Skocz do zawartości
Forum

mroczna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mroczna

  1. Anula, Myszka wszystkiego najlepszego dla Waszych dzieci :) Marta_Joanna dla Twojego szkraba również wszystkiego najlepszego (jak dobrze pamiętam to świętuje dzisiaj razem z Emilką?). Oj zleciało. Dzisiaj przy śniadaniu patrzyłam na moją małą księżniczkę i się zastanawiałam kiedy to minęło. A pamiętam jakby to było wczoraj kiedy położna położyła mi ją na brzuchu :)
  2. Jak dawno mnie nie było. Po pierwsze gratulacje dla nowych mam i ich maluszków - niech zdrowo rosną i każdego dnia wnoszą dużo radości w życie rodziców. Dla przyszłych mam życzę aby ciąża przebiegała miło, łatwo i przyjemnie ;) Fiolka wyrazy współczucia i oby wszystko zaczęło Ci się lepiej układać. Wszystko co złe niech szybko przeminie i powróci słońce do Twojego świata. Co u nas? Jakaś masakra - czas leci tak szybko, że nie ogarniam tego. Chcieliśmy zrobić mały remont - 2 tygodnie i po sprawie, a ciągnęło się nam 1,5 m-ca. "Fachowcy" przychodzili 1 dnia, a następnego już nie odbierali telefonów. Skończyło się tym, że musieliśmy sami zakasać rękawy i kończyć wszystko to, co oni pozaczynali. Zostało już tylko 4,5 tygodnia do terminowego rozwiązania, a ja jeszcze nie mam wszystkiego gotowego. Od czwartku powinnam mieć już torbę spakowaną - a nie mam praktycznie nic. Jakoś nie mogę się ogarnąć, cały czas jestem w niedoczasie. Ostatnio też zaczęło mnie to wszytko trochę przerażać - jak to będzie z 2 w domu, kiedy Emilka jest wszystko mama, tata nie dotykaj a tutaj dojdzie maluszek, który będzie potrzebował maksymalnej uwagi. Myślę, że najbardziej boimy się nieznanego i stąd ten lęk. Ale będzie dobrze - musi być ;)
  3. Bina ciekawy Wasz wózek - na plus to, że nie są siedziska obok siebie. A czy na tym przednim siedzisku nie ma za mało miejsca dla starszaka? Kiedyś 1 taki na mieście widziałam i miałam wrażenie, że starsze dziecko za chwile wypadnie z tego przedniego siedziska. My w sumie nie patrzymy na podwójny, a mamy nadzieję, że Emilka będzie dużo spacerować, ewentualnie zastanawiamy się nad dokupieniem takiej dostawki jeżdżącej. Mamaliny Ty kiedyś pisałaś, że macie jakąś boczną dostawkę do wózka dla starszaka. Mogłabyś przypomnieć jak to się nazywało?
  4. Marta_Joanna druga dziewczyna :) M na początku był nie pocieszony, ponieważ chciał chłopaka i na usg połówkowym 2 razy pytał się lekarza czy na pewno dziewczynka. Ale teraz już jest zadowolony i co rusz, jak wraca z Emilką z placu zabaw to wrzuca nowe imię do wyboru :) U nas pewnie jeszcze dłuugo nie zdecydujemy się na imię. Poprzednio na sali porodowej podejmowaliśmy decyzję. Motylek Emilka od września chodzi do żłobka, ale taka seria dopadła ją pierwszy raz. Do tej pory kończyło się na zwykłym przeziębieniu (katar, trochę gardło, bez gorączki). Ale kiedyś musiało przyjść. Jednak przez to, że co 2 tydzień ma katar to od września zostawiam ją już w domu, żeby maluszka nie zaraziła, ponieważ ona może przejść infekcję łagodnie a z malutką może się skończyć na szpitalu. Obecnie 28 tydzień, termin też sierpniowy - 30 sierpnia :) Dziewczyny, czy któraś z Was ma coś z La millou? Od tygodnia na nic innego nie patrzę tylko na ich stronę, ale ta cena trochę mnie stopuje przed zakupami. Głównie chodzi mi o kocyki i otulacze bambusowe.
  5. Bina gratulacje córeczki. Dzisiaj zajrzałam z ciekawości, ponieważ kojarzyłam, że jakoś na teraz miałaś termin i proszę. Tydzień temu przyszła na świat Twoja córeczka. Życzę Ci podwójnej cierpliwości i wytrwałości i oby Niko jak najdłużej był zauroczony siostrą. Myszka gratulacje 2 kreseczek - kolejna sierpniówka w 2 paku :) Wszystko będzie dobrze i nie martw się niepotrzebnie na zapas. Pozostałym brzuchatkom życzę wytrwałości - szczególnie w przetrwaniu upałów. Chorującym życzę dużo zdrowia. Kilka razy padała propozycja imienia dla dziewczynki - Emilka - bardzo ładne i polecam. Krótko co u nas. Emilka po miesiącu chorowania wróciła wczoraj do żłobka. Zaczęło się od zapalenia dróg moczowych, później zapalenie jamy ustnej i tydzień z gorączką pod 39 stopni i na 3 dniówce kończąc. Jeszcze trochę ciągnie nosem, ale szacuję, że jutro będzie to już lawinowy katar (znowu coś prawdopodobnie złapała w żłobku), a może nie (oby). Ja od tygodnia jestem już na zwolnieniu, więc 2 dzień miałam odpoczynku (kiedy mała była w żłobku). Mam wrażenie, że w tej ciąży lepiej znoszę upały niż poprzednio i dzięki temu, że muszę biegać za Emilką mniej mnie wszystko boli.
  6. Cześć dziewczyny :) Wszystkim chorującym zdrowia życzę :) Nawet nie wiem kiedy ten czas minął, od mojej ostatniej wizyty na forum. Bina pomysły masz super, chociaż jak zobaczyłam pierwszą wersję schematu ubierania to się zastanowiłam czy nie za ciepło dzieciaczki byłyby ubrane. Druga wersja, w mojej opinii, jest lepsza. Jednak mi najbardziej podoba się rozpiska z rozszerzaniem diety. Pamiętam jak z Emilką się na siedziałam, zastanawiałam, myślałam, szukałam jak się do tego zabrać - z Twoją rozpiską teraz może to być łatwiejsze, tylko muszę poczekać jak ją wdrożysz na produkcję ;) marta_joanna oby szybko się znalazło dla Was miejsce w szpitalu. Anula trzymam kciuki aby wynik był negatywny. Motylek a język nie jest problemem? W sensie czy Patryk bez problemu odnalazł się w przedszkolu pomimo, że do tej pory nie spotkał się z innym językiem? Fizka oby gile szybko Wam odpuściły. Co u nas? U nas też gile, kaszel i ogólne przeziębienie. Emilka posiedziała 2 tygodnie w domu, ponieważ miała gorączkę i od razu nie chciałam jej wysyłać do żłobka, pochodziła 4 dni do żłobka i od piątku z powrotem w domu. Najgorsze, że dopadło i mnie. A jak patrzę na małą to ją podziwiam, że ona tak dzielnie to znosi, ja to ledwo żywa jestem. Jesteśmy po wizycie u laryngologa, uszy wyczyszczone - były meeeega czopy, trzeci migdał skontrolowany - lekko powiększony ale jeszcze nie kwalifikujący się do zabiegu. Już nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie wreszcie wiosna i zrobi się ciepło.
  7. Dziewczyny zdrowia Wam i dzieciaczkom życzę :) Anula, oby wykluczyli najgorsze :* trzymaj się, jesteś dzielna i swietnie sobie radzisz :) Motylek polecam Ci każdy fotelik montowany tyłem do kierunku jazdy. My mamy axkid kidzone (może być montowany tyłem i przodem) i raz uratował nam skórę, kiedy nad morzem popsuł się samochód i musieliśmy wracać lawetą, to montaż przodem był jak znalazł. Na codzień Emilkę wozimy tyłem i nie ma z tym problemu. Bina bardzo Ci kibicuję i wspieram, lajkuję, udostępniam na fb :) A Twój mąż z takim myśleniem to niech się cofnie do średniowiecza ;) U nas od już chyba 3 miesięcy mega potop z buzi się sączy, już był taki moment, że myśleliśmy iż 5 przywitamy za chwilę ale niestety nadal ją tylko męczą. Dzisiaj bylyśmy po skierowanie do laryngologa na czyszczenie uszu, ponieważ ma już takie czopy z woskowiny że nic nie pomaga. Może jej to pomoże też w pokonaniu wiecznie przytkanego nosa...
  8. Takie naprasowanki na allegro można dostać. Osobiście nie szukałam, ale gdzieś, kiedyś na jakimś blogu, jakaś mama opisywała je pod względem wyprawki do przedszkola. Niestety nie pamiętam gdzie to było. Alysiaa gratuluję pierwszego ząbka. Oby kolejne z mniejszym bólem wychodziły. U nas w piątek gorączka była, wczoraj już lepiej ale od dzisiaj samego rana meeeega katar :( A dopiero w miniony poniedziałek wróciła do żłobka i znowu tydzień w domu. Emilka ślini się na potęgę, ładuje palce do buzi, marudzi i chyba 5-tki idą ale pewności nie mam, ponieważ nie da sobie zajrzeć. Miłego dnia :)
  9. A w ogóle Bina zapomniałam Ci podziękować. Już dawno polecałaś tutaj blog zdrowysendziecka - dzięki tobie i temu blogowi możemy się cieszyć spokojnym snem Emilki i swoim. Co prawda nie zasypia sama, ale już samo zastosowanie czasów czuwania zrobiło dużo.
  10. Bina polubione :) Życzę powodzenia oby się pomysł sprzedał i abyś rozwijała swoją działalność :) Fiżka jak u Ciebie? Dołączyłaś do grona ciężarówek czy jednak faktycznie stres?
  11. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Cześć dziewczyny. Trochę miałam do nadrobienia ale się udało. Przedewszystkim witam nowe wrześniówki i gratuluję pozytywnych testów :) Na początku się pożalę - na poniedziałek miałam umówioną wizytę u lekarza i dostałam tylko smsa, że została odwołana bez wskazania innego terminu. Jak dzwoniłam to nikt nie odbierał. Lipa totalna. Szyszunia daj znać, co u Ciebie. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze. Dziewczyny zazdroszczę Wam tych małych przyrostów wagi. Ja mam już 2.3 kg na plusie. I zaczyna mnie to przerażać, ponieważ w poprzedniej ciąży w max momencie było 27 kg a straciłam tylko 17kg, 10 kg zostało i jak będę tyć w tym tempie to znowu pod 30 przybędzie a tego bardzo nie chcę. A brzuch podobnie jak u Was, jest taki jak w poprzedniej ciąży w 4 miesiącu ;) Trochę przerażacie zazdrosnym rodzeństwem. Ale to też jest moja największa obawa już od samego początku ciąży. Nie straszcie buntem 2 latka. U mnie jest już 17,5 m-ca i to znaczy, że za 2 tygodnie się zacznie armagedon ;) Na razie dzisiaj pojawiła się u Emilki wysoka gorączka. A dopiero w poniedziałek pierwszy raz po 2 tygodniach w domu poszła do żłobka :( Uff się rozpisałam. Miłego wieczoru :)
  12. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Sara przede wszystkim gratuluję! Wiem że teraz możesz tego nie doceniać, wydawać Ci się może że zawalił się cały Twój świat ale na prawdę nie będzie tak źle jak Ci się wydaje. Maturę masz w maju więc spokojnie się do niej przygotujesz. Możesz też iść na studia i ukończyć je. Mam nadzieję, że Twoj chłopak (jak na dorosłego faceta przystało) wziął to na klatę i pomoże Ci w opiece nad dzidzią, że będzie Was wspierał i zajmie się Wami. Mam znajomych, którzy podobnie jak Ty, wpadli w klasie maturalnej i do dzisiaj są wspaniałym małżeństwem, mają cudowną córkę. Innej znajomej małżeństwo co prawda nie przetrwało ale ona sobie świetnie radzi z 2 dzieci. Jej były mąż też się bardzo interesuje dziećmi i mimo tego że nie są już razem to nadal bardzo często odwiedzedza dziewczynki. Przykładów można by mnożyć i mnożyć. Powodzenia i dołącz do nas na stałe. Postaram się wspierać Cię w tym szczególnym dla kobiety czasie.
  13. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Szyszunia podziwiam, że tak długo pracowałaś. Chociaż ja sama miałam ochotę pracować jak najdłużej ale od 5 mca tak mi w pracy zaczęli głowę truć żebym już poszła na zwolnienie, że w 6 poszłam na zwolnienie. Teraz miałam plan, żeby w ogóle nie wracać do pracy no ale nie udało się wcześniej ;) Po wizycie u lekarza porozmawiam z przełożonym jak on to widzi, żeby znowu nie było gadania abym sobie już poszła na zwolnienie. Ola witaj, wynik bety jest wskazujący na ciążę w całej rozciągłości ;) Sprawdź tak jak Silvara pisze za 48 lub 72 h i zobacz jaki będzie przyrost. Beti rozumiem Cię z tym powrotem do pracy. Sama też już w pewnym momencie chciałam wracać do pracy, a w szczególności do ludzi. I z jednej strony się cieszę, że teraz chodzę do pracy. Szyszunia dalej jest nadzieja :) trzymam kciuki :) Silvara co to wilczy księżyc? Miłego dnia :)
  14. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Dziewczyny polecam Wam robienie sobie co tydziń zdjęć zmieniających się brzuszków. W poprzedniej ciąży sobie robiłam i widać jak z czasem się zmieniał a pod koniec był ooooolbrzymi.
  15. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Eleonora, usypiając małą położyłam się obok niej i zasnęłam razem z nią. Teraz już nic nie dolega. Trochę się zmartwiłam ponieważ przy poprzedniej ciąży nie znane były mi takie dolegliwości. Ale z tego wszystkiego zapisałam się prywatnie do lekarza na 15 stycznia. To będzie już 7 skończonych tygodni i 8 trwający więc serduszko powinno bić i będzie można je usłyszeć. Witaj Beti :) piękna gromadka Cię czeka. Na spokojnie z czasem sobie wszystko poukładasz, jak coś służymy wsparciem :)
  16. Mamalina podziwiam po stokroć! Jak dobrze pamiętam to nie masz za lekko z babcią, ponieważ codziennie musisz 2 dania gotować. Do tego 4 dzieciaczków i jeszcze teraz to słabe samopoczucie. Mi najbardziej dokuczają mdłości jak codziennie rano w drodze do pracy przechodzę obok kebaba gdzie nacierają mięso czosnkiem. Normalnie wstrzymuję oddech na ten czas. Zaczarowana zdrowia dla małego! I dziękuję Ci za model unhalatora. Zastanawiamy się nad ultradźwiękowym ponieważ mała ma 3 tygodnie kataru i 1 bez i tak w kółko, więc inhalator chodzi na okrągło praktycznie i już mam dość tego hałasu. Anula mam nadzieję, że będzie nam się dobrze w 4 żyło i bardzo szybko da się przekonać na 3 ;) Odnośnie mowy to uważam jak Anula. Nasze dzieic jeszcze są małe i mają czas. Mam sąsiada z maja 2016 i już sporo mówi a moja Emilka tylko to, mama, tata, dziadzia, nie ma, i wszystko inne to kaka.
  17. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Silvara podobno z dnia na dzień zapisują, zobaczymy. A z tymi kalkulatorami to dziwnie jest. Jeden pokazuje mi dzisiaj 6t1d a drugi 7 tydzień. I tego 2 to nie do końca rozumiem, jak on wyliczył ten 7 tydzień jak dopierk 6 jest skończonych. I jeszcze troche się stresuję. Wczoraj jak wstawałam z krzesła bardzo mocno zakłuło mnie w lewym jajniku, dzisiaj od rana co jakiś czas podkłuwa, od jakiejś godziny trochę twardnieje mi brzuch, a od 30 min. Czuję rozchodzące się ciepło od tego lewego jajnika. I już nie wiem czy jechać na izbę czy nie, małż mówi żeby poczekać, że powinno przejść ale ja już sama nie wiem.
  18. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Zaczarowana pjękny wynik. Szyszunia nie martw się, jak nie tym razem to następnym się uda :) Ciąża to nie wyścig i na każdego przyjdzie czas :) Ja w sylwestra nie miałam prpblemu z odmawianiem alkoholu, ponieważ jeszcze karmię i nie piję w ogole więc nic w tym dziwnego nie było. Ja to już wczoraj mialam wrażenie, że brzuch mi wyszedł już jak nie wiem i że wszyscy na pewno się domyślają. Eleonora lepej się cieszyć do wszystkich niż chodzić z posępną miną. Odnośnie terminu dzwonilam jeszcze do innego ewentualnego szpitala i tam położna powiedziała, żebym dzwoniła 22 to dopiero wtedy ustali termin wizyty, inaczej to jeszcze za wcześnie może być. Także przedemną jeszcze 2 tygodnie czekania na termin wizyty, chyba że nie wytrzymam i w końcu gdzieś prywatnie pójdę.
  19. Motylek bardzo dobrze to ujęłaś. My drugie chcieliśmy jak najszybciej, przyjęliśmy że lepiej być w pieluchach, to już być a jak z nich wyjść to już na stałe (no do czasu ewentualnych wnuków ;) ). Po cichu chciałabym jeszcze 3, ale to będzie wymagało trochę pracy nad mężem. Na tą chwilę stoi na stanowisku, że 2 jest super, bo ich jest 2. Marta_joanna mam nadzieję, że nie przytyję aż tyle w tej ciąży. Poprzednio w kulminacyjnym momencie miałam + 27 i zeszłam "tylko" z 17 kg, 10 zostało, więc mam nadzieję, że tym razem będzie max +17. Dzidzia może być taka duża jak Emilka, przynajmniej żółtaczka nas ominęła :)
  20. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Witajcie dziewczyny :) Cieszę się, że jest nas coraz więcej :) Szyszunia trzymam kciuki aby sie udało i abyś za kilka dni zobaczyła 2 kreski na teście :) Obserwuję, że prowadzicie aktywne życie popołudniowo- wieczorne na forum. Ja mam jesynie czas zaglądać w drodze do i z pracy. W domu to nawet telefonu nie mogę wyciągnąć dopóki mała nie uśnie a jak już uśnie to i ja padam na twarz i nie mam na nic ochoty tylko pójść spać. My jeszcze nikomu nic nie mówiliśmy, chcemy zaczekać na pierwszą wizytę u lekarza aby się upewnić, że wszystko jest w porządku. Pierwotnie myśleliśmy, że to będzie prezent na dzień babci i dziadka, ale chyba się nie uda - biorąc pod uwagę termin wizyty. Miłego dnia Wam życzę :)
  21. Antynikotynowa zdrówka! Walczcie z chorobą! A może zamiast do pracy do lekarza powinnaś pójść po zwolnienie aby się podleczyć?
  22. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Alidna witaj i się rozgość :) teraz będzie dobrze, nie martw się na zapas :) trzymam kciuki, żebyśmy wszystkie dotrwały do września i wtedy się chwaliły naszymi maluszkami :) beta wskazuje ciążę i to najważniejsze! Zrób jak radzi Silvara i po 48 h powtórz badanie aby zobaczyć jak ładnie będzie przyrastać.
  23. Mamalina gratulacje !!! To jeszcze tylko 1 i bedzie tyle co nas jest (6-cioro) ;) jak się czujesz? Mąż wspiera i pomaga? To jest dopiero wyzwanie ogarnąć taką gromadkę, to moja 2 przy Twojej 5 będzie pikuś. Bina ładne imię wybrałaś dla córci. I Twoje imię też jest bardzo ładne. Jesteś drugą osobą mi znaną noszącą takie imię.
  24. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Eleonora podziwiam Cię - jesteś wielka, że sobie poradziłaś ze wszystkim, a mogę jesynie przypuszczać, że łatwo nie było. Trzymaj tak dalej i nie dawaj się zdołować swojemu otoczeniu. Agata piękny wynik i już prawie pierwsze zdjęcie maluszka :) Duże rodziny są super, szczegolnie jeśli rodzeństwo się wspiera. Ja sama mam 5 rodzeństwa, gdzie nakmłodsza jeszcze liceum nie skończyła. Byłam się dzisiaj zapisać do lekarza, to tam gdzie chcę prowadzić ciążę pierwszy wolny termin jest na 9 lutego. Zapisałam się, żeby dalej tam być ale pierwszą wizytę muszę gdzieś indziej odbyć.
  25. mroczna

    Wrześniowe 2018

    Myślę, że w każdej ciąży będziemy się bać jak sobie poradzimy z pierwszym, dwójką, trójką itd. I to chyba jest normalne ;) Dziewczyny czekające na pierwsze dziecko- przed Wam coś pięknego :) Jak coś służymy radą :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...