Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Karolka to zależy- ja wgl miałam bzika na punkcie tych wszystkich cudnych rzeczy dla dzieci, a moja koleżanka pierwsze dziecko i zero takich zapędów :p
Może ja miałam tak bo strasznie długo czekałam na ciążę i jeszcze jak marzyłam sobie o dziecku to już oglądałam wszystko co dotyczyło niemowlaków i chciałam żeby to wszystko kupić dla swojego dziecka :) później miałam okazję :p

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam taką poduszkę rogala do karmienia, kupiłam na allegro, Polskiej firmy, bardzo mi się przydała w ostatnich miesiącach ciąży gdy bolały mnie biodra w nocy, wkładałam ją wtedy między kolana i lepiej było mi spać na boku, odciążał się też kręgosłup. Przy karmieniu też strzał w dziesiątkę, układałam na niej dziecko blisko siebie na rogalu i miałam ręce wolne:) Gdy mała podrosła, poduszka też się przydała, jak dziecku zaczynała przeszkadzać pozycja leżąca to układałam ją na podłodze na tym rogalu, na plecach albo na brzuszku i mogła sobie wszystko obserwować z góry:) Polecam!

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze mam prenatalne przed sobą. Ale jutro je robię.
Co do szału zakupowego to potwierdzam przy Julci był i to straszny, ale miałam stos pampersów które zużyłam. Jedynek miałam nawet za dużo, tylko akurat miałam takie co jej nie uczuliły. Z łóżeczka nie korzystałam do 6 miesiąca. Nożyczek do tej pory użyłam tylko raz przed chrztem żeby wstydu nie było, Julka jak je widzi to wyje szarpie się to nie używam. Z niedrapek nigdy nie korzystam, spodenki te malutkie też okazały się niewypałem śpiochy głównie, czapeczki. Jak Julka się urodziła to okazało się że większość ubrań była dużo za duża. I tych malusieńkich ciuchów było kilka. Kocyków mamy od groma, a używa 2 maks. i to tylko na pole. Kołderki do tej pory nie używa poduszki zresztą też przytula się do dużego miśka i nie wolno ją przykrywać. Na pewno przydaje się koper espumisan czy bobotic forte i pedicitamol tak na wszelki wypadek nakładka do wanienki (siedzisko) polecam przewijak rzadko to poszedł do śmietnika nie jest bezpieczny bo dzieci z tego spadają. Bepanten się przydaje bo sutki się nim też smaruje.
Jakoś teraz nie mam szału zakupowego chyba dopiero jutro coś kupię po prenatalnych ale tylko jak będzie 50 lub malutka 52 w szpitalu dzieciątko musi jakoś wyglądać.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1tvsvvnny.png]Tekst linka[/url]a href="https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx0tc7at991j01.png]Tekst linka[/url][url=[im

Odnośnik do komentarza

Mi też mówili nie kupuj ubranek na 54 i 56 bo nie wynosi, kupiłam kilka sztuk, a reszta 62 i 68 to wyglądał jak dziecko wojny :D kombinezon na 68 to się w nim topił zima się skończyła a on dalej za duży był. Jednak warto kupić mniejszy rozmiar. Czapeczek bawełnianych nie używałam tylko w szpitalu raz mu założyłam tak samo te rękawiczki na rączki niepotrzebnie kupiłam.
Mój mały zaczął spać na poduszce dopiero jak skończył rok, kołderką się sam nakrywa :) ale jak był mniejszy to nakrywałam kocem albo kołdrą i zabezpieczałam żeby sobie na twarz nie naciągnął.
Ja do wanienki nie miałam nawet tego siedziska nie cierpiałam z powodu jego braku :) Przewijak miałam korzystałam jakiś czas. Kuba nie zleciał ani razu :) Jak już zaczął się przewracać to schowałam go.
U nas na kolki tylko SabSimplex, ale dostępny tylko przez neta lub jak ktoś ma kogoś w Niemczech to może uzupełniać zapasy :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

U mnie bardzo sprawdzil się ten rogal duzy kojec z motherhood do spania od 17tc do konca ciazy z nim spalam i smialam się ze to moj nowy chłopak;) ratował mi kręgosłup bo od 17tc do 33tc mialam ciążę leżącą:( taki ksztalt "C" wkladalam go pod glowe oplatal mi plecy i przekladalam miedzy nogami. Teraz tez juz bardzo czuje ból kregoslupa zwlaszcza w nocy. Macie też tak?
I dziewczyny tez juz raz poczulam ruchy maluszka w pierwszej ciąży byl to koniec 15tc a teraz tak wczesnie:) mysle ze to kwestia drugiej ciazy i tego ze lozysko jest na przedniej scianie:)
My nadal nie znamy plci ale najwazniejsze ze dzidzius zdrowy:):):)

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,

Jestem mamą dwóch dziewczynek oraz właścicielką nowej polskiej marki Handle with Care. Jeśli szukają Panie pomysłu na pościel dla Maluszków oraz tych starszych dzieci zapraszamy do naszego sklepu: www.handlewithcare.pl

Wszystkie kolekcje projektujemy sami, na naszą wyłączność, tkaniny mają wszystkie niezbędne testy (Oeko-Tex). W swojej ofercie posiadamy pościel, akcesoria do łóżeczek (rożki, ochraniacze, prześcieradła) oraz produkty z bambusa.

Jeśli nie są Panie zainteresowane proszę o zignorowanie/usunięcie mojej wiadomości. Pozdrawiam gorąco :)

Odnośnik do komentarza

Witam,

właściwie byłam na forum czerwcowych mam,ale wszystko wskazuje na to,że jednak dzieciątko będzie majowe. Jestem w 12 tygodniu termin 30.05 z usg 27.05.

Jestem już po dzisiejszym prenatalnym usg, ogólnie wypadło ok, tylko serduszko za szybko bije,ale lekarz mówił,że badania z krwi ważniejsze, odbiór wyników za tydzień.

Ja śpię z długą poduszką mojego wzrostu, uszyła mi ją niszowa póki co firma- mają stronę na fb: https://www.facebook.com/mawishopminky/. Jestem mega zadowolona, bo najgorzej mi zasnąć- zawsze zasypiałam na brzuchu.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a20fycap9.png

Odnośnik do komentarza

Iza0602
Monia czekamy na info :)

Dziewczyny trochę mnie nie było..bo się porobiło... ale od początku. Najważniejsze!!! Dzidziuś ok. :-) nóżki, rączki, przezierność ok. I będzie chłopak!!! Popłakałam się ze szczęścia.

Ale...tak bardzo się stresowałam badaniami do tego okazało się że głęboka anemia (o czym nie wiedziałam)..i finał był taki, że zemdlałam w łazience. Odwiozła mnie karetka, mam poszytą wargę, wybity kciuk guz na głowie i maskarycznie posiniaczona. Najważniejsze , ze z maluszkiem ok

Odnośnik do komentarza

Pewnie się dziwicie skąd ten mój stres przed prenatalnymi ale w przypadku Amelki nie było widać kości nosowej, zła przezierność, potem jak lawina się potoczyło wada serduszka, nóżki przykurczone, przerwa w przełyku....
Więc teraz jak już sama widziałam nosek i usłyszałam ze przezierność karkowa 1,7 to już płakałam. Nóżkami ruszał i rączkami też.
Chciałam Liliankę , Emilkę.....ale Maksymilian też mnie uszczęśliwił :-)

Odnośnik do komentarza

Iza0602
Monia czekałam na info od Ciebie! Strasznie się cieszę, cudowne wiadomości! Teraz już nic złego się stać nie może ;) gratuluję synka! :*

Dziękuję... teraz odpoczywam na zwolnieniu... mój szaleje z burakami, szpinakiem, czerwonym mięsem..wszystko naraz podaje mi pod nos :-) aby polepszyły mi się wyniki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...