Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tych szpitalnych szynek tez nie jestem w stanie dotknąć, lubię tylko takie ładne i cieniutko krojone:)

Powiedzcie mi, oczywiście nie dotyczy to planowanych cc, jakoś przygotowujecie się do porodu SN?
Chodzi mi o masaż krocza, jak tak to jak, czym? Herbatę z liści malin czy jedzenie daktyli i picie oleju z wiesiołka?

I jeśli o poród, to ja wiem ze pomaga Tens i myślałam o zakupie żelu Natalis, ale nie wiem na ile on pomaga?

Może wiecie coś jeszcze? Jak można sobie pomoc?

Odnośnik do komentarza

Ja na szkole rodzenia nie chodziłam, uznałam że poczytam i poogladam na yt różne filmiki i sama sobie wybiorę co mi pasuje. Fajne są niektóre rzeczy które mówi Zawitkowski ale też nie wszystko, natomiast sprawdziło nam się podnoszenie i odkładanie które on zaleca, byliśmy też na rehabilitacji bo Filipek mial wzmożone napięcie w obręczy barkowej i fizjo też właśnie tak kazała podnosić i odkładać, że podnosząc prosto do góry powodujemy ze on się dodatkowo spina.
Co do kokonow, poduszek i ochraniaczy to u nas było tak ze kupiłam lozeczko turystyczne więc ochraniacza nie miałam, ale młody nie chciał spać nieotulony dookoła, koca czy rozka nie akceptowal bo musiał być wolny, ale jak położyłam go na swoim rogalu to spał jak zabity, wiec kupiłam kokon i w nim spał, mial też poduszkę bo bez niej spać nie chciał, dość twarda i płaska, oprócz tego lubił mieć pieluszke tetrowa na głowie, czasem to się wyowijal jak mumia, spał sam w swoim pokoju wiec miał monitor oddechu a dodatkowo kamerę nad głową więc go obserwowałam, (w dzień bo w nocy wiadomo że spałam).
A z tymi zaleceniami to jest tak ze koleżanka była w ciąży to nie wolno jest za dużo orzechów bo się dziecko uczuli, parę lat później w kolejnej ciazy należy jeść orzechy bo wtedy dziecko w przyszłości nie będzie miało uczulenia. Było też że dziecko należy odkładać na boczki raz prawy raz lewy, a rok później że tylko na placki (ja jadlam orzechy jak miałam ochote i kladlam na boczki bo na mój rozum jak dziecku sie uleje to może się zadlawic). A jakby człowiek tak słuchał wszystkich zaleceń to by zwariował.
Kokon piękny :)
Emilka super że dziś ktg w końcu dobre :)
A co do jedzenia to na drugi dzień po cc dostałam w ramach lekkostrawnej diety chleb, masło i rybki wędzone w pomidorach :D nota bene były pyszne, a że na obiad mąż przywiózł mi pizze to i rybek nie przeżywałam bo mój układ pokarmowy strawi wszystko ;)
U nas jest dziś chyba milion stopni, pojechaliśmy z mężem do Lidla i pobrać młodemu krew na badania bo w poniedzielek alergolog i chce mieć poziom immunoglobulin czy może znów coś urosły, i wyniki jak tam hemoglobina magnez, wapn i b12. Pewnie miałam coś jeszcze zrobić ale zawsze zapominam (choć on mi nie zleca tych badań sama je robię żeby sprawdzać czy dieta jest ok). W każdym razie wróciłam mokra jak szczur godzinę temu i nadal nie doszłam do siebie, porażka :/ jeszcze młody po wczorajszej nocy śpiący i kazał się nosić na rękach, i tylko u mamy dobrze heh.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

My tez dopiero wróciliśmy ze sklepu i ze spaceru, ledwo żyje, ale niestety co zrobić, nie mogę siedzieć całymi dniami w domu z moim starszakiem, tymbardziej jak za tydzień już koniec wakacji i powrót do przedszkola. No i w sklepie trafiłam na promocje śpiochów i body z krótkim rękawem, wiec się opłacało :D

Jeśli chodzi o szkole rodzenia, to ja chodziłam w pierwszej ciąży z mężem właśnie do znajomej położnej, wiec byłam zadowolona, bo odpowiadała na każde pytanie, które mnie nurtowało, no i po porodzie później tez do mnie przychodziła, także zawsze to jakiś plus :)
Co do ochraniacza, to mam i używałam przy synku, ale dopiero później, jak zaczął się strasznie wiercić i bałam się ze się uderzy główka w szczebelki. Teraz jako ze będę mieć dostawkę, to nic nie kupuje, bo po co.
Emilka
Dobrze ze dziś już lepiej, oby z każdym dniem po troszku chociaż się polepszało. A co mówią lekarze? Jest już jakiś fajniejszy?

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Queen, dzisiaj na obchodzie było 3 lekarzy, ale ten jeden konkretny jest teraz moim lekarzem opiekunem, bo akurat on mial dyżur jak przyjechalam do szpitala. I on w tym momencie podejmuje wszystkie decyzje. Ale teraz stara się być miły i zleca wszystkie badania które są potrzebne, mam często sprawdzane tętno i kilka razy dziennie ktg. Ze szpitala wypisza mnie jeżeli nie będę miała skurczy a ktg dwa dni z rzędu będzie dobre:)

Odnośnik do komentarza

Emilka
No to chociaż tyle, że teraz jest milszy i zleca badania itd. Dobrze, że tak często sprawdzają, gorzej jakby olewali. Mam tez nadzieje, że jutro już będzie lepiej i będziesz mogła wyjść do domu na minimum kilka tygodni aż do rozwiązania, czego Ci bardzo życzę, żeby teraz już było spokojniej :)

Magda22
Tak mi się przypomniało, że pisałaś, że u mnie jesienne dzieci, a my wszyscy jesienni, bo ja z 5 września (za tydzień 30! :o), Igorek z 26 września, no i później w październiku moja babcia z 21, tata z 29, także u nas to gorący okres :D jedynie mąż jakiś wyłamany, bo z końca lipca haha :D

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki.
Ale dziś jestem przymulona, o 3.30 zbudzilo mnie gadanie Filipka. Mąż powiedzial że od 3.10 nie śpi, oczywiscie i na się rozbudzilam jak zawsze gdy Filipek nie śpi, no ale w końcu o 5 zasnęłam, i śniło mi się że Filipek wymiotowal i cały pokój był zazygany, a co tego poklocilam się z mężem, no i jak się zbudzilam to w podlym humorze po takich snach i nieprzytomna zupełnie :/ zaraz dam Filipkowi śniadanie i potem może pójdzie się zdrzemnac, nie wiem w sumie przez co nie śpi już druga noc, albo ciąg dalszy zębów albo upał choć wczoraj polało nawet z gradem i w nocy było przyjemnie chłodno. Ale przynajmniej humor ma dobry i jest spokojny i wesoły.
Emilka trzymam kciuki za dobre wyniki ktg i oby szybko puścili do domku na końcówkę ciazy. Zawsze to lepiej u siebie leżeć niż w szpitalu.
Queen mój mąż z 6 września ;) pokaż co kupiłas.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

MadziaK ja dzisiaj też kiepska noc z tym że u mnie wszyscy spali a ja się obudziłam o 1.30 i do 4.20 leżałam i się przewracałam z boku na bok :/
W nocy naoglądałam się tortów bo mój partner za to urodziny ma 1 października i myślę czy by mu jakiegoś nie zrobić. Więc jeszcze głodna się w nocy zrobiłam ale ze nie jem w nocy bo by mnie brzuch bolał to się meczylam do tej 4. I wkońcu zasnęłam nad ranem, a przed 7 mnie syn obudził bo pić chciał i on napił się i dalej śpi a ja znowu leżę. Więc dam mu chwilę jeszcze i jak się obudzi to idziemy na śniadanie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm220mmt1xj3emt.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjm17c5mfl.png

Odnośnik do komentarza

Kasiek ja w nocy jak nie śpię to też się robie głodna ale dziś wyjątkowo mi się nie chciało iść choć już mnie ssalo mocno, zwykle robię sobie kanapkę i herbatę i jak zjem i się ciepłego napije to szybko zasypiam, mam w sypialni jakieś mordoklejki i herbatniki, czasem zjem troszkę żeby oszukać organizm i zasnąć ale nie zawsze działa.
A mój młody wyprodukował bobki wiec jednak jak zwykle nie spał przez brzuch, a ja jak zwykle doszukuje się nie wiem czego jak to zawsze jest brzuch. Tyle że nie jadł absolutnie nic innego niż zwykle, ten sam chleb masło pasty do chleba, i warzywa na obiad, nie mam pojęcia o co chodzi. My już po śniadaniu, młody jeszcze oliwki wcina na deser i mam nadzieję ze za chwilę pójdzie do łóżeczka i się zdrzemnie ho nie wyobrażam sobie zeby od 3.30 dorwal do 17, tzn dotrwa ale będzie okrutnie marudny.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Co do jesiennych. U mnie w rodzinie wszystkie dzieci mojego rodzeństwa są od połowy września do połowy listopada. Jest ich czwórka. Jak się dowiedziałam, że nasz synus będzie z października, to pomyślałam, że teraz musi być dobrze, bo wtedy w rodzinie rodzą się zdrowe dzieci,a nie ja jedyna miałam problemy.Ja czekam na paczkę z polski. Pokazuje mi, że została wysłana przez kuriera za granicę. Juuupi przyjdzie reszta wyprawki :)

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim :)

Mój Tomek na zastrzykach. Jutro jedziemy do neurochirurga. Prywatnie. Wizyta na NFZ z dopiskiem "pilne" w marcu 2020 (bez tego w grudniu 2020)... Mam nadzieję, że na operację nie jest za późno, nawet gdybyśmy mieli za to płacić... :( po zastrzykach trochę mu lepiej. W dniu kiedy był u lekarza rodzinnego do pracy już nie wracał, więc trochę na spontanie, już po zastrzykach (dostaje 3 na raz:( ), pojechaliśmy oglądać wózki. Powiem Wam, że dobrze odwiedzić kilka miejsc. Widać, że sklepy ze sobą konkurują, każdy mówi co innego odnośnie danej marki. Padło na coś, czego w ogóle nie braliśmy pod uwagę - Roan Bass Soft. Waga ok, cena ok, amortyzatorów pełno (nawet na tyle nie liczyłam biorąc pod uwagę nasz budżet), wizualnie też może być (choć wolałabym coś jaśniejszego, ale to akurat mało praktyczne no i marzył mi się inny kolor stelaża, no ale nie można mieć wszystkiego), przekonało nas też to, że doradzał nam chłopak, który w tamtym roku kupił właśnie ten wózek. Choć oczywiście mógł ściemniać ;) do tego fotelik Maxi Cosi, ale już nie wiem jaki. Taki sensowny, bez miliona dziwnych wkładek. Czas oczekiwania do 6 tygodni, a więc robi się październik... Mam nadzieję, że może uda się mieć to do końca września.

Przepraszam, że tak lakonicznie, ale muszę kończyć, za chwilę przyjadą rodzice z toną śliwek i będę robić kompoty ;)

Miłego dnia :)

monthly_2019_08/pazdziernikowe-2019_77779.jpg

Odnośnik do komentarza

Queen słodkości :D piękne ciuszki na małą księżniczkę :)

natalia zawsze wszystko się w końcu układa, trzeba myśleć pozytywnie, że nie będzie za późno i wierzyć, że wyjdzie z tego wszystkiego cały i zdrowy. Trzymajcie się!
A wózek bardzo ładny :) ile taki kosztuje? :) fajnie, że już tez macie to z głowy i juz tylko czekać na dostawę :D

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Hello:) u mnie dzis wyczekiwana wizyta, ciekawi mnie co tam u synusia słychać. Kurczę, z dnia na dzien robię sie jakas coraz bardziej slaba i śpiąca. Dzisiaj zdążyłam wziac kąpiel a czuje się jakbym przeszla maraton hehe, a dziwne bo wyniki mam badan mam dobre (mimo tego, ze nie zażywam zadnyh witamin w tabletkach), ale to pewnie normalne na tym etapie ciąży. Natalia, trzymam kciuki aby mąż wracam do zdrowia. I fajny wózek :). Ja nadal nie wiem jaki chce, musze czekać na swojego aż wróci wtedy będziemy jeździć bo mam różne typy.
Emilka, za ciebie tez trzymam mocno kciuki aby wszystko sie unormowalo.
Juz powoli tak na poważnie chyba przyzwyczajam sie do tego ze za niedługo bedzie z nami Daniel. Wzruszam się jak o tym myślę, a raczej zawsze miałam serce z kamienia i malo co mnie wzruszalo, no ale to bedzie nasz wyczekiwany skarb:)
Co do urodzin to my teraz po narodzinach Daniela, będziemy miec urodziny kogoś w każdym miesiacu:P. Najlepiej dobraliśmy sie z mężem bo on ma urodziny 11 stycznia a ja 13 stycznia:) smialam sie ze jak dziecko nam sie urodzi w styczniu to bedzie rodzina koziorożców, no ale wyszlo na to ze go sobie spłodziliśmy w okolicach naszych urodzin, a urodzi sie w okolicach naszej rocznicy:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/llar53s.png

Odnośnik do komentarza

Ja się zabrałam za prasowanie, póki co jeszcze naszych rzeczy tylko :) myślę, że gdzieś w połowie września, po weselu zacznę prac i ogarniać rzeczy dla małego.

W ostatnim tygodniu września przyjeżdża do mnie siostra na tydzień i mega się ciesze :D będę miała trochę towarzystwa :)

Powiem wam, że nie mogę przestać myśleć o tym skurczu wczoraj, jakoś mi to siadło w głowie, że jednak był i się zaczęłam martwić i nakręcać :/

A jak tam u Was dziewczyny? Jak na 12 godzinę to cisza tu póki co :D

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Queen, słodkie ciuszki:). Ja tez obiecałam sobie, że nie będzie zbyt różowo i cukierkowo, ale było tyle pięknych rzeczy, że jednak jest cukierkowo;). Myślę, że na tym etapie może tak być, później trochę to bede tonowac.
Natalia, dobrze że mąż poszedł do lekarza prywatnie. Może uda mu się przyspieszyć operację. Nie martw się na zapas, medycyna jest na bardzo wysokim poziomie, będzie dobrze:). A wozek mam w podobnym kolorze i uważam, że jest bardzo praktyczny. Wkleję zdjęcie.
Dziewczyny, mogę iść do domu, miałam rano chwilę strachu, bo tętno zaczęło spadać, ale to było tylko chwilowe, być może to był błąd sprzętu. Czekam na założenie krążka. Rozmawialam z lekarzem na temat sterydow na płuca. Powiedział że Polski towarzystwo ginekologiczne zaleca sterydy, gdy jest ryzyko wczesniejszego porodu i nie ma ukończonego 34 tc. Ja już zaczęłam 35 tc. Natomiast w niektórych szpitalach podają w 35-36 tc , ale dr powiedział że to są nadużycia, że najnowsze badania pokazują że sterydy nie są obojętne dla dziecka, mogą powodować autyzm i choroby neurologiczne, więc oni podają tylko do 34 tc. Nie będę polemizować, uważam że skoro szpital ma taką taktykę, to znaczy że tak jest dobrze, myślę że gdyby było inaczej to by podali. Jeszcze 4 tygodnie i będę miała cc, zobaczę moją Lilcie:)

monthly_2019_08/pazdziernikowe-2019_77784.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...