Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. U nas słoneczko! Aż mam ochotę namówić męża na wyjazd na naszą działkę i spacer nad jezioro. Nie wiem czy wypali, bo od wczoraj, po 2 tygodniach spokoju, znów miałam mdłości przez cały dzień i byłam nie do życia.
W Poznaniu strach wychodzić na zewnątrz, mąż przejął spacery z psem
Nastawiam się na zakup maseczki,ale takiej, która rzeczywiście chroni.
Niestety nie pamiętam która z Was kupowała talię. Mogę prosić opinie i zdjecie/model, lepiej zainwestować w sprawdzony model ;)

Velvet i cichadoro Dziękuję za informację o wozkach i folelikach. Poczytam o nich i obejrzę zdjęcia.

Po krótkiej lekturze nastawiam się na fotel montowany tyłem do kierunku jazdy. Podobno jest o wiele bezpieczniejszy. Wezmę pod uwagę tylko te, które uzyskały wyższą ilość punktów w teście bezpieczeństwa ADAC.

Czy któraś z Was ma może fotelik montowany tyłem? Jak je oceniacie?

Pozdrawiam ciepło.

Odnośnik do komentarza

Witajcie u nas nastroje bojowe moje się uczą w końcu chwilę spokoju wczoraj dalej były krzyki i obrażanie się najstarszej latorośli pisała do ojca i się zalila a on do mnie dzwonil ze w końcu zaczelam trzymać dyscyplinę u mnie zawsze jak przyjeżdżały to chciałam im wynagrodzić że nie jesteśmy z ojcem razem i zawsze prezenty codziennie do szkoły pieniądze każdej a teraz jak mi weszły na głowę dopiero człowiek się ogarnął eh i skończyły się wszelkie dobroci są takie dni że mam ich dosyć naprawdę zwłaszcza najstarsza bo zero sluchania.
I chyba dociera do nich że teraz jest totalna zmiana i żeby coś dostać muszą ciężko zapracować.
Nawet mój wczoraj mnie tak wkurzył że się do niego nie odzywam i nic nie pisze nawet i bąbel dał wieczorem popalić czułam jak sie wiercil fikolki ćwiczył a teraz już naprawdę czuję mocniej wieczorem zwłaszcza i rano jest pobudzone :)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Asjer nawet foteliki z wozkow 3w1 montujesz tylem . Z tego co pamietam one sa do 13 kg. A potem sa juz wieksze fotekiki, ktore montujesz tylem, wiekszosc chyba jest do18kg , no i cena jak szukalismy to ponad 1000zl. My az tyle nie jezdzimy i kupilismy z recaro bodajze i jest do 36 kg, dalismy cos ok 800zl za niego. Wybor nalezy do Ciebie.
Moja cora miala ponad 2 lata jak jeszcze w spacerowce tako jezdzila, gondoli sie pozbylam jak tylko zaczela siedziec, miala 7miesiecy i sie dzwigala sama, balam sie ze wypadnie. Zobaczysz sama, ze jak duzo spacerujesz a np mieszkasz w bloku to kupisz zwykla laske rozkladana bo bedzie Ci wygodniej i nawet do bagaznika poreczniej schowac. Ja wozek trzymalam w garazu i nie zalezalo mi na lasce, bo lato, wiosna jezdzila w rowerku jak szlysmy na krotki spacer, na dluzsze wyprawy wsadzalam ja do wozka. Wiele moich znajomych mialo problem, bo dzieci wcale we wozkach nie chcialy byc, bo byl placz, pchaly pusty wozek a dzieci na rekach nosily. Nie przewidzisz tego. Zobaczysz, ze po zimie dzidzia Ci bedzie siadac i schowasz gondole do piwnicy :-)

Odnośnik do komentarza

Mama_2014 dzięki za wskazówki.
Mam takie pytanie, tylko proszę nie śmiejąc się.
Dzisiaj zauważyłam, że moje piersi stały się mniej nabrzmiale i praktycznie nie sa bolesne. Zaczynam panikować. Czy u Was też zaszła taka zmiana czy nadal są bardzo tkliwe i nabrzmiale? To moja pierwsza ciąża i wszystko jest dla mnie nowe. Co gorsza niektórzy straszą, że ustępujące dolegliwości ciążowe mogą świadczyć o czymś niepokojącym. .... Wizytę mam dopiero w czwartek.

Odnośnik do komentarza

Ja chyba właśnie zrezygnuje z wózka 3w1 i kupię osobny fotelik z testami bezpieczeństwa ADAC. (Te od wozkow ich w zasadzie nie maja) Będzie ciężko ze względu na ich cenę, ale nie chce ryzykować zdrowa czy życia dzidzi (To oczywiście tylko moja opinia)

Kupiłam tez dla siebie adapter do pasów bezpieczeństwa. Byłam nastawiona na Besafe, który po przrczyranie wiwlu recenzji, okazał się wielkim niewypałem. Na szczęście w ostatniej chwili znalazłam inny, który rewelacyjnie się sprawdza i daje mi 100% komfortu i poczucie bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza

Ja teraz musze kupic jakis fotelik wiekszy dla syna. Mamy jakis przejsciowy i juz sie maly robi, a ze zniszczony to i tak do wywalenia sie nadaje. My jezdzimy duzo i osobowka i busem wiec musi byc cos latwe w montowaniu, bo czasem szybko do innego samochodu trzeba przekladac.

Co do gondoli to juz pisalam ze moj synek akurat na spacerach spal zawsze wiec jak najbardziej duza gondola jak najbardziej sie przydala tak samo jak spacerowka rozkladana na plasko. To wszystko zalezy od dziecka, niektore niecierpia spacerow i jakiego wozka by nie mialo to bedzie plakac, inne ciekawskie na wszystko bedzie chcialo patrzec i szybko trzeba sie do spacerowki przesiadac, albo tak jak moj, przejedzie 10m i spi. I dlatego wybor trudny bo nie wiadomo jakie beda te nasze dzieciaczki ;)
Ja ze spacerowki praktycznie nie korzystalam chyba ze wlasnie rozlozonej na plasko, jak synu zaczal sie interesowac spacerami to od razu do lekkiej i malej parasolki sie przesiedlismy.

Ja jak dzisiaj sie obudzilam to brzuch mialam jak kamien, chyba jakos zle spalam... Teraz jakos ruchow nie czuje ale pewnie sobie wkrecam, bo przeciez nawet na 100% nie jestem pewna czy to co czulam wczesniej to byly ruchy.

A teraz barszczyk do picia gotuje bo krokiety na obiad beda i juz glodna strasznie jestem ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Asjer spacerówka rzeczywiście nie jest jakaś olbrzymia, ale niby do 3,5 r.ż może posłużyć, ten podnóżek może być zgięty w dół aby dziecko nóżki mogło spokojnie zgiąć w kolanach i postawić stopy na stojaczku pod nogami, znalazłam jedno zdjęcie na necie gdzie fajnie widać i zrobiłam jeszcze kilka swojej tylko bez stelaża bo nie chciało mi się go z folii odkręcać :)
Jak widzisz można jeszcze wyjąć ten pałąk i też się robi więcej miejsca :)
No i zdecydowanie lepiej wygląda z budką i na stelażu, może jutro ogarnę to porobiła bym Ci zdjęcia jeśli chcesz :)

monthly_2017_02/sierpniowe-mamusie-2017_55034.jpg

monthly_2017_02/sierpniowe-mamusie-2017_55035.jpg

monthly_2017_02/sierpniowe-mamusie-2017_55036.jpg

monthly_2017_02/sierpniowe-mamusie-2017_55037.jpg

monthly_2017_02/sierpniowe-mamusie-2017_55038.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Hej dzień minął w końcu.
Ja problemów większych nie mam z piersiami tylko tyle że sutki mam bardzo wrażliwe na dotyk i nic poza tym.
Autem jeżdżę bardzo dużo i nie zapinana pasów teraz mi to przysługuje i nie zamierzam wariować kupować specjalnych dla ciężarnych fotelik mam z tako i sprawdził się bardzo przy Jagodzie i wszystkie do 13 kg są montowane tyłem do kierunku jazdy,teraz też będzie ten,nasza mała ma już duży fotelik i dobrze że nie jest montowany tyłem do kierunku jazdy ponieważ w życiu by mi tak nie pojechała nigdzie nawet w tym małym później się burzyla bo musiała nas wszystkich widzieć ( długo nie przekraczała 13kg) teraz dopiero przekroczyła ta wagę jest szczupła a wysoka :)
Ja już chwilę czuję ruchy maleństwa ale to jest kolejna ciąża więc i szybciej poczułam nie potrafię tego określić od kiedy teraz już mocniejsze są te fikolki :)
Zwłaszcza jak leżę na prawym boku to się na mnie obraża podsłuchuje detektorem to jedyny gadżet który kupiłam i mam po raz pierwszy i uważam za dobry zakup któraś z Was pisała że też posiada więc moje pytanie też tak dzidzia ucieka moja to chyba wyczuwa że chce ją podsluchac i wtedy ucieka mi i słyszę przez te słuchawki jakby z podwójna mocą wywijala koziołki może to tylko takie moje odczucie jest takie.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

a ja zapinam normalnie pasy. przy uderzeniu przy małej prędkości pewnie nic by się nie stało jakbym miała nie zapięte pasy, ale przy większej wolałabym nie wypaść przez przednią szybę ;)

u mnie dzisiaj ruchy zdecydowanie delikatniejsze i jakby przytłumione, chyba się dzidzia inaczej ułożyła.

a dzisiaj tak w formie relaksu chciałam uszyć kolejne bodziaki i chyba mnie pokarało, bo już na samej końcówce przeszyłam sobie palec i paznokieć, oj co za ból... oby się szybko zagoiło, bo kolejne materiały do mnie idą :P

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Czesc wszystkim sierpniowkom:) znalazlam Wasz temat, troche poczytalam i postanowilam sie odezwac. Tez rodze w sierpniu. Termin na 2.08. Juz chcialabym miec ciaze za soba i zobaczyc moje malenstwo. Mam juz jednego synka 1,5 rocznego. Ciekawe jak zareaguje na rodzenstwo. Na razie ma byc coreczka ale sie nie nastawiam. Plabowane imie, to Majka. Czytalam, ze nie tylko ja na tym forum o takim imieniu myslalam i nie ucieszylam sie jak ktoras napisala, ze to teraz bardzo popularne imie. Jak bylam nastolatka gdzies przeczytalam w jakims bravo girl chyba historie o Majce i od tej pory wiedzialam, ze tak core nazwe:) jeszcze Hania mi sie gdzies przewija z tylu glowy. Choc wiem, ze jeszcze moze byc zaskoczenie i chlopak.
Przeczytalam Wasze historie zyciowe i jestem pod wrazeniem. Silne z Was babeczki. U mnie tez byly rozne przeboje, a z moim partnerem tez zaczelam byc po 9 letnim zwiazku wczesniejszym i wszystko u nas szybko poszlo. Znalismy sie juz 3 lata z pracy, przyjaznilismy ale byc zaczelismy ze soba w maju 2014. W pazdzierniku zamieszkalismy razem i w tym samym miesiacu bylam juz w ciazy. Dzieciaczka chcielismy. Nie myslalam, ze tak szybko bedzie ale nie zmienilabym tego nigdy.
To w skrocie tyle o mnie. W ogolw jestem pod wrazeniem, ze tak malutko tyjecie. W pierwszej ciazy mialam 23kg na plusie. Teraz postanowilam sie juz pilnowac. Tym bardziej, ze w przyszlym roku planujemy slub i chcialabym wygladac oszalamiajaco:) Na ostatniej wizycie mialam 2kg na plusie w 16 tygodniu wiec jak dla mnie sukces. Obawiam sie tylko, ze teraz sie dopiero prawdziwe tycie zacznie. I jeszcze to puchniecie w wakacje. Ostatnio, a rodzilam pod koniec lipca, stopy mialam jak hobbit.

Odnośnik do komentarza

Ja gdzieś słyszałam czy czytałam że nie powinno się zapinać pasów bo można krzywdę zrobić dziecku a z drugiej strony jest mi wygodniej.
Ja dzisiaj znalazłam książeczkę jak byłam w ciąży z 2005 roku ważyłam 58 kg w 10 tyg ciąży szok a teraz ponad 70 szok ja chcę tamta wagę :D
Dzisiaj zaczęłam pić sok z czerwonej pomarańczy wszystko co nieslodkie to mi smakuje :D
Z Jagoda zajadalam się słodyczami a teraz odwrotnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Olka88 witamy :) co do imienia to ważne żeby Tobie się podobało. moja siostra od zawsze wiedziała jak nazwie swoją córeczkę i też akurat trafiła na wielki boom Zuź, ale stwierdziła, że nie będzie szukać nic na siłę, skoro to jej się podobało odkąd pamięta.
ja w pierwszej ciąży przytyłam 18kg i teraz też bardziej pilnuję wagi. właśnie porównałam, że z synem na tym etapie ważyłam już 2,5 kg więcej więc jest szansa, że w najgorszym przypadku przytyję 16, a nie 18 :P

Nataszka, ale że przy zwykłej jeździe się coś może stać czy przy wypadku? bo przy wypadku to ja oczywiście biorę to pod uwagę, że rzeczywiście może coś się dziecku stać, ale z drugiej strony muszę patrzeć na moje bezpieczeństwo też przez pryzmat mojego starszego syna i jeśli przy poważniejszym wypadku mam stracić ciążę, ale jednak uratować własne życie to jednak wybieram tę opcję. oby nigdy mi nie przyszło być w takiej sytuacji.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :) u nas dzisiaj zabiegany dzień, z synem u lekarza byliśmy bo okropny kaszel dostał rano i strasznie mu krtań zaczęła dzwieczec, no i mamy zastrzyki :(
ale z pozytywnych informacji dzisiaj na 100% poczułam ruchy malucha, jak tylko poczułam od razu sobie przypomniałam jak to było w poprzedniej ciąży i jestem pewna że to TO :)
detektor tętna mam, ale o ile w poprzedniej ciąży od 12 tygodnia był niezawodny tak tego malucha jeszcze ani razu nie udało mi się podsluchac, zawału można dostać czasami... adaptera do pasów nigdy nie używałam, ale już powoli myślę nad rozwiązaniem z poprzedniej ciąży czyli zakładaniem tylko piersiowej części pasa a biodorwa za plecami albo pod nogami. Chociaż zobaczymy z czasem, w tej ciąży jednak jeżdżę dużo więcej niż w poprzedniej.
My na spacery z synem od 6 miesiąca jeździliśmy w spacerowce bo w gondoli i tak ciągle siedział, ale w domu usypiałam go w gondoli do 8 miesiąca. Spacerowke nadal swobodnie używamy chociaż Maksiu waży już 16 kg, ale na wiosnę przesiadamy się na parasolkę bo chociaż będzie sam wsiadał, jednak wkładanie go do wozkowej spacerówki jest trochę trudne już ;)

7.08.17

Odnośnik do komentarza

Witaj Olka88. Jak Ci się imię podoba to nie patrz na modę. Ja miałam tak z moim Jankiem. Zawsze mi się podobało i nawet mówiłam dawniej do Mamy że mnie chyba ludzie wyśmieją jak z Janem wypadne. A tu proszę jaki boom na to imię teraz. No a w lecie to faktycznie bedziemy się męczyć.

Co do pasów to ja zapinałam całą poprzednią ciążę. Ja właśnie slyszałam na odwrót że lepiej zapinać. Ja jeśli dobrze pamiętam to ten biodrowy też miałam przy większym brzuchu z tyłu.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny doradzcie mi bo ja się nie orientuję i wcześniej nie miałam takich problemów czy jest coś na zaparcia co można stosować w ciąży ?
W końcu poniedziałek jadę dzisiaj na budowę ze znajomym ma mi wszystko wyliczyć i spisać co trzeba do podlaczow wody i kanalizacji :)
Dziewczyny w szkole potem do ojca i dopiero koło 5 będą w domu :D

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Na parenringu jest temat o zaparciach, laski stosuja chyba czopki glicerynowe, sa tez jakies eva cos tam.
Jak dasz rade na czczo wypij szklanke wody cieplej z sokiem z polowy cytryny i np lyzka miodu. Ja dziennie pije i raczej nie mam problemu z zalatwieniem sie. Plus na sniadanko mleko z platkami owsianymi, troche miodu, lyzka rodzynek albo jablko utarte i cynamon :-)

Ja mam od wczoraj schize na maksa. :( jakos tak sie kiepsko czulam na wieczor, troche slabo mi bylo, tak dziwnie, cisnienie mialam niskie, zmiana pogody, po 16 zaczelo slonce swiecic. Polezalam, core przejal maz i tyle. Poszlam sie myc, a tu takie male pasmo krwi- ciemnobrazowej, mysle, ze sie zadrapalam jak sie podmywalam, nie mam plamien ani nic. Jakos wydaje mi sie, ze mam wiecej wydzieliny, takiej mleczno bialej, czuje sie taka rozpulchniona tam na dole. Mam nadzieje, ze to nie oznaki skracajacej sie szyjki ;-( dzisiaj nie ma zadnego gina w przychodni. Jutro mam wizyte. Przepraszam, ze tak z rana takie rzeczy. Ale musialam to z siebie "wyrzucic". :-( :-(

Odnośnik do komentarza

Witajcie w poniedziałkowy ranek.

Witaj Olka88. Co do imion to nie sugeruje się popularnością. Ja od zawsze wiedziałam, że córce dam na imię Maja lub Lena (mąż wybrał Maja). Z wyborem imienia dla chłopca mieliśmy problem i jakoś po cichu liczymy na córkę. Chociaż imię męskie tez wybraliśmy, oba długo przed myślami o zajściu w ciaze ;)

Wczoraj znów dopadły mnie mdłości od 17 do nocy. .... juz nie wiedziałam co ze sobą robić.
A jak u Was? Minęły w II trymestrze? U mnie był spokój przez 2 tygodnie, a od 2 dni powrót na całego.

Odnośnie zapinania pasów to zdecydowanie jest to bardziej na miejscu niż ich brak, mimo że nam przysługuje. Jednak przy zderzeniu/wypadku lecimy całym ciężarem ciała na lub przez szybę i obawiam się, że zarówno mama jak i dziecko mogą poważnie ucierpieć. Ta opcja u mnie nie wchodzi w grę.
Pas na dole juz mnie uciskał i czytałam, że w razie mocnego hamowania może powaznie zaszkodzić dziecku, wiec od razu zaopatrzylam się w adapter (poddupnik przez uchwyt którego przeciągam dolny pas i trzyma mi on uda, nie ma kontaktu z podbrzuszem czy brzuchem). Mąż przed podróżą wypróbował na sobie i ani drgnął podczas ostrego hamowania. Oglądałam jak wyglądają testy hamowania z ciezarna przy opcji: bez pasów, z pasami i adapterem i dla mnie zakupienie go było oczywiste. Ale jak pisze dla mnie ;) I nie jest to marketing tylko coś, co sprawdziłam i użytkuje na codzień,wiec mogę z czystym sumieniem polecić.

Odnośnie zaparć to miałam straszne do ok 10 tc. Zaczęłam jeść produkty bogate w błonnik i więcej pić. Suszone śliwki nie zaszkodzą, możesz pić łyzeczke oleju lnianego na czczo lub kefir, maślankę. Pomaga też sok z kwaszonych ogórków lub kapusty w rozsądnych ilościach.

Odnośnik do komentarza

Olka88 pisałaś o naszych niedużych przyrostach wagi. Czytałam, że dużo zależy od tego jaką jest waga wyjściowa i pewnie od tego ktora to ciaza.
Niektóre z nas noszą rozmiar XS i maja coś ok 48kg (marzenie!!!), a inne trochę wyższa.
Ja sama startowałam z 66, 5 i szybko zjechałam do 64 kg, które utrzymywały się do zeszłego tygodnia. W drugim trymestrze waga powinna wzrastać o ok 0,5 do 0.8kg tygodniowo. Tez mnie to przeraza. Aplikacja wyliczyła mi, że przywalę do niemalże 80kg, czyli jak nic nakręcą "Uwolnić orkę 4" z moim udziałem ;)
Za wszelką cenę, niezdrowymi sposobami nie ma co utrzymywać niskiej wagi, bo zaszkodzimy sobie i dzidzi. Najważniejszy jest umiar.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...