Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczarowana, beta potwierdza ciążę, zobacz sobie na normy (Ty wiesz, w którym tygodniu jesteś i zobacz cxy się zgadza :D ) , najlepiej powtórzyć badanie po 48 godzinach i zobaczyć czy ładnie wzrasta czyli czy ciąża się rozwija:)

Zaraz mnie tu coś trafi. Wyniki miały być na pewno wcześniej niż o 18:00 i nie maaaaa!!!! Zapomnieli o mnie, zgubiła się próbka??? Wrrrrr

Odnośnik do komentarza

Gratuluję dziewczyny wyników, ciąże się rozwijają a maluchy wzrastają.
Też się zastanawiam jak to będzie z 2. Też jesteśmy tutaj sami, chociaż ostatnio już 2 razy poprosiliśmy aby przyjechała teściowa do Małej, ponieważ więcej mnie nie było w pracy niż byłam i trochę słabo to zaczęło wyglądać, a co dopiero będzie jak za chwilę im zakomunikuję, że znowu znikam na ponad rok. Mamy schemat tydzień żłobek - 2 tygodnie w domu.
W ogóle ostatnio u Małej włączyła się taka mamoza, że szok. Jak tylko jestem w domu to już nikt i nic nie mogą wokół niej robić tylko mama, mama i mama. A najlepiej jak by cały czas na rączkach była to już w ogóle super.
Trochę przeraża mnie to karmienie 2 jednocześnie - nie umiem sobie tego wyobrazić a z drugiej strony jak tylko pomyślę, że miałabym odstawić karmienie to smutno mi się robi. To jest taka więź, nie umiem tego nazwać.
Miłego wieczoru :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Zaczarowana mialam dokladnie tak samo jak Ty;) w moim otoczeniu w ogole nie bylo dzieci, w rodzinie dopiero teraz sie pojawiają, ja najmlodsza, no zero stycznosci z maluchami, a jak gdzies juz byly to ja sie balam ich, one mnie. Oj bardzo sie balam co bedzie a z drugiej strony ile mozna czekac. No i urodzilo sie moje malenstwo no i wszystko poszlo, najpierw jest w sumie latwo opanowac trzeba ubieranie i zmiane pieluchy, plus karmienie, a potem jak dziecko sie czegos uczy to i ty przy nim i wszystko jest takie naturalne i piekne:) no i bylam sama caly czas bo maz do pracy rodzina daleko i dalo rade bez pomocy. A po mnie wziely sie do dziela moje siostry, urodzily synkow i pocieszaly sie haslem-jak Ty dalas rade to my na pewno damy rade;) takze tego trzymaj sie i tylko pozytywne myslenie! Bedziemy sie wspierac !

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

A no i kazdy dzidzius inny jest wiec to ze przy pierwszym sie cos wiiedzialo nie znaczy ze przy drugim sie sprawdzi, a uwage trzeba dzielic juz miedzy dwójkę. To jest strach o ta zazdrosc ktora sie moze pojawic u starszego dziecka. Przynajmniej ja najbardziej sie tego obawiam.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza
Gość MamaColina

Ja tez bardzo
Się boje ze Colin będzie zazdrosny . Teraz mu mówię Ze mama ma baby w brzuszku bardzo bardzo
Małe ale nie podoba mu się to i nie chce rodzeństwa . Jest strasznym przytulakiem śpi z nami i ciagle chce żebym go trzymają za rączkę bądź głaskała . W dzień sam
Od siebie daje buziaczki i przytula . Z mężem przy nim jak się przytulimy jest zazdrosny

Odnośnik do komentarza

Zaczarowana no to Tobie najłatwiej z nas będzie zająć się Maluszkiem :)

Powiem Wam, że nie dość, że po porodzie ledwo chodziłam i nie siedziałam przez 8 tygodni, kompletnie nie wiedziałam co zrobić z dzieckiem (pierwszy mój kontakt z pieluchą i całą resztą) to jeszcze położna środowiskowa była na L4 i nikt nie przyszedł, żeby mi cokolwiek pokazać. Mąż ma własną firmę i nie może sobie pozwolić na wolne (tylko dws dni był z nami. Ciężko było na prawdę. Aleeee dałam radę:D chyba przeszłam taką szkołę życia, że nic mi nie straszne:)))
Wszystkie sobie poradzimy!

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki damy radę: )))
Nie ma co stresować się na zapas; )
Oby tylko wszystko było dobrze reszta sama się ułoży: )
Sama przeszłam szkołę życia A lekcję z tych zajęć odrabiam do tej pory i nie powiem żeby było łatwo ale niczego w życiu nie żałuję. Nauczyło mnie to żeby nie narzekać ale wyrażać wdzięczność za to co mam: )
Kochane więcej optymizmu!:)
Córkę moją urodziłam dwa tygodnie po swoich 18 tych urodzinach i dzięki wsparciu wielu osób dałam radę skończyłam szkołę i nawet zrobiłam licencjat...Wow; ) wszystko układało się pieknie do czasu gdy w wieku 20 lat nie zostałam sama z dzieckiem: ( ( pojawiła się w jego życiu piękność z którą nie miałam szans) Nie było już miło:(
Ale co dałam radę bo nie miałam innego wyjścia dla siebie i dla dziecka. Wszystkiego się uczyłam każdy dzień był dla mnie wyzwaniem a jednocześnie spełnieniem marzeń... ahhhh.
Po długim czasie moje życie znów zaczęło się stabilizować i tak w sierpniu 2015 na świecie pojawiał się młody a teraz no cóż... jeśli Pan Bóg pozwoli to kolejny skarb:)
Naprawdę uważam że my kobiety jesteśmy silne i potrafimy poradzić sobie w każdej sytuacji!!!:)))))))))
Poradzimy sobie z pieluchami, zazdrością naszych pociech i ze wszystkimi rozterkami dnia codziennego. Jesteśmy tutaj po to żeby się wspierać! :))))

Odnośnik do komentarza

Eleonora podziwiam Cię - jesteś wielka, że sobie poradziłaś ze wszystkim, a mogę jesynie przypuszczać, że łatwo nie było. Trzymaj tak dalej i nie dawaj się zdołować swojemu otoczeniu.
Agata piękny wynik i już prawie pierwsze zdjęcie maluszka :)
Duże rodziny są super, szczegolnie jeśli rodzeństwo się wspiera. Ja sama mam 5 rodzeństwa, gdzie nakmłodsza jeszcze liceum nie skończyła.
Byłam się dzisiaj zapisać do lekarza, to tam gdzie chcę prowadzić ciążę pierwszy wolny termin jest na 9 lutego. Zapisałam się, żeby dalej tam być ale pierwszą wizytę muszę gdzieś indziej odbyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...