Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Kornelia mi też lekarz zaleca test podwójny, ile płacisz? Orientujesz się co on wykrywa? Jaką on nosi nazwę bo czytam w necie i nie wiem czy to ten afp czy priska? Ja zastanawiam się nad pappa? Tak wogóle to bym nie chciała żadnego ale gin nalega.

Odnośnik do komentarza

Wiesz co, że już całkiem zgłupiałam :) wydaje mi się, ż jest to pappa, bo na afp chyba za wcześnie , z kolei jak czytam to prisca ma w sobie test podwójny. Dziewczyny które wiedzą więcej w temacie, pomożecie nam zrozumieć różnice? :)
Ja płacę 400 zł, w tym jest krew, usg i potem konsultacja. Moja znajoma robiła i tego doktora i mówiła, że to pappa więc ja już się zgubiłam :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie masz racje. Ja już za dużo o tym czytam i sama nie wiem co robić. Gin mi proponuje standardowe usg u niego i mam pöjść do zwykłego labolatorium i zrobíć test podwójny ( wizyta 130 test 180 ale odczytany przez gina i tego się boję. A test w Olsztynie pappa i super usg i odczyt przez genetyka 350. Ale się obawiam czy mój gin się nie obrazi

Odnośnik do komentarza

Ang moja ginekolog to usg robi mi za darmo więc to duży plus, wiadomo że gdybym tylko dorobiła krew to wyszło by mnie dużo taniej, ale ten lekarz do którego się zapisałam jest bardzo polecany i właściwie specjalizuje się głównie w tym, stąd stwierdziłam że pójde też do niego. Te 400 zł to i tak jest kropla w morzu przy tych wydatkach :)
Witamy Syl ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia a Twoja gin zaproponowała Ci ten test czy sama chciałaś? Ja jestem lekką panikarą i czekanie na wynik będzie ogromnym stresem, a i tak wynik nie zmieni mojej decyzji o ciąży, ale ten gin nalega, aź się boję, że ostatnio może coś złego wypatrzył, ale się pocieszam, że może w tym wieku już zlecają wszystkim

Odnośnik do komentarza

Nie, moja gin mi go po wywiadzie nie proponowała, powiedziała tylko, że zrobimy to usg i że mam się nastawić że może ono dłużej potrwać bo będzie sobie chciała wszystko dokładnie obejrzeć. Jeśli wynik nie zmieni Twojej decyzji o ciąży to go nie rób, zrób samo usg :) ja przynajmniej bym tak postąpiła. U mnie byłoby z pewnością rozważanie gdyby okazało się, że z fasolką coś nie tak, taką decyzję podjęliśmy z mężem już jakiś czas temu, dlatego też zdecydowałam się na test z krwi.
A przepraszam jeśli można spytać ile masz lat?

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

wiecie, nie żeby coś, to jest każdego indywidualna decyzja, ale wiele razy się słyszy, że na badaniach wyszło, że dziecko jest chore ale rodzice mimo to pozwolili mu przyjść na świat, po czym okazało się, że maluch jest okazem zdrowia. Każdy zrobi jak uważa i absolutnie ja tutaj nikogo nie osądzam, ale warto mieć też taką opcję na uwadze, bo może się stać, że zabije się własne, zdrowe dziecko, bo aparatura się ,,zawiesiła'' bądź lekarz się pomylił, a oni mylą się często, bo jest to rzeczą ludzką i nikt nie jest idealny. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Ang to niewiele Ci brakuje, żeby mieć te badania na nfz. Nie da się tego jakoś załatwić.
Oczywiście, że tak Ewelina, nikomu nie można zawierzyć życia w 100%, ale skoro są takie metody to można z nich skorzystać, w razie konieczności są też metody inwazyjne. Raczej nikt na podstawie opinii jednego lekarza nie zabija własnego dziecka, przynajmniej ja bym tak nie zrobiła :)
Ja jak zwykle mam milion pytań, ale Wy jesteście bardziej doświadczone :) jaki ból brzucha można uznać na tym etapie za normalny? Ciągnie mnie czasem jajnik i delikatnie dół podbrzusza, coś jak na okres ale lżej. Plus czasem mam dziwne hm kłucie w pochwie? Czy to wszystko można uznać za normalne czy raczej za powód do niepokoju?

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia, jak najbardziej takie bóle są wg normalne, też tak mam. A takie kłucie w pochwie o którym mówisz mam nawet teraz. Mnie podobno od następnego tygodnia mogą dojść jakieś skurcze Braxtona Hicksa (nawet nie wiem, czy dobrze napisałam). Czasami mnie tak rwie w okolicach jajników właśnie, albo nerek, że masakra. Więc nie martw się. Podobno martwić się trzeba, jeżeli ból po jakimś czasie nie ustaje, albo po zmianie pozycji i towarzyszy temu duża ilość wydzieliny z pochwy lub nawet krwawienie

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

A Wy też jesteście takoe 'zeshizowane' że każdy ból, ukłucie itp. już interpretujecie jako najgorsze? Ja jakoś na początku byłam zdania uda się to fajnie, nie to trudno, spróbuje znowu, ale jakoś im dalej w las tym bardziej zaczynam panikować i boje się o dziecko. Staram się nie dźwigać i nie przemęczać, ale ciężko jak pracuję, wstaję po 5, śpię po 6 godzin na dobę i na dodatek mam strasznie absorbującego mojego męża bratanka, który jak tylko zjawia się u nas to chce na ręce, albo na spacer, albo na plac zabaw i tak w kółko :) podziwiam te ciężarówki, które mają już takie małe pociechy a kolejna w drodze :) ja bym chyba nie dała rady

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam test podwojny razem z usg prentalnym mi udało sie załapac na badanie refundowane bo moja cudowna pani dr wypisala mi skierowanie i dzieki temu wlasnie zaoszczedzilam 400 zl, na badanie krwi poszlam zaraz przed usg i to bylo o 19 godzinie i wcale nie musialam byc naczczo. na wyniki z krwi czekalam tydzien i daje to to ze np samo usg daje nam 80% pewnosci co do wystapienia wad genetycznych w danym tyg wykrywalnych a test daje kolejne 10 % wiec razem 90 % wystapienia choroby ja ogolnie myslalam tylko o usg prenatalnym ale ze mialam skierowanie to nie grymasilam.
tez odczuwam ciagniecie w pachwinach ale to normalne wiezadla sie rozciagaja i tak bedzie pobolewac. ide na wizyte w piatek do swojego gin a za tydzien wyjezdzamy nad morze a mieszkamy na poludniu wiec mamy 700 km drogi mam nadzieje ze pojdzie gladko ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vikgn4jmn7b4h.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6ydto6j1mgi.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina a Ty jeszcze taka młodziutka jesteś, ja w Twoim wieku to pewnie bym umarła ze strachu taka byłam dupa bojaźliwa :-D . Ja też staram się żyć normalnie, sprzątam, gotuję,targam zakupy ale czasem po prostu czuję, że jestem już wyeksploatowana do zera :) marzę o jednym wolnym dniu na tygodniu żeby móc naładować akumulatory ale to nierealne.
Monnowot a w którym tygodniu miałaś te badania? Już na zaś życzę udanego wypoczynku :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej, dawno także nie pisałam.
Witam nowa koleżankę!
Mnie znów głowa boli, z chęcią bym sobie ją odrąbała bo boli mnie codziennie lub co drugi dzień, szlak mnie już poprostu trafia! Chciałabym się z mężem poprzytulać a tu dupa bo znów łeb boli. Mnie to mało co brzuch boli, czasami w szyjce kłuje a dzisiaj to z mężem zrobiliśmy przemeblowanie w sypialni żeby łóżeczko i komodę wstawić, zaczyna mi się chyba syndrom wicia gniazda ha ha ha. Uciekam laski spać bo ta głowa nie daje mi spokoju, mam nadzieję że rano wstanę bez bólu bo jak będzie boleć to się chyba zastrzelę! Dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zjszjafzq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Patrycja a miałaś takie bóle przed ciążą? Może to migrena? Ja strasznie cierpiałam na migrenę na studiach, wstawałam rano i już łeb bolał, czułam się jakbym dostała czyms i była jakaś ogłuszona. Brałam leki na migrenę, które owszem pomagały ale wtedy gdy je brałam, jak robiłam przerwę to.jazda od nowa. W końcu wyczytałam, że często jakiś czynnik wywołuje tą migrenę, zaczęłam się zastanawiać i doszłam do wniosku, że to za późne wstawanie. Musiałam się trochę przestawić, że nawet po zarwanej nocy muszę wstać maks do 8. Teraz zdarza się, że czasem boli mnie głowa ale zdarza się to rzadko i nawet nie muszę brać tabletek. Ja bym na Twoim miejscu omówiła to z lekarzem, może neurolog by Ci sie przydał? Wykończysz się jak będzie Cie dzień w dzień bolało

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski. Ja byłam bardzo anty nastawiona do testu pappa ale mój gin mnie przekręcil i robiłam badanie krwi w 10t +2 wyniki przyszły do niego na mejla koszt 80zl bo on miał takie rabaty w tym laboratorium. Potem w 12T+2 miałam usg koszt 250 i wtedy on te wszystkie wyniki plus wywiad ze mną wklepal w taki program który wyliczył ryzyko trisomii 21 wyszło 1:13000 a pozostałych 1:20000 czyli bardzo bardzo niskie. Natomiast na badanie afp dostałam skierowanie w 16 tygodniu to się robi ale lekarzowi potrzebne jest to dopiero przy usg polowkowym.
Jeśli chodzi o bóle podbrzusza tez je mam ale to chyba normalne wszystko się rozrasta to musi ciągnąć kluc. Nie są to długotrwałe bóle

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

kornelia tak to bóle migrenowe, przed ciąża też tak miałam ale nie tak często jak teraz :-/ przed ciąża wystarczyło że wzięłam ibuprofen 2 tabl po 600mg i przechodziło a paracetamol na mnie nie działa więc w tyłek mogę sobie go wsadzić :-/ nie wiem czy teraz neurolog mi coś pomoże, raczej chyba już muszę wytrzymać i po ciąży tym się zająć. Zaczyna mnie właśnie głowa boleć bo pogoda ponura, wypije kawę to może przejdzie bo póki co to lekko ćmi :-( jeszcze na dodatek rano pokłóciłam się z mężem, młoda zaczyna mi kaszleć i w ogóle do dupy dzisiaj będę miała dzień... :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zjszjafzq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Mi głowa też często dokucza, ale to chyba dlatego, ze później wstaje i jestem taka rozbita. Ogólnie jeśli chodzi o bóle to ja się martwię, ponieważ generalnie nic mnie nie boli... Raz na 3 dni zakłuje mnie w miejscu gdzie jest dzidziuś i to wszystko.... Nudności ustąpiły, czasem wieczorem czuję gule wprzełyku. ... a tak to tylko bol piersi został i bardzo dużo śluzu. ...

A co do tych testów itp to ja też nie zaufalabym im na tyle, aby rozważać usunięcie ciąży. A wgl to jest coś takiego jeszcze, ze jeśli się okazuje, ze mamy np dziecko z Zespołem Downa to taka ciążę można legalnie usunąć? ??

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza
Gość dorotacomakota

GOSIA19900 - mnie również martwi brak objawów :( poza sporadycznymi ukłuciami w podbrzuszu kompletnie nic mi nie dolega. Nawet piersi przestały mnie boleć, dobrze, że nie zmniejszyły rozmiaru i nadal widoczne są na nich żyły, bo inaczej to już bym ześwirowała! A wizyta dopiero 07.07. Nie wiem jak ja do tego czasu wytrzymam...

Odnośnik do komentarza

Ewelinchen, nie sądziłam że u dentysty mamy jakiekolwiek prawa w ciąży. Ostatni raz byłam na NFZ jakieś 15 lat temu, teraz nie ryzykuję wizyt na NFZ, za bardzo kocham moje zęby. Ale rozbój w biały dzień, trzeba by walnąć głupią, chytrą babę w zakuty łeb. Przepraszam że się wyrażam, ale jestem wrażliwa na punkcie zębów. Zrobiłam najpierw 2, a wczoraj jednego, jestem już 600 zł do tyłu a ten wczorajszy ząb mnie nadal boli. A leczenie bez znieczulenia już mi bokiem wychodzi.
Co do decyzji o usunięciu ciąży to się nie wypowiadam, każdy ma prawo nie chcieć sprowadzać na świat ciężko chorego dziecka. Ja nie mogę patrzeć na to jak rodzą się dzieci chore, jakiej jakości mają życie, jak ludzie traktują innych tylko dlatego że są chorzy.

Leżałam w szpitalu w Kaliszu, zdecydowanie widoczny jest podział pacjentek na 3 kategorie: pacjentki ordynatora (nawet położne są słodkie aż zęby bolą), pacjentki innych lekarzy pracujących w szpitalu (opieka standard) i pacjentki lekarzy nie pracujących w szpitalu (totalna zlewka, a lekarz potrafi się zapytać pacjentki prosto w twarz dlaczego leży w Kaliszu a nie w Pleszewie skoro jej lekarzem jest dr X). Już nie wspomnę o tym że lekarze samo sugerują żeby pacjentki wypisywały się na własne żądanie, np. przyszła dziewczyna w 31 tc z 3 cm rozwarciem i krwawieniem (miała lekarza prowadzącego z Pleszewa), lekarz na obchodzie podyktował pielęgniarce leki na rozwój płucek dziecka i jeszcze inne, dziewczyna się zapytała jak długo będzie w szpitalu, lekarz powiedział że jak chce do domu to może się wypisać w każdej chwili. Nie wytłumaczył jej co jej grozi, totalna olewka, dziewczyna już nie dostała leków bo się wypisała i poszła do domu.

Kornelia, naprawdę w ciąży brzuch i wszystko w okolicach miednicy może boleć, martwiłabym się bólami które nie odpuszczają po położeniu się, po wypoczynku.

Gosia, mnie też długo nic nie bolało, dopiero zastałam się w szpitalu albo doszłam do tego etapu dopiero w szpitalu że mnie ciągnie i boli. Choć u mnie po poprzedniej ciąży mogło jeszcze zostać dużo rozciągnięte.

Ja się oszczędzałam cały czas przez tego krwistka i plamienia, ale od równo 3 tygodni nie plamię więc kusi mnie żeby wrócić do życia. Nie wiem szczerze kiedy już mogę. Tydzień temu na usg krwistek nadal był widoczny, gdyby już się wchłonął to bym się nawet nie zastanawiała. Do lekarza nie idę bo boję się pokazać. Mam ochotę olać całą służbę zdrowia i iść dopiero na usg połówkowe około 22 tc.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxml5nibx6f.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5esw29c5ei.png

Odnośnik do komentarza
Gość dorotacomakota

SEL85 - mi za 2 dni minie równy miesiąc leżenia z powodu wyhodowanego 5 cm krwiaka. Tez juz mam dość, ale bez kontroli i informacji, że sie wchlonal nie ruszam sie z lozka. Podeszlam do tematu krwiaka dosc optymistycznie, pomyslalam, ze poleze, poodpoczywam to zniknie, ale teraz jak czytam, ze Ty tyle czasu walczysz z tym swoim, to mój optymizm mi wsiąkł! :(

Odnośnik do komentarza

Współczuje Wam dziewczyny tych dolegliwości i że musicie leżeć na takim etapie już ale czego się nie robi dla swojego maluszka :)
Ja również nie mam praktycznie żadnych dolegliwości, miałam małe rewolucje z jelitami ale chyba już się uspokoiło :) aż mnie to martwi, że funkcjonuje normalnie, bo pamiętam moje bratowe z czasów ciąży to one nie miały na nic siły, wszystko je bolało itp. Mam nadzieję, że nam te dolegliwości nie przyjdą nagle z jakąś zdwojoną siłą :)
A czy któraś z Was ma zamiar juz korzystała we wczesniejszych ciążach ze szkoły rodzenia? Warto? Długo się tam chodzi? Idzie się tam czegoś nauczyć? Wiem, że to jeszcze kompletnie nie ten etap ale tak tylko rozmyślam :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...