Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

No cześć dziewczyny, to ja zaktualizuję mój weekend ;) Moja mama spełniła w sobotę moje marzenia, przyjechaliśmy do niej na obiad a tam zupa flaczki (moje ulubione, obrzydliwe dla niektórych ale to moja zmora), pierogi ruskie i kapusta zasmażana...święta w listopadzie! :P Dostałam właśnie wyniki posiewu moczu - nie wyhodowano bakterii. Tak się cieszę, że nie poszłam do tego szpitala tylko chciałam zrobić ten posiew. Poza tym widać mi już brzuszek, nie jest jeszcze uciążliwy ale zakupiłam pierwsze legginsy ciążowe - jest progres :D Czekam teraz na ruchy dziecka...kiedy można się spodziewać w pierwszej ciąży? Piszcie co u Was :)

https://www.suwaczki.com/tickers/uwo93e3kb74olh4h.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Karolka ja poczułam pierwsze ruchy w 20 tygodniu ciąży :)
Dobrze z tym posiewem zrobiłaś :)

Ja jeszcze nie kupiłam ciążowych spodni, ale muszę w końcu się wybrać na zakupy bo tylko w jedną parę się mieszczę swoich :) tzn w sumie mieszczę się we wszystkie, ale już ciężko oddychać :p

Ja cały weekend leniuchowałam i muszę powiedzieć, że na prawdę odpoczęłam :) pierwszy raz od dawna :)
Co prawda przegięłam trochę z szaleństwami z synkiem, bo wzięłam go na barana i biegaliśmy tak po domu, a później czułam brzuch... no ale ważne, że synek zadowolony :D położyłam się i przeszło :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Witam w nowym tygodniu:)Karola,zazdroszczę tej kapusty,mnie tak po niej skręca,a uwielbiam w każdej postaci..ja ostatnio mam przeogromną ochotę na lampkę wina..i w akcie desperacji wyszukałam w necie,gdzie są bezalkoholowe.znalazłam w Ikei i dobrze,bo przy okazji muszę kupić kilka rzeczy:))
Jeśli chodzi o ruchy w pierwszej ciąży to mogą być wyczuwalne ok 20 tc. Ja zaczęłam je czuć tak gdzieś ponad tydzień temu,ale od kilku dni nie bardzo czułam...tak to jest z tymi początkowymi,ale oczywiście ja już się niepokoje...

Odnośnik do komentarza

No mi trochę też widać brzuch, ale jeszcze daję radę w tych spodniach :)
Ja jak tylko mogę to ubieram sportowe staniki bo też mi jest tak wygodniej, ale nie ubiorę takiego do pracy ... i też się męczę bo czuję, że rozmiar się zwiększył- to akurat dobrze bo w poprzedniej ciąży to jeszcze mi zmalały :/ a później pokarmu tyle co kot napłakał nie wiem czy to zwiastuje, że będę go miała więcej :p

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie...odzież ciążowa zakłada powiększenie się brzucha ale o piersiach to nikt nie pomyśli :P W moim płaszczu zimowym w brzuchu się dopinam ale właśnie biust stanowi problem...trzeba będzie czegoś poszukać na zimę.
Iza, pewnie od ciężaru ten brzuch bolał..ale tak jak wspomniałaś, przecież dziecku nie odmówisz, niech coś ma z tej mamy jeszcze-nie-ciężarówki ;)
Olandia w Piotrze i Pawle też są wina 0% - jednak nie zaspokoiły one mojej ochoty na wino, trochę taki gazowany sok jablkowy w cenie 17,99 za butelkę 0,7l

https://www.suwaczki.com/tickers/uwo93e3kb74olh4h.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja też mam ochotę na winko właśnie ostatnio myślałam o tym, że napiłabym się dobrego czerwonego winka :p
Może na Sylwestra kupię sobie takie 0% :) Zobaczę bo z synem w ciąży miałam wyrzuty sumienia, że wzięłam łyka piwa 0% :D

Ja mam fajną kurtkę zimową nie jest typowo ciążowa, ale spokojnie z dużym brzuchem się w nią zmieszczę :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

~barkula
Co do suplementów, to u mnie najlepiej sprawdził się mama dha premium. Wyniki miałam dobre, więc łykałam go przez całą ciążę i w czasie karmienia Zuzki. No i w trzecim trymestrze miałam jeszcze żelazo.

Też miałam ten suplemencik :) Ale nie tylko w ciąży, bo łykałam go też w czasie karmienia. Wtedy też trzeba uzupełniać witaminy i minerały,a przy dziecku nie zawsze łatwo o zdrową dietę, Jeszcze trudniej, kiedy ma się starsze.

Odnośnik do komentarza

Ja pamiętam, że wtedy miałam ochotę na to piwo i męża wysłałam do sklepu specjalnie :p przyniósł, a ja tak siedziałam i myślałam :D w końcu wzięłam się za czytanie etykiety i widzę, że to 0% wcale nie jest takie zero i miało tam 0,1% czy coś takiego i wypiłam łyka, ale tak jakoś myślałam, że co ja robię :D i do wylania poszło :D Ja się wszystkim przejmowałam za bardzo może i stąd te wyrzuty sumienia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza
Gość staryCzlowiekIMoze1

Hej. Ja palilam, ba przestałam na dobre chyba po tygodniu od zrobienia testu. Ale jak już wiedziałam to był 1,2 na dzień...nie potrafiłam tak odstawić. W pierwszej ciąży tak samo miałam.
Teraz jest ok,nie ciągnie mnie ani nic ale czasem nie mam co zrobić z rękami to zapalilabym.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, ja dziś zakupiłam kurtkę zimową, szukałam dłuższej i bardzo cieplutkiej z misiem na kapturze bo jestem niskociśnieniowcem i ciągle mi zimno. I o dziwo udało się, wszystko dzięki temu że teraz w sklepach pełno tych kurtek poszerzanych dołem. Mam jeszcze w obwodzie jakieś 10-15 cm zapasu więc spokojnie do marca pochodzę i na kolejne zimy będzie pasowała:) Ja mam już spory brzuch jak na 15 tc, w spodniach ciążowych chodzę od ponad miesiąca. Dziś rano po przebudzeniu czułam takie dziwne mrowienie w podbrzuszu, takie jakby wibracje. Ustawały na chwilę a po czasie znowu. Czy miała tak któraś z Was? myślicie ze to ruchy dziecka? W pierwszej ciązy poczułam je w 16 tc ale nie były to wibracje tylko takie stukanie ;)

Odnośnik do komentarza

Jeżeli to do mnie było :-) to ja Monia czuję się znakomicie, siniaki zniknęły, szwy wyciągnięte, odpoczywam i leniuchuję. Skusiłam się na "małe" zakupy i kupiłam jak szalona ciuszki chłopięce:-) Te które miałam w domu...takie uniwersalne, które były dla Amelki to oczywiście zostawiłam. :-) Strasznie mnie ciągnie na słodkości i to od samego początku...czekolada ta czerwona z okienkiem z orzechami albo czekoladki Kinder...pychotka. :)

Odnośnik do komentarza

Kobietki nawet nie macie pojęcia jaka teraz jestem szczęśliwa....że mogę przeżyć tę ciążę tak jak się powinno...z Amelką jak byłam w ciąży to była rozpacz, strach, żal do losu; nie było kupowania ubranek, łóżeczka itd. chwalenia się brzuszkiem....Za to teraz jestem taka dumna z rosnącego brzuszka...cieszę się jak małe dziecko wchodząc do sklepów dziecięcych...wybierania, przebierania...oglądania....kupowania... :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...