Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny. U nas remonty na calego. Ocieplanie lanie wylewek. Juz mam dosyć tego kurzu i brudu. Nawet nie mam czasu nic napisać. Wieczorem padam jak zabita.
My wczoraj też mieliśmy wizytę u gina. Z mojej małej nie będzie kruszynki. Waży już 2 kg!! A jeszcze 2 miesiace praktycznie. Aż się boję.
W poprzedniej ciąży chodziłam z rozwarciem na poltora palca przez 2 miesiace. Szyjka tez skrócona była przez długi czas. Urodziłam w 39 tygodniu. Też wam życzę żebyście donosily tak długo.

Odnośnik do komentarza

Niewiem może u mnie dlatego będzie ten pessar bo od początku jest problem z tą ciążą i zarówno ja jak i lekarz boimy się o dzidziusia i chcemy aby nie urodził się za wcześnie.Ufam mojemu ginowi. ..poprzednia ciąże też uratował choć bywało różnie. ....Nie mniej jednak życzę nam dziewczyny żebyśmy wszystkie doniosły do tego 38 tygodnia. ...

http://fajnamama.pl/suwaczki/vvqqm8n.png]Tekst linka[/url]
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5ekw2sfwcl.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny,

z tymi wodami to właściwie nie do końca wiadomo czemu tak się dzieje że jest ich więcej. Ale napewno to nie przez dużą ilosć wypijanego płynu. Ja bardzo dużo pije bo ciągle mi się chce. Prędzej to od zbyt intensynego poruszania się. Jest więcej wód żeby dziecko się nie obijało. A ja do wtorku jeszcze pracowałam i to pewnie dlatego :/. Zasadniczo mój lekarz skwitował to tym, że mam chyba wszystko: toksoplazmoze. nadciśnienie, jakąś infekcje teraz no i dużą ilość wód...
Ale cóż nie poddajemy się :) młody kopie jak oszalały czasami, aż cały brzuch chodzi. Ide 17 na kolejne USG i zobaczymy.

monthly_2017_05/lipcowe-maluszki-2017_57333.jpg

Odnośnik do komentarza

Karolcia moja też przez 2.5 m-ca stała w miejscu i nagle się skrocila poza tym częściej mam twardnienie brzucha dlatego też w sobotę założę ten magiczny pessar i oby do lipca.jutro mój mąż zaczyna pranie rzeczy dla Małego. ...muszę się wyrobić do czerwca bo w połowie czerwca chce już spakować torbę do szpitala....

http://fajnamama.pl/suwaczki/vvqqm8n.png]Tekst linka[/url]
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5ekw2sfwcl.png

Odnośnik do komentarza

Lusia brzuszek spory, ale zgrabny :) mi też już rośnie w oczach. Z tymi dolegliwościami to Cie rozumiem bo u mnie anemia, cukrzyca i tarczyca więc też cały zestaw. Na szczęście wychodzę z tego powoli.
Dziewczyny ja już po usg prenatalnym. Wszystko w porządku z przepływami i narzadami, mała waży 1450g a z rana wyszło 1400 więc pewnie tak jest :) brzuszek wyszedł tydzień mniejszy ale powiedziała że jest to jeszcze granica do przyjęcia. Nie chciała się pokazać za bardzo bo raczkami się zakrywala dopiero na koniec troszke;) dostaliśmy płytkę to pokażemy dziadkom. Dołączam zdjęcie, pani doktor powiedziała że ten duży nosek to złudzenie optyczne przez wody plodowe :) mam nadzieję bo na tym zdjęciu wygląda jak moj tata :D

monthly_2017_05/lipcowe-maluszki-2017_57335.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

Ja torbę już spakowałam tak na wszelki wypadek, tylko mężowi muszę jeszcze przygotować rzeczy na wyjście ze szpitala i pozostanie czekać :) no i codziennie zapominam wyparzyć smoczek a każą mieć ze sobą gdyby dziecko miało silny odruch ssania. Ubranka małej już gotowe, kocyki i otulacz muszę jeszcze wyprać. No i nadal czekam na łóżeczko :-/

Lili
https://www.suwaczek.pl/cache/d407dd5760.png
Magda
https://www.suwaczek.pl/cache/34551c88a3.png

Odnośnik do komentarza

Paulina, u mnie za mały o 2tygodbie brzuszek był podstawa do podejrzenia hipotrofii :( pewnie dostaniesz skierowanie na kolejne usg za 2tyg, u mnie po tym czasie brzuszek troche podrósł, ale ciagle mały (piętnasty percentyl)- noe dostałam jednak skierowania do szpitala, ale mam robic usg co 2 tygodnie do końca ciąży.

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

W końcu mam czas zerknąć do Was :) jakoś na face jestem częściej.
Życzę wszystkim żebyśmy dotrzemy do końca, chociaż do 38tc.
Dziś pralka poszła w ruch ;) na chwilę obecną 2 automaty ;) jutro zrobię kolejne 2. Jak dobrze mieć suszarkę :) podczas drzemki córki zabiorę się za prasowanie ;) już mama mówiła że z chęcią mi pomoże :)
Ja chcę już środę i zobaczyć co słychać u mojej Hani w brzusiu :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

Natalia ja też dopiero dziś zaczynam pranie A niewiem kiedy to poprasuje bo ja muszę narazie głównie leżeć ....może z pessarem coś się uda zrobić.Ja jeszcze czekam na rożek bo musiałam kupić bo mi stary gdzieś zginął i zamówiłam kilka ubranek e rozmiar ze 56 jakby urodził się wcześniej.ogólnie dużo tego wyjdzie mi ze 6 pralek...może do początku czerwca się wyrobie...

http://fajnamama.pl/suwaczki/vvqqm8n.png]Tekst linka[/url]
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5ekw2sfwcl.png

Odnośnik do komentarza

Ja za pranie się jeszcze nie biorę. Myślę ze w połowie czerwca gdzieś zacznę. Boję się ze przejdą szafa. Zresztą i tak zanim jeszcze skończymy te remonty to minie kupa czasu.
Mój gin stwierdził że mała ze wzrostem jest na 2- 3 tygodnie do przodu. Cieszę się bo cesarke robi się wcześniej i lepiej żeby już te 3 i pół kg miała.

Odnośnik do komentarza

Ufff, a myslalam, ze tylko ja czekam do czerwca z praniem i prasowaniem :P
Do końca maja jeszcze pracuje, roboty mam w cholerę + obowiązki domowe powodują, ze czasu wolnego brak, wiec wcześniej sie na pewno za to nie zabiorę- mam nadzieje, ze Mała nas nie zaskoczy i sie nie pospieszy ;)
Z kolei w weekendy zaczął sie u mnie sezon grillowo- urodzinowo- komunijny i praktycznie do końca maja na wszystkie piatki, soboty i niedziele mamy juz plany. Szaleństwo jakies ^^

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Wasze dzieciaczki mają małe brzuszki a mi ostatnio gin powiedziała , że mały ma dużą głowę ( jeszcze mieści się w normie) - gin pytała czy w rodzinie mamy duże głowy hmmm .... raczej mamy normalne !
Oczywiście wszystko zależy od ułożenia i pozycji dzieci. Jestem ciekawa co wyjdzie 24.05 - wtedy mam kolejna wizytę !

Odnośnik do komentarza

Moja córka ma wszystko duże, tzn.cokolwiek lekarz mierzył to usg pokazywało że odpowiada 34-35 tc ale ponoć jeszcze mieści się w normie. Stwierdził że po prostu będzie duża, ja też byłam-urodziłam się w 37tc z wagą ponad 4kg. Mąż też miał ok 4kg więc chyba nie mam się czym martwić.
Jedynie tym jak przecisnąć arbuza dziurą po cytrynie :-/

Lili
https://www.suwaczek.pl/cache/d407dd5760.png
Magda
https://www.suwaczek.pl/cache/34551c88a3.png

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj miała usg III trymestru. Oczywiście mój synek jest odwrócony twarzą do mojego kręgosłupa i o zdjęciach buźki mogłam tylko pomarzyć :(
Na szczęście wszystko dobrze. Wazy 1450 g.
Brzuszek ma tydzień młodszy, a reszta o ok. 1-1,5 tyg większa ale lekarz stwierdził ze wszystko jest w normie.

Zdecydowałam ze jednak jutro nie pojadę na to wesele na które miałam iść. Nie dam rady wysiedzieć na krześle dłużej niż 30 minut wiec nie wytrzymałabym tam. Generalnie nawet chce mi się iść ale wiem ze będę się męczyć :/ Mój narzeczony pojedzie wiec sam.

Co do przygotowania wyprawki to ja w ogóle to na razie odłożyłam. Mam nadzieje ze najpóźniej za dwa tyg się przeprowadzimy i będę już mogła zacząć wszystko szykować. Na razie kupione mam tylko ubranka i kocyki. Nic więcej.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9i17dz7mtv.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ktore juz rodzily albo ktore juz spakowaly torbe: ile wam tego wyszlo? Ja narazie spakowalam torbe dla siebie, wg rozpisek znalezionych w internecie m.in u mamyginekolog i juz mam wielka torbe zaladowana :O a jeszcze nie ma tam dzieci dla dziecka oraz jakis przyborow toaletowych dla mnie ktore spakuje na ostatnia chwile, kapci szlafroka wody. Ile toreb zabieralyscie ze soba?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Nie pisałam, bo mam za sobą strasznie ciężki tydzień. W poniedzialek bylam z mezem na usg 3 trymestru i lekarka powiedziała, że podejrzewa ubytek ok 2 mm w czesci odplywowej aorty, wysłała nas na echo serca do kardiologa dzieciecego we Wrocławiu, żeby potwierdzić lub wykluczyć wade. Termin na wizytę miałam dopiero na środę na 19. więc praktycznie przez 3 dni nie funkcjonowalam. Wylalam morze łez, po prostu lezalam i modlilam się, żeby to się okazało pomyłka. No i okazało się. U kardiologa serduszko jak dzwon, przepływy w porzadku. Po prostu ta pierwsza lekarka popełniła blad. Nikomu, przysięgam najgorszej wrogowi, nie życzę takiego strachu jaki ja przeżyłam:( A poza tym Maly waży ok 1600-1700, wszystko inne w normie. Ta pierwsza lekarka naopowiadala nam o konieczności wybrania innego szpitala, o operacjach maluszka itp. Dramat po prostu. Dobrze, że mam to za sobą i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze już do konca... Dzisiaj przyszło łóżeczko, na weekend może mąż będzie skladal, kupił też dzisiaj komode, więc w przyszłym tygodniu zaczynam pranie i prasowanie o ile pogoda pozwoli. Dzisiaj tez wzięłam się za pakowanie torby, obawiałam się, że mam sporą walizkę a spakowalam do niej 3 koszule, szlafrok, kapcie i klapki, rzeczy higieniczne (podklady itp) i już jest prawie zapelniona. A gdzie rzeczy dla maluszka to nie wiem :D

monthly_2017_05/lipcowe-maluszki-2017_57352.jpg

monthly_2017_05/lipcowe-maluszki-2017_57353.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3ce6ydiask18lw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...