Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny. :)

No ja mdłości nie mam absolutnie żadnych... a miałam. Juz 4 dzień mam od nich spokój...

Mam nadzieje, ze wszystko jest w porządku :) Ogólnie dziś się nawet bardzo dobrze czuje - za to wczoraj... oj. Jakbym patelnią przez łeb dostała.

Co do szynszyli - niech rodzina sama spada bo oni będą mieć więcej zarazków niż te szynszyle :) nie dygaj! Ja mam kota, wymieniam mu kuwete, głaszcze go, śpię z nim i tak też było w pierwszej ciąży i toksoplazmozy nie było :) ... no zobaczymy jak teraz, ale nawet z toxo rodzą się zdrowe dzieci jeśli bierze się leki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3k7eirsgoi.png

Odnośnik do komentarza

Zakażona - wiem :D czasem z ciekawości (kiedy udaję, że pracuję;) wchodzę na forum mam z marca 2017 i widzę, że część z nich zna już płeć. Niesamowite!
Rysia Brzmi smakowicie ten Twój obiad :) Zazdroszczę chęci i umiejętności! Ja rzadko mam wenę, żeby coś bardziej skomplikowanego upichcić
karolinaa_346 A może naleśniki z owocami, póki jeszcze jest trochę sezonowych? Albo z twarogiem i owocami - wtedy dostarczysz fasolce dodatkową porcję wapnia ;)
Za mną w ogóle chodzi lasagne i kuchnia meksykańska (mamy w Gdańsku świetną restaurację meksykańską, którą regularnie odwiedzam ze znajomymi), ale w moim obecnym stanie pewnie zjadłabym dwa kęsy i zaczęłoby mnie mdlić. Muszę poczekać aż to minie i wtedy będę się rozsmakowywać :)
A tak poza tym to czuje się dziś względnie dobrze i nawet się wyspałam. A kremu wczoraj nie kupiłam, bo w moim Rossmanie nie było, muszę się wybrać do większego, albo z neta zamówię. Miłego dnia wszystkim :*

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

Ona22 ja w pierwszej ciąży miałam kota, wymieniałam kuwetę itp., wszystko można, tylko z zachowaniem zasad higieny, wiadomo.
Na obiady w ogóle nie mam natchnienia ostatnio, jeść się nie chce, a przygotowywać to już całkiem, nigdy nie wiadomo jaki zapach podejdzie, a jaki nie :P
Do szkoły rodzenia przy szpitalu chodziłam poprzednio, w ramach zajęć było "zwiedzanie" oddziału szpitalnego i sal porodowych, to duży plus. Ale żeby mnie jakoś dobrze przygotowały do porodu, to nie wiem... Później np. się okazało, że przy partych źle oddychałam :P Ale poznałam podejście położnych do porodu i nie dziwiło mnie, że w pierwszej fazie prawie nie ma ich przy nas, wręcz byłam im wdzięczna, że mogę być tylko z mężem :P

http://lbdm.lilypie.com/0IXHp2.png http://lb4m.lilypie.com/dWEAp2.png
Pamiętamy... (*) 23.02.2012.

Odnośnik do komentarza

Moniek
Bulineczka nie miej wyrzutów sumienia, ja dziś cały dzień śpię i leżę. No dobra teraz wstałam i wcinam schabowego:-)
Co do preparatów na rozstępy to czy teb bio oil jakoś pachnie? Ja niestety tylko bezzapachowe kosmetyki mogę uzywac bo od zapachowych mnie odrzuca;-)

No niby wiem ze w ciąży to normalne że spada energia ale szkoda mi mojej córeczki ze ja zaniedbuje w pewien sposób. Mam nadzieje ze mi to minie niedługo bo zwariuje, nawet mi się włosów nie chciało wczoraj umyć. Chodzę ze strakami. Echh....
Co do smarowania to w poprzedniej ciąży smarowalam się tylko oliwka z rossmana i nie mam rozstępów. Możliwe ze miałam po prostu farta ale nie kombinowalam z kosmetykami.

http://fajnamama.pl/suwaczki/11dkedi.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/yefplfn.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewuszki!
Mnie niestety od wczoraj coś bierze:-( drapie mnie w gardle i kiepsko się czuję:-( wczoraj na wieczór piłam mleko z czosnkiem, dziś już nastawilam syrop z cebuli i właśnie przygotowuję herbatkę imbirowa. Mam nadzieję, że to pomoże..
A na obiad mam zamiar zrobić wlasnie meksykańskie tortille z fasola czerwoną, indykiem, pomidorkami i kukurydza:-) taki kaprys.
Do szkoły rodzenia zapiszę się w szpitalu gdzie planuję rodzic:-)
Trzymajcie kciuki żeby to chorobsko ode mnie sobie poszło!
I dzieki za pomysł z olejem kokosowym:-) to faktycznie swietny pomysł;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

Mitzi
Dzieweczyny, czy któraś z Was tak ma, że rano i do południa samopoczucie ok, a im dalej, im później, tym gorzej. Jak przychodzi popołudnie i wieczór to nudności robią się nie do wytrzymania, a towarzyszy im ból głowy. I tak dzień w dzień. Do łez mnie to doprowadza... :( :( :(₩

Ja to albo mam werwe cały dzień i wszystko sobie porobie co zaplanowalam albo padam na twarz i próbuje po prostu przeżyć. ..

http://fajnamama.pl/suwaczki/11dkedi.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/yefplfn.png

Odnośnik do komentarza

~ona22
Dziewczyny ja was podziwiam naprawde, ze pracujecie , ze zajmujecie sie dziecmi , ja bylam dzis na spacerze zmusilam sie, ale bylo mi lepiej na swiezym powietrzu :)
Mam problem rodzina mi kaze oddac moje zwierzatka ( szynszyle) ze to bakterie i tp .. :(:( oddalam je na pare dni do znajomych i masakra szynszula mi wylysiala ze stresu a druga to chodzi jak pijana brak jej sil , jak mnie widzi to widze ich wzrok zebym je wypusila, a rodzina nie pozwala mi ich dotknac:( one naprawde maja te bakterie w sobie ze w ciazy nie moge sie zblizac??
Dodam ze mama ma uczulenie i ona calkowicie inaczej na nie reaguje na nie niz ja .BARDZO PRZEPRASZAm , ze nie na temat

Ja miałam świnkę morska i normalnie się nią zajmowałam tylko wiadomo ze mylą zawsze dokładnie ręce ale nie miałam problemu. Nic mi się nie stało. Nawet lekarza pytałam i stwierdził że nic mi nie będzie od kontaktu z nią. Niestety swinka juz nie żyje. Ale miałam ja 8 lat.

http://fajnamama.pl/suwaczki/11dkedi.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/yefplfn.png

Odnośnik do komentarza

aal
Hej dziewczyny. Jestem już w domu, po zabiegu. Czuje się ok, wczoraj z mężem dużo rozmawialiśmy i powoli sobie to układamy w głowie, dystansujemy się. Jest ok :)
Życzę wam aby na nas się już zakończyła ta genetyczna rosyjska ruletka a żeby cała reszta was doczekała już do końca ciąż spokojnie :) trzymajcie się ciepło :)

Ciesze się ze jesteś pozytywnie nastawiona. Tak trzymaj. Na pewno niedługo będziesz znów cieszyła się z ciąży. Ile musisz czekać do następnych prób? Trzymam kciuki i pozdrawiam ☺

http://fajnamama.pl/suwaczki/11dkedi.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/yefplfn.png

Odnośnik do komentarza

cześć! u nas jednak dziś tradycyjne schabowe, jedyne co znalazłam w zamrażarce :D nie chce mi się nigdzie wychodzić,pogoda u mnie okropna. Moja mała właśnie poszła spać wiec mam około 3 godzinki odpoczynku ;)
Co do płci, to mi gin powiedział ze na usg prenatalnym już może coś zobaczymy, ja mam przeczucie, że będzie syn, mąż mówi że druga córka ;) Zobaczymy :) Ale powiem Wam, że czuje się całkowicie inaczej niż jak byłam w ciąży z Madzią ;) Rano wymioty, wiecznie mi sie coś działo ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg816lrrt0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhd0zxpvxd.png

Odnośnik do komentarza

karolinaa ja zacznę kulinarne kombinacje jak już pożegnam się z nudnościami bo narazie to kiepsko u mnie w tej kwestii ;)
Miink Śląsk też pochmurny, nic się nie chce...
ona22 ja mieszkam na wsi i od pierwszych lat życia do teraz miałam styczność z kotami, ile razy ratowałam jako dziecko myszki z ich łap...w pierwszej ciąży robiłam badania na toksoplazmoze i okazało się że nigdy w życiu tego nie przechodziłam. Oczywiście Ty wiesz swoje a niektórzy i tak Ci będą wmawiać swoje. Ale to Twoje zwierzątka, Twoja ciąża i Twoje życie i nikt nie ma prawa decydować za Ciebie. Zawsze możesz to skonsultować ze swoim ginekologiem i będziesz miała silne działa przeciw sprzeciwom rodzinki.
Bulineczkawitaj ;) na szczęście niedługo zacznie się nam miodowy trymestr i będziemy piękne, pełne energii, dobrych nastrojów :) ja też mojego maluszka teraz zaniedbuje szczególnie z powodu mdłości, czekam z utęsknieniem na jego drzemkę i patrzę z obawą na nianie że za chwilę może się obudzić. Ale to niedługo minie i oddamy im swoją energię z nawiązką!
Ale zrobiłaś mi smaka na mielone!
Moniekdużo zdrówka, masz dużo domowych sposobów na walkę z przeziębieniem, oby szybko Ci przeszło.

Widzę że więcej nas ma jutro wizytę, ja też, nie mogę się doczekać i jednocześnie coraz bardziej się stresuję bo to moja pierwsza wizyta, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Robiłam wczoraj badania krwi ogólne, tsh i toksoplazmoze. Nie wiem ile z tych wyników się na coś nadaje bo przed pobraniem musiałam coś zjeść, na czczo nie wyszła bym nawet na krok z ubikacji.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Co do fb to tak jak większość z Was uważam że to za wcześnie. To jest fajne jak już się lepiej poznamy. Zresztą tak jak pisałam Wam w pierwszym poście wrzesniowki 2015 utworzyły grupę zamknięta na fb ale cała ciąże spędziłysmy razem na forum i dopiero po tym jak nasze maleństwa się urodziły pomyślałysmy o Facebooku. No i jakby nie było na forum można wracać do swoich wspomnień z ciąży a na fb to już jest praktycznie niemożliwe. Ja do teraz wracam do swoich wpisów z pierwszej ciąży, porównuje samopoczucie, szukam pomocy gdy pamięć odmawia posłuszeństwa.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

ona22 - ja mam dwa koty i psa, rodzinka tez mi truje zeby sie pozbyc zwierzat, ale biorac je wzięłam za nie odpowiedzialność i nie mam zamiaru ich nigdzie oddawać. bede robila test na toksoplazmoze i zobaczymy, ale jestem dobrej myśli. Męża jedynie zatrudniłam do czyszczenia kuwet :)
karolinaa_346 rozgadałam sie troche, u mnie są płatne (ok 25zł za 1 zajęcie) i bezplatne przy szpitalu w ktorym chce rodzic, wiec zgłosze się tam. poślę Męża żeby zobaczył kieyd się tam trzeba zapisywac, bo nie wiem jak z meijscami. a ma wolne wiec niech się na coś przyda ;)
przy okazji przypomniało mi się ze pytalismy już o żłobek - od stycznia już zapisy na 2018! wiem ze znajome z brzuchem błagały o miejsce, wiec staramy się za wczasu.

a co do wyprawki - ze sprzetów ( łóżeczek, karmidełek, fotelików itp) okazalo się ze nie musimy nic kupować! dwie siosty Męża przekażą nam od swoich pociech. Kupimy sobie tylko wózek - chyba taki 3w1

Milego popołudnia

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k9kxr0f27.png

Odnośnik do komentarza

Trzymam kciuki za wizyty i czekam na wieści...
U mnie z talentem do gotowania mocno kiepsko,ale idzie jesień i muszę wziąć się za gotowanie,od wiosny do jesieni gotuję sporadycznie:):):)
Co do szynszyli...To chyba rodzinka nie ich nie lubi...Ja miałam kota 12 lat,nawet jadał ze mną obiadek z jednego talerza i nawet cienia choróbska nie miałam,nie przechodziłam i nie mam.
Na Mazurach piękna pogoda :):) Wysyłam trochę na Śląsk;)
Pozatym mdłości mnie łamią,jem duże śniadanie bo potem to suche buły jedynie...A waga rośnie!!!
I pytanko-nosicie już ciuszki ciążowe? Musiałam w weekend wyciągnąć spodnie,bo co prawda się dopinam jeszcze ale jest mi mega niewygodnie a jak wyższe to żołądek drażni na pawia.Zakrywam się over- size owymi bluzkami i jakoś leci.Zrobiłam wczoraj przegląd szafy i taliowane do tyłu poszły...
Podrawiam

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Wisienka ja od 2 tygodni smigam w ciążowych ciuchach hehe jeansy mnie strasznie gniotly i miałam zawsze odgniecenia na brzuchu a w ciazowkach jest idealnie. W 1 ciazy w ciążowych zaczęłam ok 5 mc chodzić teraz jak widać dużo dużo wcześniej. Mi na razie 1.5kg skoczyło... ale to też pewnie dlatego ze jestem w stanie zjeść coś tylko wieczorem wiec wtedy się obiadam no i byłam ma 2 weselach ehhh jesczcze tylko 1 wesele w tym roku wiec może tragedii nie będzie z wagą.
Zakazona tak tak to będzie już mały człowieczek- niewiarygodne!!! No i faktycznie zaraz sypną się posty ze widać bądź nie widac siusiaka na usg. Juz się nie mogę doczekac

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...