Oliwiabe

Blanka a w którym hm byłaś ? (Nie pamietam czy jesteś z Warszawy) Jedyny dział ciążowy widziałam w złotych tarasach ale dość ubogi w asortyment. Co prawda wtedy akurat nie szukałam stanika.

Mi siara już leci chyba od 19 tygodnia. Okropnie to uciążliwe bo wszyskie koszule nocne po jednej nocy są do prania. Nie chce zakładać stanika na noc bo to niewygodne. Może wiece gdzie w Warszawie można kupić staniki dla kobiet w ciazy i karmiących ? Nie chce przez internet bo rozmiar rozmiarowy nierówny i pewnie nie trafie :/

My tez stosowaliśmy tylko metodę stosunku przerywanego, niby przez ponad dwa lata i wpadki nie było. Jak zdecydowaliśmy się na dziecko to prawie od razu się udało. Mimo ze ta "metoda" mnie nie zawiodła to bardzo bym nie chciała zbyt szybko znając w druga ciąże wiec pewnie zdecyduje się na tabletki. Ale chyba nie można ich brać jak się karmi? Brałam kiedyś i dobrze się czułam, nawet jak byłam bardzo młoda to bardzo dobrze tabletki wpływały na moja skore.

Ja tez dzisiaj sprzątam prawie cały dzień. Chociaż już nie moge patrzeć na to mieszkanie i czekam tylko aż sie z niego wyprowadzę. Wkurza mnie to strasznie ze większość kobiet w ciazy normalnie może chodzić a ja przejdę się na spacer i po 10 min ledwo już idę bo wszystko mnie ciągnie :/ a to dopiero końcówka 7 miesiąca, ciekawe co będzie dalej, chyba w ogóle przestane się ruszac :/

Mnie to jedzenie tez obrzydza. Pamietam jak moja baratowa urodzila to dostała smażona kiełbasę następnego dnia na obiad. Generalnie nawet ta szynka szpitalna wyglądała obrzydliwe, najgorsza jakość z najgorszych. Mi będzie codziennie jedznie ktoś przynosił bo nie zamierzam jeść tych szpitalnych pyszności :p

Serio papier toaletowy !?? Trochę to przegięcie dla mnie w ogóle moim zdaniem rzeczy typu papier, podkłady poporodowe itp powinny być zapewnione przez szpital, za co ja te podatki płace ? Muszę spojrzeć co mam mieć do swojego szpitala bo nawet się jeszcze tym nie interesowałam.

Ja wczoraj miała usg III trymestru. Oczywiście mój synek jest odwrócony twarzą do mojego kręgosłupa i o zdjęciach buźki mogłam tylko pomarzyć :( Na szczęście wszystko dobrze. Wazy 1450 g. Brzuszek ma tydzień młodszy, a reszta o ok. 1-1,5 tyg większa ale lekarz stwierdził ze wszystko jest w normie. Zdecydowałam ze jednak jutro nie pojadę na to wesele na które miałam iść. Nie dam rady wysiedzieć na krześle dłużej niż 30 minut wiec nie wytrzymałabym tam. Generalnie nawet chce mi się iść ale wiem ze będę się męczyć :/ Mój narzeczony pojedzie wiec sam. Co do przygotowania wyprawki to ja w ogóle to na razie odłożyłam. Mam nadzieje ze najpóźniej za dwa tyg się przeprowadzimy i będę już mogła zacząć wszystko szykować. Na razie kupione mam tylko ubranka i kocyki. Nic więcej.

Na skracajacą się szyjkę leżenie nic nie da. Z tego co wiem to nie trzeba leżeć tylko prowadzić życie tzw "leniwej królowej". Ja tez jestem ciekawa jak tam moja szyjka bo tez mi się powoli skraca ale póki co dwa tyg temu była dość długa 3,2cm. Dzisiaj mam usg III trymestru. Trzymacie kciuki żeby w końcu ładnie zapozowal do zdjęcia :)

Ja chętnie zobaczę sukienki :) ja tez kupiłam ostatnio w MOHITO dwie sukienki. Jest bardzo dużo takich luźnych teraz. Za to na wesele znalazłam w zarze sukienkę. Co prawda jest czarna a wolałam jakis inny kolor bo to w końcu wesele ale nie mogłam znaleźć żadnej w której bym się dobrze czuła. Czarny jednak wyszczupla Tez idę na to wesele z nadzieja ze się najem

Ale fajne zdjęcia :) jakie ma śliczne duże usta !:) Ja mam nadzieje ze w czwartek w końcu ja tez się doczekam ładnych zdjęć bo póki co mały cały czas się zasłaniał rękami :/

Paulina mnie tez czasami brzuch swędzi ale póki co do zniesienia. Trzeba uważać bo jak swędzi całe ciało bardzo intensywnie to może być cholestaza, która jest groźna i dla matki i dla dziecka.

Karolcia to rzeczywiście dziwny ten twój lekarz. Ja w 21 tyg miałam szyjkę 3,7 cm teraz się skraca i jest już 3,2 ale lekarz mówi ze jest OK, teraz może się trochę już zacząć skracać byle miała min 2,5 cm. Żadnego zagrożenia nie ma i nie muszę specjalnie się oszczędzać.

Pegi super ze już w domu :) Lusia a co zrobi się jak jest za dużo tych wód? W ogóle pierwszy raz słyszę o czymś takim :) Tilana fajny pomysł z tym ślubem:) myślałam ze tylko ja jestem tutaj bez ślubu :p

Dobrze ze jesteście dziewczyny bo inaczej to bym myślała ze tylko ja ciagle marudzę i ciagle coś mnie boli :p ale chyba każda z nas tak ma w mniejszym lub większym stopniu. Ja właśnie zrobiłam ciasto marchewkowe. Już bym chciała je zjeść ale jeszcze ciepłe :p Madziusss i tak dość długo wytrzymałas. Mam ze ja w przyszłym tygodniu tez jeszcze będę miała resztki sił żeby chociaż do tej 24 zostać na weselu. Na szczęście mamy wynajęty pokój to będę mogą iść spac w każdej chwili. Pegi na pewno będzie wszystko dobrze, gdyby nie było to by nie chcieli Cię wypuścić ;) Polaa ja tez podziwiam :) na pewno da Ci już zwolnienie i tak baaardzo długo wytruzmalas :)

Ja na wygląd jakoś bardzo nie narzekam bo mimo +9 kg nie widać tego po mnie,nadal mam nawet wcięcie w tali. Jednanie dobijają mnie te wielkie cycki. Przed ciąża miałam spore jak na swoją drobna budowę ale teraz to masakra. I te duże okropne sutki :/ Boje się co z nich zostanie po ciazy. Już zapowiedziałam mojemu narzeczonemu ze ma zbierac kasę na operacje u dr Szczyta :p O ile z pęcherzem nie mam żadnego problemu ( ostatnio w ogóle nie wstaje w nocy !) to właśnie czasami z oddychaniem jest problem, mam wrazenie ze mam za mało powietrza :/ jak leżę na boku to tez czesto ciągnie mnie brzuch. W nocy strasznie się wiercę. Widocznie dzidzia jest dość wysoko i nie uciska na pęcherz ale na przeponę. No i na żołądek niestety tez :/

Mnie woczraj wieczorem bolał cały brzuch, już czasami nie wiem od czego. Na dodatek co raz mniej sił mam na wszystko. Dzisiaj weszłam na pierwsze piętro i już miałam zadyszkę ! Gdzie normalnie przed ciąża czasami wchodziłam do siebie na 5 bez problemu. Uważajcie dziewczyny z tymi upadkami, ja tez się tego boje na szczęście na razie obyło się bez chociaż czasami gdzieś brzuchem zawadze, nie mam wyczucia. Blanka, duża dziewczynka !! Super :)

Pegi, na pewno uda się wyciszyć te skurcze ! Trzymam mocno kciuki :) Nawet jeśli (odpukać) miałby się urodzić to już tak jak napisała Natalia- jest bezpieczny i sobie poradzi. Jestem jednak pewna ze lekarze wycisza skurcze, najwyżej będziesz musiała lezec i będzie dobrze :)

Ja mam detektor ale odkąd czuje ruchy to go nie używam w ogóle. Jednak uważam ze to przydatna rzecz. Zamiast wpadać w panikę (ja bym pewnie od razu panikowała) przy braku ruchów, zawsze mozna sobie sprawdzić i się uspokoić przed ewentualnym udaniem się do szpitala.

U mnie do tej pory tez tylko ręcznie sprawdzała. Jedynie na połówkowych miałam przez usg. Teraz dopiero zaczęła sprawdzać przez usg. Myśle ze oni czuja czy jest długa czy nie, wiec nie ma się czym martwić.

Odnoście toxoplazmozy to ja miałam 3 razy robione badanie. Na początku ciazy, potem około Okolo 18 tygodnia i jakoś teraz. Tylko raz w tym 18 tyg sama sobie poszłam zrobić bez zalecenia lekarza. Jakoś boje się tej toxo, jem dużo owoców (niby myje dokladnie ale nigdy nie wiadomo) i wolałam się upewnić.

Ja miałam szyjkę na usg II trymestru 3,7. Tydzień temu na wizycie miała 3,2 cm i gin stwierdziła ze teraz ma prawo się powoli skracać byle była powyżej 2,5 cm. I ze póki co jest jeszcze długa. Mnie za to strasznie kłuje żołądek od wczoraj i nie jest to na pewno związane z jakaś niestrawnością albo zatriciem. Mam wrazenie ze dosłownie wszedł mi do klatki piersiowej bo dzidzia kopie już bardzo wysoko i wszystko się chyba przesunęło. Pomaga mi Apap ale nie chce brać codziennie, niby jest bezpieczny ale jednak jakoś nie mam przekonania :/ Zrobiłam właśnie brownie, pachnie pięknie w całym domu. Moj narzeczony lubi, dla mnie trochę za słodkie. No ale jemu się zachciało :p W ogóle dzisiaj przez ta pogodę jestem jakaś zmulona, najchętniej poszłabym spac.

Pegi super kołyska. Tez mi się podobają kołyski ale chyba zdecydujemy się na chicco next to me na początek. Madziuss sukienka bardzo ładna :) my chyba w końcu tez pójdziemy na to wesele za dwa tygodnie :/ ale do kościoła na pewno nie idę bo nie wysiedze na tej twardej ławce.

Widzę ze nie tylko moje dziecko dzisiaj w nocy miało dyskotekę u mnie tez od 4-5 gdzieś do 7. Machał rękami i nogami na raz aż się wystraszyłam w pewnym momencie czy wszystko u niego w porządku.

Ja tez będę prała. slyszalam od koleżanki która pracuje w sklepie z ubrankami i akcesoriami dla dzieci ze czasami w dostawie sa paczki np z pleśnią w kartonach. Te wszystkie rzeczy są przechowywane czesto w jakichś wilgotnych magazynach itd poza tym taka pościel nowa moim zdaniem smierdzi. Ja dla siebie zawsze piorę .

Fajny wózek :) Mój narzeczony na szczęście jakoś bardzo nie marudzi, czasami mam wrazenie ze mnie nie rozumie ale nie czepia się mnie o to ze czasami cały dzień przeleże. Przejął tez odkurzanie i zmywanie podłóg chociaż muszę go do tego gonić i sto razy przypominać. Ja tez już bym chciała mieć cala wyprawkę ale tak naprawdę mam tylko ubranka i nic poza tym ;/ chciałabym się już w końcu przeprowadzić. Wybraliśmy w końcu dzisiaj wózek-mutsy igo. Chociaż zamówimy go dopiero gdzieś Za dwa tygodnie jak będziemy mieli go gdzie trzymać. Na szczęście czas oczekiwania jest krótki. Który kolor waszym zdaniem fajniejszy?