Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po przejściach...


Rekomendowane odpowiedzi

Słoneczko jak się cieszę, że napisałaś. Już myślałam, że tylko ja jesten taką wredną matką bo mam zwyczajnie dosyć swojego dziecka... tylko czasami. Poza tym jak już ostatnio wyżaliłam się Stokrotce brakuje mi dorosłego towarzystwa.
Poza tym to Zuzia już sobie siada i zaczęła raczkować :D Jakoś tak obie rzeczy jednocześnie jej się udały. Postawiona na nogi drepta w miejscu. Jest coraz słodsza i strasznie kochana, ale też potrafi zaleźć za skórę.
Stokrotka co za pech! Współczuję Ci złych doświadczeń, ale może wszystko się jeszcze dobrze skończy. Jakby co to pisz. Sprobuje Ci pomóc chociaż w tym wypadku to niewiele można samemu podziałać.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja; )
Cudne maluszki; )
Hunny mój też miał etap ze w nocy budził się co chwila, trwało to jakieś 2 miesiące i wróciło do normy.
Słoneczko współczuję Ci, męża zwerbuj do pomocy a sama odpocznij.
Stokrotko pewnie policja nic z tym nie zrobi; / jak można tak oszukiwać...
Co u nas. Za 6 dni roczek; D zlecialo strasznie szybko. Chodzimy za jedną rączkę ale roczku raczej nie przechodzimy. Synek rozmawia jak najety, dużo rozumie i jest bardzo grzeczny, potrafi sam się zabawić dłuższą chwilę. Śpi po ok 2 godz 2 razy dziennie. W nocy różnie czasami obudzi się raz o 4-5 a czasami 2 razy. Piersią karmię już malutko, nie chce już piersi ssać synek. Wracam do pracy, a tak dobrze było w domu; )

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei6ibpnmb.png

Odnośnik do komentarza

Maz pomaga po pracy, ale to kropla w morzu tak naprawde... Nie zastapi mnie w nocy, nie polozy spac, nie zajmie sie Malym przez caly dzien nawet jak ma wolne. Od ponad osmiu miesiecy nie przespalam ciagiem trzech godzin, od prawie roku nie wyszlam nigdzie sama. Probuje odstawic Filipa od piersi ale ciezko idzie, nie mam tyle sily zeby zrobic to raz a konkretnie i tak bawimy sie chyba z trzeci miesiac. Ja juz waze ledwie 45kg, tak mi macierzynstwo sluzy :/ Pochwalic sie mozemy jedynie 10zebami i nie najgorszym zdrowiem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0azuszrrkk.png

(*) Nasz Aniołek 11.07.2014 (6tc)

Odnośnik do komentarza

Sloneczko,ale czemu nie zwiekszysz mezowi zakresu obowiazkow? Piszesz,ze pomaga po pracy,ale jak ma wolne to juz nie?Nie rozumiem czemu nie moze Filipka wykapac?Albo polozyc spac? Jasne karmienie (jesli karmisz wylacznie piersia i nie odciagasz,zeby podac z butelki)nalezy do ciebie,ale kazda inna czynnosc mozna inaczej zorganizowac przeciez! Wez go troche w obroty! On kapie-ty kladziesz spac,on kladzie spac-ty bierzesz pol godzinna kapiel! Sprobuj,bo inaczej sie biedna wykonczysz!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlh371lbevm3jb.png

Odnośnik do komentarza

Mąż pomaga, ale bardziej na zasadzie asysty :p Zagaduje przy karmieniu czy przygotowuje wodę do kąpieli i mleko tuż po. Teraz uczę Filipa zasypiania bez piersi, bo potrafi przed snem wypić nawet 200ml mm, więc te kilka łyków cycusia nie jest Mu niezbędne. Może chociaż ta czynność mi z czasem odejdzie. Jak się uda, to wtedy w nocy też zacznę Go mm atakować :p Dziś z małymi przerwami chłopaki spędzili cały dzień razem, a ja się dawałam po sprzątaniu, bo już patrzeć na chatę nie mogłam. M doskonale widzi, że słabo ze mną. Coś przebąkuje, żebym się z dziewczynami umówiła, biżuterię kupiła itp. Nawet jakiś czas temu kupę przewinął pierwszy raz w historii, choć prawie zemdlał :p Może nam się to Dziecko kiedyś naprawi i wszyscy staniemy na nogi...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0azuszrrkk.png

(*) Nasz Aniołek 11.07.2014 (6tc)

Odnośnik do komentarza

Sloneczko moja przyjaciółka miała podobną sytuację, jej syn też nie spał w ogóle w dzień, płakał, marudził, rozrabiał, mąż pracy więc w ciągu dnia też była sama. Filip ma 2 lata i do tej pory zdarza się, że budzi się w nocy po kilka razy, bo np. chce pić. Ona odżyła po powrocie do pracy. Odkąd Filipem zajęła się babcia, a ona mogła te 8 godzin spędzić w pracy, stwierdziła, że psychicznie odżyła.
Ja też mam chwile kiedy mam dość swojego dziecka, ale wtedy zawsze sobie powtarzam, że bardzo wiele przeżyłam zanim Bartek się pojawił i teraz zniosę wszystko.. z tym bywa różnie, są takie dni, że jak mąż jest w domu to ja zajmuję się sprzątaniem i wszystkim dookoła, a on zajmuje się dzieckiem. Sporadycznie zdarza mi się też korzystać z pomocy teściowej i mojej mamy, mniej chętnie co prawda, ale jak jestem zmuszona to babcie chwile się zajmują Bartkiem. (one też się do tego bardzo nie garną:))

http://www.suwaczek.pl/cache/dccd400382.png

Odnośnik do komentarza

Nikt nie powiedział, że będzie łatwo i kolorowo :) Dziecko to ogromna zmiana zwłaszcza dla tego z rodziców, które podejmuje się jego wychowania na początku. Ja też czasami marze o weekendzie tylko we dwoje albo jednym dniu tylko i wyłącznie dla siebie, ale...może za 18 lat :D Ostatnio poszlam do kosmetyczki na całe 2 godziny bez Zuzi i odpoczęłam. Mój mąż jeśli nie jest w pracy to zajmuje się Zuzką wzorowo. Zrobi przy niej wszystko bez problemu. Na codzień wiadomo, że więcej czasu ja z nią spędzam, ale najbardziej wykańcza psychicznie rutyna bo na swoje dziecko naprawdę nie mogę narzekać.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Nie bylo mnie tutaj dawno, ale wiecie jak jest. Malutka cudowna, rosnie zdrowo, zakochana w bracie i vice versa. Jedynym moim problemem jest maz, ale to moznaby ksiazke napisac. Lila jest cudownym dzieckiem, pieknie spi - niemal od urodzenia przesypia noce z jedna pobudka. W dzien tez spi zazwyczaj 2 razy i to po 2-2,5h. Jestesmy na piersi, ale juz rozszerzamy diete, co idzie nam cudownie. Moje dzieci to najwieksze szczescie, jakie mnie spotkalo...szkoda ze maz tego tak nie odbiera.

monthly_2016_07/mamusie-po-przejsciach_49828.jpg

monthly_2016_07/mamusie-po-przejsciach_49829.jpg

monthly_2016_07/mamusie-po-przejsciach_49830.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2o7es720xv4il.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyj44j7g3sy9ep.png
*Aniołki 13.01.2012; 13.01.2015; 30.03.2015;

Odnośnik do komentarza

Jo-manh teraz widać jaka Lila jest podobna do Ciebie :) Śliczna i z tego co piszesz to prawdziwy aniołek. Oby tak dalej! A z mężem na pewno się jakoś dogadacie, przecież tyle razem przeszliście. Wszystko się ułoży! Buziaki :*
Nika jak tam Twój maluch? Czekamy cały czas na jakieś info...

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

jo-manh ale Lilka super dziewczyna, synuś też cudo, z tego co piszesz to cudowne dziecko Ci się trafiło :D a z mężem oby się ułożyło :) będę trzymać kciuki.

My niedługo kończymy 4 miesiące, noce dalej są ciężkie, bo Leon strasznie się wierci ale kilka dni temu jeszcze płakał do tego, pobudki na jedzenie zwykle co 2h, kiedyś jak dłużej pospał to sama się budziłam i patrzyłam czy oddycha, w dzień kilka drzemek po 30-40 min, ale uwielbiam tego mojego łobuza, a jak się uśmiecha szczególnie rano jak mnie widzi to bym go zacałowała :D

monthly_2016_07/mamusie-po-przejsciach_49887.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anliryno1zd8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie :) Piszę do Was już jako szczęśliwa mama Łukaszka :) Ina często myślę o dawnych forumowiczkach, jak czekałyśmy na pozytywne testy... Ciekawe co u nich slychac?
Jo-manh, kumi śliczne dzieciaczki :*
Ja też chwale się swoim najwiekszym Skarbem :D
Macierzyństwo jest cudowne :) Pomimo zmęczenia i niedospania. Karmie syna piersią. Waży już ok. 6kg :D Już mówi "Aghuu". Jak jest głodny i ma smoczek w buzi to"mówi": "Ejo ejo eja" :D a jak już jest baaaardzo głodny i chce jeść natychmiast to płacze tak: lalalalala :D A jak woła mameu bo mu sieu nudzi to jest tylko jedno "la" :D W nocy budzi się co 3-4godz. Raz jak miałam 38 st.przez zatkany kanalik mleczny, to przespal prawie 6 godz. Jakby wiedzial że mama musi wypocząć ;)
Raz byliśmy w szpitalu bo synek zakrztusil się ulanym mleczkiem półtorej godziny po karmieniu. Oczywiście udzieliłam mu pomocy ale na wszelki wypadek wezwałam pogotowie i zabrali nas do szpitala żeby poobserwowac małego. Ale wszystko było ok. Wyszło tylko że ma nietolerancje laktozy ale podobno większość dzieci to ma.
Buziaki dla wszystkich :**

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jqv6ew1kq.png
(*) Aniołek 13.01.2015 (8 tc.)

Odnośnik do komentarza

Hej Nika!!!

Gratuluje! Masz pięknego synka! Taki uśmiechnięty i ma super kudłatą główkę :) Wygląda na starszego... Cieszę się, że wszystko Wam się dobrze układa i oby tak dalej. A dzieci często się krztuszą podczas ssania. Moja Zuza też kilka razy przyprawiła mnie o stan przedzawałowy :)
Dziękuję, że się odezwałaś! Pozdrowienia!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Nika tak karmię jeszcze Zuzię, ale tylko raz na dobę. Dziwne wiem, ale pediatra stwierdziła, że lepiej tak niż wcale... Musiałam zrezygnować z nocnego karmienia bo Zuza jest już za duża i powinna nauczyć się jeść kolację na tyle sytą żeby przespać całą noc a poza tym podjadając w nocy nie chciała zjeść porządnie śniadania. Natomiast karmienie przed snem odpadło bo gryzła mnie po sutkach :) albo się nimi bawiła. Teraz zostało nam tylko uzupełnianie o 23. Nie jest to dla mnie męczące więc niech sobie je :)
A tak się teraz prezentuje.

monthly_2016_07/mamusie-po-przejsciach_49967.jpg

monthly_2016_07/mamusie-po-przejsciach_49968.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

Ina pamiętam wczesniejsze zdjęcia Zuzy to teraz już taka duża dziewczynka, śmieszka :) No i jaka super pomoc w kuchni :D
Fajnie że tak długo karmisz piersią.

Anno też już długo karmisz. Na pewno z korzyścią dla dziecka.

Kumi ja zamierzam karmić do przynajmniej 6 m-cy. Czasami bolą mnie piersi. Raz nawet miałam 38 st.gorączki przez zatkany kanalik.
Dziewczyny a stosujecie jakąś specjalną dietę? Ja nie jem warzyw wzdymajacych, cytrusów i smarzonych potraw.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jqv6ew1kq.png
(*) Aniołek 13.01.2015 (8 tc.)

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie. Cały czas powtarzam że te nasze dzieciaczki to porostu słodziaki. Nika gratuluję synusia fryzurka naprawdę pierwsza klasa.

http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkhdgez3ynkii3.png

Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.

Odnośnik do komentarza

Ja też mama karmiąca ale jem wszystko, jak narazie małej nic nie ma i oby tak zostało

http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkhdgez3ynkii3.png

Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.

Odnośnik do komentarza

Ja nadal nie jem rzeczy wzdymających, orzechów i unikam cytrusów, ale to bardziej z przyzwyczajenia :) Już jakoś mi tak zostało... Moja koleżanka ma 4 miesięczną córkę i je wszystko, ale z umiarem i twierdzi, że z Jagodą wszystko ok. Zuzia też na nic źle nie reagowała. Jedynie jak jej dałam truskawkę to trochę ją wysypało.

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2df9hhf8rhwny.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ibm23e5elvpqabz6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...