Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczarowana, u mnie normalne . I w pierwszej ciąży i teraz mam. Jeśli to nie jakiś ostry ból to tak bywa. Ja mam jak bóle jak wieeeelki okres ;) i w Krzyżach też... Zresztą wczoraj rozmawiałam z kuzynką (ona ma dwójkę) i mówi, że za kazdym razem tak ją bolało. Także luz :) a kiedy miałaś ostatnią miesiączke? Liczy się poczatek, bo pamiętam, że pisałaś, ale kiedy się skończyła.

Też mam nadzieję, że wybiorę się na betę rano :D oby tylko Mąż mógł ciut później do pracy pojechać ;)

Odnośnik do komentarza

Zaczarowana w pierwszej ciąży miałam takie jak na okres, teraz jest zupełnie inaczej - żadnych bóli jedyny objaw to mniejszy apetyt z powodu nudności, chociaż póki co bez uzewnętrzniania się ;) Jak się bardzo marywisz możesz wziąć nospę - działa rozkurczowo.
Ja jutro dopiero będę się próbowała zapisac do lekarza, aż się boję jakie terminy wizyty będą. Poprzednio prawie miesiąc czekania miałam i w końcu poszłam prywatnie na pierwszą wizytę.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki w Nowym roku: ) Mroczna i Agata witamy witamy :)
Super że nas przybywa hura:))))

Ja nie będę robić bety jakoś tak w żadnej ciąży nie robiłam.
Dzisiejszy dzień praktycznie spędziłam w łóżku nie mam siły dosłownie na nic ( No po za jedzeniem oczywiście)
Brzuch też mnie boli tak jak na okres ale tak miałam za każdym razem.
Zaczarowana nosek przepchany?;)
Silvara imprezka udana? ;)

Odnośnik do komentarza

Witamy Agatę:)))

Eleonora , ależ bym tak poleżała :D a imprezka taaaak udana ;) a tak serio to dzieci pięknie poszly spać po czym zaczęli tak puszczać petardy i inne wynalazki, że się obudzili. Synek wstał koło 23 i o 1 już był nieprzytomny (pierwszy raz razem Nowy Rok witaliśmy , zawsze spał jak suseł) , ale chyba był tak przejęty tym wszystkim, że jak oststni raz patrzyłam na zegarek to była 2:34 a on nadal nie spał... niestety już nie zaszłam do gości.
Dopiero z pół godziny temu wszyscy pojechali.

Ja na betę idę i po dwóch dobach powtórzę, żeby zobaczyć czy rośnie. A do lakarza będę dzwonić jutro, żeby się zapisać na koniec przyszłego tygodnia. Teraz jeszcze za wcześnie. W pierwszej ciąży tak wcześnie poszłam i tylko nerwówka z tego wyszła. I dwa razy kasa wydana;) chodzę prywatnie.

Odnośnik do komentarza

Fajnie że się udało: ) u nas taka nudaaaa że ja zasnęłam po młodym jakoś około 23 facet wkurzony siedział bo ja wiecznie zmęczona; ) ale obudziłam się 5 minut przed północą i potem nie mogłam zasnąć to jadłam jadłam i jadłam i tak to wyglądało... eh nawet nie wiem o której później zasnęłam.
Też będę jutro umówiać się do lekarza tylko nie wiem na kiedy znajdzie się wolny termin i też prywatnie :) Chciałbym tak w połowie stycznia będzie chyba akurat.

Odnośnik do komentarza

Eleonora, używam normalnie dwa razy dziennie kropli, bo nie idzie oddychać i strasznie się męczę..wczoraj dotrwałam do północy, jeszcze pojechaliśmy na pokaz petard na plac :) ale dzisiaj cały dzień leniuchowałam praktycznie, tylko na spacer wyszłam :p

Silvara, ostatnia @ zaczęła się 29 listopada. Do lekarza mam nadzieje, że uda się pójść w środę, oczywiście prywatnie. To pierwsza ciąża, więc strasznie czuje się podekscytowana i jednoczesnie się martwię :)
No i ból na razie się uspokoił :)

Odnośnik do komentarza

No właśnie cały czas jem; )))) jestem przerażona bo mam tendencje do zbierania kilogramów a już nie mogę się opanować...
W pierwszej ciąży przytyłam 30 kg nawet szybko zgubiłam w drugiej tylko 22; ) ale sporo zostało. A teraz muszę chyba założyć kłódkę na lodówkę hehe. W każdym razie cieszę się że tym razem nie mam parcia na słodkie tak jak to miałam z młodym ;)
Teraz to codziennie muszę zjeść biały ser od tego zaczynam każdy dzień ( zobaczymy kiedy się znudzi). A folik jutro kupię bo po prostu przez świąteczne zamieszanie totalnie wyleciało z głowy.

Odnośnik do komentarza

I ja i ja! Już jestem pełna, ale co ja bym tu jeszcze zjadła ...

Ja we wcześniejszej ciąży przytyłam 10kg . Czyli w sumie nic. Ale za to po kilku miesiącach od porodu juz było o 13 kg mniej niż przed ciążą! A jak skończyłam karmić to (do teraz) wróciło 8. Wychodzi na to , że ja mogę być szczupła tylko jak karmię piersią.

Eleonora, ciekawe czy zmiana smaków oznacza inną płeć? ;)

No to juz jutro i pojutrze będziemy się chwalić wynikami bety!

Zaczarowana i ja się martwię i cieszę na raz :)

Odnośnik do komentarza

Silvara to ja ci zazdroszczę ja w ciąży zamieniam się w słonia:)))
Nie nie tym razem obiecuje wszem i wobec że nie będę tyle jadła!!!;)
No tak mi się wydaje że coś w tym musi być; z córką jak byłam w ciąży to też jadłam dużo nabiału i wszystko co kwaśne a największą jazdę miałam na fioletowe śliwki takie kwaśne mniam:-) natomiast z młodym to jadłam tylko i wyłącznie wszystko co zawierało cukier ble:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...