Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Madziak biedny ten Twój mały, ale dobrze chociaż, że jest jakieś światełko w tunelu, że kiedyś będzie mógł jeść więcej i tez inne rzeczy.

Ja zrobiłam sobie musli z mlekiem, bo akurat chleb się skończył, a w końcu deszcz pada wiec do sklepu nie chce mi się iść. Ale temperatura jest cuuudowna, oh ;)
I rośnie to zapotrzebowanie na insulinę u mnie, aż ciężko mi się przyzwyczaić do takich jednostek jakie daje. Bo jakbym to musli jadła na śniadanie przed ciążą to bym dala 7 jednostek, a teraz muszę dać prawie 13 :o a to podobno jeszcze nie koniec tego podwyższania, coraz więcej będzie trzeba :p

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Madziak czosnek jest ciezkostrawny I wzdymajacy. może nawet podrażnia żołądek. Więc jak dla dziecka to moze faktycznie coś szkodzić na brzuszek.
Emilka ja też już myślę żeby wszystko sobie pomalu szykować. Ubranka tez juz będę wnet prala jak sie w koncu doprosze męża, żeby poznosił kartony ze strychu i zawine w ręczniki i schowam do komody. Nic im nie bedzie, moja siostra tak robila.

Odnośnik do komentarza

Kasia mój akurat jest człowiekiem czynu i zawsze robi, choć czasem mówi że ja mam nie robić ho za ciężkie i on zrobi ale potdm nie ma jak bo go nie ma w domu, a jak jest to młody śpi i nie można halasowac więc w końcu robię sama, wtedy mąż mniebopierdziela że on miał zrobić a ja głupia jestem bo mi nie wolno :D
Basia dobrze wiedzieć, muszę unikać w takim razie. Raz kiedyś jadł ten smalec weganski i tam był oduzo czosnku, no i dałam drugi raz żeby potwierdzić że to ten produkt, no i znów nie spał wiec stawiam na to że to czosnek bo poza tym tam jest ciecierzyca, kasza gryczana jabłka, wszystko co młody zjada i nic się nie dzieje.
Ja mam jeszcze prawie 3 miesiące co porodu więc myślę że na początku września się z wszystkim uwine, w dwa miesiące w komodzie nic się nie zakurzy. No i trzymam kciuki za męża :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Kaśka Melduję się hehe :D
Ostatnio jakoś strasznie źle się czuję, potwornie bolą mnie plecy, nogi, stopy, mam taką zgage, że czuję jakby mi przelyk wypalalo. Nie mam pojęcia co to będzie później, jak ja już tak się czuję. Zazdroszczę wszystkim, które mogłyby góry przenosić, ale wiadomo dla maluszka wszystko :) Madziu Bardzo współczuję Filipkowi, ale wiem to po moim bracie, że jak był mały to też dużo rzeczy nie mógł jeść, z wiekiem to przeszło, także wierzę w to, że jeszcze trochę i Filipek będzie mógł normalnie jeść. Co do czosnku to ja osobiście uwielbiam, ale też zawsze dziwnie się po nim czuję, trochę może jakbym na kacu była, nie wiem, nie potrafię tego wyjaśnić. Emilka Cudne zdjęcie Twojej księżniczki, jestem w szoku, że na usg aż tak widać włoski :D fajnie, będzie miała dużo włosów, ciekawa jestem, czy Amelka urodzi się lysa, czy z włosami hihi
Co do koloru oczu to mój ma brązowe, a ja zielone, mój jest brunetem, a ja blondynka, także zobaczymy po kim mała pójdzie :D
Jeżeli chodzi o wizyty, to ja 6 sierpnia mam u tej mojej, a 12 u genetyka, na tych badaniach III trymestru.
Zastanawiam się kiedy Amelcia śpi, non stop się wierci, kopie, filkolki robi, brzuch to tak mi faluje :D Non stop mój maluszek coś tak wyczynia hehe
Znając życie nie odpowiedziałam na 3/4, ale niestety wiecie jak to jest z pamięcią u Nas ciężarnych ;)

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Emilka cudna ta Twoja Lilka i jaka grzeczna. Mało które z naszych dzieci chce się tak ładnie układać do zdjęć. Chociaż ona jedna będzie miała pamiątkę.
Kaśka wielki szacun za kokon. Gdybym nie przeczytała to bym była pewna, że jest ze sklepu. Masz dziewczyno talent. Ja nawet firanki i zasłony do pokoju syna dałam uszyc, bo nie mam pojęcia jak się za to zabrać, a będą proste.
Trzeba by wstac, bo za 1.5 godz mam fizjoterapie. Nie śpię od 6 rano. Dziennie budzę się ze zgaga. Zaczyna mnie to denerwować i niestety budzę się wściekła od samego rana.

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, ale rano się rozpisalyscie, hihi. Ja dzisiaj pospalam do 9, obudzilam się standardowo po 4, ale przed 6 poszłam się położyć i jakimś cudem zasnelam. Pierszy raz się wyspalam. Co do porodu to już jestem spokojniejsza, bo to jest ten etap, że dziecko ma bardzo duże szanse że jak się urodzi to wszystko będzie dobrze. U mnie jest 30+0 ( czyli zaczyna się 31tc). Właśnie mam się spakować do szpitala, więc wczoraj popralam swoje koszulki i majteczki. Wypralam wczoraj kokon, bo bylo gorącą więc szybko się wysuszyl. Dzisiaj chciałam prac pościele, ochraniacze itp, ale sie rozpadalo, wiec może po południu to zrobię a jutro i pojutrze ubranka i zabiorę się za prasowanie. Jak dotrwam do końca września to wypiore jeszcze raz. Mojej koleżanki przyjaciolka miała tak jak ja a dotrwala do 41 tc.
Madzia, ja uwielbiam czosnek, ale faktycznie jak go zjem w większej ilości w sosie do pizzy czy tzatzikach to w nocy boli mnie brzuch i jest bardziej twardy.

Odnośnik do komentarza

Kaśka, z tego materiału w piwonie ja mam wyprawkę do łóżeczka w sypialni. Jest to popularny motyw, ale mnie sie podobal i latwo można dokupic dodatki. W salonie mam z kolei róż z szaroscia. A do tych piwoni to nawet myślałam żeby dokupić trochę rzeczy w kolorze zieleni i tez będzie fajnie i nie za słodko, bo teraz trochę jest cukierkowo. Ostatnio z tego materiału szylam zawieszki do karuzeli. Jak znajdę zdjęcia to pokaże

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_77015.jpg

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_77016.jpg

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_77017.jpg

Odnośnik do komentarza

Kaśka
Śliczny ten kokon! Bardzo mi się podoba, aż mi się zachciało kupić maszynę i samej takie cuda uszyć, mega duma później, że zrobiłas sama dla maleństwa :)

Magda22
Ja tak samo się zastanawiam, kiedy ta moja mała śpi, skoro praktycznie cały czas się wierci. Znów mamy wizytę tego samego dnia, bo tez mam 6 :)
Współczuje nastroju, ja jeszcze do niedawna czułam się super, teraz coraz częściej dolegają mi ciążowe przypadłości, a to ból kręgosłupa, a tu brzuch zaboli, zmęczona po prostych czynnościach, no ale co zrobić, już zostało niewiele czasu, wiec damy radę :)

MadziaK
No właśnie szukam używanego na Marketplace na FB, tylko ze każdego dnia podoba mi się inny, zaczynam o nim czytac i magia znika. Do tej pory raczej nie miałam problemu z podejmowaniem decyzji, a w ciąży jakaś taka rozmemłana jestem :D

Emilka
Bujna czupryna :) Igorek tez urodził się z długimi włoskami, które później zaczęły mu się kręcić, bo mąż ma kręcone.
Dobrze, że już jestes spakowana, mnie w pierwszej ciąży tez kazali się spakować 2 miesiące wcześniej bo w 32 tygodniu leżałam w szpitalu z podejrzeniem sączenia wód, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze i Igorek urodził się przeterminowany o 3 dni, także nie spieszyło mu się, mimo wszelkich podejmowanych przeze mnie prób przyspieszenia porodu :D

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Emilka pięknie to wygląda, karuzela wyszła super :) a skąd masz tą kolderka z poduszka i podusie serduszko? Ta kolderka nie jest niemiła w dotyku? Bo wygląda jak satyna.ale lubię pikowane i jest śliczna :)
Co do kolorów to dziewczynka miałaby podobnie jak Kamilek, tyle że więcej beżow i kwiatów, z kolorów dodatkowo zieleń liści i zapewne trochę różu, dla chłopca jednak stawiam na dodatki granatowe plus pomarańcz np liski są pomarańczowe czy brązowe sowy.
Kurcze to wszystkie potwierdzać że ten czosnek taki ciezkostrawny i ciężko na brzuchu. A mój młody to ma nerwice z brzuchem bo jednak bardzo długo go bolał, miał straszne zaparcia i zgagi, więc teraz gdy cokolwiek małego choćby się dzieje to już są nerwy. Swoją drogą na mam jedną rzecz która mi szkodzi, uwaga uwaga jest to ryż, czuję się po nim jakbym kamień polknela tak mi ciężko, a polecany jako lekkostrawny, po pizzy czy frytkach to mi lekko na brzuchu, ale po ryzu masakra ;)
A z tego wzoru w piwonie to ja mam obudowę na telefon :D
Magda współczuję, ciąża nie jest dla Ciebie łaskawa eh, od początku do końca coś. Widać rzeczywiście Twój organizm jest mało odporny na bol czy inne zawirowania i się hidulko nacierpisz :(

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ależ jestem zła dziewczyny, uh. Zapomniałam się chyba przez chwile w jakim kraju żyje.. Pojechałam 25 km dalej od mojego miasta do urzędu, bo przed porodem chce pozałatwiać najwiecej tych papierkowych spraw ile mogę. No wiec przyjechałam na miejsce, a miły pan w recepcji mówi, że dzisiaj nic nie załatwię, mogę jutro od 8:30. I sobie uswiadomiłam, że dzisiaj przecież sroda, a dla Niemców 5 dni pracy w tygodniu to kurde za dużo i często urzędy są zamknięte w środy, albo piątki w ogóle. Albo często mają skrócone godziny pracy. Eh, no i się przejechałam na darmo :/

Dorota dziękuję bardzo za mile słowa :) współczuje zgagi, ja na szczęście jeszcze nigdy nie miałam.

Emilka Ty też na pewno wytrzymasz jeszcze :D tyle kciuków za Ciebie zaciśniętych, że nie ma innej opcji ;)
A wyprawka rzeczywiście cukierkowa hihi :p ale jak to dla dziewczynki :D super :)

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Queen Faktycznie, praktycznie zawsze mamy w podobnym czasie wizyty :D Damy jakoś radę, dla naszych maluszków, kto jak nie my ;)
Madzia Przyznam, że od samego początku ciąży jakieś dolegliwości :o Ale każda ciąża, jest inna, może kiedyś przy kolejnej będzie łatwiej. Teraz tylko odliczam dni do porodu, ale szczerze coś czuję, że Amelka wyjdzie w 38 tygodniu, czyli jeszcze w początkowych dniach października, chociaż zobaczymy czy przeczucia się sprawdza.
Kaska Zapomniałam dodać, cudownie uszylas, naprawdę wygląda jak z jakiegoś dobrego sklepu :o no i jest oryginalne, bo nigdzie takich nie ma. Masz naprawdę talent, nie myślałaś, aby kiedyś szyć i sprzedawać? A ubrania np umialabys uszyc?

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Magda no nie dziwie Ci się wcale że odliczasz dni przy takich dolegliwościach, mi to zupełnie nic nie jest więc sama mówię a emoglabumcw ciazy i dwa lata chodzić na luzie hihi
Kaska kurcze to trafiłaś eh :/ ale w Polsce też tak jest i zwykle czwartki to dzień bez stron, urzędnicy pracują ale mają wtedy jakeis narady spotkania wewnętrzne itp choć sądzę że tak naprawdę sprowadza się to do picia kawy i plotkowaniu ;)
Co do szycia to ja bym ubrań nie uszyla na pewno, za trudne dla mnie. Mogę zasłony czy narzut, zwęzić spodnie itp, kokon czy rozek też dałabym radę bo to są proste sciegi, a ubranie musi leżeć więc to jest wyższy level :p

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, ja wczoraj też się narobilam, wypalam wszystkie ciuszki 56 i 62, okazało się, że jest tego masz. Na szczęście mama mi pomogła. Wszystko jest popakowane rozmiarami do worków próżniowych.
Piękny ten kokon też bym w życiu nie powiedziała, że sama to uszylas. A to jest super wyjście bo można sobie wybrać kolor materiału jaki tylko się chce.
Emilka łóżeczko dla malutkiej piękne, wszystko już przygotowane na nowego członka rodziny. Super.
My chcemy w przyszłym tygodniu wszystko robić, bo mąż ma urlop. A później to już ostatnia prosta i oczekiwanie.
Wózek też ma być pod koniec sierpnia.
A mój ginekolog daje mi tylko podstawowe zdjęcia z USG mimo tego, że chodzę prywatnie. A głupio mi prosić żeby więcej zdjęć zrobił.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09le0jr2j9d830.png

Odnośnik do komentarza

magda jeśli chodzi o ubrania to uszyłam kiedyś, kiedyś dawno temu kilka sukienek takich prostych, taka bluzke jak na zdjeciu czy taką bluzę jak na drugim, ale to takie podstawowe rzeczy wiec tez bez szału :p

KasiaAsia super, to już kolejny krok w przygotowaniach do przodu :D

Madziak no zrobiłam się w balona sama, bo zawsze sprawdzam a tu nagle mi mózg gdzieś wcielo i po prostu pojechałam.. :)

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_77020.jpg

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_77023.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

magda jeśli chodzi o ubrania to uszyłam kiedyś, kiedyś dawno temu kilka sukienek takich prostych, taka bluzke jak na zdjeciu czy taką bluzę jak na drugim, ale to takie podstawowe rzeczy wiec tez bez szału :p

KasiaAsia super, to już kolejny krok w przygotowaniach do przodu :D

Madziak no zrobiłam się w balona sama, bo zawsze sprawdzam a tu nagle mi mózg gdzieś wcielo i po prostu pojechałam.. :)

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_77021.jpg

monthly_2019_07/pazdziernikowe-2019_77022.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Kaska ekstra te bluzki !!!

Ja po nadprogramowych badaniach dziś. Lekarz kazał przyjść jak coś będzie się działo. No więc w poniedziałek się umówiłam na dziś bo po pierwsze wyniki z posiewu moczu miałam - na szczęście antybiotyk pomógł i posiew wyszedł jałowy, po drugie miałam za mało przepisanych paczek luteiny. Przepisał mi 2 paczki a jedna tygodniowo zużywam więc dwa tygodnie byłabym bez. Ale dodatkowo poszłam bo na infekcję miałam przepisana nystatynę. Ale coś czułam że nie pomogła mi do końca. Jest lepiej niż było ale dalej czułam że coś jeszcze jest. Więc mam teraz inny preparat odrazu pobrał posiew żeby zobaczyć co to może być i za dwa tygodnie jak będą wyniki to się okaże, a teraz mam pimafucin brać żeby walczyć z tym. Bo mówi że faktycznie coś jakby delikatnie było.
No i szyjka zbadana - nadal miękka ale na szczęście nic się nie skróciła od ostatniej wizyty. Więc oby tak dalej i jakoś dotrwam do bezpiecznego terminu. A marzy mi się chociaż ten 37 tydzień żeby wytrzymać.
Więc dalej odpoczywać jak najwięcej brać tabsy i zobaczymy.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm220mmt1xj3emt.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjm17c5mfl.png

Odnośnik do komentarza

Kaska ja infekcję łapie tak szybko w ciąży że to jest jakaś masakra wystarczy że nie ze swojej toalety skorzystam i już coś jest. A nigdy nie siadam na nie i staram się już wszystko robić co mogę ale mam wrażenie że z powietrza potrafię złapać. Przez to odpada jakikolwiek basen itp.

Poza tym mój mały pasażer okazało się że obrzucił się i jak cały czas był głowa do dołu to teraz ma pupie na dole:/ więc lekarz powiedział że miejmy nadzieję że obruci się za jakiś czas znowu.
Coś mam wrażenie że ten obrót wykonał wczoraj wieczorem albo w nocy bo jeszcze wczoraj popołudniu nogi czułam wysoko na górze i że co chwilę ma czkawkę to i na gołe podskakiwał rytmicznie bardziej główką. A wieczorem właśnie jak po kąpieli się położyłam to się kręcił tak że czułam jak kosteczkami mi po brzuchu szura :/

Ja tam bym chciała SN rodzić tak jak ostatnio więc mam nadzieję że jak się teraz obruci to tak już zostanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm220mmt1xj3emt.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjm17c5mfl.png

Odnośnik do komentarza

Kasiek87 spokojnie jeszcze ma czas. Pewnie jeszcze kilka razy zmieni pozycje. Bez stresu. Tutaj kolejne usg jest w 35 tc. Jeśli wtedy wyjdzie, że główka jest u góry to kierują na obracanie. Nasz mały póki co jest ułożony główka do dołu i mam nadzieję, że tak zostanie,bo boję się tego obracania. Macie też tak, że im bliżej końca ciąży to jesteście bardziej rozdrażnione?

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

Kasia Bardzo ładne rzeczy
Madzia Ty to jesteś typowa szczęściara :D Ale niektóre kobiety jak widać tak mają, że mogłyby chodzić i chodzić w ciąży, ciesz się hihi

Dziewczyny tak z innej beczki, te które z Was chcą rodzic naturalnie, myslalyscie o znieczuleniu?
Ja osobiście nie chce go brać, oczywiście jeśli uda się SN, ale myślę, że nie będzie problemu, oby. Myślałam o gazie rozweselajacym, a jak Wy?

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Kasiek współczuję tych infekcji :/
Dorota na sierpniowkach podczytałam że jak dziecko jest głowa w górę to najłatwiej mu się obrócić gdy kobieta cos sprzeta nie wiem wyje podłogi czy coś na kolanach i popiera się na rekach, że wtedy jest w brzuchu więcej miejsca, i dwom się po takim myciu podłóg udało i dzieci się obróciły. Takze dobra rada jak coś :)
Magda no fakt że mam szczęście, ale ogolnie ja to jestem niezniszczalna. Nic mnie nigdy nie boli, nie choruje nawet jeśli wszyscy wkoło są chorzy itp. Takze widocznie mam pancerny organizm i nic mnie nie rusza ;) co do znieczulenia to na bym chyba nie brała, choć nie wiem jaki to jest bol, jak silny i w ogóle, więc nie eraz mogę mówić że bym nie brała tym bardziej nie muszą podejmować tej decyzji. Po cc u nas dają koktajl molotowa hehe bo na raz morfine ketonal i paracetamol, wszytko dozylnie, ja po tym nic nie czułam, chyba można by mnie na pół przeciąć i bym nie poczuła, ale były dziewczyny które twierdzily ze strasznie je boli. Nie wiem czy może coś boleć po takim zestawie, znajomy lekarz twierdzi że raczej nie, więc nie wiem na ile to podświadomość a na ile rzeczywisty bol. Ja w ogóle nie czułam się jak po operacji, bardziej jakbym miała skórę przecięta i tyle.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Magda ja nastawiam się na rodzenie SN.
Przy pierwszym porodzie nie brałam znieczulenia, już na początku nastawiałam się że go nie wezmę. A na porodówce odrazu mnie zapytali czy wołać anestezjologa i będzie znieczulenie bo chwilę kilka godzin wcześniej przyjechała dziewczyna która też rodziła i już była po znieczuleniu. Ale dla mnie to samo wkuwanie się w kręgosłup było przerażające więc odmówiłam. Dali mi ten gaz w razie czego użyłam go chyba dwa razy jak miałam bardzo mocne skurcze, ale ja po nim się strasznie czułam jak bym miała kaca i w głowie mi się kręciło i na wymioty zaczęło zbierać więc kazałam zabrać. Jak już miałam takie mega mega skurcze że z łazienki która była zaraz z salą łączona szłam tiptopkami bo miałam skurcz za skurczem i myślałam że nie wytrzymam już to poprosiłam partnera żeby poszedł się zapytać czy te znieczulenie jednak mogą zrobić bo wtedy już wydawało mi się że to że to znieczulenie już nie będzie dla mnie bardziej bolesne niz te skurcze a wręcz przeciwnie to se się okazało że mam 10 cm rozwarcia i już właściwie rodzę więc koniec końców obyło się bez znieczulenia i się nawet cieszę. Bo słyszałam że różnie po nim bywa i na pewno nie można chodzić tylko już się leży a to wydłuża poród.

Poza tym dziewczyna która właśnie kilka godzin przede mną przyjechała urodziła po mnie chyba jakaś niecałą godzinę bo ja jeszcze kazałam na sali, a darła się tak że mój powiedział że jakby ona pierwsza rodziła przede mną to chyba by nie wytrzymał że stresu wiedząc że ona po znieczuleniu bo ja teoretycznie nie powinno boleć a ja bez.
Z tym że ja mam zawsze tak że jak mnie coś boli to się w sobie zamykam i nawet się nie oddzywam. Więc mój wiedział że jak już przestałam się do niego oddzywsc to że już było źle i skurcze mocne.
Więc na ten poród też nastawiam się że obejdzie się bez znieczulenia, ale oczywiście wyjdzie wszystko już na miejscu. Ale ja na wstępie muszę być mobilna a nie leżąca chociażby dlatego że jak mnie brzuch boli albo w pierwszych dniach miesiączki jak mnie brzuch boli to chodzę co chwilę do toalety i mój organizm sam się oczyszcza ;) więc z tego też powodu nie miałam np. lewatywy robionej bo jak tylko się zaczęły mocniejsze skurcze to pirlgrzymkowalam do toalety aż było ok ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm220mmt1xj3emt.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjm17c5mfl.png

Odnośnik do komentarza

Magda ja nastawiam się na rodzenie SN.
Przy pierwszym porodzie nie brałam znieczulenia, już na początku nastawiałam się że go nie wezmę. A na porodówce odrazu mnie zapytali czy wołać anestezjologa i będzie znieczulenie bo chwilę kilka godzin wcześniej przyjechała dziewczyna która też rodziła i już była po znieczuleniu. Ale dla mnie to samo wkuwanie się w kręgosłup było przerażające więc odmówiłam. Dali mi ten gaz w razie czego użyłam go chyba dwa razy jak miałam bardzo mocne skurcze, ale ja po nim się strasznie czułam jak bym miała kaca i w głowie mi się kręciło i na wymioty zaczęło zbierać więc kazałam zabrać. Jak już miałam takie mega mega skurcze że z łazienki która była zaraz z salą łączona szłam tiptopkami bo miałam skurcz za skurczem i myślałam że nie wytrzymam już to poprosiłam partnera żeby poszedł się zapytać czy te znieczulenie jednak mogą zrobić bo wtedy już wydawało mi się że to że to znieczulenie już nie będzie dla mnie bardziej bolesne niz te skurcze a wręcz przeciwnie to se się okazało że mam 10 cm rozwarcia i już właściwie rodzę więc koniec końców obyło się bez znieczulenia i się nawet cieszę. Bo słyszałam że różnie po nim bywa i na pewno nie można chodzić tylko już się leży a to wydłuża poród.

Poza tym dziewczyna która właśnie kilka godzin przede mną przyjechała urodziła po mnie chyba jakaś niecałą godzinę bo ja jeszcze kazałam na sali, a darła się tak że mój powiedział że jakby ona pierwsza rodziła przede mną to chyba by nie wytrzymał że stresu wiedząc że ona po znieczuleniu bo ja teoretycznie nie powinno boleć a ja bez.
Z tym że ja mam zawsze tak że jak mnie coś boli to się w sobie zamykam i nawet się nie oddzywam. Więc mój wiedział że jak już przestałam się do niego oddzywsc to że już było źle i skurcze mocne.
Więc na ten poród też nastawiam się że obejdzie się bez znieczulenia, ale oczywiście wyjdzie wszystko już na miejscu. Ale ja na wstępie muszę być mobilna a nie leżąca chociażby dlatego że jak mnie brzuch boli albo w pierwszych dniach miesiączki jak mnie brzuch boli to chodzę co chwilę do toalety i mój organizm sam się oczyszcza ;) więc z tego też powodu nie miałam np. lewatywy robionej bo jak tylko się zaczęły mocniejsze skurcze to pielgrzymkowalam do toalety aż było ok ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm220mmt1xj3emt.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjm17c5mfl.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...