Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ja też wczoraj po wizycie mała ma 1630g, nie będzie duża mówił,że ma chudy brzuszek (nie wiem po kim:P). Niestety nie dała sobie zrobić żadnej foty ani jednej więc nie będzie miała prawie wcale w przeciwieństwie do brata. Nie wiem czy taka wstydliwa czy nieurodziwa. Nie wiem o co chodzi z tymi wodami powiedział, że mam w normie dziecko ma miejsce a afi 11 a pisałyście, że to mało. Trochę napędził mi stracha jakimiś przepływami w mózgu ale w końcu też powiedział, że w normie. Niby z usg mam tylko 3 dni do tyłu od om ale np brzuch jest na 30 tydz, glowa 34 kość udowa jeszcze inny ale nie chcę już nad tym rozmyślać syn też miał takie rozbieżności. Ten obwód brzucha mam nadzieję, przez przegrodę tak rozciągnięty. A termin będę mieć albo 29.11 albo 01.12 cc.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Eszel trochę ci zazdroszczę ze masz konkretny termin. Tez bym tak chciała przygotować się, nastawić psychicznie i w konkretny dzień jechac i wiedziec ze to juz właśnie dziś. ..
A ja dziś znów to samo na śniadanie i znów inny wynik kurde juz nie wiem co jeść nabiału rano wcale nie jem a cukier raz w normie raz poniżej.
Wczoraj koleżanka przywiozła mi 2 torby ciuszkow i mówi że to jeszcze nie wszystko... ciekawe gdzie ja to pomieszcze. Ma dla mnie jeszczeka kombinezon co mnie bardzo cieszy i śpiworek...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Megs oczywiście może zacząć się wcześniej nigdy nie wiadomo jeszcze termin ostatecznie ustalimy u nas w szpitalu planowane cc robią we wtorki i czwartki. Ale wiesz to też dziwne uczucie, już raz tak miałam szłam spać i wiedziałam, że o 8 rano będzie poród będzie synek. Nabierzesz wprawy z tą dietą pewnie każdy ma jakieś inne reakcje na to jedzenie. Bardzo współczuję tej męczarni ale już nie długo.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Może faktycznie trochę to stresujące czekać i wiedziec ze to teraz zaraz juz ale ja bym tak wolała niż męczyć się nie wiadomo ile w szpitalu albo w tych bólach których najbardziej się boje. Nie stresuje mnie nacięcie czy sam poród tylko te bóle. ...
No pewnie z czasem dojde do wprawy z tym cukrem mam nadzieje ze takie pojedyncze odchylenia nie skończą się insulina.
Fajna lista na szczęście mój synuś na niej nie widnieje. Za to córka przodują he he Zuzia. Wybierając imię chciałam by mi się podobało ale i nie było bardzo na topie jak czytałam właśnie ostatnio to dużo daje na imię Franek, Antek, Natan, Jan,Filip. Imiona piękne bo bardzo mi się podobają ale za dużo ich w koło ostatnio.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Moj syn tez w czolowce:-) ale ja tam lubie te stare imiona. Za to teraz z imieniem mielismy klopot. Synek chce Matylde,ja juz sie zgodzilam bo i tak nie mialam zadnego konkretnego ale maz znow marudzi. A zaczelo sie od tego,ze tesciowa zapytala nas jak bedzie miala na imie malutkam. Antos powiedzial,ze Matylda a ona do niego co???? Tak brzydko,moze...i tu zaczela wymieniac imiona,ktore jej sie podobaja. To jej powiedzialam,ze ona juz miala te szanse,aby wybrac imiona dla dzieci teraz nasza kolej:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Eszel jak leżałam w szpitalu, to mówili że afi wcale nie musi być 20, a nawet że lepiej jak oscyluje koło 15 bodajże. Za dużo też nie jest dobrze a Ty masz praktycznie środek normy (ja w sumie mam podobnie). I podobnie nie roztrząsam tych rozbieżności z pomiarów, chociaż waha się nam o kilka dni na poszczególnych pomiarach, po prostu zwijam wydruk wkładam do teczki i sama nie analizuje bo można by zwariować :)
PeggiSu dlatego najlepiej poinformować rodzinę o imieniu jak już będzie ustalone na 100% :) u nas też każda propozycja kończyła się krzywą miną albo ze strony moich rodziców, albo teściów albo rodzeństwa. Postawimy ich przed faktem dokonanym i nic im do tego :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Eszel u mnie tez przez to, ze mam przegrodę w macicy mała ma spłaszczony brzuszek. To chyba dlatego, że od samego początku jak zaczęła rosnąc to przedostała się główka i połową brzuszka do drugiej komory i tak do dzis dnia jest ułożona. praktycznie od początku jak zaczęła nabierac rozmiarów to jest w tej pozycji. trochę się boję, żeby nie była gdzieś z tego powodu odkształcona...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny cc jest fajne tylko pod względem, że dziecko jest po 5 min na świecie. Ja się zdaje na lekarzy sama bym nie wybierała, nawet pytał mnie czy chciałabym jakiś termin to powiedziałam, że nie chcę żeby był taki żeby było bezpieczne dziecko. Czasami kobiety decydują się ze strachu a np on wczoraj mi tłumaczył, że super, że mam łożysko wysoko z dala od rany po poprzedniej cc bo gdyby było na niej a przecież jest taka możliwość to bardzo źle bo w tym miejscu już jest inna śluzówka i coś tam zaburza i może się zrobić nieciekawie.
Co do imienia u nas niby już na sto procent Kaja ale strasznie mnie wkurza jak kręcą nosem wszyscy zwłaszcza starsi wczoraj się wkurzyłam i mojej 88 letniej babci powiedziałam, że mi się nie podoba jak nazwała swojego syna zdzisław:p Wszyscy pytają co to za imię babcia się pytała czy to się piszą jak ta piosenkarka a mi nawet ona na myśl nie przyszła. U nas na tapecie była też Aniela i wielu się to podoba ale nie mojej teściowej i szwagierce. Mąż woli Kaję a ja sama nie wiem oba mi się podobają i niby mam gdzieś opinie innych ale się zastanawiam. Ta Kaja nam namieszała bo padła już przy synku bo tak sobie wymyślaliśmy ja jestem Karolina a mąż Karol i tak wydawało nam się fajnie. Ale synek jest "z innej parafi" Stasiu.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
ja też po wizycie. Lekarz powiedział, ze mała dobija do 2 kg, ze jest duża (czy to w ogóle możliwe?? czy nie wkradł się jakiś bład?- nie wiem, ponoć lepiej brać poprawke na wagę z usg).
Dzisiaj przed wizytą napiłam sie gorącej czekolady, zaraz po tym weszłam do gina i podłączyli mnie do KTG. Mała zaczeła tak szaleć, wiercić się- dosłownie jak nie Ona... Na późniejszym usg lelarz analizował to ktg, które wykonała położna i stwierdził, ze puls znajduje się w górnej skali i znowu wysłał mnie na ktg. Tym razem mała ruszała sie już tylko troszkę (normalnie- bym rzekła) i wszystko wyszło w normie. No ale nie powiem- trochę miałam stresa..
Poza tym cukier jest w normie ale za to mam anemie i dostałam, żelazo. Zaszczepili mnie też przeciwko grypie i dostałam zastrzyk z przeciwciałami (mam grupę krwi RH-). Mała jest już główką w dół.
Co jeszcze...Hmm...prawie dziesięć kilo na plusie- na szczęście tylko brzuch:) Mam taką wielką piłkę przed sobą- z tygodnia na tydzień zauważalnie większą :) Przez ostatni miesiąc przytyłam niewiele- może to skutek tej anemii.
Moja wizyta z czekaniem na wszystkie badania i z badaniami włącznie trwała dzisiaj ok 1,5 h. Za dwa tyg znów mam wizytę (i tak już do konca..)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam wizytę za tydzień i juz odliczam dni,ciekawe co tam słychać u mojej córci i ile już waży,może już się dogadam z lekarzem na termin cesarki.
Ale jestem nie wyspana i ta pogoda jeszcze taka śpiąca, mężu teraz chodzi na noc do pracy a jak jego nie ma w nocy obok mnie to ja spac nie moge i niunka tak dzis wariowala w nocy a teraz się mecze a przy synku spać się nie da.
U nas będzie Julia też ostatnio popularne ja już nawet myślałam o zmianie ale mężu już nic nie chce kombinować i jakoś z rodziny nikt nie kręcił przy nas nosem to może się przyjęło bo jak synkowi chcieliśmy nadać imię Gracjan to od razu była fala krytyki.

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3s65ggyq036f3.png

Odnośnik do komentarza

Eszel mnie się podoba Kaja :)
Renataki84 no to kawał kobiety już :). U Was to jakiś standard że szczepią na grypę ciężarne? Ja się nigdy nie szczepiłam i pewnie nie będę ale kiedyś czytałam że w Pl raczej tego nie robią. A swoją drogą, masz przeciwciała we krwi że podali Ci też przeciwciała? My też mamy konflikt, ale dwa razy już miałam robione te jakieś przeciwciała, czekają mnie jeszcze raz i po porodzie dopiero zastrzyk.
2dwójeczka my dzisiaj jakoś nie mogliśmy spać w nocy, ja wstałam normalnie po 7 i wyniosłam się leżeć do drugiego pokoju, za to mój małż spał do 14 :/ boże jaki on ma spust do spania to jest szok. Pewnie wróci z pracy, pokręci się i znowu pójdzie do łóżka :)
Ja wizytuję za tydzień, boje się o tą szyjkę, chociaż z ręką na sercu staram się nic nie robić, nawet naczyń nie myję :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Gosia nie martw sie kazda kobieta ma inny brzuch a poza tym wazne zeby z dzieckiem ok. Ja w ciazy z synem mialam brzuch jak slon fakt syn mial 4 kg. A teraz jak bylam na krzywej pielegniarka nie zauwazyla ze w ciazy dopiero dopytywala podczas badania. Wiec mysle ze zalezy od ulozenia duzo dziecka, od wielkosci bo im wieksze dziecko tym wiecej wod i lozysko bardziej rozbudowane.

Odnośnik do komentarza

Hej. Tutaj ponoc to standard- szczepionka przeciw grypie w ciazy. Ja sie zaszczepilam bo co roku sie szczepie na grype (przeciw :) i w zasadzie to wszyscy u mnie w rodzinie. Zawsze dobrze znosilam sczepienia- mam nadzieje, ze tak bedzie i teraz.
Boze ja dopiero wstalam. Spalam chyba z 4h, a i tak jakas taka jestem rozmemlana. Zgaga mi na sczescie przeszla:) Ide teraz zrobic jakas kolacje bo z racji tej anemii postanowilam wmuszac w siebie jedzenie (chociaz pewno samo zelazo niedlugo pomoze). Mam problem z apetytem juz tak z 3tyg.
Sory za brak polskich znakow ale pisze z telefonu...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewuszki. Ja dzisiaj po wizycie u położnej. Wszystko dobrze, oprócz wagi, bo ważę już 96 kg... czyli mam 20 kg na plusie. Ale położna sama przyznała, że to niemożliwe tyle przytyć, nawet gdybym miała włączony taśmociąg i okupowała lodówkę, to przez tą ilość wody, którą piję ( ok 3-4 l dziennie) i to ona mi się tak odkłada w nogach i tyłku, bo to widać. Bluzki noszę S, są elastyczne, więc mieści mi się wcale nie tak wielki brzuch, ale to znaczy, ze ta waga jest spowodowana właśnie tymi obrzękami i wodą odkładającą się na dole. I pytałam o ten termin, co mi wyszedł na tydzień wcześniej... lekarze i położne biorą pod uwagę tylko te terminy, które wyszły na USG do 12 tygodnia ciąży, bo potem dzieciaczki zaczynają nabierać swoich indywidualnych cech i rosną w różnym tempie, dlatego jeżeli zmienia nam się termin na ostatnim USG to znaczy, że nasze dzidzie są po prostu większe/mniejsze, bo takie już są, i jest to ich cecha charakterystyczna tylko dla nich. Nie musi to oznaczać, że coś im dolega. Jedne rodzą się 2,5 kg inne 4 kg i jest to normalne.
A tak poza tym, to wybrałam się po obiadku do Ikei, kupiłam wanienkę, zależało mi właśnie na tej, bo ma gumowe, antypoślizgowe wzorki na dnie, a do tego dorzuciłam ochraniacz na materac. Już powolutku zbliżam się do końca zbierania całej wyprawki dla mnie i małej. Kupiłam też podkłady poporodowe z Belli.
Dzisiaj śnił mi się poród, ale odbierałam go sama, w domu, kurczę, najdziwniejsze jest to, że dokładnie wiedziałam co robić, nabrałam przez to pewności siebie i już coraz bardziej nie mogę się doczekać przyjścia Amelki na świat, już się nie boję. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny no właśnie przy cc planowanym lekarze raczej przy końcu ustalają konkretny termin żeby nie było za wcześnie. Bo po co. Ale też żeby zdążyć. Ja dalej pamiętam ten ból ale teraz nawet gdybym miała możliwość mieć sn to chyba i tak wolałabym cc bo już mniej więcej wiem o co chodzi. No boli jak cholera nie ma co ukrywać ale przechodzi w końcu i to najważniejsze. Ranę najlepiej masować jak najczęściej. Ja lubię tę bliznę bo to taka pamiątka po pięknym momencie w życiu. Trochę się boję, że teraz będzie brzydsza bo przy kolejnych cc wycina się starą ale i tak jest w takim miejscu, że naprawdę nie przeszkadza gwiazdą porno nie jestem a w nawet najbardziej wykrojonym bikini nie widać. Przynajmniej mojej. Ja tym razem chciałabym więcej widzieć ostatnio kazali ściągnąć okulary a teraz chyba założę soczewki i im nie powiem. W tych lampach u góry odbija się wszystko co na stole ja akurat jestem świrem i chcę to widzieć a jak Wy nie to uprzedzam:P

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...