Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

wszystkie jesteście takie super biegłe tutaj tylko ja taki świeżak, ale pozdrawiam serdecznie. 30 skończyłam miesiąc temu więc taki mały Mamutek jestem, duchem staram się nie starzeć, ale czasami to mój mężuś mnie dobija - jesteśmy rówieśnikami, a u niego temperament (zwłaszcza do robienia czegoś w domu) jak u 80 - latka. Z dolegliwości zdrowotnych to u mnie ok tylko czasami bolą mnie stawy biodrowe, ale przypisuję to 12 kilogramowemu ciężarowi Amelce, którą od czasu do czasu noszę na rękach - gdy się bawimy i ciągłemu ruchowi do którego zmusza mnie mieszkanie na wsi. Nie narzekam, bo to lubię, kocham wieś. Na obiad to u nas dziś zupa, bo pada i nie mam ochoty na wyprawę do sklepu z Amelka w taką pogodę a w domu jesteśmy same.

Odnośnik do komentarza

asiupelek
Na pewno będą jeszcze piękne dni, mamy jeszcze przed sobą Złotą Polską Jesień, zbieranie liści pod dywan, robienie ludków z kasztanów i żołędzi, ogniska i pieczone kartofelki no i grzybobranie. Ja jestem optymistycznie nastawiona, co prawda kawa, kawa i jeszcze raz kawa żeby mi się to wszystko chciało, ale dam radę.

proszę :kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo

Weekend u teściowej bardzo udany (sobota z imprezą na świeżym powietrzu, niedziela kinowa) :Uśmiech:
Adaś dziś chętnie poszedł do przedszkola, upewniwszy się wcześniej po wielokroć czy na pewno po niego przyjdę.

Gunia – zdrówka dla Piotrusia!
Jak Piotruś jest całkowicie niepampkowy to ja w ogóle bym ich nie zanosiła do żłobka.

Monika – super fotki :Uśmiech:. Pięknie Wam grzybki rosną. A konie niesamowite, że tak blisko podeszły do auta :Uśmiech:

Gabi – zdrówka dla Krzysia!

monika4
oczywiście usłyszałam, że zostaw on zaraz zniesie! właśnie to zaraz :36_1_15:
Ja też nie cierpię "zaraz” w wydaniu K :Wściekły::Oczko:

Odnośnik do komentarza

Anulka – gońcie katar!
Świetne fotki, wydoroślała Ci Majeczka :Uśmiech:
I super, że dziś Miki bez problemu został w przedszkolu. Oby tak dalej :yes:

Monika – współczuję bólu zębów :Całus:

Słonko - znam te dowcipy pilotów. Nieźle się uśmiałam :Śmiech:

Asiupelek - witaj młoda Mamutko :Uśmiech:
W jakim wieku jest Amelka?

Lehrerin – super, że tak fajnie się bawiłaś :Śmiech:. Masz jakieś fotki z wesela?

Odnośnik do komentarza

Witam po weekendzie :)
Tak się rozpisałyście, że ledwo nadążam z czytaniem ;)
Weekend u mnie był bardzo zajęty, bo tak jak Monika4 lubię grzybobranie i w sobotę pojechaliśmy z moim na grzybki - zbiór był udany, ale większość to podgrzybki, prawdziwków właściwie zero :( Ale tak się nachodziłam, że pod koniec padłam w samochodzie i się zdrzemnęłam, a mój jeszcze biegał po lesie. A wieczorem zostawiłam go z tym wszystkim i poszłam do koleżanki na babski wieczór - trochę plotek, dobrego jedzonka i komedia romantyczna :) A mój czyścił te grzybki ;) Ale długo nie siedziałam, żeby mu jeszcze trochę pomóc - w sumie i tak o 2.30 w nocy poszliśmy spać :36_2_49: Wczoraj odsypiałam, ale za to jakie pyszne śniadanko miałam - jajecznica na kurkach :) mniam, pychotka :) Po południu jeszcze mnie wyciągnął do marketu, więc też się nachodziłam i jeszcze dziś czuję to weekendowe zmęczenie :(
Ale po kawce już powoli dochodzę do siebie ;)

Słonko - trzymam kciuki za pracę Twojego taty i powodzenia z samochodem. A teksty o pilotach - choć znane - to naprawdę ekstra!!
Gunia - za Piotrusia, żeby szybko wyzdrowiał i żebyście razem przetrwali ten żłobek!
Monika - współczucia z tym zębem. Ja chyba też się jutro wybiorę do dentysty...
Anulka - śliczne zdjęcia na ślicznych fotkach - mogą robić za fotomodeli na okładkach różnych czasopism :)

Wszystkim miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Witam
Zaraz wybywam do przychodni z Piotrusiem, zobaczymy co tam slychac, ja licze na to ze jest dobrze i bedzie mogl chodzic do zlobka, bo im dluzej bedzie w domu tym trudniej bedzie mu wrocic.
Wczoraj mielismy zebranie w zlobku, sprawy organizacyjne, ale wkurzyla mnie na makasa rozmowa z jedna mamusia z naszej grupy, rozmawialysmy i mowe ze Piotrka dzis nie bylo bo jest chory, mial goraczke ble ble ble a ona ze jej mala w czwartek miala goraczke (kurcze no tak ale do zlobka chodzila i jak tu dzieci maja byc zdrowe jak rodzice puszczaja chore dzieci do innych wrrrrr).

Dobra znikam jak wroce to napisze co i jak i poczytam dokladniej co uwas.
Zycze milego poranka

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Anulka zdrówka dla maji
Gunia dobrych wieści zdrowotnych a co do chorych dzieci mamusie potrafia oddac dziecko z antybiotykiem do przedszkola, inna sprawa ze czasems ytuacja jest patowa, gdy sie samemu wychowuje a boi sie o prace, wiec dwustronna masakra,a dzieci szkoda wiadomo, szczególnie naszych
ja ogarnełam chate, zaraz wypije druga kawe, przebiore sie i do pracy, a wieczorem do lekarza ze soba.
Noa wczoraj sie zaczeło synchronizowanie zajec Julki, i jakos sie udało a jest tego troche, teraz nam keyboard został, wiec jutro bedziemy to zgrywac. Caluski dla was laski

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

Witam.
Zdrówka dla dzieciaczków.
A swoją drogą dziwne te przedszkola. U Weroniki jak tylko jakieś dziecko ma powyżej 37,5 to zaraz dzwonią po rodziców i trzeba dziecko odebrać, żeby innych nie zaraziło. Potem bez zaświadczenia że zdrowe to nie przyjmą z powrotem.
A u nas ciąg dalszy oprawiania okien. Ciągnie się to i ciągnie;/
Wczoraj człe przedpołudnie doprowadzałam kuchnię do porządku tylko po to, żeby m po południu znowu syfu narobił.
Do tego jakiegoś doła załapałam od tej imprezki u psiapsiółki.
Było fajnie, chociaż z jej rodziny nikt nie przyszedł. Obraz jej się bardzo podobał, w końcu same wybierałyśmy go jakiś czas temu:36_2_15: Tylko tak mi jakoś.........
Fajnie było popatrzeć, że wszyscy pamiętali o niej, a u mnie nawet m zapomniał. Albo specjalnie zapomniał, bo wiedział, że i tak nic nie powiem.
Monika fotki z konikami super. Moja Aśka to by świra dostała, jakby tak ją koniska oblazły. Ona co sobotę lata do stadniny, podcierać koniom tyłki, żeby potem móc trochę pojeździć.
Teraz jeszcze sobie wymyśliła break dance w jakimś domu kultury w centrum. Do tego szkoła i te konie, jeszcze schola.
A ja się pytam, czy jest gdzieś w tym wszystkim miejsce na niewielką pomoc w domu. Ta....... dwie godziny w tygodniu;/
Ech nie smutam.
Jeszcze raz zdrówka dla maluszków i Moniki coby jej zębolog wyleczył te bolące zębiska i żeby zaliczyła jutro kawkę u mnie:36_2_15:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...