Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Kalkulatory na necie w moim przypadku pokazują różnie. Jeden że 18tc a drugi 19... Ogólnie jeśli zna się dzień owulacji to liczy się tygodnie od tego dnia plus 2tyg. Czyli jeśli miałam owulację 19 października to dzisiaj mija 16tydz od owulacji plus 2 to jest 18tc. Mi osobiście pokrywa się to z oszacowaniem przez usg na początku ciąży. Powiem wam, że jak rozmawiam z koleżankami, które rodziły to prawie wszystkie zaczynały czuć w okolicach 20-21tc. A u nas to mam wrażenie, że połowa z nas już czuje łącznie ze mną :D Wszystko zależy od budowy kobiety i tego gdzie osadziło się łożysko. Jeśli z przodu to później się czuje. Nie mniej jednak póki co to te kopniaczki są mega przyjemne :D pod koniec ciąży będziemy się krzywiły, że za mocno kopie ale póki co można się delektować i cieszyć chwilą :)
A co do linii na brzuchu to mojej kuzynce w obu ciążach wyszła tuż przed porodem i zaczęła znikać po pół roku. Więc to raczej indywidualna sprawa :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza
Gość BlankaDab

Moja lekarka liczy tygodnie tak, że jak dzisiaj mam 16+4 to dla niej jest to 17 tydzień. Tak samo inny lekarz, u którego robie usg prenatalne. Wiem, że na podstawie wyznaczonej daty porodu moja lekarka policzyła też że to 17 tydzień. ma do tego takie jakby specjalne liczydło heh nie wiem jak to nazwac. Kręciła coś jakimś kółeczkiem i jej wskazało 17 :P

Co do tych ruchów to chyba jednak to byly jelita, a nie dzidzia tylko tak sobie wmówilam :P Jak za miesiac nie bede czuc to sie bede martwic, narazie luzik dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

U mnie też wszystko wspaniale :)
I w końcu mi waga ruszyła :) w ciągu 2,5 tygodnia przytyłam 3 kg i ważę magiczne 49,2 kg ;) Mała waży 180g i wszystko z nią dobrze.
USG już od dwóch wizyt wskazuje znowu o kilka dni więcej, teraz zamiast 17tc 1d pokazuje 17tc 4d. Mój lekarz mówi że to 17 tydzień.
Ja to mam zawsze kłopot jak się mnie pytają który miesiąc :D więc odpowiadam zawsze który tydzień. Ja też widziałam kalendarz ciąży że 5 miesiąc zaczyna się od 18+1

Mi lekarz powiedział, żebym przyszła na połówkowe genetyczne po 20+1 :) znając życie nie wytrzymam 3 tygodni i znowu zjawię się po 2,5 tygodnia :)

Odnośnik do komentarza

Super dziewczyny, że po wizycie u gin wszystko ok :) ja idę w poniedziałek na połówkowe i już mnie nosi :D tak się nie mogę doczekać :D pewnie zobaczę dzidzię w 3D :D
Na necie przed chwilą obliczyłam na 8 kalkulatorach porodu termin i tydzień ciąży. 4 kalkulatory podały, że 18 i 4 że 19 :D i bądź tu mądrym :P z moich obliczeń wychodzi 18. A 2 tygodnie temu inny lekarz też sprawdzał tydzień ciąży na ruchomym papierowym kółeczku i mówił, że jest 16tc. Teraz jest 2 tyg później czyli 18tc. Nie mniej jednak 6 kalkulatorów podaje tą samą datę porodu więc który by to nie był teraz tydzień to urodzę w lipcu ;)...o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

Ja już po wizycie, anemia jednak jest i bakterie w moczu :( eh tych tabletek to ja się nałykam przez całą ciążę.. wczoraj mówiłam do dzidzi że mam nadzieję że pokaże co tam ma i dzisiaj nie pokazała nic innego prócz pupy:D dziewczynka potwierdzona :) ogólnie zdrowa i wszystko okej, mamusia zbiera wszystko co niedobre

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc8ribcst85u40.png

Odnośnik do komentarza

Ale super dziewczyny, że już wiecie kto mieszka w brzuszku. Ja idę za tydzień i mam nadzieje że się w końcu pokaże.
Teraz mam inne zmartwienie. Mamy z mężem konflikt serologiczny. Ja minus (niestety) mąż plus. O ile przy pierwszej ciąży nie było się czym przejmować to teraz niestety nie jest tak łatwo. Odczyn wyszedł dodatni co tak zdziwiło Panią analityk, że aż do mnie zadzwoniła. Niby nie powinnam się martwić, ale oczywiście głupia naczytałam się różnych informacji na necie no i ciągle o tym myślę, czy aby na pewno wszystko jest ok. Ale wizyta dopiero za tydzień. Osiwieję przez ten czas.. :(

https://www.suwaczki.com/tickers/74dianlitcj61yv2.png

Odnośnik do komentarza

Madziuuss przy pierwszej ciąży w ogóle nie ma zagrożenia, gorzej jest przy następnej dlatego po porodzie powinni Ci podać zastrzyk z immunoglobuliny. Zapytaj dokładnie swojego lekarza. U mnie jest ten problem, że właśnie nie wiem czy dostałam taki zastrzyk, a wyniki mi wychodzą takie jakbym go dostała teraz w trakcie tej obecnej ciąży. Dlatego wszyscy są tacy zaskoczeni. Mój lekarz pytał się mnie czy mój mąż ma na pewno dobrze określoną grupę krwi, bo pierwszy raz spotkał się z taką sytuacją.

https://www.suwaczki.com/tickers/74dianlitcj61yv2.png

Odnośnik do komentarza

AaRy nie bardzo rozumiem o co u ciebie chodzi z tym konfliktem. Z tego co piszesz po porodzie pierwszego dziecka wytworzyłaś przeciwciała co się zdarza i nie wiem czemu twojego lekarza to dziwi? Jeżeli po porodzie dostałaś immunoglobulinę i pomimo tego uczuliłaś się czyli wytworzyłaś przeciwciała anty-D tzn, że ta immunoglobulina była w za małej dla ciebie dawce. Uwierz mi bo na serologii przepracowałam 5lat, może to nie bardzo dużo ale na tyle, długo, żeby zorientować się że gro lekarzy nie ma zielonego pojęcia o serologii. Coś wiedzą ale nie do końca. Ja osobiście radziłabym ci uderzyć do RCKiK poprosić o konsultacje z transfuzjologiem lekarzem. To RCKiK wydaje immunoglobuliny i oni powinni ci wszystko wytłumaczyć. A pani z laboratorium dzwoniła, pewnie dlatego, żeby się upewnić bo pomyłka na serologii przy oznaczaniu krwi grozi karą 5lat więzienia!! Oczywiście najpierw trzeba złożyć oskarżenie...
Nie wiem czy ci dobrze piszę bo nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam. Wiem jedno, że gdyby mi coś takiego się przytrafiło to pierwsze co bym zrobiła to konsultacja z lekarzem transfuzjologiem, a oni głównie pracują w stacjach krwiodawstwa.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

My po wizycie U gina. Mój lekarz nie jest wielkim optymistą jeśli chodzi o moją ciążę. .....Szyjka narazie ok 29 mm 2 tygodnie temu miała 28 mm.więc to dobrze ale krwiak na lozysku jest i powiedział ze może tak zostać do końca ciąży i powoduje niestety ze tą część łożyska nie funkcjonuje i w późniejszym okresie może ograniczać wzrost dziecka ale nic nie wiadomo. ......ogólnie powiedział ze idzie pod górkę ale.....idzie.Już sama nie wiem co mam myśleć na ten temat.Nic jeszcze nie kupuje......dziś zamówiłam sobie książkę o ciąży. A ciuszki trochę mam po córce A resztę rzeczy będę kupować może za jakieś 6-7 tygodni...

http://fajnamama.pl/suwaczki/vvqqm8n.png]Tekst linka[/url]
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5ekw2sfwcl.png

Odnośnik do komentarza

margarettkaa dzięki za obszerną odpowiedź. Ja właśnie nie wiem czy dostałam ten zastrzyk po pierwszym porodzie. W pierwszej ciąży odczyn był na pewno ujemny. Teraz (wynik z wczoraj) jest dodatni. Na wypisie ze szpitala po pierwszym porodzie też wynik był dodatni co oznaczałoby, że dostałam tez zastrzyk jednak? Nie znam się na tym zupełnie więc dlatego się tym martwię. Niby z dzieckiem jest wszystko ok. Za tydzień idę na wizytę i drugie prenatalne zobaczę co mi powiedzą. Jak sytuacja się nie wyjaśni to zrobię tak jak radzisz. Tylko gdzie szukać takich lekarzy? W RCKiK?

https://www.suwaczki.com/tickers/74dianlitcj61yv2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny powiedzcie co to jest badanie przeciwciał odpornościowych? Dostałam zlecenie tego badania i nie wiem o co chodzi :p a zapomniałam w końcu zapytać mojej gin.

Pegi takie problemy w ciazy jak ty ma chyba wiele kobiet i rodzą zdrowe dzieci a ten twój lekarz trochę mało delikatny i pesymistycznie nastawiony. Może warto wybrać się jeszcze do kogoś innego skoro ten już raz postawił Ci zła diagnozę.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9i17dz7mtv.png

Odnośnik do komentarza

AaRy jeżeli miałaś dodatnie przeciwciała po porodzie tzn, że są dwa wyjścia. Albo dostałaś zastrzyk i to on dał reakcje dodatnią albo drugie że nie dostałaś zastrzyku i uczuliłaś się na krwinki dziecka a dokładniej na jego antygen-D. Na moje to to pierwsze bo z tego co wiem to od ładnych lat podanie immunoglobuliny jest konieczne więc przypuszczam że dostałaś. Możliwe że za małą dawkę. Nie wiem czy miałaś kiedyś robione miano przeciwciał bo do tego miana dostosowuje się dawkę. O tym lekarzu transfuzjologu napisałam bo z tego co pisałaś to odniosłam wrażenie że twój gin jest zielony w tym temacie a transfuzjolog przynajmniej by powiedział co robić a ściślej mówiąc czy powinnaś teraz w ciąży brać tą immunoglobulinę. Ale do tego musisz zrobić miano przeciwciał. One są bardzo ważne bo przedostają się przez łożysko i mogą niszczyć krwinki dziecka przez co dziecko może mieć anemie. Jeśli miano jest niskie to ryzyko jest małe. Ginekolog powinien robić dokładniej usg żeby zobaczyć czy wszystko ok i czy dziecko nie ma anemii. Nie wiem jak to się sprawdza bo nie jestem lekarzem ale czytałam, że można to zobaczyć. Jeżeli twój lekarz dziwi się wyniku to tylko się modlić żeby chociaż znał postępowanie w takiej sytuacji. Bo w innym przypadku to bym wiała do innego najlepiej pracującego w dobrym szpitalu

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

U mnie tez jest konflikt serologiczny i moja ginekolog powiedziała, ze moge sie zdecydowac na immunoglobine w 20-którymś (chyba 28.) tygodniu, przy czym sprawa wyglada następująco: w Polsce jest to oficjalnie rekomendowane (chyba przez Polskie Towarzystwo Gienkologiczne), natomiast nie jest dofinansowane i trzeba zapłacić z własnej kieszeni 400zl. Ponoć wiekszosc kobiet w pierwszej ciąży sie na to nie decyduje. Ja mam problem z podjęciem tej decyzji, niby ryzyko jest nieduże (bo to moja pierwsza ciaza), ale z drugiej strony 400zl to tez nie jest jakis majątek, wiec pewnie jednak sie zdecyduje :)

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v9n732fwnnmbk.png

Odnośnik do komentarza

Oliwiabe te przeciwciała robi się rutynowo bo są takie które np mogą uszkadzać płód tak jest w przypadku przeciwciał anty-K. Te o których dzisiaj pisałam to przeciwciała anty-D, one najbardziej uczulają. Tych przeciwciał jest kilka tysięcy ale tylko nieliczne mają znaczenie dla kobiet w ciąży. To badanie, które wszystkie mamy robione wykrywa te najważniejsze i najpowszechniejsze przeciwciała. One też są ważne w przypadku przetaczania krwi bo taki pacjent musi dostać krew bez antygenu przeciw któremu ma przeciwciała. Ogólnie ludzie, którzy nigdy nie mieli transfuzji albo konfliktu serologicznego w ciąży tych przeciwciał nie mają. Musi być kontakt naszej krwi z obcą. Nawet jak miało się transfuzje to nie zawsze biorca może wytworzyć przeciwciała.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie kiedys szukałam lipcowek i nie umiałam znaleźć a tu pod inną nazwą dzisiaj niechcacy zauważyłam :) termin mam na ok.20 lipca jestem po 2 poronieniach w ok.8tyg teraz leci 16 tydzien mam nadzieję że tym razem będzie dobrze jestem na zastrzykach które biorę codziennie bo po zrobieniu badań wyszło źle coś z krzepliwoscia krwi ale cieszę się że znaleziono przyczynę bo gin mógł wdrazyc do mojej ciazy leki
Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg4kxkfe82.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...