Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Dorota. Nie martw się tak bardzo o tego krwiaka bo już kilka z nas go ma. Ja ze swoim walczę praktycznie od początku czyli 6 tyg i siedzi sobie dziad bez ruchu - ma 2,5cm.
I nas na forum zazwyczaj przy weekendzie trochę mniej postów. Która dzisiaj wizytuje? Ja jutro na 13.3. Już umieram ze strachu. Moje poranne mdłości trochę ustaliły, ale wieczorami czuję się paskudnie.... Brzuszek powoli zaczyna wystawac....

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Witam nowe grudnióweczki :) Gosia trzymam kciuki za wizytę, super, że mdłości mniejsze. U mnie dalej są ale znowu się pozmieniało wieczorem jakby lepiej ale w dzień mnie bardziej muli. Dalej zapachy przeszkadzają mocno, myję się już tylko bezzapachowym żelem mężowi też nakazałam bo nie mogłam znieść jak się mocnym fa wykąpał. On już ma mnie dość!
Megs za Twoją wizytę też oczywiście trzymam kciuki. Fajnie, że zobaczycie znowu swoje maleństwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Eszel oby wszystko dobrze było.

Moje mdłości tez odpuszczaja tylko rano jak nie zjem śniadania odrazu jak wstanę tylko kawkę pije to jest nie fajnie... Musze kawką popijać kanapkę he he. Dziś wciągnęłam prawie kilo czereśni, no nie mogłam się opamiętac :-P
Wiecie że zmieniła mi się cera?! Zawsze miałam mieszana ze skłonnościami do wyprysków teraz mam sucha i tak jak na początku ciąży miałam masę syfow tak teraz nic mi nie wyskakuje tylko trochę przebarwień potradzikowych mam.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Witam ciążowe laseczki ! Jak tam się czujecie dzisiaj ? Ja znakomicie. Jestem właśnie po wizycie, wszystko jest bardzo dobrze, zastrzeżenia są tylko do wagi (przybyło już 3 kg) i do krwotoków z nosa i kaszlu. Poza tym usłyszałam dzisiaj, jak mojemu Bubu bije serduszko, coś cudownego <3 Wiercił się tak bardzo, że jak położna już znalazła tętno to zaraz uciekał w przeciwną stronę :D A USG tak jak myślałam dopiero za miesiąc, w 21-22 tygodniu, i pani doktor obiecała, wręcz się zarzekła że powie nam płeć :) Więc teraz optymistycznie czekamy, aż minom 4 tygodnie i będzie wszystko wiadomo, a póki co skupiam się na egzaminach, to już w środę :)<br /> Pozdrawiam i czekam na wieści, co u Was :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Ewelinchien cieszę się, że wszystko ok po wizycie. A dlaczego problem z wagą? Ja też przytyłam już ok 3 kg a mam tydz wcześniej niż Ty. Też wizytę mam za prawie4 tyg i już tęsknię i nie mogę się doczekać, myślę, że wtedy też płeć już zobaczymy. Mi z nosa też krew ostatnio poleciała ale ogólnie mam suchą śluzówkę i katar mi się pojawia al eto akurat ponoć normalne. Nie mogę nitkować zębów bo od razu krew leci.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Ja jutro wizytuje o 19:45. Średnio optymistycznie jestem nastawiona do tych prenatalnych. Szczerze mówiąc najchętniej bym nie poszła na nie...
20.06 mam wizyte u swojego gina a 23.06 wyjezdzam z dziecmi na 2 tyg nad morze. Niestety sama bo chłop ma za dużo pracy i juz dlatego w lutym razem jak nigdy urlopowalismy żeby w wakacje mógł pracować. No ale przynajmniej dzieciaki skorzystają. Ja też nawdycham się świeżyzny na zapas :)
Poprzedni tydzien mialam 4 dni przerwy w wymiotowaniu. Potem w pt powrót, sobota tylko mdłości , niedziela zaś wymioty. Dzis muli mnie juz od śniadania. :/ Chcialabym juz spokój taki... Ale juz i tak jest o niebo lepiej niz tydzien czy dwa tygodnie temu. Teraz to i mam smaka na coś. Dzis wątróbkę robilam sobie na obiad bo juz tak mi sie chciało! O dziwo nie mdli mnie po niej :D
A tak po za tym nic ciekawego u mnie :)

Witam wszystkie nowe dziewczynki ! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9csqv0mf2xc36.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1dsckfbxp4.png]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cy2v473fjsh5x.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Dzisiaj bylam na powtornym usg i odebraniu wyników testu Pappa. Okazalo siw, ze wynik z krwi jest bardzo dobry (1:1400, dla porownania z piatkowego usg wyszlo 1:89- chodzi mi o ZD). Lekarka wykonala ponownie usg i stwierdzila, ze wszystko wyglada dla niej idealnie, ale jesli chce to moge wykonac amniopunkcje. Zgodzilam sie na wstepny termin 22.07. Zadzwonilam do mojego partnera ale on jest przeciwny amnio w obecnym stanie rzeczy ( ryzyko poronienia 1:100). Kurde zastanawiam sie bo faktycznie boje sie tej amniopunkcji... Czy to nie jest troche takie " kuszenie losu" z mojej strony....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Choco z mojej strony moge Ci powiedziec, ze mialam taki moment, ze zalowalam troche tych prenatalnych. Z drugiej jednak strony- ja wolalam wiedziec. Czytalam w internecie, ze b czesto jest tak, ze usg wychodzi ok ale Pappa beznadziejnie (lub odwrotnie). Czytalam wiele historii, ze zarówno przeziernosc jak i Pappa bylo ok, a dziecko rodzilo sie z ZD ( to dopiero masakra). Jesli zrobisz usg i wyjdzie ok, to juz bym chyba nie mieszala sobie w glowie testem Pappa...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Renataki84 skoro lekarz powiedział ze wszystko jest ok po co jeszcze ta amiopunkcja? Zastanów się czy warto ryzykować? Z mojej strony wygląda to tak boje się jak cholera tych badań prenatalnych ale powiedziałam sobie ze choćby wyszło coś nie tak to na żadne badanie inwazyjne się nie zdecyduje bo co mi to da itak bym dziecka nie była w stanie usunąć choćby chore było. Kiedyś kobiety nie miały takiego wyboru takich badań i dzieci zdrowe rodziły a teraz niby z postępem ale jaki to stres dla nas

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

W ciąży z synem i z córką tych pierwszych prenatalnych nie robiłam. Pierwszym razem, bo nie bylo takoej " mody" drugim razem odmowilam bo nie chcielismy sie stresowac i ewentualnie miec zmartwienia typu usunąć czy nie.
Teraz mam innego lekarza i on mi zaleca wykonanie prenatalnych. Nie zeby zarobić bo to nie u niego a ja i tak mam refundowane z kuli poronien. Tylko powiedzial ze powinnam bo biore leki, to moja 6 ciąża i ogólnie trzeba i juz. Ale z mezem i tak sie zastanawiamy czy pojedziemy. Jutro do 18 mam czas sie namyslic.

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9csqv0mf2xc36.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1dsckfbxp4.png]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cy2v473fjsh5x.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Choco powiem ci ze ja też żałuję trochę ze się zdecydowałam na te badania w pierwszej ciąży tez nawet o tym nie słyszałam byłam młoda 21 lat miałam i pewnie dlatego. Teraz mam 3 dyszki na karku dość długo nie mogłam zajść i się tak stresuje tymi badaniami ze aż mam ochotę nie iść na nie. One nawet nie dają 100% pewności do tego naczytalam się w internecie różnych histori i do środy chyba zwariuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Ja wizytuję jutro wieczorem, jakoś mam złe przeczucia i obawy że moja fasolka nie ma się za dobrze, odeszły mi wszelkie objawy ciążowe, piersi nie bolą, mdłości jak nie było tak nie ma, nie zauważyłam spadku energii, jedynie co mi dokucza to jelita i komplety brak libido. To ostatnie chyba niedługo doprowadzi mężulka do depresji :-D.
A powiedzcie mi w którym tygodniu najlepiej wykonać to usg prenatalne? Czy patrzy się na ten wiek ciąży z usg przy ustalaniu odpowiedniego tygodnia? Jutro postaram się omówić temat zarówno usg jak i testu z moją gin na wizycie. Zastanawiam się też czy zrobić jeszcze dodatkowo usg u innego lekarza, który się specjalizuje głównie w tego typu badaniu. Myślicie że to dobry pomysł? Właściwie kasa już nie gra w tym momencie roli, kwestia tylko mojego spokoju.

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Renataki dobrze, że lekarz uważa, że nie ma powodów do obaw. Ile dziś wynosiła na przezierność? Te testy genetyczne rzeczywiście więcej zamętu sieją. To i tak statystyka, gin mówił, że dla normalnej populacji kobiet wynosi 1:485 a, że usg wyszło ok to wyniosło 1:20000. Każdy parametr zaniża choćby wiek z samego faktu, że byłabym starsza wyszło by większe ryzyko. Co jest bezsensu. W Twoim przypadku też bym nie robiła tej amnio ale to Ty musisz zdecydować. Pytanie czy gdyby z wyników wyszło chore dziecko usunęła byś? To są straszne dylematy, mi się wydaje, że bym nie usunęła ale nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem tak naprawdę co bym zrobiła. Chyba ważniejsze są te połówkowe badania bo tam można wykryć wady które można naprawić w wielu przypadkach.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

ale natrzaskałyscie :)) ja po weselu i mialam co nadrabiac :)

witamy nowe grudniowki ( i styczniówki ):)

widze, ze trafilam na temat, ktory mnie tez zaczal dreczyc - mianowicie zrobulam to usg prenatalne w 12 tyg i wszysko wyszlo idealnie, poszlam uradowana do swojego lekarza a on mi sie pyta czemy nie zrobuolam krwi... ja mowie, ze uznałam, ze nie potrzeba, sloro na usg wszysko ok, a on mi na to, ze to usg redukuje ryzyko do 70% i dlatego lepiej zrobic test krwi... dal skierownaie do szpitala, bo z racji wieku powinnam miec za darmo i teraz od 18 godziny siedze i sie zameczam, czy isc czy nie :(

Odnośnik do komentarza

Do dziewczyn które szybko przybierają na wadze. Od miesiaca ćwiczę co drugi dzień i jestem na diecie. O rzeczy smażonych, napojów gazowanych, slodyczy nic (plus, że mnie odrzuciło) same rzeczy lekkostrawne. Dużo, dużo warzyw. Po 19.00 jogury i owoce. Naprawdę działa:) Jak zaszlam w ciążę od razu zaczęłam przybierac i ważyłam 65kg
teraz 61,5kg:) naprawdę działa. Nie wiem jak Wy ale ja bym depresji
dostała jabym miala przytyć 30kg. Moja gin mi pogratulowala tylko mówiła aby się nie przegrzewac:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23633

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki. Dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Sama z siebie oczywiscie nie chce amniopunkcji. Lekarka na drugim usg nie powiedziala jaka jest przyziernosc. Przygladala sie wszystkim narzadom i skwitowala to tylko: " normalne dziecko, wszystko idealnie" , po czym sama dodala, ze ze wzgledu na pierwsze usg, w ktorym byla lekko podwyzszona przeziernosc, " zaleca amnio". Tylko, ze w tym przypadku ryzyko zwiazane z poronieniem jest wyzsze niz ryzyko wady genetycznej... Zrezygnuje z amnio. Uwazam jedynie, ze czesto niepotrzebnie lekarze zalecają cos "mimo wszystko". No cóż moge powiedziec: zasiala we mnie ziarno niepewnosci tym, ze powiedziala: "ale zalecalabym mimo wszystko". Tak jak pisalam, nie bede kusila losu...
A na waszym miejscu dziewczyny, jesli jestescie pewne, ze urodzilybyscie mimo wykrycia jakiejs np. wady genetycznej, doradzilabym darowanie sobie prenatalnych w ogole... Ja sie zdecydowalam , z tego względu, ze w takim przypadku rozwazalabym byc moze możliwość usuniecia...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Asia001, chyba dobry pomysl z tymi cwiczeniami☺ ja juz jestem 3 kg do przodu. Jak utrzymam takie tempo wzrostu, to na koniec ciazy zostanie mi tylko kupic sobie wage przemyslową:)
Dziewczyny powiedzcie mi jak wasza odpornosc, bo ja juz drugi raz przeziebiona...dzidzia zabiera wszystko co najlepsze :* W kuchni robi sie wlasnie syrop na kaszel z cebuli, miodu i cytryny, wypilam tez dzisiaj ok pol kubka mleka z miodem i czosnkiem ( mając po drodze z 10 odruchów wymiotnych). Jak dla mnie to paskudztwo, pozostala mi trauma jeszcze z dziecinstwa:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...