Skocz do zawartości
Forum

Akcje w Mazowieckim


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, cześć i czołem :Śmiech: Chałupka posprzątana, zaraz pakuję dziecko i jak tylko A. zjedzie to odstawiamy bestię do babci na weekend :yipi: A ja z moim mężem drewniakiem zaczynam świętować drewnianą rocznicę ślubu :sofunny: Zatem wszystkim życzę miłego weekendu, bo pewnie do poniedziałku się nie odezwę :Oczko:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

To ja mówię do zobaczenia, bo już przed wyjazdem pewnie się nie pojawię::):

Kat_ja najlepsze życzenia z okazji rocznicy. My obchodziliśmy tydzień temu, ale nie mam pojęcia jak się nazywa:Oczko:
Co do zdrowia odpukać się wszystko poszło w niepamięć są tylko ugryzienia komarowe:sarcastic:

Ann miłego wyjazdu raz jeszcze:great:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

a u nas wieści z frontu są takie, że w sobotę byla kolejna kupa!!!!! :yipi:

moja radość jest ogromna a i Weruśka od razu bardziej "gadatliwa" :D

Kat_ja jak udał się weekend?

my wczoraj wyprawiliśmy Damianka na 2tyg do babci na wakacje i jakoś tak cicho w domu się zrobilo mimo iż Wercia jest z nami....

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

matko jaki ja dzis zabiegany dzien mam
i noc też
wieczorem do sasiadki poszlam a Ł o kocie zapomnial i nie pozamykal pokoi, w nocy wrocilam i .... kota nie ma... panika oczywiscie ze wyszedl uciekl wypadl przez okno itp itd
cale mieszkanie 15 razy sprawdzilam, każdą (jak mi sie wydawało) dziurę. na korytarzu, 7 pięter w bloku, całe podwórko itp itd... a Ł wkoncu jak go rozbudzilam to wzial latarke poszedl do dzieciakow, za 3 min wyszedl i mowi "idź za światłem".... ja sie klade na podlodze a tam pod lozkiem kota śpi skitrana.... normalnie mi ulżyło.
a rano jak mi dzieciaki drzwi otworzyly to znowu mi nalala na koldre.... ale tym razem jej wybaczam... wystraszylam sie jak cholera

a dzis zaczelam dzien zieloną herbatą
bylam na cmentarzu u Taty, jakos tam mi zawsze "nie po drodze".... i zawsze zabieram sie z kimś... tak przypadkiem, i tym razem tez przypadkiem sasiadka jechala do swojej mamy na grob i sie zabralam. szczegolnie ze 30-stego rocznica (matko juz 8 lat!) potem jak wrocilam zjadlam 2 kanapki.
potem z Kuba do okulisty na badanie dna oka
okazalo sie ze przekrwione oczy to tez alergia na pyłki nie tylko wirusowe zapalenie spojówek ktore teraz panuje, bo ma na spojówce aż guzy takie od alergenów. kazała kupic sztuczne łzy (narazie kupilam sól fizjologiczną bo te łzy 60pln kosztują :-/ wiec moze po wyplacie kupie), cała procedura z ciuchami i myciem po przyjsciu z dworu no i opcje mam 2: albo go wypuszczac na dwor i faszerowac lekami, albo ma siedziec w domu i nie brac lekow... :-/ wiec beziemy na zmiane stosowac bo przecie znie bede go cale wakacje w domu trzymac
a na jesieni mamy przyjsc zrobic jeszcze raz badanie z "atropikami" (tak to ona nazwala, chyba chodzilo jej o to zakraplanie atropina przed badaniem) bo z tablicy czytal super.... tylko 6,9 czytał jako 0 :-/ i myslala ze to Astygmatyzm jakis, ale zgodzila sie ze mną ze to moze tez byc kwestia leworecznosci (tej calej lateralizacji skrzyżnej) bo tak samo ma z literami w pisaniu i czytaniu. Ale badanie na wszelki wypadek zrobie
Teraz jak wrocilam to polecialam z kotem do weta
wrocilam po 40 min
zjadlam kawalek arbuza i normalnie nie mam sily na wiecej.
Na cmentarzu jakos mi burczało w brzuchu ale mi przeszło
wiec mam pewnie ze 250kcal na liczniku hehe
dałam czadu
zawsze jak sie nie staram to wtedy mi "dietetycznie" dzień wychodzi :-)

jutro z rana lecę z Kubą na pobranie krwi bo tez 6 badań do zrobienia

normalnie pracowity dzien mam.... zmachalam sie

Odnośnik do komentarza

a ja odwrotnie i powiem,ze nawet miło ten czas dzis upłynął,najpierw w ikei,potem po obiedzie,poszłyśmy na rower-jakis czas temu zaczęłysmy edukację na 2 kółkach,ale potem ciągle pogoda nie taka,a potem wyjazd-wrociłyśmy i zasadniczo ja ją cały czas puszczam,awaryjnie tylko te dłonie trzymam koło kija,ale ona jeszcze nie ma takiej pewnosoći w jeździe,więc to nie koniec nauki,a potem zabawa w domu-ale pannica mi się zrobilla doroslejsza,tzn bardziej jajcarska-dzisiaj kilkakrotnie płakałam ze smiechu,bo Jadranka(zawsze miała,ja na dziecko oczywiscie,poczucie humoru,ale ostatnio te zarty ,riposty są bardziej ironiczne,ja wysiadam,stworzyłam mutanta:Śmiech:),bardzo miły i leniwy dzień,nie wliczając jakiś drobnych porządków,prania etc,od jutra piszę pracę,więc dobrze mi to zrobiło
mrs-ja tak kiedyś żółwia szukałam,ale nie znalazłam....z 12 pietra mi wypadł,tzn zostawiłam go na kilka minut ,kąpiel słoneczna....i zapomniałam o nim,wiatr mi zwiał pojemnik z zółwiem ,podejrzewam,ze wylądował w kornie drzewa,bo nie znalazłam go na trawie pod blokiem ...ałć

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18377.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie panie :Śmiech:
Na początek muszę powiedzieć, że weekend rocznicowy bardzo udany. Małżonek drewniak spisał się jak nigdy :sofunny: Nawet kwiaty kupił, śniadanko niemal do łóżka zrobił, ogólnie byłam zaszokowana :Śmiech: Chyba nam tego było potrzeba, bo teraz jest jakoś inaczej, lepiej, czulej, tak fajniej :Oczko:

A dzisiaj zaliczyłam UP i nerwy mam zszarpane :Wściekły: Nie znoszę tej instytucji. Tylko wrzucić koktail Mołotowa i patrzeć czy się dobrze pali :36_2_43: Na szczęście spotkamy się dopiero w listopadzie :yipi: A tymczasem mam ich w nosie :Śmiech:

Pokażę Wam jeszcze gdzie jedziemy na wakacje Agia Pelagia - Aghia Pelaghia - Agia Pellagia - Kreta - Crete - Kriti - Greece - Griekenland - Griechenland

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Kat_ja super, że weekend się udał. Widoki na Krecie są piękne-po powrocie napisz czy w rzeczywistosci wszystko wygląda tak jak na zdjęciach :Oczko:

a u nas dzisiaj znowu kupkowo :Oczko: już do znudzenia pewnie piszę o tych kupach ale dla mnie to wielka radość!!!!! :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

anya
Kat_ja super, że weekend się udał. Widoki na Krecie są piękne-po powrocie napisz czy w rzeczywistosci wszystko wygląda tak jak na zdjęciach :Oczko:

a u nas dzisiaj znowu kupkowo :Oczko: już do znudzenia pewnie piszę o tych kupach ale dla mnie to wielka radość!!!!! :D

Rozumiem Twoją radość :Śmiech: Jednak nam matkom niewiele potrzeba do szczęścia :sofunny:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :Śmiech: Co taka cisza??? Czyżby upał Was zmęczył? Ja w taką pogodę czuję, że smalec mi się z bioderek wytapia, ale nie narzekam, hehe. Żeby tylko te cholerne komarzyska dały żyć Gośce :Wściekły: Dzisiaj w nocy tak ją pocięły w palce u rąk, że miała je rano jak małe paróweczki :Histeria: Na szczęście okłady z wapna pomogły.
Macie jakieś swoje sposoby na te paskudy? Ja szukałam wczoraj w Rossmanie jakiegoś środka do kontaktu, ale na wszystkich jest adnotacja, żeby nie używać w pomieszczeniach, w których przebywają małe dzieci...

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

Kat_ja znalazlam taki artykul
ze strony Komary - jak się od nich opędzić?, Sprawdzone porady > Komary - jak się od nich opędzić?
Właściciele przydomowych ogrodów oraz hobbyści, mogą ratować się odpowiednimi roślinami są wśród nich:

* pelargonie, tak chętnie sadzone na balkonach lub ustawione w oknach
* kocimiętka, która cieszy się powodzeniem wśród kotów, skutecznie odstrasza komary
* bazylia, obok walorów smakowych, jakie nadaje potrawom również
* roślina o nazwie Plectranthus coleoides, w wyniku dotyku wydziela specyficzny zapach, którego nie lubią komary (trzeba ją często „dotykać”)

Plectranthus coleoides
Jeśli nie chcemy komarów w domu, możemy na parapecie postawić spodeczek z ułożonymi na nim plasterkami cebuli, albo zawiesić zielone listki pomidorów. Skuteczny jest także środek chemiczny, RAID włączany do kontaktu.

Jedzenie dużych ilości czosnku i cebuli, po których ludzki organizm wydala dość nieprzyjemny dla otoczenia zapach, powoduje, że komary (w tym wypadku także i ludzie niestety) unikają naszego towarzystwa.

Możemy również przyjmować witaminę B6 - komarom nie podoba się zapach potu, jaki wydziela nasz organizm w trakcie jej przyjmowania.

Istnieje także możliwość ratowania się olejkami eterycznymi – cynamonowym, bazylikowym oraz waniliowym.
Co zrobić, jeśli już nas pogryzą?

Jeśli już zostaliśmy pokąsani przez komary, zaczerwienione miejsce najlepiej posmarować lub obłożyć, dzięki czemu nie będziemy odczuwali swędzenia. Z domowych sposobów do smarowania nadaje się:

* spirytus salicylowy
* ocet w którym wcześniej gotowały się liście włoskiego orzecha
* sok z cytryny
* olejek eukaliptusowy
* goździki
* ocet połączony z wyciągiem z mięty, liści laurowych, pelargonii lub czeremchy (zapach odstraszy komary, a ocet załagodzi ukąszenia)

Do okładania natomiast:

* plasterki surowego ziemniaka
* plasterki cebuli
* rozcieńczony amoniak

Na rynku farmaceutycznym istnieje wiele środków, których zadaniem jest odstraszanie komarów. Większość z nich jednak przestała być już skuteczna. Możemy oczywiście wypróbować ich działanie, być może znajdzie się wśród nich coś, co w naszym przypadku okaże się jednak niezawodne w walce z natrętnymi owadami.

Gospodynie domowe, polecają olejek waniliowy, który sprawdza się podobno nie tylko przy pieczeniu pysznego ciasta, ale także w walce z komarami (należy się nim posmarować).

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

Doniu mój Ł uwielbia Joss Stone :-)
chciał isc na koncert w parku Sowinskiego

Kat_Ja
ja tez chyba kupie krzaczek mięty i bazylii, mięta podobno mrowki i inne robactwo odstrasza, na balkonie postawie bo 2 pietro i non stop mi mrowki włażą albo skorki/szczypawki.... ochyda

a świeżą miętkę to i do zimnej wody można dorzucic i orzeźwiająca woda będzie :D

Odnośnik do komentarza

donia
hej dziewczyny :)
witam Was w tak pieknie Warszawski UPALNY dzien :)))

co porabiacie ciekawego? :)

podziele sie piosenka ktora mnie juz od paru msc przesladuje :)

Wrzuta.pl - Joss Stone - L-O-V-E

Zakochałam się w tym kawałku od pierwszego razu :Śmiech: A potem wykorzystali go w reklamie jakiś perfum. I tam spodobała mi się jeszcze bardziej. A że z wykszatłcenia jestem marketingowiec-reklamowiec, więc teraz kojarzy mi się już tylko z reklamą. Ale kawałek świetny.

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

donia
ha ha ha... co forum, to wszystkie o wodzie zimnej rozmawiaja :) ze z mietka, ze z cytrynka :))))))))

O przepraszam! Ja tam ani słowa nie powiedziałam o wodzie. Margarita, pifko, mojito to rozumiem. Na wodę szkoda mi miejsca w brzuchu :sofunny:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

A poza tym ja tam nie narzekam. Mam w domu jakieś 23 st. Rano wywietrzyłam z jednej strony mieszkania, teraz mam tylko lekko uchylone okno w kuchni i balkon i jest git. Ogólnie moje mieszkanko nadaje się na takie upały, tylko trzeba wiedzieć kiedy okna zamknąć i zasłonić :Oczko:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

kat_ja
A poza tym ja tam nie narzekam. Mam w domu jakieś 23 st. Rano wywietrzyłam z jednej strony mieszkania, teraz mam tylko lekko uchylone okno w kuchni i balkon i jest git. Ogólnie moje mieszkanko nadaje się na takie upały, tylko trzeba wiedzieć kiedy okna zamknąć i zasłonić :Oczko:

ha ha ha!! szczesciara :)))

troche chlodku by sie przydalo :D a smaku mojito juz nie pamietam :)
jedyne czego mi brakuje to troche papierosow... ale daje rade :hamak:

http://www.suwaczek.pl/cache/7cd3ed8079.png

http://www.suwaczek.pl/cache/eb2c168508.png

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

no ja dzis niestety za pozno zaslonilam
ale jak rano zaslonie to tez jest ok, z tym ze u mnie to tak srednio 25 i ni huhu zmniejszyc si enie da. zadnym wietrzeniem itp itd.
bylam odniesc ksiazki do biblioteki... masakra jest na dworzu, piekarnik że aż boli skóra

Odnośnik do komentarza

mrs_szaya
no ja dzis niestety za pozno zaslonilam
ale jak rano zaslonie to tez jest ok, z tym ze u mnie to tak srednio 25 i ni huhu zmniejszyc si enie da. zadnym wietrzeniem itp itd.
bylam odniesc ksiazki do biblioteki... masakra jest na dworzu, piekarnik że aż boli skóra

My byłyśmy na krótkich zakupach w samo południe... Musi być strasznie gorąco, skoro Gośka nie chce jeść. Dopiero teraz zupę wcina i to też jakoś bez szczególnego entuzjazmu :Padnięty:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...