Lusia12345

cześć dziewczyny, z tymi wodami to właściwie nie do końca wiadomo czemu tak się dzieje że jest ich więcej. Ale napewno to nie przez dużą ilosć wypijanego płynu. Ja bardzo dużo pije bo ciągle mi się chce. Prędzej to od zbyt intensynego poruszania się. Jest więcej wód żeby dziecko się nie obijało. A ja do wtorku jeszcze pracowałam i to pewnie dlatego :/. Zasadniczo mój lekarz skwitował to tym, że mam chyba wszystko: toksoplazmoze. nadciśnienie, jakąś infekcje teraz no i dużą ilość wód... Ale cóż nie poddajemy się :) młody kopie jak oszalały czasami, aż cały brzuch chodzi. Ide 17 na kolejne USG i zobaczymy.

no jutro mam wizytę, a 17 maja kolejne USG zeby sprawdzić czy przybyło wód czy nie. Ten brzuch jest ogromny nic nie mogę zrobić. Nawet założenie skarpetek graniczy z cudem.

Cześć dziewczyny, ogólnie widzę, że mamy podobne problem yz plecami, spaniem, siusianiem itp :P Czy któraś z Was ma za dużo wód płodowych? Mi ostatnio wszyscy mówią, że pewnie zaraz urodzę bo mam ogromny brzuch a tu jeszcze 2 miesiące.... nawet lekarz na USG mówi że myslał że to już 34 tc.... zasadniczo stwierdził, że mam dużo wód płodowych, jeszcze w normie ale już w górnej granicy. Któraś z Was może też tak ma?

Dziewczyny a powiedzcie czy wasze maluchy tez tak w brzuchu szaleją? Ja czasami mam wrażenie ze młody to meble tam jakies przestawia.

cześć dziewczyny, ja wczoraj psozłam na spacer dłuższy. Zaczeła sie burza i trochę szybciej wróciliśmy do domu... Od wczoraj mam takie parcie na pęcherz ze zanim wyjde do lazienki to musze wrocić. Tak jakby mały cały czas leżał na pęcherzu. Wczoraj troche bolało teraz mniej. Jednak do tego wszystkiego jest takie uczucie jakby napierało mnie coś w srodku do zewnątrz. Wiem że głupie ale czuje jakby pchał głową do wyjścia. Któraś z Was tak miała?

cześć dziewczyny, ja mam takiego dużego rogala do spania. Powiem Wam, że od 3-4 dni nie wyobrażam sobie spać bez niego. Wkładam go między nogi i jak się obracam to z nim. Jak leże w niewygodnej pozycji to młody od razu daje znać że za bardzo go gniotę, aż cały brzuch chodzi. A nie wygodna dla niego to najwygodniejsza dla mnie czyli na brzuchu :P Z tą lewą stroną to powiem Wam że to jest tak. ja na początku ciąży w ogóle na lewym boku nie mogłam nawet leżeć. Od razu było mi niedobrze, słabo i źle. A teraz od paru dni dużo lepiej śpi mi się na lewym niż prawym. Także nie wiem czy to bujdy czy nie - u mnie działa. w ogóle ja już mam taaaaaaki brzuch, że nawet butów nie idzie zawiązać. A to jeszcze tyle czasu :)

Ja jeszcze pracuje ale chętnie bym gdzieś wyszła trochę się wyluzować. Popracuje jak zdrowie da do końca kwietnia.

Napiszę do Ciebie na priv ok :)?

@Madziuuss właśnie może jeszcze podjadę na marywilską @tiliana - 22.04 :) i tak doslziśmy do porozumienia. Po prostu poczatki mojej ciązy nie były łatwe ani dla mnie ani dla niego :) @Natalia o zalando też myslałam @Polaaa gratuluje sukienka super! a jaki to rozmiar?

Wiesz co w necie jest bardzo dużo fajnych ciuchów. Niemniej ja mam niestety wielki tyłek i muszę sukienkę przymierzyć zanim ją kupię. Także w grę wchodzą tylko sklepy stacjonarne. ewentualnie jak już dobiorę model to kolor mogę zamówić sobie na stronie.

Dziewczyny może pomożecie. Potrzebuje kupić sukienkę na ślub cywilny... mój :P w OKAME nie bardzo jest cokolwiek.. coś happymum znalazłam ale nie do końca to jest to. Może macie jeszcze jakiś sklep godny polecenia w Warszawie?

Cześć dziewczyny, odnośnie skurczów. chodzę na szkołę rodzenia i położna powiedziała ostatnio że to normalne że czasami brzuch twardnieje. Tym samym macica powoli uczy się i przygotowuje pomału do porodu. To nic groźnego jeżeli te skurcze są bezbolesne i raz na jakiś czas. Byłam tez na warsztatach bezpieczny maluch. Prowadzący ratownik jest superowy. Fajnie przekazuje wiedzę. z tego co wiem są jeszcze takie warsztaty w marcu na madalińskiego.

Hej dziewczyny. Ja też po połówkowym. chłopak 340 g :) Od paru dni mam straszne zaparcia i nie moge sie ich pozbyć. A zmęczona jestem jak nigdy. Ile bym nie spała to zawsze ledwo wstaje z łóżka. A jeżeli chodzi o taki ból za mostkiem to tez to miałam. Okazało się, że to bardzo silna zgaga. która teraz tez mam ale już nie tak silną.

eihblin dasz radę. Musi być dobrze. Ciśnij tego kretyna żeby Ci coś załatwił bo jak nie to powiedz ze zapukasz do jego żony że nie masz się gdzie podziać. A nie da się może wynegocjować jeszcze paru dni w tym mieszkaniu co mieszkasz?

@eihblin ja też ide do damiana w sobote może się jakoś spotkamy? moge podać ci do siebie numer telefonu jak coś.