Oliwiabe

Madziuss tez tak mam. Czasami tak macha rączkami ze mam wrazenie ze mu niewygodnie jak leżę na którymś boku, tym bardziej ze nie umiem spac tak centralnie na boku, zawsze trochę jestem przechylona na brzuch.

Ja już po wizycie ;) z dzidzia wszystko OK, co do gluzkozy w moczu to nie wie skąd ona mogła się wziąć, ponieważ nie mam cukrzycy ale nie kazała się przejmować tylko mam po prostu powtórzyć badania. Powiedziałam tez, ze chciałabym cc, oczywiście stwierdziła ze będzie namawiać mnie na rodzenie naturalnie ale nie widzi problemu w cc, jeśli będę chciała. Jest prawodopodobienstwo ze i tak moja miednica będzie za wąska ale jak nie to mam po prostu załatwić zaświadczenie od psychiatry. Jestem przerażona swoją waga, bo mam +9 kg ale wszyscy twierdzą, ze nie widać tego po mnie. Nie chciałabym jednak przytyć więcej niż 12 ale nie sadze żeby mi się to udało. Co do ciuchów to ja mam chyba podobna ilość i już nic nie kupuje. Ostatnio zakochałam się w rzeczach i akcesoriach dla dzieci z La Millou i trochę mnie poniosło z zakupami. Niestety ceny są tam niemałe :/

Madziuss pamietam jak opowiadałaś o nim. To smutne ale przecież to jeszcze nie wyrok, oby wszystko było dobrze. Mnie tez czesto bolą kości gdzieś w kroczu, ciągną mnie pachwiny. W sumie to wszystko mnie boli :p ale to chyba jest normalne. Dzisiaj mam wizytę i mam zamiar zakomunikować mojej gin ze chce mieć cesarkę. Ciekawe co na to powie, mam nadzieje ze nie jest z tych które nie uznają cesarki i zmuszają żeby rodzic naturalnie bo będę musiała zmienić lekarza.

Margaretka powiedz żeby zalatwial to z dzieckiem a nie z tobą, może go posłucha :p Eihblin super jest ten wózek. Ja cały czas go rozważam ale przed moim nowym blokiem chodniki i ulica to jest taka masakra ze chyba jednak zdecyduje się na jakis czołg jestem ciekawa jak koty zareagują na dziecko, słyszałam różne dziwne historie o zazdrosnych kotach, które dokuczają dzieciom.

A leukocyty tez mi wychodziły plus jeszcze jakieś szczawiny wapnia czy coś takiego plus liczne nabłonki i bardzo liczne bakterie a po posiewie okazywało się ze nic nie ma wiec nie wiem skąd się to brało w badaniach ogólnych :/

Mi zawsze kazała robić posiew bo powiedziała ze nie będziemy leczyć bakterii ze skory czy z sedesu :p ale to oczywiście już decyzja twojego gin :) Mój mały strasznie dzisiaj szaleje w brzuchu, kopie po żołądku chyba aż mi niedobrze :/

Miało być glukozę w moczu* nie we krwi :)

Cora ale robiłaś posiew? Bo mi tez wychodziły kilka razy liczne bakterie a po posiewie okazywało się ze nic nie ma wiec to bakterie ze skory albo z pojemnika. Odkąd używam do wszyskich badań tego sterylnego nie mam wcale albo nieliczną ilość bakterii. Ja tez dzisiaj odebrałam wyniki i mam obecna gluzkoze we krwi :/ to może świadczyć o cukrzycy ale w tym tyg robiłam tez ten test obciążenia gluzkoza i nie mam cukrzycy. Ktoś wie skąd to mogło się wziąć? Na szczęście jutro mam wizytę u mojej gin.

To u mnie tez tak jest ze jak cały dzień siedzę w domu to w następnym dniu ciężko mi się rusza jak chce wyjść nawet na krótki spacer. Chociaż znowu jak przesadzę i chodzę za dużo to potem boli mnie kręgosłup a bardziej to rwa kulszowa i znowu nie moge chodzić przez kolejny dzień :/

Kejti, tak dokładnie ta sama farba:) Późnej wrzucę zdjęcie. Madziuss my chyba wynajmiemy sobie pokój w tym hotelu w którym będzie wesele bo i tak jest za daleko żeby wraca i po prostu będę chodziła sie położyć jak już nie dam rady siedzieć. Chociaż szczerze mówiąc trochę nie chce mi się iść :/

Koleta, idź! Ja jak sie zastanawiałam to mnie dziewczyny z pracy nawamiwaly żebyś już szła na zwolnienie bo już moge nie mieć drugiej takiej okazji do emerytury żeby sobie posiedzieć dłużej w domu. I w sumie to mnie przekonało. Kup sobie jakieś fajne książki i odpoczywaj bo potem jak dziecko przyjdzie na świat to już nie będziesz miała kiedy odpocząć.

Kejti tak myślałam ze to ten. Mam ta samą farbę Właśnie wczoraj było malowane ale jeszcze nie widziałam bo nie byłam w mieszkaniu :) Ja to w życiu bym nie dała rady chodzić non stop godzinę :/ czasami tak mam ze po 5 minutach już mnie coś zaczyna ciągnąć, kłuć. Z siedzeniem długo na krześle tez średnio. W maju mamy wesele ale nie wiem czy pójdę bo takie siedzenie to masakra dla mnie. Szczególnie jak jest jakieś niewygodne krzesło.

Kejti ja mam identyczne kolory w pokoju Jasia :) tez jedna ściana miętowa, reszta szare :) jaki to kolor farby ten miętowy? Ja tez was podziwiam za to ze pracujecie. Ja to bym na pewno nie dała rady siedzieć 8 h przed komputerem, nie mówiąc o tym ze mi mózg ostatnio średnio pracuje

Mnie plecy tez bolą. Teraz jest to do zniesienia chociaż są dni ze nie moge chodzić tak mnie boli. Zdecydowanie gorzej było jednk w I trymestrze. Jak kiedyś będę planowała drugie dziecko to na pewno będę ćwiczyć bardziej mięśnie pleców. Mój tez pokazuje tylko siusiaka a twarz zakrywa rączkami zawsze :( 11 maja mam usg III trymestru z usg 3/4 d to mam nadzieje ze się pokaże. Co do prania to ja tez będę czekać aż będzie cieplo żeby wszystko wysuszyć na słońcu. Z reszta i tak muszę czekać bo najpierw to muszę sie przeprowadzić :)

Dokupię*

Ja zamówiłam bambusowe, bawełniane i tetrowe z motherhood i powiem wam ze te bambusowe są cudowne. Zamówiłam tylko dwie plus jeszcze chusteczki bambusowe ze względu na to ze są dość drogie a nie wiedziałam czy rzeczywiście będą takie super. No ale są zdecydowanie przyjemniejsze od reszty. Te tetrowe sa strasznie szorstkie. Na pewno dokopie jeszcze więcej tych bambusowych.

Eihblin super, czekam w takim razie :)

Eihblin co do porodu i cc. Znasz może jakiegoś psychiatrę który bez problemu da takie zaświadczenie ? Czy idziesz gdzieś w ciemno? Mimo ze mam bardzo wąskie biodra to tez wole mieć dodatkowe wskazanie na wszelki wypadek a jestem już na 100 % zdecydowana na cc.

Eihblin bardzo mi przykro, ze trafiłaś na takiego idiotę. Domyślam się, ze ta cała sytuacja jest dla Ciebie bardzo ciężka. Ale tak jak piszą dziewczyny- wyciągaj od niego ile możesz. Przecież ty nie masz nic do stracenia tylko on. Jak pójdziesz do sądu to na pewno dostaniesz bardzo wysokie alimenty bo domyślam się ze on dobrze zarabia. Pokój śliczny. Ja tez teraz cały czas myśle jak zrobić pokój Jasia. Póki co zdecydowałam ze będzie szaro- miętowy i białe meble. Szukam jakichś w miarę rozsądnej cenie ale póki co nic mi nie wpadło w oko :/ Jeśli chodzi o słodycze to w pierwszym trymestrze nie mogłam na nie patrzeć a teraz to mogłabym jeść słodycze na śniadanie, obiad i kolacje

Dziewczyny a czy wy tez jesteście ciagle głódne? Ja bym mogła non stop jeść. Oczywiście się pilnuje ale strasznie mnie to wkurza Co do wstawania w nocy to ja nie wstaje albo ewentualnie max jeden raz ale staram się nie pic dużo na noc, mimo ze w dzień bardzo dużo pije. Za to budzę się czesto około 5:00 i nie moge potem długo zasnąć.

Krąży taki mit ze alkohol jest zdrowy w niewielkiej ilości bo kiedyś lekarze tak naprawdę uważali. Niestety niektórzy nadal tak mówią swoim pacjentkom ze lampka wina nie zaszkodzi. Jak się zagłębia w temat to okazuje się ze to nieprawda. To tak jakby podać noworodkowi troche wina- nikt normalny tak nie zrobi. To samo w ciazy- To co pije matka pije tez dziecko. A jak się trafi z piciem w okres intensywnego rozwóju dziecka czy kształtowania jakiegoś konkretnego organu to może zaszkodzić nawet najmniejsza ilość. Co to piw 0% to jeśli jest napisane zero to ja raczej w to wierze i nie widzę powodu żebym nie mogła się tego napić. Piłam ostatnio Warkę radler tą 0 % ale samokowala jak fanta cytrynowa a nie jak piwo wiec nie byłam zbyt zadowolona :p Jednak np karmi które ma do 0,5 % już bym się nie napiła.

Ja tez mam straszna ochotę na wino ;( moze kupię sobie takie bezalkoholowe ale jednak to nie to samo. Nie wypije zwykłego mimo ze mała lampka pewnie dziecku by nie zaszkodziła. Potem miałabym wyrzuty sumienia. Zastanwiaam się jak to będzie jak będę mogła w końcu wypić alkohol po skończeniu karmienia, ciekawe czy np wypije jedno piwo i już się upije :p

Natalia na pewno wszystko będzie dobrze :) Może po prostu rosnie Ci modelka z talią osy

Co do ruchów to mój nie odróżnia nocy od dni i właśnie w dzień jest spokojny a tak od 22-23 zaczyna już szaleć, jak przebudza się w nocy to czuje ze nie śpi i sie wierci. Czasami boje się ze go gniote i może dlatego biedaczek nie może spac :p . Mam nadzieje ze ta teoria się nie sprawdzi u mnie i jednak po urodzeniu nie będzie spał w dzień a szalał w nocy :)

Kejti super wózek :) mieliście szczęście :) Tak mnie dzisiaj cały dzień kulo coś w brzuchu po lewej stornie ze nie mogłam nic robić :/ dopiero po 5 nospach przeszło. O tyle dobrze ze Ci którzy spieprzyli nam robote będą teraz skuwać (za darmo oczywiście) wszystko i za swoje pieniądze kupią nowe płytki. Są z małej miejscowości, z której pochodzi mój narzeczony i jak tego nie zrobią to my zrobimy im taka reklamę ze nie dostaną tam żadnej pracy.