Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Agnielcia jesli bielizna czy wkladka bylaby znacznie ubrudzona to bez wahania pojechałabym sprawdzić-przez 10 dni do wizyty chyba bym oszalala ze stresu. Na sorze sie uspokoisz jak zobaczysz ze wszysyko ok bo stres fasolce teraz niepotrzebny.

Ja dzis mam bardzo zle samopoczucie-tesciowa wziela corcie na 2h i troche polezalam ale i tak nie moge sie ogarnac

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Agnielcia jeśli twój lekarz potwierdzi że ciąża się zatrzymała, to da ci skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie. W szpitalu przed zabiegiem musi to potwierdzić 2 lekarzy.

Ja ci życzę, by jednak gin z IP się pomylił i w maleństwem było wszystko dobrze.
Nie raz słyszałam o dziewynach które były wysyłane za zabieg, a okazywało się u innego gin, że dzidzia dalej dobrze się rozwija. Trzymam za was kciuki.

Odnośnik do komentarza

Agnielcia mam nadzieje ze to nie prawda:(
napisze Ci jak bylo u mnie w pierszej ciąży:
8tc-inf ze rozwoj zarodka zatrzymal sie na 6t2d
Tydzien czekania na kolejne usg-potwierdzenie diagnozy i skierowanie w 9tc na zabieg
Zabieg wykonany po dwukrotnym usg w szpitalu-brak akcji serca, spadek poziomu hcg z 17000 na 14000 i wysokie crp czyli juz byl stan zapalny.
Zabieg trwal z 10 min. Potem krwawienie jak miesiączka. Wyszlam w ten sam dzien na wlasne żądanie. Ze względu na stan zapalny bralam antybiotyki. Objawy ciazy utrzymywaly sie jeszcze z 2 tygodnie:(

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Agnielcia bardzo mi przykro:( co do dalszej drogi, dużo zależy od lekarza. Ja w poprzedniej ciąży trafiłam do ginekologa w 7t, okazało się, że akcji serca już nie ma, dostałam skierowanie do szpitala. Tam potwierdzili diagnozę, 3 dni później miałam zabieg (3 dni, ponieważ beta początkowo rosła i to mocno). Zabieg pod narkozą, następnego dnia wyszłam do domu, L4 na 2 tyg i tyle mniej więcej plamilam.
Ale koleżanka w podobnej sytuacji (u niej nie było w ogóle akcji serca) dostała skierowanie do szpitala na wypadek jakby coś się działo, ale lekarz kazał jej czekać najpierw 3 tyg na samoczynne poronienie. W sumie czekała 6. Tak jest na pewno lepiej dla organizmu, ale dla psychiki chyba nie.

Trzymam kciuki, żeby to jednak nie było to najgorsze, jakbyś miała pytania to pisz.

05.04.2017 (')
07.12.2017 (')

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry
Mam pytanie
Jak się czujecie?
Ja już nie mam aż takich objawów jak na początku. Cycki już tak nie bolą, boli trochę macica ale tylko trochę, chce mi się trochę wymiotować ale tylko chce.
Wczoraj sobie wkręciłam , ze boli mnie kręgosłup ale pewnie jak się leży cały weekend i ogląda filmy to ma prawo boleć ;)
Usg w środę wieczorem, powinien być wtedy 10 tydzien 1 dzień. Jak będzie wszystko ok to myśle o tym kiedy iść na zwolnienie.
Myśle, ze po kolejnym usg przestanę się już tak schizować..

Odnośnik do komentarza

U mnie też wrażliwość piersi pozostała i reszta raczej ustała,czasami senność,ale ja mam niskie ciśnienie.Bywa,że przy niewielkim stresie brzuch mi się napina,ale tak mam prawie od początku,biorę magnez. Jutro jadę do szpitala na prenatalne,ale ostatnie pomiary u mojego lekarza były w porządku:)tam jest takie dokładne usg,że mojej koleżance określili płeć:)więc jestem ciekawa...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...