Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Kaska ja po porodzie używałam podkłady te poporodowe z Canpol babies bo one są cieńsze. Tylko że do szpitala zabrałam jedna paczkę, a rodziłam w piątek wieczorem a wychodziłam w poniedziałek rano to mi zabrakło ich i musiałam używać tych szpitalnianych które dla mnie były tragiczne takie wielkie i grube że myślałam że oszaleje. Gatki miałam jednorazowe te siateczkowe ala bokserki i te jednorazowe gatki zwykle ale wygrały te siateczkowe bokserkowe. Dla mnie to było mega wygodne bo się nie martwiłam tym czy się gacie nie pobrudziły tylko co wizyta w toalecie to podkład i gacie do wyrzucenia, oczywiście nie trzeba ich za każdym razem przy zmianie podkładu wyrzucać ale jak coś by przeciekło albo coś. Później przy wyjściu i w domu miałam już zwykle podpaski bo w domu to już łatwiej było mi częściej do toalety chodzić. No i na noc polecam tę długie nocne żeby się nie martwić lub podkład na łóżko (chociaż sama nie miałam podkładu na łóżko, ale ja mam tak że jak coś czuję że w nocy leci to się budzę nie wstaje do toalety).

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm220mmt1xj3emt.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjm17c5mfl.png

Odnośnik do komentarza

A ja nie śpię... Wczoraj w nocy mało spałam jak na mnie (6 godzin;)), więc padłam wczoraj wieczorem, a taka drzemka u mnie = pół zarwanej nocy ;) zresztą nie tylko ja nie śpię, moja lokatorka również ;)

Dochodzę do wniosku, że najlepszy okres ciąży mam już za sobą... Mała wariuje, bawi się moim pęcherzem, stałe mam wrażenie, że muszę do toalety, a tu guzik prawda. Dyskomfort jak nie wiem... Cieszę się, że się rusza, ale nie wiem jak ja wytrzymam takie dziwne uczucie w pęcherzu jeszcze przez ponad 3,5 miesiąca...

No nic, skoczę do toalety po raz nie wiem już który tej nocy i spróbuję zasnąć. Chyba że nie będę mogła, to porobię zrzuty ekranu, bo tu ostatnio dość ważne tematy poruszałyście jak dla mnie, nowicjuszki ;)

Dobranoc :)

Odnośnik do komentarza

Za moment czwarta, a ja nie śpię... Tak to u mnie wygląda jak zasnę po południu... W łazience byłam co najmniej kilkanaście razy w ciągu ostatnich czterech godzin, zdążyłam zjeść już dwa razy (najpierw kanapka i herbata, ale że tyle nie śpię, to znów głód mnie dopadł, więc dotrwałam czekoladę i trochę zjadłam :D), a teraz słucham ptaków za oknem i obserwuje rozjaśniające się niebo. Zanim zasnę pewnie jeszcze wyląduje w toalecie... Mam nadzieję, że to wyjątek i nie wszystkie noce, a w zasadzie poranki, będą tak u mnie wyglądać.

To co, miłego dnia zatem ;) chyba przestawię budzik, bo w tym układzie pobudka o 9 to dla mnie za szybko ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, ja też raczej nie narzekam na sen, ale nigdy nie miałam z tym problemu. Zobaczymy jak przyjdzie trzeci trymestr. Ja to tylko mam straszne problemy z układem pokarmowym. I chyba od tego mnie brzuch boli. Nie mogę się powstrzymać przed kapustą, bobem, fasolka. To moje ulubione dania.
Moja mała od samego rana szaleje, ale zawsze tak ma, coś czuje, że będę miała od października wczesne pobudki.
Jaka pogoda u Was się szykuje? Ja dzisiaj znowu muszę iść trochę posprzątać mieszkanie.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09le0jr2j9d830.png

Odnośnik do komentarza

Natalia, ja odkąd zaszlam w ciąże to chyba ani jednej nocy nie przespałam normalnie, śpię po 4 godziny, max 5 i co godzinkę chodzę siku, więc znam twój ból. Koleżanki mówią mi, żebym wysypiala się, bo później to już będą nieprzespane noce a ja nie jestem w stanie. Mój lekarz prowadzący wie od początku o tym problemie i przypisał mi relanium ( bo pierwsze miesiące ciąży były niepewne i bardzo nerwowe), ale nie biorę ich, bo inny lekarz z kolei powiedział mi, że nie są one obojętne dla dziecka. I tak się męczę z tym spotkaniem, ech...

Odnośnik do komentarza

Uff u nas kolejna noc ok spał od 17 do 5 a do prawie 7 leżał w lozseczku. Humor dziś też dobry. Na to się zastanawiam czy on taki zły i niewyspany przez te upały nie był, teraz mu górne piątki idą a jest do rany przyloz, to moje dziecko to wieczna zagadka hihi
A dziś mu dałam pół prasterka sera żółtego bez laktozy, trzymajcie kciuki żeby jakoś to przyjął :p
Magda odpoczywaj póki możesz ;)
Adaa super że wszystko jest w porządku :)
Ja na razie nie odczuwam za bardzo ciazy, nie sikam cała noc, dobrze się czuje, jedynie zadyszka mnie łapie ale tak mam od początku ciazy.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madziak to trzymamy kciuki za powodzenie misji :D

Ja tez dziewczyny mam problemy ze spaniem, jakich nigdy nie miałam. Zawsze przykładałam głowę do poduszki i często bez jednej nawet pobudki spałam do rana. A teraz, tak jak mówisz natalia z tym sikaniem to idzie oszaleć. Też tak mam, ciągle latam do toalety.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
Ja tez nie mam żadnych problemów ze spaniem, kładę się zawsze około 24 i wstaje o 10 :D budzę się jedynie w nocy 2 razy i idę do toalety tylko :D mój mały wczoraj tez tak wariowal przed pójściem spać ze już nie wiedziałam jak mam leżeć co chwile pozycje zmieniałam a on dalej haha :D ale jak kładę się już spać to on tez idzie spać chyba bo nigdy jeszcze nie było tak żeby mnie budził ;)

MadziaK to dobrze ze spał tyle, i mam nadzieje ze serek tez przyjmie dobrze ;)

A Wam dziewczyny współczuje z tym spaniem, chciałabym powiedzieć ze może się zmieni, ale słyszałam właśnie ze w 3 trymestrze podobno jest najgorzej z tym...ostatnio w szkole rodzenia właśnie kobiety się wypowiadały na ten temat :/

U nas dzisiaj słońce, ciepło dosyć, ja dzisiaj jadę do mamy bo przyjechały mojej siostry dzieci z Norwegii na wakacje wiec muszę się z nimi zobaczyć :D a to są takie dwa małe urwisy :D

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3hm1ht2m3.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, zobaczymy w nocy ile pospi po tym serku hehe
Basia wow wielkie to jedt, no i szyjka ma aż taka średnicę?? Myślałam ze jest duża mniejsza no ale widać się mylę hihi
Ja też śpię jak zabita, młody był oststnio bardzo męczący. Do tego stresy firmowe no to trzeba odespać. Trzymajcie też kciuki za nas bo o 15 mąż będzie rozmawiać z Panem inwestorem i jego wspólnikiem, ciekawa jestem co tym razem wymyśla.
Byliśmy z młodym w Lidlu po rzeczy na obiad, będą mielone z indyka z ziemniaczkami i buraczkami, i w pepco kupiłam fajny koszyk, w sądziłam do niego wody mideralne i soki takie co się do wody dodane i całkiem fajnie to wygląda, nie ma bałaganu jak wtedy gdy wszystko stoi osobno.
No to lecę zjeść pizze w międzyczasie :]

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia, dzisiaj była u mnie znajoma z pracy i opowiadała mi o swoim 8 miesięcznym wnuku, ma podobnie jak Filipek mnóstwo nietolerancji pokarmowych, dużo pracy wymaga przygotowanie posiłków takim dzieciom.
Dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest ze smoczkami. Czy to prawda, że dopiero od miesiąca daje się dziecku smoka i czy on jest potrzebny? Kupiłam 2 sztuki philps avent, czy one są dobre?

Odnośnik do komentarza

Emilka mi w szpitalu kazali dać smoczek jak chcieli zrobić badanie słuchu a Szymek strasznie plakal I zeby go czymś uspokoić akurat w tym pudełku co się dostaje w szpitalu był z Nuka i zaczął go ssać i potem juz mu dawalm uspokajal się jak plakal. A starszy synek wogole nie chcial smoczka, a mial kolki bardzo plakal i nie szlo go uspokoić mial chyba wszystkie firmy i kształty smoczkow ale na wszystkie mial odruch wymioty :) wiec to zależy od dziecka, ale pierwsze słyszę zeby od miesiąca dopiero można było dawac.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) po długiej nocy mam krótki dzień ;) budzik zadzwonił o 9:40, wstałam, wzięłam eutyrox i stwierdziłam, że skoro i tak nie mogę jeść, to się jeszcze na chwilę położę ;) ta chwila trwała trzy godziny :D o 12 jadłam śniadanie i od razu wzięłam się za obiad ;) gotuję rosół, póki co zapowiada się smacznie, ostatnio taki dobry nie był ;) mam nadzieję, że ten incydent ze spaniem był jednorazowy. Nawet dziś nie biegam tyle do łazienki co w nocy. Oby to się wszystko unormowało.

Emilka, też bym relanium nie brała, bez przesady... Jak sobie radzisz na co dzień, dajesz radę funkcjonować? U mnie to w zasadzie pierwsza taka zarwana noc, zobaczymy co będzie później...

Basia, też myślałam, że to coś mniejszego, ale skoro Kasiek mówi, że zakładanie i funkcjonowanie z tym nie jest najgorsze, to tego trzeba się trzymać :) lekarze powinni mieć to u siebie, żeby kobieta nie widziała, jakie to jest duże ;)

Madzia, możliwe, że to przez temperatury Filipek tak źle spał. Hehe faktycznie masz synka zagadkę :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...