Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że zaczynają się ,,schodzić'' dziewczyny z początku naszego forum :D No i fajnie, witamy ponownie ;)
maqda ja kupiłam podpaski maxi 2 paczki, jedną paczkę podkładów z belli i tyle. Te takie maty rozkładane są dostępne u mnie w szpitalu, mówili, że w razie potrzeby parę sztuk można sobie spakować do domu. Majtek poporodowych typowo mi nawet położna odradzała, lepiej nieuciskające, zwykłe, bawełniane kupić i wystarczy. Ja muszę jeszcze kupić pampersy, sól fizjologiczną i Octenisept (chciałąm pytać, czy wy kupujecie typowy octenisept czy jakiś zamiennik, coś, co działa na tej samej zasadzie?) bo jak patrzę na cene tego... za 50 ml śpiewają 20 zł, za 250ml 35 zł a za litrową butlę 65 zł! Nie wiem o co chodzi w tych cenach, ale chyba coś nie halo. No ale litrowej butli nie kupię bo po co mi ? dlatego myślałam o czymś tańszym ale działającym tak samo.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny też mam takie pukanie choć ja bym nazwała to takim pulsowaniem jakby krew przepływała albo coś innego, może to dzidzia robi siusiu hehe.
Co do cc ze skierowaniem to lepiej dopytać swojego lekarza i sprawdzić w szpitalu u nas jak masz planowane to idziesz wcześniej na konsultacje do szpitala w wyznaczone dni i badają i ustalają termin. Planowane cc są u nas we wtorki i czwartki. Ale bratowa rodziła ostatnio w innym i tam robią codziennie i zupełnie inne zasady.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Też mam takie jakby trzepotanie czasami. Kiedyś sie nim tak bardzo przestraszyłam, że zadzwoniłam do mojej pani doktor. Powiedziała mi, że jeżeli przy tym czuję normalnie ruchy maleństwa, to jest wszystko ok. To jest kwestia nierozwiniętego jeszcze układu nerwowego i po urodzeniu nadal dziecko może jeszcze przy np wybudzaniu mieć takie odruchy.
Marta, na pewno wyjaśnią skd taka wysypka... W szpitalu mają duze możliwości...

Odnośnik do komentarza

Agga dobrze, że to nie cholestaza ale rozumiem, że masz już dość. Pewnie to alergia:< w ciąży się nasila lub ujawnia. Pisałam Ci też, że mi przez to, że się rozrosłam zaczął jakby naskórek nie wytrzymywać i cały czas był taki szorstki nic nie pomagało i swędziało. Może do tego doszła jakaś infekcja. Mam nadzieję, że Ci pomogą w końcu. Trzymaj się!

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Też mam takie jakby trzepotanie czasami. Kiedyś sie nim tak bardzo przestraszyłam, że zadzwoniłam do mojej pani doktor. Powiedziała mi, że jeżeli przy tym czuję normalnie ruchy maleństwa, to jest wszystko ok. To jest kwestia nierozwiniętego jeszcze układu nerwowego i po urodzeniu nadal dziecko może jeszcze przy np wybudzaniu mieć takie odruchy.
Aga, na pewno wyjaśnią skżd taka wysypka... W szpitalu mają duze możliwości...

Odnośnik do komentarza

gosia19900
Też mam takie pukanie, trwa to kilka sekund dosłownie - taka trzesawka wręcz, jakby dreszcz/ padaczka... nie wiem jak to nazwać. Tak 5 uderzeń w ciągu chwilki. A co do ubrań to ja dostaje wybrane i wyprasowane po siostrzenicy, która urodziła się w sierpniu, ale w listopadzie będę prala wszystko ponownie.

Tez sie tak moja córeczka "trzesie" czasami:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Mojemu malemu tez sie zdążają takie trzesawki rzadko ale sie zdarzają, albo ja je rzadko czuje :-)
Dzis przyszedl wozek i powiem wam ze jestem zadowolona bardzo mi sie podoba a corka jak sie dopadla to teraz po chałupie lalki wozi ;-)
Ta pogoda mnie wykancza... w nocy sie obudzilam jakos po 3 i spac nie moglam a teraz bym sie polozyla i odsypiala ale zaraz musze leciec do rodzinnego lekarza po recepte na paski a chce mi sie...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz glupieje...jakas lekarka chyba wyzsza ranga od tego doktorka co sie mna tu opiekuje stwierdzila ze niestety przy takich wynikach to zazwyczaj ma tendencje do wzrostu niz spadku...wiec w niedziele znow bede miala pobrana krew i jezeli kwasy zolciowe pojda w gore to przez 10 dni bede dostawac leki i jezeli nie pomoze to bede miala rozwiazana ciaze...strasznie przerazila mnie ta kobieta po czym stwierdzila ze jeszcze te wyniki z watroby moga takie byc po reakcji na ten antybiotyk poprzedni....wiec na razie mam diete nic ciezkostrawnego... Robia ktg 2 razy dziennie, mocz mialam dzis badany i usg. No i okazalo sie ze moj syn to gigant on wazy juz okolo 2,5 kg niby lekarz mowi zema maly brzuszek ale bardzo nadrabia noga bo ma mega dlugasna... I moze byc granica bledu okolo 370 gram czyli moze rownie dobrze wazyc kolo 2,2 kg tak to jest zdrowiutki i widzialam jak ssie kciuka :-)
Co do ciuszkow tego pinokia tez mi sie bardzo podobaja ale dobrze wiedziec ze jakosciowo szalu nie ma.
Dzisiaj maz odebral fotelik i tak mi sie przykro zrobilo bo tyle czasu czekalam zeby go odebrac zobaczyc a on do odbioru jak ja mam wszpitalu siedziec kto wie czy nie do rozwiazania... Wiec maz stwierdzil ze mi go przyniesie pokazac ale to nie to samo...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Agga fajnie, że co lekarz to opinia ale dobrze, że najpierw sprawdzają a nie od razu jakieś decyzje. Super, że synek duży w razie szybszego porodu akurat to na plus. Ja w poprzedniej ciąży też jak trafiłam wcześniej na oddział to mąż mi na zdjęciach pokazywał wózek, wytapetowany pokój, no przykro ale to tylko rzeczy!
Ja poprzednio wróciłam po roku i nie żałuję mimo, że nie za bardzo miałam gdzie wracać. Teraz jestem na działalności więc mogę już pracować w trakcie macierzyńskiego, zobaczę jak będzie. Ja chcę długo karmić po roku już łatwo dziecko zostawić bo może jeść inne rzeczy jak mamy nie ma ale wcześniej tak by mi żal było nawet mojej mamie go zostawiać. Magda nie wiem jaką masz sytuację w pracy ale żeby się nie okazało, że wrócisz po pół roku a oni Ci podziękują. Niestety z doświadzczenia swojego i koleżanek wiem, że nikt nie doceni, że się poświęcasz i wracasz szybciej. Koleżanka pracowała do ostatnich tygodni ciąży, nie chciała zostawiać współpracowników z pracą a i tak nikt tego jej nie pamiętał i straszne problemy robili jak wróciła.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Groszkowa będzie dobrze, musisz jeszcze wytrzymać. Wczoraj na fb na forum dziewczyna pisała, ze urodzila coreczke, nie napisala tygodnia, ale mala wazy 1450g. Jest w inkubatorze i wszystko jest ok. Jesteśmy na tym samym etapie, trochę mnie wystraszylas. Do końca tygodnia muszę skompletować wyprawkę bo to już nie jest zabawne...
A dzisiaj pojawiła się siara. Nie leci sama jeszcze, ale jak scisnelam pierś to leci.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Groszkowa jak się czujesz teraz? W ogóle jak to się stało, przemęczyłaś się czy co? Teraz mnie strach obleciał, bo wyszorowałam dzisiaj znowu połowę mieszkania, drugą połowę planuję zrobić w niedzielę, bo jutro na cały dzień jadę do teściów. Cały czas czułam jak sprzątałam, jak brzuch mi się spina a teraz mnie pokłuwa w okolicach szyjki. Wiem, że położna zakazała mi robić takie rzeczy, ale chciałabym mieć porządek idealny jak mała zawita w domu.A na tego mojego nie ma co liczyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Groszkowa w pelni cie rozumiem niby nuda ale ja tez zaczynam ksiazke czytac to za moment nie wiem co czytalam... Znow mam napad drapania...swedzi mnie wszystko nawet wygonilam meza bo nie moglam sie skupic na tym co mowi wiec po co ma tu siedziec w domu sobie wlaczy tv i odpocznie... Jutro sobota wiec pewnie nie bede miala chwili wytchnienia bo mozliwe ze rodzice przyjada, babcia tez sie zapowiedziala oczywiscie maz tez bedzie siedzial...ale moze szybciej dzien minie. Ja na prawdę mam juz dosc z jednej strony chcialabym zeby mlody jak najdluzej siedzial w brzuchu a z drugiej tak mnie juz wszystko drazni wiem ze juz swoje wazy bo w sumie zaraz bedzie wazyl tyle co ja jak sie urodzilam, wiem ze jakaby co daliby sterydy na pluca, szybciej bylibysmy razem...wiem to straszne co mowie, podziwiam dziewczyny ktore od poczatku albo musza lezec, albo maja jakies problemy zdrowotne przy ciazy bo to jest straszne. Ja sie mecze od 4 tygodni najpierw jedno potem drugie i juz mam na prawde dosyc...najchetniej bym sobie poryczala, ale jak zaczne plakac to.potem mnie strasznie migrena meczy i nie da sie spac, wymiotuje...
Ja skurczy nie mam ale wystraszylam sie bo jakis dziwny różowy sluz mam i chyba jutro jak nadal bedzie to zglosze to lekarzowi...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...