-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Kielce
Osiągnięcia Gunia_G
0
Reputacja
-
agula9Hej, my po ciężkiej nocy, Ola złapała jakiś straszny katar i niewiele spałyśmy, bo tak jej dokuczało katarzysko, że nie mogła spać i płakała Gunia mam pytanko, z czym yteraz do lekarza się chodzi, bo w ZUS w zabrzu nie chcieli nam wyrobić rodzinnej książeczki zdrowia i jeszcze jakieś babsko mi powiedziało, że to które już są też tracą swoją ważnoś od 2010 i tym sposobem nie mam nic dla małej a w lutum do spacjalisty idziemy i pewnie będą coś chcieli, tylko co??? Czy RMUA od pracodawcy wystarczy, tylko to chyba będzie za styczeń? Mój M pojechał do Krakowa brata na lotnisko odstawić i wracają bo loty odwołane Przepraszam ze nie odpisywalam ale brak czasu mnie dopadl, z tego co mi wiadomo ksiazeczka jest wazna do wyczerpania miejsca w niej, ale jak pojdziesz z RMUA to nie ma probemu tez cie przyjma
-
wiktorio3Gunia miło, że zajrzałaś dla nas masz mało czasu ale na innym forum klikasz Wiktorio na tamta strone tez dawno nie zagladalam, a wczoraj najpierw odezwalam sie do was a pozniej tam, powiem szczerze nie mam weny tworczej, ciezko mi cos napisac. A na dodatek dzis mialam taki bol glowy ze na koniec dnia z bolu zwymiotowalam, nie wiem co sie dzialo ale ledwo na nogach dzis stalam. Ciagle mysle zeby wypisac sobie chociaz dzien urlopu ale uslyszalam "mowy nie ma, bo jest duzo pracy, wszla nowelizacja prawa zamowien publicznych, trzeba zmieniac cala dokumentacje przetargowa, wrrr a od czego sa radczynie prawnem my mamy pisac a one tylko sprawdza, do tego Grazynka jedzie na 3 tygodnie do sanatorium, najpierw miala jechac 4 stycznia ale zmienila plany teraz jedzie 21 stycznia wiec jej prace bede musiala przejac" truskaGunia A moze wpadłabys któregos dnia do mnie z Piotrusiem ? Trusiu wielkie dzieki, obiecuje ze jak tylko sie u mnie poluzuje to sie odezwe i moze gdzies sie umowimy [Edziu nie wiesz kiedy u naszych chlopakow jakis bal sie szykuje, bo nawet nie przyszlo mi do glowy o to spytac.
-
Witam Dzis sie lekko wkurzylam nie wiem ale mam ciezki dzien, glowa mnie tak bolala ze na koniec dnia zwymiotowalam z bolu. Jutro mam wizyte u ginka, bylam co prawda niedawno na badaniach ale pobolewa mnie lekko w prawym jajniku i ide prywatnie do mojego ginka niech mnie dokladnie wybada, zrobi usg, boje sie ze znowu gdzies przeziebilam te moje skarbeczki :))) Dzis w przedszkolu u Piotrusia mieli badanie wzroku, teraz czekam az lekarz zrobi opisy badan i bede wiedziec czy Piotrus ma dobry wzrok.
-
Mam mala chwilke wiec pisze cos wiecej. Swieta minely u T powiem wam ze tragedia, wrrrr od razu bylo musisz mi pomoc bo ja nie mam sily, bo iby skonczyli remont kuchni (w koncu przeniesli ja na gore w miejsce kuchni Ewci) niby rozumiem ze moze byc zmeczona ale ona nic tam nie zrobila, zrobili im sciany, podlogi, meble na wymiar a w tej kuchni nie bylo nic, szafki puste, lodowka pusta a jak cos gotowala to szla na dol i jeczala ze musi na gore nosisc, to po cholere wydala tyle kasy na nowa kuchnie skoro z niej nie korzysta. Dobrze ze pierwszy dzien swiat byl u Ewci bo bym zwariowala. Potem praca (bo wolnego nie mialam). W sylwesrta tez w pracy siedzialam do konca bo wypychalam przetargi a sam sylwester?? Siedzialam w domu bo nie mialam juz ochoty nigdzie isc, za bardzo padalam na twarz a moj M wielkiego focha zrobil bo zostalam troche dluzej (o czym go uprzedzalam ze tak moze byc ze bede siedziec tak dlugo az nie wypchne wszystkiego i zostalam niecala godzine dluzej) a on wielka obraza bo siedzi w domu i czeka (mial wolne juz przed swietami i az do nowego roku i sie nudzil w domu. Umowilam sie na przyszly czwartek do fryzjera, moj M nie wie co bede robila ale wam napisze ide na przedluzanie wlosow bo mam dosc czekania az mi moje odrosna tym bardziej ze znowu musze podciac koncowki w zwiazku z tym ze wywale sporo na to kasy sesja fotograficzna zostaje przesunieta na inny termin :)) Poza tym jutro u Piotrusia maja badania wzroku, ma byc okulista i zapisalam go, skoro jest taka mozliwosc niech sprawdza mu wzrok.
-
Witam po dluuuuugiej przerwie Melduje sie w koncu, od pewnego czasu tak czaje sie zeby cos napisac ale szczerze nie wiem co bo u mnie bez zmian, czyli Piotrek chodzi do przedszkola ja pracuje itp itd. Zycze wam aby ten Nowy 2010 rok byl szczesliwy i z pewnoscia nie gorszy od tego co minal Tusiu spoznione zyczenia urodzinowe- duzo zdrowka, slonka i usmiechu na twarzy
-
Witam po dluuuuugiej przerwie Melduje sie w koncu, od pewnego czasu tak czaje sie zeby cos napisac ale szczerze nie wiem co bo u mnie bez zmian, czyli Piotrek chodzi do przedszkola ja pracuje itp itd. Zycze wam aby ten Nowy 2010 rok byl szczesliwy i z pewnoscia nie gorszy od tego co minal
-
witam na poczatku witam nowa mame, przyznaje szczerze nie czytalam dokladnie co i jak bo ostatnio cierpie na czasobrak Wchodze a tu takie rewolucje, dziewczyny co sie dzieje Swieta ida wiec dajcie na luz, ja przez nikogo stad nie uciekam (raz juz ucieklam ale wrocilam) a ze ostatnio was zaniedbuje to szczerze przyznaje mam swoje problemy, nadmiar pracy i ogolnie wszystko do gory nogami stanelo, wczoraj mialam ochote wejsc i cos napisac ale braklo czasu a potem zasnelam, teraz tez juz powinnam spac i tez sie nie rozpisze w nadmiarze. Zycze nam wszystkim odrobine wyciszenia i nie klocmy sie bo nie warto. Po co o tesciow czy o meza olac to wazne zebysmy zdrowe byly i dzieci dobrze sie chowaly. Jak to mawia moja sasiadka ch...uj z opinia byleby charakter byl dobry.
-
Witam Dzis padam na twarz nie wiem co sie dzieje ale caly dzien sie zawieszalam :)) poszlam po informacje do kancelari stoje i czekam a oni nic wiec pytam znowu a oni do mnie ze przeciez wlasnie mi juz to wytlumaczyli, ja chyba przemeczona jestem, do tego moj M wmnie znowu wyprowadzil z rownowagi, wlasnie zadzwonil z pretensjami (jak bylam w pracy zadzwonilam do niego zapytac co z Piotrusiem, bo go zaprowadzalam i chcialam dopytac czy zaplacic za przedszkole a ze wrocil naczelnik to powiedzialam ze teraz nie moge rozmawiac i ze moze pozniej zadzwonie) ze mialam pozniej zadzwonic a on siedzi i czeka, wiec mowie ze najpierw nie mialam jak bo byl naczelnik, potem mialam tyle pracy ze ledwo wyrobilam zeby normalnie z pracy wyjsc a poza tym odebralam Piotrka i na biegu wrocilam do domu robiac w locie zakupy a teraz stoje przy garach i gotuje mu obiad na jutro jednoczesnie zabawiajac Piotrka wiec nie mialam czasu i sie zaczelo jaka to ja jestem bo on siedzi i mysli a ja olalam to wszystko ze ja nie chce zeby bylo dobrze, ze wszystko psuje. Do cholery ja procz pracy, mam dom. dziecko, zkupy, gotowanie, pranie itp itd na glowie. I tak wydzwanial mi co 2-3 minuty z pretensjami wiec przestalam odbierac wiec zadzwonil na domowy i od nowa pretensje, wiec mu mowie ze nie bede z nim rozmawiac dopoki nie zmieni tonu i spiewki i to bylo najgorsze co moglam powiedziec bo zaczela sie jazda. Ale nie wazne, teraz cos na poprawe dla tych co pamietaja czasy PRL-u SpodLady.com -- Hity PRL-u dzis sekretarka naczelnej mi to podeslala dziewczyny beda robic prezenty na swieta i jak cos sobie wybiore to mam dac znac to zamowimy razem i bedzie taniej za przesylke. Zycze Wam slonka (bo ja chce juz wiosny) zdrowka i radosci z zycia codziennego i kobiety niezaniedbujcie mezow bomaja byc dla nas najwazniejsi inaczej wam sie oberwie :)))))))
-
Moj M zadzwonil ze dzis w pracy bedzie do 2 w nocy, poszedl na 14, wiec mam luz w lozku :))))) odpoczne sobie w koncu, nie bedzie trucia, marudzenia. Ale ze mnie wyrodna zona
-
Witam Mam zly dzien, wszystko mnie w... denerwuje :) Myslalam ze wezme sobie wolne po swietach do nowego roku a tu zoonk, ja jestem w zamowieniach publicznych a to wiadomo wiaze sie z kasa a ze jest koniec roku wiec bede miec duuuuzo pracy i nie ma mowy o wolnym, moze sie okazac ze jednak w kreacji bede siedziec w pracy, dzis zawalili mnie wnioskami i nie wiem czy wyrobie sie z nimi do konca roku wiec bede siedziec po godzinach i wypychac zamowienia. Piotrek zaczyna wchodzic w bunt czterolatka, wszystko jest nie i nie, robi na przekor nawet jak to jest na jego niekorzysc, ma byc inaczej niz chca inni. Dzis w przedszkolu dostal kolorowanke a ze panie dawaly ja wszystkim dzieciom to on jej nie chce. A ja tam u was? Jak zdrowko? Ja jakos w tym roku nie czuje swiatecznej atmosfery, swieta spedzamy u T i juz mam mega dola, znowu sztuczne usmiechanie sie i robienie za kelnerke, bo T jak sie usadowia na dupie to beda siedziec i bedzie zrobcie herbate, podajcie to itp itd, ale olewka ja planuje ze zachoruje i nie bede nic robic
-
WItam U mnie wszystko o, co prawda wczoraj zaczelo mnie znowu lamac, myslalam ze nie dam rady stac tak mnie miesnie bolaly ale juz dzis jest. Moj Piotrus pomimo ze go nie ma dostal sporo prezentow, procz tych o ktorych juz pisalam dostal zestaw bajek, bardzo gruba ksiazeczka, dostal tez inna ksiazeczke bajkowa, kalendarz z zygzakiem, kolejnego zygzaka (jedengo dostal od mojej siostry przed mikolajem i zabral go do przedszkola i ktos mu go zawinal) wiec siostra kupila kolejnego w zestawie z innym autkiem (nie wiem jak sie ono nazywa ale to z kolekcji zygzaka), dostal tez kolorowanki z magicznym pisakiem (nie brudzacym), ubranka, slodycze, zapomnialam ze jeszcze przed mikolajem od mojej mamy dostal zestaw czapke i szalik zygzaka, a do tego mojej siostrze znowu odbilo bo wlasnie dzwonila dopytac co jeszcze ma mu dokupic bo jej sie wydaje ze zestaw autek zygazkowych i kalendarz ze slodyczami to za malo (objetosciowo moze i tak ale ja wiem ile te pieronskie autka kosztuja, a ona nie wziela tych mniejszych tylko ciut wieksze wiec opierdzielilam ja porzadnie). Ja jak na razie dostalam tylko to piwo od kolegi a i od drugiego zestaw taki niby przybornik ale raczej nie typowo damski (chociaz pilniczek tez tam jest i jest w rozowym opakowaniu) ale w sumie taki porzadny ze szwajcarskiej firmy tej co robi te "slynne" styzoryki- a tak na powaznie dal mi to bo gosc ktory u nas rozbudowuje serwery mu to dal (zreszta nie tylko to) a ze to jest w rozowym opakowaniu wiec dostalam ja bo w koncu ja zrobilam przetarg i wygrala ta najporzadniejsza firma. Ale licza sie intencje dostalam prezent i juz, od mojego nic nie dostalam bo jest u swoich rodzicow ale zreszta nawet jakby nie byl to i tak nie pamietam kiedy cos ostatnio od niego dostalam wiec na nic nie licze, no chyba ze stanie sie cud. Izek nie smuc sie olej tescia nie warto sobie nim glowy zawracac, ja czasem mam podobne odczucia, co prawda raz jest tak ze niby tesciowie sa za piotrkiem ale wiem ze potem jada po nim i po mnie wiec tego nie licze, ciagle tylko slysze "bo Monisia to w jego wieku to ...., a Monisia to ...." (Ewciu mam nadzieje ze sie nie gniewasz ze pisze o Moni, ale to nie chodzi o nia tylko o TT) ile razy mam tlumaczyc ze po pierwsze Monia nie siedziala z nimi non stop wiec nie wiedzia co ona na codzien robila, bo jak wpadla do nich na chwilke to za duzo nie widzieli tym bardziej ze ich to malo obchodzilo, poza tym to jest dziewczynka i nie ma co porownywac chlopca do dziewczynki, byla sama wiec przed kim miala robic popisy, Piotrek ma widownie i jak MOnia cos zrobi to on chce tak samo albo nawet wiecej wiec maja o co sie czepiac, tym bardziej ze Piotrek nie broi po cichu tylko kazdy wie ze cos bedzie robil, ale dobra to inny temat i nie ma co go poruszac w dniu Sw. Mikolaja. Zycze wam wspanialych prezentow, mocy usmiechu, pociechy z pociech no i moze z M (chociaz ja u siebie na to nie licze).
-
Izek ja twierdze tak samo, chociaz wiem ze sa osoby ktore dla "dobra" dziecka beda sie ze soba meczyc, ja to powiedzialam swojemu to ostatnio stwierdzil ze sie poswieci i pobedzie troche z dzieckiem wiec mu powiedzialam ze on sie i nas poswieca siedzac cale dnie na budowie a to ze pojdzie tam raz na jakis czas to nie jest poswiecenie. Najpierw sie obrazil a teraz stara sie na sile byc mily, nawet jak wczoraj wrocilam kolo 21 z basenu to slowem sie nie odezwal, ale z drugiej strony mnie to wkurza bo to takie jest sztuczne, na sile podchodzi i mnie przytula, na zawolanie ja mam robic to samo a ja czasem jestem taka zmeczona ze nie mam sily leciec na rzesach bo on mnie wola, co chwila chodzi i mowi "kocham cie" ale ja jakos mam odczucie ze on to mowi tylko dlatego ze mu powiedzialam ze jestem zmeczona ta sytuacja, ze jego wiecznie nie ma ze nie ma dla nas czasu, jakos wczesniej sam z siebie takich rzeczy nie mowil i nie robil wiec zle mi z tym. a do tego te jego teksty ze ja pewnie kogos mam, cholera zapytalam go kiedy mam tego kogos miec, to pomyslal i stwierdzil ze faktycznie nie mam na to czasu, na basen jade z kumpelami z pracy i zawsze mowie na ktory wiec nie moge sklamac bo na upartego moze podjechac i sprawdzic, w pracy czasem nie mam kiedy kawy/herbaty wypic wiec tez odpada a po pracy jade po piotrka i wtedy jestem z nim wiec tez odpada i w ten sposob doszedl do konkluzji ze gada glupoty/ czepia sie bez powodu. Izek nie obraz sie ale twojego to ja bym dawno wykopala w kosmos, ja swojemu juz tez powiedzialam ze jeszcze troche to ja nie wytrzymam (skoro on tak moze mnie ciagle straszyc, bo ja taka niedobra estem to on w koncu odejdzie to ja tez moge), nie wiem czy to nasze malzenstwo dlugo pociagnie ja powiedzialam nic na sile i nie ma ze to dla dziecka bo co jest lepsze rodzice razem ciagle sie klocacy czy osobno majacy czas dla dziecka, bez awantur??? hmmmm kto mi na to odpowie?? DObranoc laski i nie dajcie sie samcom
-
Tusiu ja mam to za soba wlasnie jestem po @#$$ wiec juz mam dobry humor, teraz odpoczywam od M :))) Tusiu Piotrus juz przez zapalenie spojowek przechodzil to bylo straszne nagle oczy zrobily mu sie czerwone i mowi mamo lezki mi leca ja patrzea to ropa plynie ciurkiem, od razu do lekarza dostal antybiotyk w kroplach i w sumie na drugi dzien mu przeszlo co prawda po nocy mial zaklejone oczy ropa ale w ciagu dnia juz bylo ok Izek co sie dzieje???
-
Witam Przepraszam ze was tak zaniedbuje ale mam tyle na glowie. Ostatnio w przedszkolu dzieciaki dostaly wejsciowke do bawialni a mamy wejsciowke na fitness, dzis byly duze paczki, nie wiem co dokladnie tam bylo bo nawet jej nie widzialam, jak wrocilam do domu to Piotrka z moim M juz nie bylo, pojechali do tesciowej wiec mam spokoj przez weekend. Jutro jade kupowac prezenty dla dzieci siostry, Piotrek juz ode mnie dostal, dokupilam mu 6 metrowe tory z garazem, jest przeszczesliwy, teraz jeszcze dostal od mojej cioci ksiazeczke z bajkami i laptopa (kolejnego ale ten na szczescie jest inny ma wiecej funkcji). Ja w pracy od kumpla dostalam piwo bo po raz kolejny go krylam, zmyl sie wczesniej :)) W pracy kolejny opierdziel, Grazyna miala jechac po zakupy i z poradnikami po przychodniach ale dyrektorka ja zawalila robota wiec wyslali mnie jak wrociclam naczelnik kazal mi w domu przeczytac zakres obowiazkow i nauczyc sie ich na pamiec, w poniedzialek bede przepytywana zebym wiedziala co mam robic bo ja chyba nie wiem co on do mnie mowi bo procz swojej pracy robie prace innych a to jest zakazane, to juz bylo trzecie upomnienie przy drugim razie bylo ze to jest ostatnie a dzis bylo ostro wiec zaraz biore sie do nauki zakresu swoich obowiazkow. Zycze wam zdrowka (dla was, waszych pociech), mniej klotni z mezami, a w mikolaja wielu wspanialych prezentow
-
Izek nie ma sprawy po to tu jestesmy, nikt lepiej nie zrozumie kobiety niz druga kobieta, wiec pisz. Ja wiem po sobie ze jak z siebie wyrzuce swoje problemy to nawet jego gadanie mnie tak juz nie boli, wlaczam olewke i jest w miare ok a tak to od razu podnosil mi cisnienie i bylo ze ja krzykacz jestem, a teraz jest ze go olewam bo nic nie mowie, nie zloszcze sie, nie mam pretensji tylko milcze ewentualnie mowie nie wiem, ale o co ci chodzi, powtorz bo nie rozumiem a on gada, gada i zaczyna sie zloscic ze do mnie nic nie dociera, a do mnie dociera ale po co mam mu to pokazac?? Po to zeby bylo ze jestem wredna, glupia baba?? O nie nigdy wiecej. Wiec Sloneczko najpierw zadbaj o swoje zdrowko, zajmij sie soba, dziecmi a jego odstaw, jak zobaczy ze nie nadskakujesz mu to zacznie myslec co jest nie tak i sam do ciebie przyjdze, bo tak bylo z moim byl nauczony ze nawet jak mnie olewal to glupia baba lecia do niego pytala co slychac, jak sie czuje, co zje wiec byl w centrum zainteresowania a teraz ja jestem na pierwszym miejscu moje potrzeby dopiero on. Staram sie coraz czesciej zostawiac mu dziecko pod opieke zeby zobaczyl jak to jest gdy tylko na glowie jest praca, dom, dziecko i zero wlasnego zycia.