eihblin

achmea Eihblin w takim razie jako podczytywaczka wypowiem się, że miałam do tego prawo skoro forum jest publiczne, nie rozumiem ataku. Rodzę w lipcu więc temat bliski, większość zdecydowana nie ocenia tu Ciebie, więc i Ty nie doszukuj się. Część dziewczyn ujawnia się teraz, bo przestały pracować, mają więcej czasu, a przede wszystkim wszystkie jesteśmy coraz bliżej rozwiązania. Spoko a my mialysmy prawo sobie tego nie zyczyc i zalozyc forum prywatne. Natomiast wciaz nie zauwazacie kilku prawidlowosci- przedtem nie bylo zadnych zgrzytow (1) i ten zgrzyt nie zaczal sie od nas ze my zaczelysmy was jakos oceniac uogolniajac (2) do tego nie tylko jedna osoba poczula sie dotknieta a praktycznie wszystkie wiec chyba jednak cos byly nie tak w tych wypowiedziach ze zrobilo poruszenie (3). A juz uzywanie argumentu hormonow i wrazliwosci - jest mega slabe aby tylko podwazyc nasze zdanie. To tyle ode mnie konczac ten temat.

A ja odebralam inaczej i tez bylam szczera. Ale rozumiem ze nasze szczere odpowiedzi to juz jest atak. No coz sa rowni i rowniejsi. Zauwazcie tylko jedna prawidlowosc: forum od grudnia zylo sobie w pelnej symbiozie dopoki najpierw nie pojawil sie troll a potem posty aim. Do tej pory nie bylo na tym forum zadnych zgrzytow i zlej atmosfery. Dla mnie to swiadczy samo za siebie. Nagle jak zdecydowalysmy sie na prywatne forum to kilka podczytywaczy sie ujawnilo i jakos teraz potraficie byc aktywne.

A i na koniec juz dodam ze dla mnie znalezienie tego forum bylo jak zbawienie, duzo wsparcia tu znalazlam duzo rzeczy sie dowiedzialam bo bylam kompletnie zielona i nigdy nie odczulam tu attmosfery jak to Ty przedstawiasz ze wszystkie dziewczyny tu mialy podejscie "problemowe" do wszystkiego. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

No coz - dla wszystkich happy end :-) Na tym forum zostaly same idealy z idealnym podejsciem do wszystkiego. teraz jak juz znikly te zle "problemowe" gorsze matki naresZcie mozna zaczac sie udzielac A tak swoja droga aim to nie cora zaczela ten temat tylko Ty swoimi postami sugerujacymi ze jestes lepsza i dalej kontynujesz ten ton. Dla mnie to wywyzszanie sie. Co z tego ze wiekszosc dziewczyn zaczela wyprawke wczesniej? Dwie z tego forum mialy juz porod i to wczesniej niz planowany a margaretka w ogole urodzila wczesniaka. Malo tego zglosila sie do lekarza po tym jak przeczytala tu na forum ze mamaginekolog stracila dziecko, i od razu poszla na cesarke. Ja tez zrobilam wyprawke wczesniej urzadzilam pokoj wczesniej i wybacz ale nie zrobilabym tego w tydzien sama. I tez sie ciesze ze zaczelam to wczesniej bo ja w 31 tc trafilam do szpitala z ryzykiem przedwczesnego porodu i wiedzialam chociaz tyle ze jesyem przygotowana. Super ze Ty jestes taka superwoman/supermama ze pracowalas prawie do konca, ze wyprawke przygotowalas w tydzien - naprawde super, ale nie musisz sie tym wywyzszac lub tym epatowac.

Paulina i Natalia aby wejsc na zamknieye forum jesli chcecie najpierw musicie wejsc normalnie na forum ogolnie zalogowac sie do swego konta i juz zalogowanemu wejsc na link ktory jest na 436 stronie naszej grupy lub w wiadomosciach prywatnych...

Jakie malenstwo cudowne :-) gratulacje a ja caly czas zastanawialam sie co u Was :)

Dzieki Blanka za podpowiedz bo podsunelas mi mysl i przeanalizowalam te posty i rzeczywiscie mam swoje dwa podejrzenia...

Dzien dobry Chcialabym usunac wszystkie posty z forum, czy zeby tego dokonac musze usunac konto i one wtedy znikna automatycznie czy musze je usuwac recznie?

Dziewczyny to piszemy tu czy na prywatnym forum? Ja bylam bardzo spokojna o swoja ciaze dopoki nie trafilam do szpitala i teraz to popadam juz w paranoje analizuj ruchy dziecka i czytajac o ciazy obumarlej w poznych tygodniach :/

Dziewczyny nie straszcie :( Bo ja w paranoje sie wpedze... Jakie sa przyczyny straty dziecka w tak poznej ciazy?:(

Utajnijmy ta grupe... juz troche tu o nas rzeczy jest napisanych i zdjec Nie wiem czy Wy tez dziewczyny macie taka wahania nastrojow odnosnie koncowki ciazy? W jednej chwili to juz marze zeby szybciej minal czas i juz bylo po wszystkim, za chwile ogarnia mnie przerazenie i mysle sobie zeby ten czas wolniej lecial i mi sie odechciewa. Mam nadzieje ze to znowu te hormony

Wydaje mi sie zeby zrobic tutaj nasza grupe prywatna... na fb nawet jak grupa jest zamknieta to nieraz widze ze jak jakis znajomy gdzies pisze to mi sie to wyswietla na wallu a ja nie chce zeby moi znajomi czytali jakie mam problemy w ciazy ;)

I sama wydoroslij i sie ujawnij ze swego nicku a nie jak tchorz piszesz jako gosc. Skoro tak dobrze znasz moja historie i widzialas wozek ktory wstawialam z poltora miesiaca temu to musisz byc z naszego watku :)

Widzisz gdybys czytala dokladniej a nie pobieznie to bys wiedziala ze konczyla mi sie umowa najmu i po prostu nie oplacalo mi sie przedluzac na kolejne pol roku i wtedy do akcji wkroczyl tata bo chcial sie wykazac. Ja mialam inne mieszkanie a on usilnie chcial miec mnie blisko. Natomiast laski to on mi nie robil i ostatecznie i tak sie nie wykazal z tym mieszkaniem. Wybacz ale nie przypiszesz mi winy za ta cala sytuacje. Nie wiesz jak bylo, nie wiesz w jaki sposob mna manipulowal, co mowil co obiecywal i jak to wszystko przedstawial. Co do zony to ja jej wspolczuje bardzo ale ja jej wiernosci nie Slubowalam. Zreszta to nie chodzi o zwiazek bo ludzie sa razem i sie rozchodza. Tu chodzi o jego postawe w zakresie dziecka. On nie musial ze mna byc, to byla jego decyzja, dorosla, samodzielna. Polecam przeczytac http://ohme.pl/psychologia/3-powody-dla-ktorych-zawsze-winimy-druga-kobiete-dlaczego-powinnysmy-przestac-robic/ I tak swoja droga powinnas przestac sie ukrywac bo najwidoczniej jestes z naszego watku tylko nie masz odwagi pisac ze swojego nicku. Nie wiem dlaczego skoro uwazasz ze masz racje.

Sluchaj Twoja argumentacja jest taka troche ulomna... Jakbys sie czula gdyby Twoje dziecko przykladowo zachorowalo na grype lub zapalenie pluc i ktos by ci powiedzial ze i tak jestes w komfortowej sytuacji i powinnas sie cieszyc bo inne dzieci to choruja na raka. Super tok myslenia. Pozwol ze to ja bede decydowala z czego mam sie bardziej cieszyc. I zazdroszcze Ci tez przekonania ze zawsze sie wie jakim facetem okaze sie facet w przyszlosci jak sie chodzi z nim do lozka. Pozdrawiam.

Misiowakokosowa to tylko moja zasluga ta cala szopka? No tak Ty jestes z tych co zawsze bronia biednych facetow Misiaczkow ktorzy zostali uwiedzeni przez zle kobiety ktore same rozkladaja nogi tacy biedni poszkodowani - bo przeciez faceci tacy sa i maja swoje potrzeby a potem to jeszcze gorzej sa biedni bo kobieta nie chce dokonac aborcji i narzeka ze odpowiedzialnosc i konsekwencje powinni ponosic oboje rodzice a nie jeden. Zabezpieczenie finansowe to ja mialam i bez ojca dziecka wiec naprawde nie trafilas z tym argumentem a nawet moj poziom zycia byl wiekszy sprzed ciazy kiedy musialam przestac brac zlecenia. Mieszkanie tez mialam przed ciaza, nie mieszkalam pod mostem

Wozek kupila moja mama a nie ojciec dziecka. Do tego nie wiem skad Ty masz wniosek taki ze wszystko co mam teraz to jest od ojca dziecka? Coz skoro uwazasz ze narzekam i ze tak wiele dziewczyn mi zazdrosci to jestem ciekawa ile z dziewczyn z forum ktora by sie ze mna zamienila ;-) Dziwne te Twoje myslenie. Jest wiele samotnych matek ale rzadko kiedy ktora ma narzucone milczenie i ukrywanie sie pod grozba kar pienieznych i procesow sadowych wiec zastanow sie co piszesz. Milczenie dodam tylko narzucone rowniez wobec swojej wlasnej rodziny.

Misiowakokosowa jesli dla kogos wyznacznikiem szczescia maja byc pieniadze to na pewno bedzie w komfortowej sytuacji. Wolalabym zeby byl ze mna kochal nasze dziecko i wolalabym zyc biednie ale z partneren a nie byc ukrywana cale zycie. Takze nie zgodze sie z Toba ze mam komfortowa sytuacje. Zadne pieniadze nie sa w stanie wynagrodzic mi tego co przezylam od grudnia i przezywam nadal. Poza tym nie wiem skad wniosek ze mam na kazda zachcianke, bo tak sie sklada ze alimenty ugodowe to mam takie jakie przyznalby mi sad, i niestety nie mam na zadna swoja zachcianke.

Oliwia Byly gornolotne jego deklaracje ze on chce przychodzic do dziecka i miec kontakt ale chyba zmienil zdanie. Narazie to go ja i dziecko obrzydzamy i w piatek napisal ze on juz nie chce sie ze mna kontaktowac. No wiec ja to rozumiem ze z dzieckiem tez nie bedzie mial kontaktu bo jest to niemozliwe bez kontaktowania sie ze mna. W porozumieniu oczywiscie sa gornolotne puste frazesy typu ze mamy ze soba dobry kontakt i on sie interesuje moim stanem i stanem dziecka i ze bedzie uczestniczyl w jego zyciu i wspolnie ze mna podejmowal decyzje ;-) ale to pisane pod publiczka. Nasz ostatni kontakt dobry byl miesiac temu potem zaczal mnie olewac byc chamski i tylko oboje sie klocilismy. On sie uwaza za "dobrego" czlowieka i ze ma "miekkie" serce wiec to ze on jest dla mnie taki jaki jest uwaza ze to moja wina. Wrecz czuje sie usprawiedliwony. Ja go nigdy o kontakt nie prosilam i sie nie narzucalam. Teraz tez jak napisal ze nie chce miec juz kontaktu to napisalam ze ok. Teraz cokolwiek sie odbywa to przez jego prawniczke ktora przekazuje mojemu prawnikami. Zreszta mi sie wydaje ze oni z ta prawniczka to maja romans, bo on sam podkreslal ze stali sie sobie bliscy i on uwielbia z nia rozmawiac a ze ona jest przed 40 i nie jest jakas brzydka to wcale by mnie to nie zdziwilo

Koleta ale sliczny pokoik :) super ten motyw balonow :) a pytalas mnie jeszcze o to jak on to ukrywa. On ma jakies konto o ktorym nie wie zona i tez prosi swoich przyjaciol ktorzy go kryja o pomoc. Uwierz mi te wydatki ktore wydaje na dziecko to jest hmm no nie wiem kropla w morzu jego zarobkow wiec na pewno ona tego nie odczuwa. Dziewczyny tak piszecie o tym bolu podbrzusza i mnie dzis tak boli jakby okres :( i przechodzi na ledzwia Juz w sumie dwa tygodnie od akcji ze szpitalem i wydaje mi sie ze mi wypadl wtedy ten czop, ze to bylo to... Wczoraj niestety spieszylam sie i kawalek podbieglam i potem znowu jakas taka dziwna wydzielina leciala. Dzis rano sie zatrzymala. No nic,33 tydzien jak ja bym chciala chociaz do tego 36 tygodnia dociagnac :(

Koleta u mnie to wyglada tak ze jak urodzi sie dziecko to znowu on idzie do notariusza i daje mi pelnomocnictwo do wszystkiego - czyli wlasnie jakies paszporty wizy, wyjazdy do innych krajow, zabiegi/operacje medyczne, zapisy do przedszkoli itp. Wszedxie tam gdzie jest potrzebna zgoda obojga rodzicow. Jesli chodzi o alimenty no to musisz oszacowac koszty ile na dziecko czyli generalnie ubranka kosmetyki, mleko Modyfikowane jesli bedzie potrzeba oczywiscie, ewentualnie niania, zabawki. Mozesz do tego dorzucic np nauka plywania na basenia dla niemowlaka czy inne rzeczy ktore bedziesz chciala realizowac. Niestety to troche zmudna praca bo na pewno twoj prawnik bedzie kazal ci spisac spis rzeczy zarowno co do wyprawki jak i po dalsze koszty. Wiec musisz taka liste sobie dobrze przygotowac. Co do wyprawki jak robilas to dobrze by bylo gdybys miala wiekszosc rachunkow. Tak samo za wizyty lekarskie i badania. To nawet nie o to chodzi ze dobrze prosperujesz finansowo ale o to ze Ci sie prawnie nalezy i przede wszystkim Twemu dziecku. Zawsze te pieniadze z 141 kro mozesz przeznaczyc wlasnie na dziecko np na jakies wspolne wasze wakacje czy po prostu odlozyc na czarna godzine... Tilana, u mnie nikt nie wie kim jest ojciec dziecka oprocz oczywiscie mego prawnika... Moja rodzina zachowala sie bardzo w porzadku i nie naciskala. Powiedzialam im kilka ogolow tak jak wam, przedstawilam sytuacje i zrozumieli. Rodzice ciesza sie z wnuczki. Tylko bardzo sie boja jak ja dam rade. Mowia ze dziecko to jest wielki wysilek fizyczny i ze oni nie dawali rady we dwojke jako Mlodzi rodzice na poczatku a ze ja bede sama samiuska daleko od nich. Do tego wiedza ze jestem strasznie wrazliwa i mam sklonnosci do stanow depresyjnych wiec boja sie ze popadne w jakas depresje jak dopadnie mnie zmeczenie, spadek hormonow i jeszcze wciaz w dalszym ciagu beda mnie zasypywaly radosne newsy i zdjecia jacy to oni sa szczesliwi i zakochani Naprawde to czekam tylko az Obwieszcza ze sa w ciazy a on bedzie zgrywal szczesliwego tatusia...

Koleta i zaloz mu sprawe tez z art. 141 KRO- powinnien ci zwrocic za 3 miesiace!!!! Na Ciebie I zabezpieczenie o alimenty Ja to bym mu jeszcze rabnela potem sprawe o ograniczenie/ pozbawienie praw rodzicielskich Jak bedziesz miala go uznanego za ojca to moze ci we wszystkim robic problemy- od zrobienia paszportu az do jkiegos zabiegu medycznego gdzie potrzebna jest zgoda dwoch rodzicow Ja dzis bylam u notariusza i podpisalismy umowe z ojcem dziecka. Nie wolno mi przez okres conajmniej 2 lat nikomu powiedziec kim on jest bo moge dostac kare pieniezna 30 tys.zl. Ale za to mam godne alimenty i ma uznac dziecko w ciagu 14 dni od urodzenia Najbardziej mnie rozbawily zapisy jakoby rodzice ( czyli my) mamy ze soba staly dobry kontakt. I ze on niby ojciec dziecka bedzie sie widywal i wspolnie ze mna wychowywal i uczestniczyl w zyciu dziecka umowa pisana pod publiczke gdyby to wyplynelo Rzygac sie chce od tej hipokryzji

Madziuss no ja Ci moge powiedziec ze jak trafisz na dr Brawure Biskupskiego Samahe ( tak to jeden lekarz z 3czlonowym nazwiskiem) to mozesz mu slepo zaufac - bo to moj ginekolog Zyczylabym kazdej kobiecie aby trafila na takiego lekarza - z powolania, zyczliwego dobrego i jeszcze z taka wiedza Karolcia dziekuje <3

Ja to wszystkim wam ktore maja partnerow zazdroszcze :( cala ciaze mialam jednak nadzieje ze on sie opamieta, i ze doczekam chwili kiedy przyjdzie i chociaz poglaska mnie po brzuchu bo sam bedzie chcial :-( Najgorzej jest jak nawet nadzieja umiera. Wiem ze wasi partnerzy beda pracowac i bedziecie same w ciagu dnia ale przynajmniej beda sie cieszyc z dzidzi beda wieczorami nocami w weekendy... przyjda do szpitala A ja sama. Non stop sama. Nie wiem czy to udzwigne. Nie daj boze zachoruje na cos to nie bede miala nikogo kto by mnie odciazyl w opiecie nad mala w ogole :(

Oliwia, nie wiem, jakos tak sie zniechecilam... boje sie ze to szpital tylko dla ciaz bez powiklan i porodow bez powiklan... do tego moj ukochany prowadzacy ginekolog nie pracuje w Medicoverze a ze mam byc sama czy to SN wyjdzie czy CC to wolalabym zeby on przy mnie byl :-( no i na Starynkiewicza opieka neonatoligczna jest lepsza...