Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Ja najpierw schudłam 8 kg, w szóstym miesiącu nadgoniłam i teraz mam ok. 5 - 6 kg na plusie w stosunku do wagi sprzed ciąży. Ale ważę 10 kg więcej niż w pierwszej ciąży (urok pracy siedzącej i dojazdów autem przez 4,5 roku)... i staram się pilnować z jedzeniem, bo ciągle bym coś podjadała - najlepiej słodkie :)

Odnośnik do komentarza

Łoo matko jak się rozpisujecie napisze ogólnie.
Byłam dziś u diabetologa wyniki cukru ok tylko muszę pilnować żeby każdy posiłek jaki jem miał 2000 kalorii.
Z wagą przytyłam 11kg tak pokazuje waga u gin i moja( choć u diabetologa niby mam więcej i schudłam ale on ma tą elektroniczną i nie biorę jej pod uwagę). W obwodzie brzuszka mam 106cm mimo że brzuszek mam mały albo mi się tak wydaje sama nie wiem.
Ja też mieszkam z daleka i nie ma za bardzo dojazdów nawet do pracy mi ciężko było dojeżdzać ale zmieniłam sobie gpdziny pracy a jak wychodziłam to byłam na telefon. No ale nie mogłam się przełamać z tym prawkiem.
Co do kokonu podobał mi się ale jakoś na niego się nie zdecydowałam mam śpiworki a na łóżku będę ,,obkładać" kocem jak zacznie się przekręcać.

Pinka a jak Ty się czujesz?

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Po ciężkiej nocy skurczy jak u Pinka88 w dzień po nospie trochę lepiej. Ale zrobiłam sobie o 12 ciepłą kąpiel i to chyba mi najbardziej pomogło.
Co do wagi i obwodu brzucha ja się nie wypowiadam :( choć nie mam ogromnych kompleksów.
W sobotę w końcu sesja zdjęciowa rodzinno - brzuszkowa :)
Chałupa wysprzatana, Janek się bawi w pokoju a ja nadrabiam internety.
Co do kokonu... Uważam to za zbędny gadżet. Ale to w moim przypadku. Iga na pewno będzie spała na początku w kolysce bez żadnego ochroniacza, albo z nami w łóżku. W ciągu dnia też będę ją kladla do kołyski, albo w razie potrzeby najzwyczajniej w gondoli, bo mogę ją w niej przenieść tam gdzie będę ja.

https://www.suwaczki.com/tickers/7u22xzkrwq914hsn.png

Odnośnik do komentarza

Gosia i u mnie właśnie taki cieplejszy prysznic podzialal lepiej niż nospa. Kurcze chyba to taki czas, że będzie tak coraz częściej. Ale z każdym dniem ciąża jest coraz bardziej wysoka także strach mniejszy :)

Edzia jak na ten tc, 11 kg to nie dużo :) mój brzuch też nie jest gigantyczny, a skąd tyle w obwodzie to ja nie wiem hehe. Tylko mam wrażenie, że mój już mocno w dole bo ani nie mam problemów z oddychaniem a i zgaga należy do rzadkości :) z Laurka też gdzieś w tym czasie mi opadł.

Jutro jeszcze raz przejade mopem podłogę, mama wytrzepie mi dywan. Czuję już potrzebę sprzatania przynajmniej po trochu dziennie

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Pinka, Gosia - współczuję z tymi skurczami....
Edzia dobrze, że cukier opanowany :)
Cebulka - nasz Rudy jak słyszy dzieciecy pisk to idzie pod wannę. Chyba, ze sie przyzwyczai :)I też jest straszny pieszczoch :)

Ja po wizycie u neurologa. Potwierdziła rwę kulszową. Niestety w ciąży niewiele można: leżeć, polewać miejscowo ciepłym prysznicem i APAP. Mówi, że czasem sie zdarza ze przechodzi po 2tyg ale czasem trzyma i 6 :( Także mam areszt domowy do końca ciąży. No i z cesarką już sie pogodziłam. I dobrze. Tak jak mówiłyście mniejsza trauma.
Co do KG to mam 12 na plusie ;)

https://www.suwaczek.pl/cache/c3a7e9b4d2.png

Odnośnik do komentarza

Magda właśnie pozycji musisz z tą rwa pilnować. Przykro mi że na koniec Cię wzięło bo i ja chodzę jak paragraf. A co cesarki to przytoczę Ci dosłownie słowa mojej rodzinnej "a bo te baby to głupie są. Naturalnie nie zawsze znaczy lepiej. Sama przeżyłam 4 porody i do tej pory jak nie dobiegne do wc to niestety nie jestem w stanie utrzymać dwujki" Oczywiście nie neguje tutaj żadnego z wyborów żeby była jasność ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Magda też mam właśnie rudego:-) co do rwy to przykra sprawa, ale trochy zwolnij tępo i więcej odpocznij, bo potem pozostaną tylko wspomnienia;-) mnie z kolei te biodra strasznie męczą, najgorzej w nocy, ale w dzień też już kiepsko. Ale ciuszki poprawne i chwilowo nie będę miała dużo do ogarnięcia, więc będę leniuchować.

Odnośnik do komentarza

cebulka to są właśnie plusy ogarniania wszystkiego wcześniej ;) właśnie by pod koniec leniuchowac..
Pochwalilam się, że zgaga męczy mniej i mam... Nie śpię a w gardle.... Aż mi nie dobrze. Śniło mi się ze urodziłam juz małego. Wynosilam go ze szpitala w foteliku a on leżał tak spokojnie i się do mnie uśmiechał :)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Pinka diabetolog mówił że sporo bo jeszcze trochę do końca zostało a teraz powinno się przybierać bo dziecko rośnie.

Magda też się cieszę :) współczuje Ci tego bólu i przywiązania do łóżka :(

Ajj mnie też męczy zgaga ale w tych książkach od diabetologa jest napisane że pomaga szklanka mleka z wodą ( jeszcze nie próbowałam).

Cebulka ja też nigdy nie miałam zgagi aż do ciązy. To takie nieprzyjemne uczucie cofania się palącego kwasu z żołądka aż do gardła

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Edzia lepiej tego nie mogłaś wytłumaczyć :) ja mam i tak rzadko. I też tylko w ciąży. Normalnie nie miewalam :)

Cebulka jaką zupę gotujesz? U mnie dzisiaj będą gołąbki. Tata robi. Pewnie na 3 dni będzie bo on zawsze jak dla wojska robi ;)

Na liczniku 39 dni do terminu... I tylko 4 dni do poznania terminu cc...

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Cebulka ja mam dokładnie to samo. W nocy muszę przekręcać się z boku na bok, bo tak mnie biodra bolą. Czasami nawet próbowałam spać na półsiedząco, ale nie polecam ;) a w dzień przy chodzeniu boli mnie bardziej od wewnątrz. Mój gin powiedzial, że to mięśnie pracują, ale nie wiem sama. W poprzedniej ciąży nie miałam żadnej z tych dolegliwości.

Odnośnik do komentarza

Cześć:) u mnie tez dzisiaj ogórkowa bo synek uwielbia i mysi mieć co najmniej raz w tygodniu, czasami je ja dwa razy dziennie:)
Na drugie sanie za to robie anchois z makaronem, serem cammembert i pietruszka:)
Tez mam problem ze zgaga, ostatnio mi pomogły orzechy, bo migdały się skończyły:) najgorzej to jest wieczorem przed spaniem u mnie. Zauważyłam tez ze lepiej jeść regularnie, to ta zgaga występuje rzadziej.
Zazdroszczę Wam tego ogarnięcia. Ja zaczynam prac i prasować za tydzień. Już kupiłam deskę do prasowania wczoraj do nowego domu. Pralki jeszcze nie nam...
ostatnio strasznie mi brzuch spina i ginekolog powiedziała ze na tym etapie ciazy już hamować tego nie będzie bardziej niż magnezem, a to tez tylko dwa tygodnie jeszcze. Później mówiła ze już spokojnie mała się może rodzic.
Ogólnie przytyłam 8kg, a w brzuchu mam jakieś 96cm, ale czuje się już taka okrąglutka ;)

Odnośnik do komentarza

Szoti powiem Ci, że stwierdziłam,iłam, że z Dawidem to ja chyba w ciąży nie byłam, bo tylko miałam duży brzuch, i dopiero pod koniec to już ciężko się czułam, jak byłam po terminie. A a teraz cały czas coś mnie pobolewa.
Klodi dasz radę, ja dopiero wczoraj skończyłam pranie i prasowanie, a przede mną jeszcze remont łazienki i korytarzu, i dopiero wtedy będę mogła wszystko rozpakować i spakować torbę, dopiero pewnie w marcu.

Odnośnik do komentarza

Ha ha zgadnijcie jaka u mnie zupa od wczoraj! Ogórkowa! Tyle czasu dziewczyny ze sobą spędzamy że juz telepatia działa:) Klodi twoje drugie danie to moje smaki ale mnie cholera nastraszyli ze nie mozna zadnych serów plesniowych w ciąży.....A Wy jecie dziewczyny? Bo może niepotrzebnie panikuje. Ja mam ciuchy poprane i poprasowane i torby na wpół spakowane. Dobre i to.

https://www.suwaczek.pl/cache/c3a7e9b4d2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...