Skocz do zawartości
Forum

Oliwiabe

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Oliwiabe

  1. Ja sama chciałam. Nic przyjemnego ale w porównaniu z całym porodem i bólem to lewatywa to naprawdę jest nic takiego. Masz pewność ze nie będzie niespodzianek, chociaż akurat w trakcie parcia to już by mi było chyba wszystko jedno.
  2. Rodzialm w tym szpitalu w lipcu tego roku. Stwierdzialam, ze dodam opinie bo może komuś się przydać :) Ogolnie jestem zadowolona chociaż mam pare zastrzeżeń co do tego szpitala. W dniu którym rodziłam było wielkie oblężenie, tak ze wręcz odsyłali pacjentki bo nie było miejsc. Dosłownie poród za porodem. Plusem tego szpitala jest z pewnością miły personel, naprawdę prawie wszyscy bardzo życzliwi i pomocni. Z uwagi na duzy ruch przychodzili do mnie jedynie raz na jakis czas sprawdzać postępy porodu, takto byłam sama co mi akurat odpowiadało. Miałam to szczęście, ze akurat była wolna sala do porodów rodzinnych i wraz z partnerem przebywaliśmy tam sami. Miałam własne wc, wanne, piłki itd inne kobiety rodziły w tzw boksach czyli oddzielone były tylko kotarami. Jeśli chodzi o wygląd szpitala to rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia. Mimo ze jest czysto to wszystko jest bardzo stare, prysznice szczególnie ale ja wyszłam z założenia ze to nie spa i te 2 dni przeżyje i naprawdę akurat po porodzie to ma się gdzieś jakie są warunki. Jeśli chodzi o znieczulenie to dostałam w sumie bez problemu chociaż moim zdaniem mogłam dostać je trochę wczesniej bo rozwarcie już było ale to albo anastazjolog był chwilowo zajęty albo coś tam. Finalnie jednak w końcu się doczekałam i to było ulga nie do opisania. Muszę również dodać ze nie byłam nacinana mimo iż to mój pierwszy poród. Widać było ze pani doktor i położne bardzo się starały żebym urodziła bez nacięcia, mimo ze przez to pewnie trwało to chwilkę dłużej to udało się i bardzo się z tego ciesze. Opieka po porodzie tez naprawdę dobra. Położne były praktycznie na każde zawołanie. Mi się trafiło grzeczne dziecko ale jak kobiety nie dawały sobie rady z płaczącymi dziećmi to można było nawet w środku nocy prosić o pomoc. Także jedyne minusy to warunki (na które serio później nie zwraca się uwagi) oraz to ze musiałam trochę wypraszać znieczulenie i się o nie dopominać.
  3. Aim ja również proponuje założyć swój wątek dla tych mam z "lepszego sortu", które nie maja żadnych problemów :) po co tu wchodzisz, jeszcze natkniesz się na któraś z nas, która będzie miała problem i znowu się zirytujesz. A nerwy w ciazy niewskazane.
  4. Paulina!! Wielkie gratulacje :) wszystkie się zastanwiaalsymy co u Ciebie, super ze się odezwalas ;) mały jest prześliczny :) chodź do nas na nasze prywatne forum bo się tam przyniosłyśmy się po części właśnie po to żeby np wrzucić zdjęcia. Kilka stron wcześniej będziesz miała link. Dostałaś tez na pewno wiadomość z linkiem.
  5. Ewa, u mnie pani doktor na szkole rodzenia mówiła ze nie ma takiego czegos jak dieta matki karmiącej. Trzeba obserwować jeśli dziecko będzie np bolal brzuszek albo będzie miało jakieś uczulenie i eliminować składniki które się zjadło tego dnia a mogły uczulić. Można jednak jeść zupełnie wszystko jeśli dziecko dobrze reaguje. Mówiła jedynie ze bardzo czesto truskawki uczulają.
  6. Rzeczywiście jedna osoba tak pisze ale z drugiej strony jest sporo osób które piszą w taki sposób. No nie wiem... nie można popadać w paranoje bo zaraz się zrobi kwas i zacznie się wzajemne oskarżanie.
  7. Dziewczyny chodźcie na drugie forum prywatne. Piszmy tam bo takto piszemy na dwóch na raz
  8. Nie piszmy może już o tym :) na pewno będzie wszystko dobrze, nie ma innej opcji :)
  9. No właśnie ale tylko tam jest o takich wczesniejszych promieniach, nie napisała nic o śmierci dziecka na późnym etapie ciąży. Ja tez cały czas tylko czuwam i obserwuje ruchy. Na szczęście mój mały jest mocno ruchliwy i nie ma dłuższych przerw. U mnie w rodzinie była jedynie śmierć dziecka przy porodzie i dlatego chce mieć cc.
  10. Trochę o tym czytałam kiedy ale spokojnie podobno takie sytuacje zdążają się w 0,3 % ciąż a przyczyny to na pewno zakażenie, nadciśnienie, wady dziecka które nie były wcześniej wykryte, niewydolność lozyska, jakieś choroby matki.
  11. Ja tez bym już na twoim miejscu wolała rozwiązać ciąże. Ewentualnie wolałabym czekać w szpitalu bo w domu to bym oszalała ze strachu :/ oczywiście lekarze wiedza co robią ale nie dziwie Ci się ze się denerwujesz.
  12. Tilana obyś się myliła :) To nożemy utajnić grupę tutaj ale jak to w ogóle wyglada?
  13. Nie każdy ma fb jednak ale Koleta zawsze możesz założyć na jakieś fikcyjne dane tylko dla nas to fb :) Ale to prawda jak grupa jest zamknięta to postów żadnych nie widać, widać tylko na otwartej. A później jak już wszystkie dołączymy to można utajnić grupę i nawet nikt nie będzie widział ze ona istnieje. Mi jakoś na fb nie zależy. Tutaj nawet jak ktoś nas podczytuje to przecież jesteśmy anonimowe. Chociaż z drugiej strony na fb było by fajnie, lepiej byśmy się poznały.
  14. Jeśli chodzi o fb to mi obojętnie. Ja tez uwielbiam la millou :) póki do mam tylko Otulacz, poduszeczkę, kurę i maskotkę ale pewnie coś jeszcze zamówię chociaż wkurza mnie to ze w ich sklepie firmowym nie ma większości rzeczy i żeby skompletować zestaw to trzeba zamawiać z 10 różnych sklepow.
  15. Misiowakokosowa weszłas do nas po co? Żeby komuś prawic morały? Bo nie kojarzę Cię żebyś się udzielała w wątku.
  16. Eihblin (pewnie o tym pisałaś ale nie pamietam) ojciec dziecka ma zamiar uczestniczyć w życiu córki, spotykać się z nią? Czy tylko dawać pieniądze? Zastanwiam się jak długo da się utrzymać fakt posiadania dziecka w tajemnicy przed rodziną. Współczuje Ci tej całej sytuacji i nerwow. Ja odkąd biorę magnez w miarę regularnie to bardzo rzadko mi brzuch twardnieje, nospe już odstawiłam mimo ze był okres ze brałam ja po kilka razy dziennie.
  17. Ja szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie nosić staników bez fiszbin, mam na to za duże cycki i myśle ze będzie to wyglądać beznadziejnie. Mam nadzieje ze uda mi się kupić jakieś normalne staniki do karmienia.
  18. Mnie tez nie bolą. Brzuch się robi tak mocno napiety, ze mam wrazenie ze zaraz pęknie, przechodzi po około 30 sekundach.
  19. U mnie z ruchami tez różnie. Wieczorem to czuje 10 ruchów ale na 10 minut :p a w dzień to czasami może kilka razy się przeciągnie w ciągu godziny i tyle. Ale myśle ze bym pewnie naliczyła 10 ruchów na 2 h chociaż specjalnie tego nie liczyłam nigdy.
  20. Dziewczyny a jak to jest z tym spaniem? Pamietam, ze mamaginekolog mówiła ze mamy spac tak jak nam jest wygodnie. Ostatnio na szkole rodzenia pani dr mówiła ze nie wolno spac na plecach bo podobno może to doprowadzić do niedotlenienia dziecka. Ja śpię różnie a już najbardziej nie lubię na lewym boku, który niby jest najlepsza pozycja. Już nie wiem co o tym myśleć.
  21. Mnie bolą tak strasznie zebra ze ledwo siedzę, moge tylko lezec na boku :/ każdy głębszy oddech to ból a jak kichne to już w ogóle tragedia. mały co jakis czas kopie w to samo miejsce i już mam wszystko tam obolałe. Na noc już dzisiaj wzięłam paracetamol i ciut pomogło ale przecież nie moge brać codziennie. Już niedługo powinien się brzuch zacząć obniżać wiec będzie lepiej.
  22. Margaretka świetne wiesci !! Bardzo się cieszę, ze u was wszystko w porządku :) To szybko dochodzisz do siebie jak na cc :) jak sie czujesz ? :)
  23. Przykre to co piszecie dziewczyny. Nie mam pojęcia jakbym sobie sama poradziła, z daleka od rodziny. Nie dałabym chyba rady. A wy jak widać świetnie sobie radzicie, podziwiam. Na pewno kiedyś poznacie ktoś kto pokocha was i dzieci i wszystko się ułoży. Mam przyjaciółkę która jest sama z dwójka dzieci, co prawda pomaga jej mama ale mimo wszystko to nie to samo co partner i ona radzi sobie cudownie, nie znam chyba lepszej matki od niej. ojciec dzieci zostawił ja w drugiej ciazy i ma gdzieś wszystko.
  24. Tez z jednej strony Ci się nie dziwie. Jak nie jesteś przekonana to olej ojca dziecka, to ty rodzisz a nie on i nie może Ci niczego narzucać. Moja gin jest ze szpitala bródnowskiego ale tam cały czas trwa remont oddziału. Mam nadzieje ze skończą w czerwcu i będę mogła normalnie tam rodzic ale wiadomo jak to jest z tymi remontami. Jak nie to pewnie na czerniakowskiej bo tam pracuje drugi lekarz u którego miałam wszystkie ważniejsze usg. Chodzę tam tez na szkole rodzenia i przerażają mnie trochę warunki, strasznie śmierdzi a ostatni remont był pewnie jakieś 40 lat temu. Ostatnio jak poszłam tak do toalety to prawie zwymiotowałam, na podłodze była rozmazana kupa
  25. Eihblin a czemu nie chcesz rodzic w Medicoverze? Z tego co słyszałam to bardzo dobry szpital. Sama bym tam chętnie poszła ale szkoda mi kasy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...