Skocz do zawartości
Forum

Akcje w Mazowieckim


Rekomendowane odpowiedzi

Hej::):

Melduję się po urlopowej nieobecności::):

Wyjazd nad morze bardzo się udał. A w zeszłym tygodniu zaliczyliśmy jeszcze parę dni wolnego tym razem w górach, przy okazji będąc na koncercie U2, który był rewelacyjny:great:

Brzuchol mi rośnie, a poza tym wszystko w porządku.

Staszek pierwszy raz w życiu dostał jakiegoś uczulenia (wysypka) i co gorsza nie wiem na co. Złazi, ale okropnie powoli. Ma w zgięciu prawego łokcia i na prawej dłoni. Lekarka kazała dawać tylko wapno. Niestety to na dłoni trochę mu się przesusza i zastanawiam się czym to smarować:sarcastic:

Widziałam cudne zdjęcia:yipi:

Buziaki dla Waszystkich:Całus:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja. Nie odzywam się, bo humor mam do dupy. Teść, który miał się zaopiekować naszą kotą w czasie naszego wyjazdu do Grecji zrobił nas w trąbę i w związku z tym szukam kogoś na gwałt do opieki nad zwierzakiem :Płacz: Jestem zła, rozżalona, wściekła, a na dodatek A. wcale mnie nie wspiera tylko macha ręką na wszystko co się dzieje... Mamy chyba pierwszy poważny kryzys małżeński...Nic mi się nie chce. Przepraszam, ryczeć mi się chce, co czynię przy każdej nadarzającej się okazji ::(:
Mam nadzieję, że u Was lepiej.

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

kat_ja
Jestem i ja. Nie odzywam się, bo humor mam do dupy. Teść, który miał się zaopiekować naszą kotą w czasie naszego wyjazdu do Grecji zrobił nas w trąbę i w związku z tym szukam kogoś na gwałt do opieki nad zwierzakiem :Płacz: Jestem zła, rozżalona, wściekła, a na dodatek A. wcale mnie nie wspiera tylko macha ręką na wszystko co się dzieje... Mamy chyba pierwszy poważny kryzys małżeński...Nic mi się nie chce. Przepraszam, ryczeć mi się chce, co czynię przy każdej nadarzającej się okazji ::(:
Mam nadzieję, że u Was lepiej.

Kasiu ściskam :Całus:

Odnośnik do komentarza

witam po baaardzo długiej nieobecności :)
u nas jak na razie bez większych zmian
Julek po 2 tygodnach nad morzem ze mną właśnie wyjechał z dziadkami a ja.. no cóz wzięłam się za zaległe sprzatania

chciałam się pochwalić że próbuje bratową na forum namówić i widzę ze się zarejestrowała :)
Bratowa ma malutką śliczna córeczką i liczę że się pochwali :)

Asja- moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! doczeytałam o kruszynce

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

witam i ja

Kat_ja mam nadzieję, ze wspolny wyjazd wszystko zmieni na lepsze. Trzymam kciuki i życzę spokoju!!!

AsJa pochwal się swoim brzucholem :Oczko:

Anulka a jak u Was? Jak dzieciaczki? Wciąż na wypoczynku poza Warszawą jesteście?

u nas przygotowania do chrzcin pełną parą; jutro pierwsi goście przyjeżdżaja.
A tu ostatnia przymiarka sukni :D

[ATTACH]11686[/ATTACH]

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Eli moje dziecko uwielbia wszelakie robale, ale ja się ich boje, więc podziękuję :Śmiech:
Kat_ja znalazłaś opiekuna dla kota?
Asiu taki dzień, ja dwie kawy wypiłam ni dalej spać mi się chce :Padnięty:
Anya siedzę na wsi u rodziców. Do końca sierpnia mamy plan. Dzieci wybiegane i szczęsliwe. W takich chwilach marzy mi się dom pod Warszawą...

Odnośnik do komentarza

Jak podać kotu tabletkę

1. Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę. Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kot zamknąć pysk i przełknąć.

2. Przy niepowodzeniu - Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.

3. Przy niepowodzeniu - Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.

4. Przy niepowodzeniu - Wyjmij nowa tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewa rękę wierzgające tylne nogi. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.

5. Przy niepowodzeniu - Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.

6. Przy niepowodzeniu - Przyduś kota do podłogi klinując go miedzy kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewniana linijkę miedzy zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki miedzy rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle co skłoni go do przełknięcia.

7. Przy niepowodzeniu - Ściągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nowa tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.

8. Przy niepowodzeniu - Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę miedzy rozwarte zęby, mocno wdmuchnij tabletkę do środka.

9. Przy niepowodzeniu - Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie sa szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedna butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramie, a następnie przy pomocy cieplej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.

10. Przy niepowodzeniu - Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następną tabletkę. Przygotuj następną butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczka od herbaty i przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletka miedzy rozwarte zęby.

11. Przy niepowodzeniu - Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podarta koszule możesz już wyrzucić.

12. Przy niepowodzeniu - Zadzwoń po straż pożarna, żeby ściągnęli tego pier..go. kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w plot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulice. Wyjmij kolejna tabletkę z opakowania.

13. Przy niepowodzeniu - Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.

14. Przy niepowodzeniu - Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.

15. Przy niepowodzeniu - Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.

Jak zaaplikować psu tabletkę? 1. Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

kasiawawa
Jak podać kotu tabletkę

1. Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę. Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kot zamknąć pysk i przełknąć.

2. Przy niepowodzeniu - Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.

3. Przy niepowodzeniu - Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.

4. Przy niepowodzeniu - Wyjmij nowa tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewa rękę wierzgające tylne nogi. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.

5. Przy niepowodzeniu - Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.

6. Przy niepowodzeniu - Przyduś kota do podłogi klinując go miedzy kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewniana linijkę miedzy zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki miedzy rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle co skłoni go do przełknięcia.

7. Przy niepowodzeniu - Ściągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nowa tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.

8. Przy niepowodzeniu - Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę miedzy rozwarte zęby, mocno wdmuchnij tabletkę do środka.

9. Przy niepowodzeniu - Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie sa szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedna butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramie, a następnie przy pomocy cieplej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.

10. Przy niepowodzeniu - Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następną tabletkę. Przygotuj następną butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczka od herbaty i przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletka miedzy rozwarte zęby.

11. Przy niepowodzeniu - Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podarta koszule możesz już wyrzucić.

12. Przy niepowodzeniu - Zadzwoń po straż pożarna, żeby ściągnęli tego pier..go. kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w plot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulice. Wyjmij kolejna tabletkę z opakowania.

13. Przy niepowodzeniu - Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.

14. Przy niepowodzeniu - Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.

15. Przy niepowodzeniu - Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.

Jak zaaplikować psu tabletkę? 1. Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

kasiawawa
Jak podać kotu tabletkę

1. Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę. Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kot zamknąć pysk i przełknąć.

2. Przy niepowodzeniu - Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu. Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.

3. Przy niepowodzeniu - Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.

4. Przy niepowodzeniu - Wyjmij nowa tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewa rękę wierzgające tylne nogi. Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.

5. Przy niepowodzeniu - Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.

6. Przy niepowodzeniu - Przyduś kota do podłogi klinując go miedzy kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewniana linijkę miedzy zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki miedzy rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle co skłoni go do przełknięcia.

7. Przy niepowodzeniu - Ściągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nowa tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.

8. Przy niepowodzeniu - Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę miedzy rozwarte zęby, mocno wdmuchnij tabletkę do środka.

9. Przy niepowodzeniu - Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie sa szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedna butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramie, a następnie przy pomocy cieplej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.

10. Przy niepowodzeniu - Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następną tabletkę. Przygotuj następną butelkę piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczka od herbaty i przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletka miedzy rozwarte zęby.

11. Przy niepowodzeniu - Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec. Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podarta koszule możesz już wyrzucić.

12. Przy niepowodzeniu - Zadzwoń po straż pożarna, żeby ściągnęli tego pier..go. kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w plot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulice. Wyjmij kolejna tabletkę z opakowania.

13. Przy niepowodzeniu - Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej. Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.

14. Przy niepowodzeniu - Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie. Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.

15. Przy niepowodzeniu - Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.

Jak zaaplikować psu tabletkę? 1. Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.

śmieszne ale prawdziwe
ostatnio jak mój dostawał tabletke u weterynarza, to pogryzł lekarkę do krwi i podrapał i dopiero 2 tabletka po parunastu próbach trawiła tam gdzie powinna

http://www.szipszop.pl/tickers/20800.gif
http://www.szipszop.pl/tickers/22923.gif
Aniołek 18 II 2013 [*]

Odnośnik do komentarza

Anulka
kat_ja
U nas z tabletkami nie ma problemu. No chyba, że ma gorzką tę wierzchnią warstwę, to próbuje wypluć :Śmiech: Ale ogólnie mamy bezproblemowego kota, dla którego niestety nie znalazłam jeszcze opiekuna na wakacje ::(:

rany, kompletnie nie mam doświadczenia w opiece nad kotem Kasiu bo bym go wzięła do siebie ::(:

Widzisz Anulko problem nie jest z doświadczeniem... Nasza Kiźka strasznie źle znosi zmiany otoczenia i tego co się dzieje wokół niej (zresztą większość kotów tak ma). Jak poszłam do szpitala rodzić Gochę to kocica przestała jeść i pić i skończyło się u weta na kroplówkach i lekach bo niewiele brakowało, a przestałyby pracować jej nerki... Jak się przeprowadzaliśmy to było trochę lepiej, ale przez dwa dni musiałam ją karmić z ręki i niemalże wmuszać... Boję się, że jak ją gdzieś wywiezimy to będzie to samo.
A. wpadł na pomysł, że skoro teść nie chce przyjechać do nas to my kota zawieziemy do niego. Ja jestem absolutnie przeciwko, bo wiem że jak coś będzie nie tak to on jej nie zaniesie do weta tylko będzie patrzył jak kot zdycha :Wściekły: Poza tym on ma straszny syf i graciarnię w domu... Ehhh... Ryczeć mi się znowu chce...

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

kat_ja szkoda że wcześniej nie wiedziałam,to jakoś byśmy się umuwiły i zaopiekowała bym się kotką , ja mam kota ( kastrata) a na przeciwko nas gabinet weterynarza, lekarka często go leczy bo on z jej kotami się zadaje a chce żeby one zdrowe były .
a wzresztą to nasz prezęt ślubny :D ukochany

http://www.szipszop.pl/tickers/20800.gif
http://www.szipszop.pl/tickers/22923.gif
Aniołek 18 II 2013 [*]

Odnośnik do komentarza

Witam

jesteśmy przejazdem w Warszawie. Byliśmy nad morzem, najpierw w Gdańsku, a potem na dwudniowym krótki biwak w Białogórze. Spanie w namiocie bardzo się dziewczynom podobało. Rozpadało się w poniedziałek, więc na jedną noc przenieśliśmy się do przyczepy kempingowej. Też była frajda. Pogoda nad morzem jak dla nas akurat, nie za gorąco, nie za dużo slońca :Śmiech:
Dziś jeszcze prasowanie i pakowanie, a jutro rano do pociagu do Krakowa :Śmiech:

Eli super zdjęcia. Ale dzieci urosły i Ty pięknie odmieniona.
Katja oby udało się znaleźć opiekunkę do kota. A nie może ktoś z zaufanych sąsiadów do kota zaglądać raz dziennie, by nakarmić i posprzątać? Wiem z doświadczenia mojej kotki, że lepiej samotnie, ale w domu.
AsJa zazdroszczę koncertu U2. Nie wątpię, że było super.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

kat_ja,szkoda,ze ten twój kot ma takie traumy w zwiazku ze zmianą miejsc,bo ja chętnie bym go przygarnęła...moze jak w domu dziecko,to on jakos by to przezył?ale to nie o to chodzi...szkoda,szkoda
wiecie ile kilogrtamów w sumie mniej waże?22 kilogramy!teraz waga mi stoi,wiec postanowiłam wrócić do salaty,jako głównejgo składnika,bo sobie założyłam,ze wciagu miesiaca muszę zrzucić na pewno 6 kilogramów teraz,chciałabym tak na szybko,a potem mogę znowu powolutku,nawet niech stoi,żeby to utrzymac ,to chyba jestem skazana na takie jedzenie już cały czas,ale sie nie przejmuje,wiem przynajmniej ,ze jem zdrowo,a to przeciez tylko jedzenie,można życ bez kilku smacznych,ale kalorycznych rzeczy,nie? do takich wniosków własnie dochodzę
ostatnio przezyłam szok,jak natrafiłam na płaszcz,swietny krój,taki lata 60-te rozszerzane rekawy 3/4 -te,duze guziki,chciałam miec taki-a tu dobry,kupiłam,był niedrogi,wiec stwierdziałm,ze jakby co ,sasaidka z Lublina krawcowa mi go zwęzi albo kupię nowy-to takie fajne,wejśc do sklepu i kupic,to co mi się podoba,a nie to w co się mieszczę....dla niektórych to dziwne co piszę,bo nie mieli takich problemów,jak ja dotychczas,ale na szczęscie to jest juz poza mną,

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18377.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...