-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Reputacja
0 NeutralnaPersonal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Norwegia
-
Ja tez myślałam ze chyba tak dwójka siedzi ale na usg tylko jeden zarodek był. Ja od dwóch dni cierpię na wieczorne mdłości tylko sen mnie ratuje. A synek jeszcze z przedszkola przyniósł zapalenie spojówek i nei mogę na biedaka patrzeć na te zaropiale oczka. Naszczescie wymyśliłam zabawę na przemywanie oczek i chętnie daje sobie przepłukiwac je.
-
Jezeli chodzi o wyprawke to ja po pierwszym dziecku mam juz duzo wieksze rozeznanie co trzeba a co nie. Dla malego pokupilam troche zbednych rzeczy ale tez zabraklo mi takich ulatwiajacych zycie. Z tych zbednych ktore kupilam to: - Poduszka do karmienia za na Polskie 500zl uzylam tydzien - Koldra i poduszka + posciel recznie szyta. W lozeczku wygladalo super ale maly wogle nie byl tym przykrywany i zaczal dopiero uzywac blizej roczku wiec kasa wyrzucona - Wozek 2w1 spacerowka potem tyle miejsca zajmowala w bagazniku i bylo to mega uciazliwe wiec kupilismy kompaktowa spacerowke - Krzeselko do karmienia, wypasione z pokrowcem i z mozliwoscia zmiany stopnia oparcia, uzywal z 2m ciezko to sie mylo potem kupilismy ten prosty plastikowy z ikea służy super do dzisiaj - Wyjsciowe ubranka, czesto byly zarzygane zanim jeszcze wyszlismy zbedny wydatek A z tych brakujacych to: - Stelaż z przewijakiem (mielismy tylko taka gąbeczkę) ale brakowalo mi takiego stanowiska do przebierania - Isofix, i lepszy fotelik. Kupilam pierwszy lepszy i nie bylam z niego zbyt zadowolona -Spirowek do spania - Malusie łóżeczko albo taka dostawka do lozka maly i tak z nami spal ja go chcialam miec
-
Ja w lutym kończę 26lat. Ja się przerzuciłam na sukienki dużo wygodniej mi się chodzi w rajstopach jak w spodniach. Kupiłam sobie jedne ciążowe ale materiał tak tragiczny i sztywny ze ciężko w tym siedzieć.
-
My z dziewczynami z lipcowkami 2017 mamy grupę na messengerze i piszemy. Było nas sporo teraz została mała garstka. Ja tez niemam Facebooka tylko messenger. I powiem wam ze w grupie wtedy przeważali chłopaki! Teraz obstawiam dziewczynkę ale jakoś wogle mi się nie spieszy zeby wiedzieć to już. Na luzie
-
Suplementuje któraś z was żelazo? Ja mam niezłe jazdy bRzuchowe ostatnio przez nie. :( kiedyś żelazo działało dość stezajaco a teraz zupełnie na odwrót. Mój organizm tak wariuje w tej ciąży ze już się boje czego mam się spodziewać dalej. Z synkiem tak nie było. Dlatego teraz tez obstawiam ze stoi za tym chyba mała łobuziara.
-
Czaarna jeżeli przez 2 tygodnie masz chodzic cała w nerwach i się zamartwiać czy wszystko okej to ja bym poszła do lekarza wcześniej. Mi nachodzą takie dni ze mam ochotę się zakopać pod ziemie, serce mi wali z nerwów ale jak i w pierwszej ciąży jak zaczęły się komplikacje włączam na słuchawkach muzykę i skupiam się na oddechu. Wtedy zaczynam racjonalnie myśleć. Mi takie coś pomaga ty znajdź swój złoty środek! Głowa do góry!
-
Tez właśnie tak mam ze wkładki to konieczność. Raz zmieniałam bieliznę 3 razy w ciagu dnia. Hehe
-
Kochana nie myśl o pracy tylko o sobie! Wyleczysz się i wrócisz na poprawne tory! A jak i was z uplawami? Ja ostatnio mam tego sporo wszystko przezroczyste ale ilość mnie trochę martwi. Nie pamietam aby tak było w pierwszej ciąży.
-
Doooris współczuje łącze się w bólu tez dziś dzisiejszy dzień mogę wyjąc z kalendarza.
-
Jak u was po weekendzie? U mnie cały stresowy, kłótnie z mężem... Proszę go zeby zajął się małym a ja chce odpocząć boli mnie podbrzusze cały dzień a ten do mnie ze go boli kolano... zero wsparcia z jego strony... muszę się dopraszać i wyklucac o tak drobne sprawy jak umycie dziecka... niewiem jak to dalej tak będzie...
-
Zato u mnie om 08.08 wiec my idziemy równo
-
Trzymaj się kochana. W pierwszej ciąży na pierwszym forum jakim byłam tez pożegnaliśmy się z paroma dziewczynami jedna ciaza bliźniacza. Wiem ze niektóre z nich podjęły kolejna próbę i wszystko poszło po ich myśli! Dużo sił dla Was. <3
-
Ja badanie krwi mam dopiero w 12tc, tskie tu procedury. Z racji brania tych tabletek coś czuje ze będzie leciec strumieniem hehe. Tez byłam dawca krwi ostatni raz oddałam końcówka czerwca. :)
-
Mnie od 2 dni mdłości odpuściły. Kręci jeszcze ale już nie aż tak. 2 dni bez wymiotów do raj. Dziś nawet kapustę ukisilam. Do środy mam zwolnienie. Choroba tez odpuszcza. Dziś się zacielam podczas szatkowania i krew zatamować przy tych tabletkach na rozrzedzenie krwi to masakra. Mała ranka a krew się leje i leje. Wow szacun! Ja urodziłam 2370 i myślałam ze umieram.
-
Paulinasien - to bardzo przykra wiadomość. Bądź silna kochana! Po burzy zawsze wychodzi piekne słońce! <3<br /> U mnie dziś mdłości lekko ustały, wczoraj miałam chyba najgorszy dzień jak dotąd. Dziś synek w nocy przyszedł i zaczął mi dawać mase dziobków i przytulać. Jakby czuł ze mama się złe czuje. Odrazu mi cieplej na sercu się zrobiło. Nasz wielkolud wczoraj miał 0.94cm