam spokojna głowę bo do września mam czas by zajść w ciążę A jak się nie uda to muszę pomyśleć czy wracać do pracy i wtedy rok przerwy od starań czy wziąść urlop wychowawczy. Jednej strony brakuje mi pracy A z drugiej szkoda mi oddawać mała do żłobka i jeszcze płacić 800zl + wyżywienie bo wtedy mało mi zostanie jak odlicze koszty dojazdów do pracy bo mam daleko.

[Annulla01]

No drogo. Zwykła wizyta to 160-180zl. Do tego recepty i skierowania po 30zl... Można by powiedziec że zdzirusowo:-)
No ale liczę że coś z tego wyjdzie, bo specjalizują się w niepłodności.
Ale zastanawiam się jednak nad jakimś "dodatkowym" gin na NFZ.

[pena89]

Jak zaczynałam starania to chodziłam na NFZ i raz mi zrobił monitoring A później już mi mówił że na NFZ nie robi się monitoringu żebym chodziła prywatnie jak chce mieć co wizytę usg. Zmieniłam gina na prywatnego i te 50zl to dla mnie nie dużo raz w miesiącu.

[DoMaRy]

Dziewczyny dzięki za słowa otuchy. Obciążona genetycznie na pewno jestem bo mama mojej mamy miała też na jelicie, jej tata na oskrzelach A drugi mój dziadek też na jelitach
Niestety u mojej mamy ten stan jest już duży Ale musimy być silni

Może nie powinnam Ale wczoraj była nasza rocznica ślubu i mieliśmy zaplanowany wyjazd więc relaksujemy się w Gdyni bo też synek tu na regatach jest. I mama nie kazała nam odwoływać wyjazdu
Przesyłam wam słoneczne morze

[DoMaRy]

.

[patka19]

DoMaRy kochana mimo takiej informacji mama pewnie chce abyście żyli normalnie, mój tata miał tetniaka na mózgu niestety po 2 latach pękł :( I też starał się żyć normalnie i nam też kazał żyć normalnie... i pewnie ja też bym tak chciała aby moje dzieci żyły normalnie wiem że ciężko żyć z taka informacja ale musicie być silni :) śliczne widoki kochanie macie trzymajcie się ciepło :*

[Annulla01]

DoMaRy śliczne widoczki. Odpoczywajcie. A żyć trzeba dalej.
Patka, a jak sytuacja u Ciebie?

[Anella]

DoMaRy śliczne widoki. Też bym chciała nad morze pojechać jak taka piękna pogoda :)

Magdalena u mnie już 32 stopnie w cieniu także zapowiada się baaaardzo gorący dzień