Skocz do zawartości
Forum

Rysia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Sosnowiec

Osiągnięcia Rysia

0

Reputacja

  1. Rysia

    Lipcowe 2015! :)

    Witam się. Oj Mała się już uspokoila...kamień z serca bo miałam mega stresa bo szczepiłam ja z lekkim katarem... Ale już 3 dni po szczepieniu i jest wszystko super. Tak pozatym to... udzielałam się na forum jak byłam w ciąży ale pod innym nickiem(maryjane)nie mogę odzyskać dostępu nie wiem czemu... a widzę tu sporo znajomych nicków! Teraz jestem w kolejnej ciąży wiec ciesze się ze mogę spędzić jeszcze czas z moja ukochana coreczka w domu bo nie wróciłam do pracy. Co do zębów to moja córka bardzo bardzo źle przechodziło 4 ale naszczęście mamy je już za sobą teraz ida nam kly u góry (u cory zawsze idę dwa żeby na raz hehe ) lekarz mi mówił ze z tymi 4 i 5 są problemy bo to duże zeby, kly podobno mniej bolesne bo są ostre i szybko się przekuwaja... jak narazie przy tych ząbkach udaje mi się bez żelu no i bez przeciwbólowych środków. To tyle o mnie słowem wstępu. .. A pytanko mam macie jakies sposoby na mycie zębów waszych pociech bo ona nie chce sama tzn gryzie szczotke (pewnie wylizuje paste) a potem ja wyrzuca. A jak sama jej myje to zawsze płacz i rozpacz... a mam wrażenie ze troszkę jej nieładnie pachnie z buzi... hmm macie pomysł?
  2. Rysia

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć. Można dołączyć? ? Mam córeczkę z 15 lipca... Nie mam komu się wygadać i poradzić wiec pomyślałam o forum.... W sumie to mam mnóstwo pytań. .. Obecnie nurtuje mnie czy po szczepieniu może być niespokojny sen?? Bo nie wiem już co mam robić mała zasnela jak zawsze ale co pół godziny z krzykiem się budzi tzn oczy ma zamknięte ale nie idzie jej uspokoić. .. płacze i krzyczy... po jakimś czasie przechodzi i zasypia ale znów za jakiś czas to samo... zal mi jej.
  3. Zakazona... życzę Ci więcej luzu! !! A ja opuszczam forum nie lubię być obrazana. Trzymajcie się cieplutko.
  4. Oj wisienka ....pis...naprawdę???!!! politykę w to mieszać? ???? Zakończmy temat prenatalnych. Jak widać każda ma rację i juz. Nie potrzebnie wspomniałam o tych badaniach. Milego dnia i trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj. Dajcie znać jak wasze bobo.
  5. Zakazona pierwszy raz słyszę ze prenatalne to obowiązek. Z tego co wiem obowiązkiem są 3 usg (zwykle) w ciągu całej ciąży a ja miałam już 4 hehe Wisienka ja chodzę prywatnie do gin nie mam nerwów i cierpliwości do NFZ. ...swoje zapłacę ale czuje się lepiej. Ale wywołam burze tym wpisem o prenatalne.... w pierwszej ciąży nie miałam i w tej lekarz nie widzi żadnych wskazań.. nie mam w rodzinie chorób genetycznych jestem młoda a płód rozwija się tak jak ma... sprzęt facet ma dobry przeziernosc karkową sprawdzał w poprzedniej ciazy a kość udowa jak juz się dało to mierzyl przy każdym usg. Nie chciałam nikogo urazić... Ciesze się ze wczorajsze wizyty wszystkie szczęśliwe... oby tak do końca. Milego dnia!
  6. Hej. Relacja z mojej wizyty... bobas ma już 3.5cm WOW wszystko dobrze się rozwija. Widzialam nawet nozki hihi takie krociutkie patyczki hehe Jestem przeszczesliwa!!!! Ja na genetyczne/prenatalne się nie wybieram lekarz nie widzi żadnych wskazań ku temu...powiedział ze może mi wypisać skierowanie ale ja nie lubię chodzić po lekarzach i szukać dziury w całym. Jest dobrze i tak ma być i życzę tego wszystkim Mamusia i ich dzieciakom. Ona 22 och przykro mi.... zwierzak jak członek rodziny. A to ten co wylysial?? Milego wieczorku.
  7. Tymek wszystkiego najlepszego!!!! Ehh jeszcze 2.5h i wizyta.... przebieram nogami a czas i tak stoi w miejscu.
  8. Wisienka ja od 2 tygodni smigam w ciążowych ciuchach hehe jeansy mnie strasznie gniotly i miałam zawsze odgniecenia na brzuchu a w ciazowkach jest idealnie. W 1 ciazy w ciążowych zaczęłam ok 5 mc chodzić teraz jak widać dużo dużo wcześniej. Mi na razie 1.5kg skoczyło... ale to też pewnie dlatego ze jestem w stanie zjeść coś tylko wieczorem wiec wtedy się obiadam no i byłam ma 2 weselach ehhh jesczcze tylko 1 wesele w tym roku wiec może tragedii nie będzie z wagą. Zakazona tak tak to będzie już mały człowieczek- niewiarygodne!!! No i faktycznie zaraz sypną się posty ze widać bądź nie widac siusiaka na usg. Juz się nie mogę doczekac
  9. Ona 22 daj spokój szynszyle nic ci nie zrobią. A co mają powiedzieć kobiety które mieszkają na wsi i maja gospodarstwo?? Mają kury omijać szerokim łukiem? ?? Moja koleżanka prowadzi ferme kur z mężem mają 4 dzieci wszystkie zdrowe.... jedyne co lekarz zalecił dbanie o higene po kontakcie ze zwierzętami umyć dokładnie ręce. Ja sama mam psa i 5 dzikich kotów na ogrodku. Jak mi któryś wskoczy na kolana to nie robie paniki poglaszcze go ale zanim włożę "ręce do buzi" to je umyje. Wiec wyluzuj tzn niech twoja rodzina wyluzuje. Dla świętego spokoju spytaj swojego lekarza bo przecież to tylko moja opinia. Co do obiadu-dzisiaj papryki faszerowane mięsem mielonym i ryżem z sosem czosnkowym. Mąż ma zachcianki tak jak w 1 ciazy hehe Właśnie chwalicie się jak tam fasolki...moja wizyta jutro ale dopiero wieczorem rano endokrynolog.... juz za niedługo na usg będzie bardzo fajnie widać maleństwa nie jakieś ufoludki tylko małe ludziki... milego dnia!!!
  10. Hej. Oj dobrze ze dzień się już kończy (tak dla mnie się kończy o tej porze- córka zasnela ja też padam 12 h bylam złamana w pół i biegałam za corka) nie dożycia dzisiaj byłam. Brzuch mialam wzdety tak ze szok normalnie 6 miesiac ciąży. ..mdli mnie bekam nie dobrze mi.... ehh a było parę dni spokoju. W środa wizyta juz się nie doczekam aż zobaczę Maleństwo!!! Ja co do fb jestem na nie. Po to znalazłam to forum żeby tu pisać. .. Spokojnych wieczorów
  11. Moniek spokojnie tak jak piszesz między 7 a 10 tygodniem najwięcej krwawien. Najważniejsze że serduszko bije. Ja w pierwszej ciąży to przechodziłam. W ogóle to coraz częściej się słyszy ze kobiety mają plamienia i krwawienia... wszystkie moje koleżanki tez plamily w tym okresie ale oczywiście tak jak i ja bardzo się wtedy tym stresowalysmy ale na szczęście u wszystkich zakończyło się szczęśliwie. Ja w 1 brałam duphaston 4 razy i luteine dopochwowo... na szczęście w tej nie mam nawet plamien ale jestem na duphastonie 2 razy na dzień. Dużo zdrowka i pozytywnych mysli.
  12. Andziulina z tego co kojarzę to pisałaś ze masz niereguralne miesiączki wiec może przez to ciaza młodsza bo może później zaszłas w ciaze niż myslisz. A ten 7 tc to jest z okresu czy właśnie z usg??? Beta ci ladnie rosła. ... trzymam mocno kciuki!!!!! Dużo sił i pozytywnych mysli Ci wysylam!
  13. MisKolorowy jak to ci nie wypisze? ? Mówiłaś jakie masz warunki pracy??? To jego obowiązek jeśli mu powiesz ze nie dajesz rady. A pracujesz tez nocna zmianę? ? No wtedy to już powinien z miejsca wypisać l4. Zmień lekarza... Ja ledwo zyje mdłości ustały ale córka mnie tak meczy ze spie na stojąco. ..a 13 miesiecznemu dziecku trudno wytlumaczyc ze mamusia nie może ciągle nosić schylać się i bawic... jak pomyślę ze nie długo będą 2 takie szkraby to chce mi się płakać... nie wiem czy dam radę... mam jakąś zalamke. ... Aal lez odpoczywaj i ucz się do egzaminu... my tu wszystkie trzymamy za Twoje malenstwo kciuki. Dużo zdrowka!!!!
  14. Hej kochane. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 20 kg na porodówce 87 kg miałam!!! po porodzie na następny dzień poszłam się zważyć i było 80 kg.... I powiem że przy karmieniu piersią ładnie waga schodziła w 5 mc wróciłam do swojej wagi 67 a w 6 ważyłam 64.... no i hop piłeczka się odbiła musiałam przestać karmic piersia i waga wzrosła do 70 niestety. Ta ciążę zaczynam z bilansem 68 szczupła nie jestem ale przy wzroście 172 wydaje mi się ze ok.... I teraz bardzo się pilnuje wcześniej w 1 trymestrze jadłam i jadłam bo waga stała w miejscu oczywiscie do czasu i się bałam ze dziecko głodze a przecież w 1 trymestrze wcale nie trzeba przytyć wiec tez uważam nie trzeba jeść za dwojga tylko dla dwojga! Jakość nie ilość. .. to nie złośliwośc tylko dobra rada. Co uważacie o prenatalnych?? W 1 ciazy nie bylam nie miałam wskazań. .. teraz też wszystko ok.. no ale może pójść... sama nie wiem. Chodzę prywatnie do giną i ma dobry sprzęt. .. a wy jak wybieracie się?
  15. Hej. Witam nowe mamusie i GRATULACJE! Ja odliczam czas do wizyty.. dzisiaj o 16.00 juz się nie mogę doczekać aż podejrze mój Skarb. Wczoraj dorwalam mój kalendarz z zapisami z pierwszej ciąży aż mi się śmiać chciało z mężem.... teraz nie mam czasu myśleć o tym ze jestem w ciąży bo moja córka zajmuje mi 25h na dobę hehe na szczęście ustały mi mdłości i nie musi patrzeć jak witam co rano się z kiblem. Z nią nie miałam żadnych problemów żołądkowych aa teraz jak nie mdłości to zaparcia albo za przeproszeniem sraczka.... no ale może to będzie upragniony syn??!! No ale na plec sobie jeszcze poczekam niech sie rozwija po malutku ale zdrowo. Odezwę się po wizycie trzymajcie kciuki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...