Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej kochane;)!

Super ze juz czujecie ruchy;)
Jak to jest? Powiedzcie nam, jeszcze niedoswiadczonym mamusia ;)
Ja wczoraj i przedwczoraj czułam takie bańki w brzuchu jakby pekały ale kompletnie nie wiem czy to to ;);)

Megs ja tez mam na tylnej ścianie;) ale nie znam się na tym :P

Jeśli chodzi o detektor, to polecam wszystkim kobieta,która miały miały problemy z wczesniejszymi ciazami lub, które bardzo się stresuja.

Ja dostałam od koleżanki i co wieczór przykładam go do brzuszka. Wystarczy mi chwila i juz jestem dużo spokojniejsza.

A jeśli chodzi o mężów to mój mówi ze jestem terrorystka ;) ale wie,ze to hormony ;) w tamtym tyg robiłam awantury o byle co, aż sama siebie znienawidzilam ;) na szczęście
Teraz jest trochę lepiej;)
A jeśli chodzi o wizyty u ginekologa to mój mąż bardzo chce być na każdej. Specjalnie dzwoniłam przepisać się na inna godzinę, żeby zdążył ze mną pojechać ;) dlatego wspolczuje i dziwi mnie to, że mąż może być zazdrosny o dziecko tym bardziej, że oboje rodziców decyduje się na powiększenie rodziny... Kobieta w tym czasie powinna czuć wsparcie i mężczyzna powinien jej pomagać pod każdym względem... Naprawdę wspolczuje :*

Która wizytuje w tym tygodniu;)?

My mamy wizytę we wtorek i może w końcu się dowiemy kto tam sobie pływa;)!

http://www.suwaczek.pl/cache/da7c5c37dc.png
* Aniołek 29.01.2015 :*
* Aniołek 17.12.2015 :*

Odnośnik do komentarza

Hej hej ;-) ja mam łożysko na przedniej ścianie ale wydaje mi się że pomału zaczynam coś czuć, inaczej mi jelita grają :-D w pierwszej ciąży miałam na tylniej ścianie a późno poczułam takie pierwsze kopniaki bo dopiero w 22tc, wcześniej jakoś na to nie zwracałam uwagi a teraz wczuwam się żeby coś poczuć :-D

Co do zazdrości to ja w pierwszej ciąży tak miałam, bałam się że mąż bardziej będzie kochał dziecko niż mnie, ja jakoś tak sceptycznie do tego podchodziłam i nie wyobrażałam sobie kochać dziecka tak bardzo niż męża bo był dla mnie całym światem a jak córka pojawiła się na świecie to nie wiedziałam że można kogoś jeszcze bardziej pokochać! Nie wyobrażam sobie teraz życia bez mojej córeczki, życie za nią bym oddała i już doczekać się nie mogę aż pojawi się drugi maluch!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zjszjafzq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja wizytuje w srode tez sie nie moge doczekac zeby dowiedziec sie co tam we mnie plywa ;-) nazeczony nastawil sie strasznie na dziewczynke a ja mu tlumacze caly czas zeby tego nie robil bo bedzie nam przykro...
Wspolczuje dziewczynom ktore nie moga liczyc na swoich partnerow...nie mowie ze moj jest aniolkiem bo jak to chlop- jak mu sie nie powie co konkretnie chce zeby zrobil to sam na pewno na to nie wpadnie... Ale troszczy sie o mnie ;-)
Ja nie wiem zdaje mi sie ze wczoraj cos poczulam takie jakby przesuniecie od wewnatrz i takie stukanie ale nie wiem czy to to bo to moja pierwsza ciaza...a dzis cisza...nic nie czuje ale moj chlop tez by chcial juz to poczuc...a jak wasze wagi? Moja nie drgnela i zaczynam sie martwic bo to juz 18 tydzien... Brzuszek powoli rosnie ale przed ciaza za duzo tluszczyku bylo i jest taki "miekki" dopiero glebiej czuc takie cos twardszego...
Powodzenia zycze wszystkim kobietkom i duzo cierpliwosci ;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Moja waga wróciła do wagi wyjściowej czyli jakbym jeszcze nic nie przytyła bo najpierw 1,5kg straciłam. Mój brzuch tez taki miękki wcale nie widać ze to ciąża tylko jak bym przytyła.
Mój mąż też mnie czasem do szału doprowadza ale nie mogę narzekać to raczej ja jestem tą wredna która zaczyna kłótnie bo on nie lubi się kłócić. Z pierwszym dzieckiem bardzo mi pomagał nawet wstawał w nocy leciał mleko zrobić...teraz jak córka starsza mniejsze zainteresowanie... Zobaczymy jak z maluchem będzie nie wymagam od niego nie wiadomo czego przecież on do pracy chodzi ale trochę pomocy i zrozumienia owszem.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Ja wizytuję jutro, prenatalne mam w środę, idę sama, pewnie mąż się nawet nie zapyta jak było. Aktualnie ze sobą nie rozmawiamy, coraz mniej wierzę że uda nam się to skleić bo on uważa że wszystko to jest moja wina i że wymyślam :(. Z nerów całą noc nie mogłam spać, ciągnie mnie brzuch i ogółem fatalnie się czuje, psychika robi swoje.
Trzymam kciuki za Wasze wizyty :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Jej to ja chyba rekord pobiłam,bo już na plusie 3 kg :( :(! I brzuszek juz nie do ukrycia ;) Jak mi się uda to wstawię zdjęcie;)

A wy kochane pochwalcie się swoimi brzuszkami ;)!

Kornelia 27 na którą masz jutro wizytę? My na 16.30. Trzymam kciuki za Twoja wizytę i Bardzo Ci wspolczuje;( na Twoim miejscu, jeszcze w tym stanie pewnie byłabym załamana... Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji... I jeszcze to głupie przypisywanie Twojej winy;/! No szlag by mnie trafił! Serio;/ Myśl kochana o maluszku i tym zajmij głowę, chociaż wiem, że nie jest Ci łatwo;( mam nadzieje, ze Twój M się ogarnie i zacznie Cie wspierać i pomagać...

http://www.suwaczek.pl/cache/da7c5c37dc.png
* Aniołek 29.01.2015 :*
* Aniołek 17.12.2015 :*

Odnośnik do komentarza

Olcia ale masz już brzuszek :) u mnie też już widać, jestem do przodu 2 kg, nie wymiotowałam, nie miałam mdłości więc tylko przybieram na wadze.
Ja mam wizytę na 19. Jestem załamana zachowaniem męża, kompletnie nie rozumiem czym sobie zasłużyłam na takie zachowanie. Zamiast się cieszyć, że póki co tak dobrze znoszę ciążę, to on mi tak dowala :( czuję się fatalnie psychicznie, nie wiem co mam dalej robić ze sobą. Wyciągnęłam już do niego dwa razy rękę, którą on odrzucił. Dobrze, że chociaż Wam się mogę wyżalić, zawsze to lżej na sercu.

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Olecia śliczny brzusio.
Kornelia na pewno to przetrwanie, nie denerwuj się bo to niewskazane dla dzidziusia. Jak się pojawi maleństwo na świecie to mąż oszaleje na jego punkcie, faceci takurat mają. Ja ciągle walczę z infekipą, piecze mnie i ta wydzielina brzydka, zielonka źródła ta nystatyna nie pomaga, a mój gin ma urlop. 6 lipca mam prenatalne i ciągle się waham czy na nie jechaż tak się boję tego testu pappa

Odnośnik do komentarza

Peggi piękny brzusio;)!! Ślicznie rośnie;)! Kurcze bardzo mi się podoba Twój dywan :P zdradziła mi gdzie go kupiłaś;)? Przepraszam, że tak pytam ale śliczny jest!;)

Kornelia27 to tak jak ja ;) nie wymiotowalam, a jak miałam mdlosci to musiałam ciągle jeść ;) i oto efekty :P kochana tylko się nie obwiniaj, bo Ty tutaj nie jesteś winna. Nie wiem jak można przemówic facetowi do rozumu w takiej sytuacji. Chciałabym bardzo żeby się zaczął o Cb troszczyć ,bo wiem jak ważne jest to teraz dla Cb. Szkoda, że nie ma kogoś z otoczenia kto mu przemówi do rozumu. Ściskam Cie wirtualnie :*!

Ang81 może powinnaś pójść z ta infekcja do innego ginekologa, żeby przepisał Ci coś co Ci pomoże? Który to tydzień u Cb? Nie martw się badaniami. Na pewno jest wszystko dobrze z maleństwem :*!!

http://www.suwaczek.pl/cache/da7c5c37dc.png
* Aniołek 29.01.2015 :*
* Aniołek 17.12.2015 :*

Odnośnik do komentarza

Kornelia to 11 tydz . Mów gin ma urlop i byłam u innej. Podobno w ciąźy zdążają się takie infekcje, oby nie zaszkodziło dzidziusiowi. Nie martw się kochana, Twojemu mężowi to wkrótce minie i bę dziecięce się cieszyć ciąźą a później dzidzia. Musisz to przetrwać, faceci myślą, że są pępkiem świata, ale gdy przestajemy się martwić ich fochami to szybko im mija

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny śliczne brzuszki, jak uda mi się zdjęcie dodać to dodam i moje A z wagą to Ja chyba wszystkie wyprzedzam bo już 5kg+ ale może dlatego że przed zajściem z ciążę odchudzałam się i schudłam 24kg więc teraz organizm nadrabia? Nie wiem...
Ja mam dopiero wizytę 6 lipca A usg połówkowe dopiero 26 lipc,, poszłabym wcześniej ale chyba już nie będę kombinować i latać co chwilę na usg ;-)
Mój mąż z pierwszej ciąży też się mega starał, teraz też cieszy się razem ze mną z ciąży i chodzi na każde usg ale już nie pomaga mi np w sprzątaniu its. Jedynie pomagał jak ciąża była na początku zagrożona i plamiłam i musiałam leżeć a tak to wszystko w dupie ma, nawet z córka teraz mało co czasu siedzi niestety cały facet.
Mnie chyba też jakaś infekcja bierze bo mnie tam swędzi... :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zjszjafzq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...