Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Ja też jestem z tych, co za wszelką cenę będą bronić się przed cesarką (nie mam tu na myśli sytuacji zagrożenia życia, jak mus to mus).
Właśnie moja Mała przekręciła się ostatnio głową do góry i lekarz pytał (chociaż nie wiem po co tak wcześnie), czy jak coś, to będę chciała podjąć próbę porodu sn przy ułożeniu miednicowym. A co Wy o tym myślicie?
I jeszcze zastanawia mnie ostatnio pomysł obrotu zewnętrznego. Wiem, że nasze Maluchy mają jeszcze mnóstwo czasu żeby ułożyć się prawidłowo, ale gdyby jednak moja się zbuntowała, to chciałabym spróbować takiego zabiegu. Widziałam ostatnio jakiś filmik z tego i naprawdę nie wyglądało strasznie. Ponoć jest to całkowicie bezpieczne (pod warunkiem monitorowania usg i ktg + doświadczenia lekarza) i nie jest zbytnio bolesne dla matki i wcale dla dziecka... tylko może to wywołać poród, więc obrotu wykonuje się dopiero w terminie, ale dla mnie to i tak 1000 x lepsze rozwiązanie niż operacja :d
Co sądzicie o obrocie zewnętrznym? Zdecydowałybyście się? Ciekawa jestem jak ciężko znaleźć w Wwie lekarza, który by się tego podjął, bo ponoć niełatwo teraz takiego znaleźć (lekarze wolą iść na łatwiznę i robić cesarki).

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Natalia mój 3 tygodnie temu też się nagle glowka w górę odwrócił i też miałam obawy że tak zostanie. Ale wczoraj znów był glowka w dół.
Ale przy położeniu posladkowym to chyba zdecydowalabym się mimo wszystko na cesarke. Na poród sn w ten sposób się nie zdecyduje. Znajoma tak urodziła bo zaczęła rodzić w domu. Jedyne co to zdążyła po sąsiadkę wyjść. Ta zadzwoniła po męża i pogotowie ale jak przyjechali to córka była już na świecie. Niby trochę popekala, Ale gdyby nie to że to jej 4 poród to byłaby nieźle porozrywana.
A obrót zewnętrzny- nawet nie wiem jak to wygląda. To jakaś mechaniczna ingerencja?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

A ja dzisiaj dowiedziałam się , że miałam ostatnio kontakt z pacjentka , która zarażona jest krztuścem - choroba ta jest niebezpieczna dla kobiet w III trymestrze . Rozmawiałam z lekarzem - mówi , że byłam na to szczepiona rok temu i nie ma się czym martwić ehhh . Cały czas się denerwuje czy wszystko z małym ok. Ale skoro lekarze mówią , że nie ma czym się martwić to tak jest . Cały czas pod górkę i weź tu się ciąża ciesz....

Odnośnik do komentarza

Ja też z tch co nie chce cc. Sorki ze tak porównuje i wracam do poprzedniej ciąży. Moja córka była do 36tc głowa do góry. Później sama obróciła się. Mówią że dziecko potrafi obrócić się przed samym porodem. Za tydzień wizyta :) nie mogę doczekać się :) od wczoraj mam praktycznie cały czas twardy brzuch... Ale ruchy czuje regularnie. Muszę trochę odpocząć :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

No i w sobotę będę mieć zakładany pessar.Dziś wyniki posiewu moczu i wymazu z szyjki na szczęście okazały się jałowe.pessar mam już w domu więc tylko to założyć i może trochę odetchne bo teraz to każde częstsze twardnienie brzucha wprowadza mnie w zdenerwowanie A to nie pomaga niczemu....

http://fajnamama.pl/suwaczki/vvqqm8n.png]Tekst linka[/url]
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5ekw2sfwcl.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja dzis bylam na usg 3 trymestru.
Mala wazy 1500g i mierzy okolo 35. Przewrocila sie glowa do dolu. Dzis pieknie bylo widac jej buzie, nawet oczy otwierala na filmiku 4d
Szyjka dluga i twarda 37 mm.

Wyniki tez mam idealne. Waga juz 57,7kg wiec to juz prawie 12kg przytylam od poczatku ciazy.

Ja czuje sie w miare dobrze fizycznie, i mnie troche dopadly juz dolegliwosci po grecji... juz bola nogi-lydki i plecy i ciezko mi sie podnosi lub wstaje z lozka.
Z ojcem dziecka sinusoida caly czas... jesli chodzi o humor to go brak, boje sie ze jednak wrocila mi depresja...
Z wyprawka jestem juz praktycznie gotowa, zakupy apteczne tez mam. Zostaly mi tylko pampersy i chusteczki nawilzajace. No i zaczac prac ciuszki i prasowac.
Na 27 maja mam organizowane baby shower, zobaczymy jak bedzie...

monthly_2017_05/lipcowe-maluszki-2017_57292.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja też dzisiaj byłam na wizycie mały waży 1700g i oscyluje w 47 centylu czyli sam środek, szyjka 25mm do tego twardnienia raz na godzinę bez bólu. Gin powiedziała, że generalnie powinna mnie wysłać do szpitala ale jeżeli nie mam bóli to lepiej żebym leżała w domu a nie w szpitalu. Dostałam luteinę i jak tylko by doszedł ból brzucha podczas twardnień to od razu IP. Nie wiem jak ja wyleżę tyle no ale jak trzeba to trzeba ;)
Ja właśnie przez krztuśca poroniłam. Strasznie dużo teraz jest zachorowań a niestety nie każdy lekarz potrafi go zdiagnozować ale to już inny temat. Tak więc unikajcie kaszlących ludzi.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

Margarettkka no ja przy takiej szyjce 25 mm wyladowalam w szpitalu.Po 3 dniach leżenia kroplowek i luteiny wydluzyla się do 35 mm,ale i tak pojutrze zakładamy pessar bo w domu mam twardnienia i niewiadomo czy za tydzień bądź 2 znów nie byłabym w szpitalu. Poza tym mam nadzieję trochę bardziej się ruszać. ..

http://fajnamama.pl/suwaczki/vvqqm8n.png]Tekst linka[/url]
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5ekw2sfwcl.png

Odnośnik do komentarza

Rany, Dziewczyny, z tymi skracajacymi sie szyjkami to jakas plaga :( czy to jest normalne? Bo mi ostatnio jak mierzyła, gin powiedziała, ze 2,5cm w tym tc to nic strasznego, ze tak moze byc. Ja mam ciagle 3 cm (prawdopodobnie moja od poczatku była dosyc krótka i do tej pory tylko nieznacznie sie skróciła) i nie dostałam żadnych specjalnych zaleceń, ale chyba bede chodziła raz w tygodniu na sprawdzenie do zaprzyjaźnionego lekarza, tym bardziej, ze cały czas cwicze :)
Mnie z kolei boli to spojenie łonowe i to koszmarnie, zwłaszcza jak chwile poleze i potem wstanę, to aż nie moge na jednej nodze stanąć. Ale ponoć normalne, no to zaciskam zeby :P

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Moja na początku miała 3,7cm teraz ma 3cm. Od ponad miesiąca stoi w miejscu ale i tak mam się oszczędzać przez następne 2 tygodnie. Potem odstawiam stopniowo leki i będę mogła wreszcie zacząć w miarę normalnie funkcjonować.
Pytałam o pessar jakiś czas temu ale gin stwierdził że w moim przypadku nie było jeszcze takiej potrzeby a to zbyt duże ryzyko infekcji żeby zakładać na 3cm szyjkę. Tak więc leżę od dwóch miesięcy ale jeszcze tylko trochę :) Przez cały ten czas wychodziłam tylko na wizyty do lekarza i komunię siostrzenicy. Aż jestem w szoku że przytyłam do tej pory tylko 8,5kg.

Lili
https://www.suwaczek.pl/cache/d407dd5760.png
Magda
https://www.suwaczek.pl/cache/34551c88a3.png

Odnośnik do komentarza

Na skracajacą się szyjkę leżenie nic nie da. Z tego co wiem to nie trzeba leżeć tylko prowadzić życie tzw "leniwej królowej".
Ja tez jestem ciekawa jak tam moja szyjka bo tez mi się powoli skraca ale póki co dwa tyg temu była dość długa 3,2cm.

Dzisiaj mam usg III trymestru. Trzymacie kciuki żeby w końcu ładnie zapozowal do zdjęcia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9i17dz7mtv.png

Odnośnik do komentarza

U mnie w szpitalu skyszalam ze w ogole odchodza od zakladania pessarow, tylko w wyjatkoeych przypadkach to robia np przy ciazy blizniaczej, czrmu to jiz nie wiem...
z tymi szyjkami to roznie bywa, znajoma urodzila 2 dni temu przez cc, gdzie jeszcze akcja sie sama bie zaczela, a z szyjka na 0,5cm chodzila z dovre 2 miesiace, nic sie nie oszczedzajac, a maly gigant na pewo ladne tez ja uciskal bo urodzil sie 4580 i 58cm ;)
moja siostra 3 lata temu od 26tyg miala skracajaca sie szyjke i rozwarcir na opuszek, lekarz kazal lezec ale dlugo lezac bie wytrzymala bo 2dzieci w domu wiec po 30tyg normalnie funkcjonowala bez obciazen itp i donosila do terminu

Aniołek 8tc - 31.08.2018r.
https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjoqkrxh0in.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k7dd6tv02.png

Odnośnik do komentarza

Mi lekarz tłumaczył odchodzenie od pessarów tym że bardzo często powodują infekcje i ponoć to jest jeszcze gorsze od skracajacej się szyjki, powiedział że gdyby miała mniej niż 2,5cm to by mi założył w tak to nie ma sensu, w dodatku jest twarda i zamknięta.
Twardnienia mam codziennie tylko częstotliwość się zmienia. Są dni kiedy brzuch twardnieje mi 5x a ciągu dnia i są takie że potrafi stwardnieć 3x w ciągu godziny, już się nawet tym nie przejmuję bo bym chyba oszalała ze stresu.
Będę się jeszcze oszczędzać przez te 2 tyg a potem wyluzuję :)

Lili
https://www.suwaczek.pl/cache/d407dd5760.png
Magda
https://www.suwaczek.pl/cache/34551c88a3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Ja już po pierwszej wizycie w dniu dzisiejszym:) wieczorem mam jeszcze usg 3 trymestru. Mała bardzo ruchliwa dzisiaj, kopala w głowice nie chciała dać się zmierzyć;) wszystko w porządku, waży ok. 1400 gram i dalej głową w dół. Zobaczymy wieczorem jak przeplywy. Szyjka nieznacznie się skrócila, mam trochę więcej odpoczywać bo w sumie ostatnio faktycznie cały czas na nogach. Ale mega się ciesze bo moja anemia powoli mija, wyniki coraz lepsze i moze na następnej wizycie będzie już okej :)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...